Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

huzarc

Użytkownicy
  • Postów

    1 936
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez huzarc

  1. @andrew dusza to nie kolorowanka, raczej rozmywający się kontur, w których rozlewa się, jak plama życie w śmiertelnym kształtem ciała. Kolorowa jest tylko tęczówka oko czytająca szarości dni.
  2. @Isaac Adrian niewiarygodnie dobre spostrzeżenia
  3. plucie ma miejsce zawsze we wrzasku aplauzu przeprasza się ukradkiem po cichu aby tych słów nikt nie usłyszał głośno w blasku karnej pokory nikt nie lubi być świadkiem własnego wstydu i win dziś oprawca nie może tak po prostu skonać ma ten prawo do życia kto je innemu skradł nie ma sądu ludzkiego który wyda wyrok i oplami sumiennie jaśniejsze niż prawda nie ma prawa żyć chory ból jest nieestetyczny rani oczy pozory niszczy i reputacje kaleczy dosłownością dlatego musi istnieć komisja i jej stempel przystawiony do duszy jak pistolet do skroni gdy etycznym szantażem ratuję się wbrew woli do życia samobójcę a tak wiele się mówi o wrodzonej godności jednak z niej uczyniono brudny parawan fałszu
  4. @Nefretete to akurat proste, ideały nam przyświecają, które są emanacjaą czegośodwiecznego, ale nie zrozumiałego, czyli mamy takie pojęcia dobro i zło, prawda i fałsz, ale nie nazywają niczego w sposób jednoznaczny tego co doświadczamy indywidualnie czy zbiorowo. Raj był za to krainą jednoznaczności. I najpierw jest "co niebem wiszą U czoła pajęczyną gwiazd" i to jest jakby całość, dla której dalsza część to uzupełnienie. A tytuł to rzecz wtórna:) pozdrawiam
  5. @Arsis magazyn kryminalny 997;)
  6. @OloBolo mam tak samo, przynajmniej jeśli chodzi o pierwsze wersy;)
  7. @Franek K jakby się nie nazywał, nie lubię takich pląsów, szczególnie na mej twarzy:) pozdrawiam
  8. @OloBolo to co w naszych miasteczkach uchodzi za obciach, to gdyby zamiast Polaków podstawić jakąś mniejszość uchodzi za fascynujący koloryt. My sami mamy ogromny problem ze swoją tożsamością, ale nie tą narodową a cywilizacyjną i społeczną, więc wielbimy obcość nawet jak obarczona jest wadami, z jakich kpimy wobec siebie.
  9. Mury nie bronią, mury ogradzają.
  10. @Waldemar_Talar_Talar dziękuję:)@[email protected] mam wiele różnych wątpliwości, ale to chyba dobrze, kto ich nie ma, ten nie artykułuje świata, którym wybrzmiewają jego myśli i dany mu czas czyni jałowym. Pozdrawiam:)@Dag Ja bym dodał, że to niebo ani nie da się ująć w dopełniaczu, w nadrzędniku straciło rację bytu, a w wołaczu, nikt o nim niczego odkrywczego nie opowie, może w bierniku wobec naszego jestestwa ono się unosi:) pozdrawiam.@Tarantella Jestem zbyt prosty, aby słowotokiem zawiłości nie ukrywał swego niedbalstwa:) @Nata_Kruk ale te "ale" są "moje", no i wiem, że zaimki i partykuły psują żywe słowo, ale czasami trzeba coś wtrącić, bo nie samym życiem słowa żyją, czasami też śmiercią, która jak wiadomo, jest czymś najbardziej osobistym i niepowtarzalnym etapem istnienia. I owszem przysnąłem, bo dzieje się tyle, w co jestem zmuszony być angażowany, że nie starcza czasu na chwilę zatrzymania się. Pozdrawiam:)@Franek K No i słowa pozostały bez imienia. Pozdrawiam:)
  11. @Nata_Kruk Zgrabnie wyrysowany przekwit jesieni:)
  12. Każdy wiek ma swoje prawa. Młodość jest naiwna, a starość zawzięta.
  13. @lena2_ jakby mi się listopad po zmroku piersiami na mnie położył, to optymizm niechybnie by wrócił:) pozdrawiam
  14. a jak miłość oddalona pojawi się jako żona, wówczas upragniona będzie ta chwila utracona i wyjdzie bokiem to fantazjowanie o miłości fruwającej obłokiem ?
  15. @OloBolo i do przodu i do tyłu, i na boki, byle wsad był głęboki:) przepraszam, musiałem;)
  16. @aniat. ból to bolesny temat, bo nasze egocentryczne pojmowanie świata absolutyzuje ból takim jak my go doświadczamy i bardzo trudno zrozumieć to doświadczenie u innych ludzi. Odbieramy głównie ekspresję tego bólu, symptomy, natomiast somatyczne i psychiczne źródła są dla nas nieme. Ból to jedno z tych wielkich pytań jak przemijanie, które przeplatają się ze sobą i nie dają się ująć i zrozumieć wymykając się naszej percepcji. Lecz trzeba próbować i Twój wiersz bardzo przenikliwie o tym stara się opowiedzieć.
  17. @Adriana okruszki są najsmaczniejsze, pozdrawiam:)
  18. Podejmowałem ostatnio ciało z pogorzeliska, ono nie pamięta tego, ja za to pamiętam. Tak w nawiązaniu. Pozdrawiam:)
  19. Ale czasem ból uzależnia i pożegnania bywają jeszcze boleśniejsze
  20. Nie jeden stylista karmi się Moją ohydą wypluwaną ustami w poklasku Miękko oklepujących się dłoni Chcąc być lepszym przez obcowanie z mrokiem Gorszym staje się mój sen zagubiony W czystszym sumieniu Ale to jest cena pytań bez odpowiedzi Wielkie złudzenia to absoluty prawdy A ta jest tylko bólem niewiedzy Na krawędzi brzytwy tnącej przez Mięsiste tkanki wątpliwości Co niebem wiszą U czoła pajęczyną gwiazd One świecą choć nie nazywają Choć tęskne słowa wygnańców raju Łączą ich punkty w wieczne figury I w psa i w strzelca i w wagę Krzyżem i okręgiem Nic jednak one nie znaczą domknięte Próżnią szumiącą muzyką czasu Jak krew W organicznej tajemnicy istnienia
  21. @OloBolo tego co się szuka, traci nieznajdując...
  22. Niby racja:) dzięki
  23. @Somalija ok, dzięki:)
  24. @Somalija zatem życzę rozlewania myśli po całej rozciągłości wszystkich wymiarów, bo wychodzi to Ci znakomicie:)
  25. @Somalija powiedźmy o tym nastroju, że trafiłaś;) a myślom tak czy inaczej trzeba pozwolić sięgać daleko, szeroko i głęboko:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...