Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

huzarc

Użytkownicy
  • Postów

    2 779
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez huzarc

  1. @Śniący W zasadzie jest bezdomny;)
  2. @OloBolo Ah Ci biedni mężczyźni, wszędzie te czarownice:))))
  3. @[email protected] Winszuje elegancji formy i znakomitej redakcji wiersza. Pozdrawiam.
  4. @duszka Kilka słów, a jak dużo głębokim przemyśleń. Bardzo celne:)
  5. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję za odwiedziny @Dag Dzięki za odwiedziny i pokrzepiający komentarz:) @emwoo Dzięki za niebieskie serce;) @Nata_Kruk Ślicznie dziękuję i nic nie mam przeciwko takiemu czytaniu jakie zaproponowałam, wręcz przeciwnie:) @Gosława Aby było jeszcze "sensualnie", dzięki za odwiedziny:) @GrumpyElf Dziękuję i cieszę się, że w jakiś sposób prowokowałem do analizy i interpretacji mych przemyśleń. Pozdrawiam @Nefretete Może i być, i tak jak zaproponowałeś. Dzięki za pomysł i inwencję:) I dziękuję każdemu z osobna, kto wpadł i poświecił chwilkę na przeczytaniu tych kilku moich słów:))))
  6. @Michail dziękuję za sokole oko, co wychwyciło moją legendarną opieszałość i połykanie słów;)
  7. @Gosława I nie taki z niego straszny diabeł, jak go malują, chociaż czasem musi widełkami te chmurki przetrząsać:)
  8. @Gosława Mądry facet i doświadczony przy okazji;)
  9. @Gosława To nie kwestia wyboru, to kwestia przetrwania;)
  10. @Marek.zak1 Przezroczystość mężowska, wyższy stopień wtajemniczenia - bądź ninją w swoim związku;)
  11. Niedopałek pamięci stwarza niemo na dnie zamszowej popielniczki jej spierzchłe wspomnienie, wtulone w kaszmirowy tors bujnej udręki rubinami paznokci do granicy bólu. Wódczany posmak nocy pali się bezsennym pocałunkiem szklanych warg. Skowyt ciał przekwita pękniętym okiem, plamami krwi, dzikim skurczem podskórnych ukłuć głogu wiszącego w oknie. Niech ta chwila dogasa. Inna w nas nie spłonie. Wokół opuszek palców ćmi żółte powietrze rwane pazernie, jego dotyk jak cień dłoni zostawia w rozpadlinie lustra wilgotny ślad. Oddechem rozchylonych ust uśpiona nagość nabiera kształtu piersi spowitych ażurem przezroczystego światła, mruczysz i ocierasz stopą o łydkę jak świerszcz w łanach pościeli. Biel i czerń kotłują się, wraz z nami, jak chwile co pąsem krzyczą, kiedy zaciskając zęby przebijam czeluść nocy sinym frezem orząc przekrwione brzemię winy cieknące pod sercem. W arabeskach twych włosów budzi się horyzont zdarzeń, słońce z wikliny przebija policzki stygmatem tajemnicy. Wracamy do naszych obcych dla siebie światów, po spokój sumienia.
  12. @Fifonż Nie należę, nie nawracam... ale bywają gorsi.
  13. Może cyberseks to jego fach właśnie, jest tyle nowych zawodów teraz wirtualnych;)
  14. @OloBolo Bardzo mi się podobało, fanatycznie opowiedziane.
  15. Na mężczyznę oczywiście;)
  16. @Marek.zak1 Tak niby w temacie szeroko pojętych gazów;)
  17. @emwoo Też coś mi się o uszy obiło;)
  18. @emwoo Z lateksu nie jest, aby ściskała i hermetyczna była. Jak pęknie pierwszy szew, to później już się pruje po calości:)
  19. @emwoo Chociaż, aby chociaż notami za styl tego balansu swoją reputację poprawić się dało;)
  20. @OloBolo Najlżejsze jest życie nieboszczyka;) i w dodatku inni jeszcze go noszą...
  21. @emwoo Mnie się podoba;) jak to linoskoczkowi, który sobie na ostrej krawędzi tajemniczości i zatajania balansuje, ha:)
  22. @Pan Ropuch Mocne, dobre i pełne ciekawych diagnoz. Pozdrawiam
  23. @Czarek Płatak Wielki wiersz. Pozdrawiam.
  24. @OloBolo polecam zatem zakup zmywarki;)
  25. Nietzsche:))) wiem, bom kiedyś wielką o nim pracę pisał:). A Wiersz zacny, bo nic nam tak dobrze nie wychodzi mężczyzną jak pisanie ku przestrodze o kobiecych sieciach, aby z lubością w nie wpadać. Pozdrawiam i kłaniam się nisko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...