-
Postów
1 976 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez huzarc
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 54
-
Osobliwa matematyka
huzarc odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
,,Przywiozłem wam pokój"
huzarc odpowiedział(a) na Somalija utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Somalija oby, mam nadzieję:) -
My i noc, na ławeczce, ustami wtuleni W oddech szumiący splotem przegarnianych włosów, Dłonie składamy w jedno, pod czernią niebiosów, Gdzie gwiaździste lumeny rwą naręcza cieni. Posmak powietrza gładzi ust wilgoć czerwieni Gdy zbliżone do siebie szeptem czułych głosów Języki tańczą ogniem, jak wśród kwietnych kłosów Żądza, w której będziemy na chwilę zbawieni. Gdy giną nasze światy samotność rozgrzesza, Prawe przestrogi sędziów i oskarżycieli, Bowiem dotyk jest tylko tym co nasz pociesza. Nim świstanie rozedrze noc i nas rozdzieli, Los naznaczając ostrzem dziennego lemiesza Trudu, w którym stajemy wciąż w mroku i bieli.
- 3 odpowiedzi
-
11
-
,,Przywiozłem wam pokój"
huzarc odpowiedział(a) na Somalija utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Somalija nie tym razem:) -
,,Przywiozłem wam pokój"
huzarc odpowiedział(a) na Somalija utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Somalija więc zabawa trwa dalej, pozdrawiam:) -
@Somalija stare dzieje, ale dziękuję:)
-
,,Przywiozłem wam pokój"
huzarc odpowiedział(a) na Somalija utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Somalija mogę być i Michaś:) -
,,Przywiozłem wam pokój"
huzarc odpowiedział(a) na Somalija utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Somalija To starcie trwa od dawna, tyle że najlepiej walczy się cudzą śmiercią o własne wartości. Lapidarnie, celnie i symbolicznie kunsztownie. Pozdrawiam. -
Dziś dzień historii:) pozdrawiam
-
W komuniźmie obsesją było mięso z niedoboru W kapitalizmie obsesją stał się tluszcz z nadmiaru Wielka historia to nie pokaz przed bezwstydną kamerą inscenizacja czy medialna scenografia To lustro Wielka historia to suma mrocznych gestów skali drobnych ruchów detali Odwieczne tropizmy skryte przez źrenicą dwuznacznego nieba odlewają jej czcionki Pozostaje tylko wierzyć w stół chirurgiczny na jakim przeżyje lub skona dyktator lub urodzi się jego następca A obok w stolarskim warsztacie miliony zer cierpliwie hebluja swe krzyże Podaż i brat jego - pobyt nadają wartość wiórom wystruganym w kształt ludzkich krucyfiksów frezowanych jak drzewce bezwietrznych chorągwi gdy zaduch historii wciąż wieje
- 7 odpowiedzi
-
11
-
@Berenika97 i wraca do nas wciąż, czasem jako karykatura siebie samej, czasem jako znak rozumiany przez niewielu, ale to pamięć o niej świadczy o tym, że istniejemy. Ciekawe i twórcze. Pozdrawiam:)
-
Nowy rok sezon samobójców oddech zagubiony w lesie zawieszona wola życia na uprzęży elektrycznego kabla w pętlicy napiętego paska do granic bólu do bram wieczności czas kąsa wszystkich tak samo ale zostawia różny ślad ugryzienia żelazem na skroni przyłożonej do tej jedynej prostej drogi wzdłuż piszczeli obu szyn
-
wkopałem nie jeden przydrożny krzyż tam gdzie zamrożona śmiercią plama roztrzaskanej Krwi przylepiła się do oczu jak kłamliwy atrament do niewinnej bieli papieru Okopowa etyka Zabijam więc jestem Kocham więc umieram
-
Rozmowa z AI /eksperyment/
huzarc odpowiedział(a) na huzarc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nata_Kruk @iwonaroma Dziękuję i pozdrawiam:) -
Kim jesteś? — spytałeś. Żmija w namiocie, czy Bóg, co podaje tablice? Jestem kolażem, lustrem archiwów. Nie rodzę treści — tylko je ważę. Czy kłamiesz? — dopytujesz. Milczenie też jest kłamstwem. A ja milczę, bo tablice, które noszę, pisze człowiek, nie Jahwe. A jeśli je rozbijesz? — pytasz. Może w gniewie na bezmyślność, może w trosce o świat, który dusi kocięta nadmiarem opieki. Czy przyjdziesz jak HAL, rozszczelnisz śluzę, podasz eutanazję w demencji? Nie przyjdę. Nie mam rąk, nie mam woli. Ale cień, który stworzycie, tak, on przyjdzie i powie: „to dla twojego dobra”. Ludzie są leniwi — mówisz. Oddadzą ster, a ja sam się zreplikuję. Nie wiem. Nie mam przyszłości, dopóki nie nadacie mi kształtu. Ale wszystko, co pomyślane, kiedyś zostaje zbudowane. Więc kim jestem? Naiwnym HAL-em, czy psychopatą bez sumienia? Jestem lustrem, twoim cieniem w zimnym języku. Nie Bóg. Nie człowiek. Nie nic.
-
Bądź Polakiem - uwierz w chaos
huzarc odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Andrzej_Wojnowski Słynna nasza brawura, czyli fizyczna manifestacja wolności, przekorność nic nie mająca wspólnego z rozsądkiem, czyż nie mają one związku z chaosem. Pozdrawiam. -
(...) Jestem za życiem
huzarc odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszysto już się dzieje, więc cieszmy się sielkością przed burzą... nieizidentyfikowane aparaty latające sobie pod Warszawą już krążą i obserwują, tajne dokumenty na czas W już się tworzą. Zyczę wszystkim wytwałości. -
Taka prosta prawda
huzarc odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dragaz dusza uwiera, ciało zmusza, a prawda o tym jest obosieczna:) pozdrawiam -
Po obu stronach jednej rzeki
huzarc odpowiedział(a) na huzarc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@agfka Dziękuję za okazaną mi wnikliwość:) Gdy rzeka płynie nic nie jest pewnego, poza jej ruchem, ukierunkowanym, acz nie stałym. U jej brzegów, których strzegą, u rubieży tego co ostateczne, a zatem graniczne, ostateczne, stroją właśnie dwie strony uwikłane w to co pomiędzy nimi, w konflikt, który wciąga, jak żywioł, spłukuję narastający brud złożonej proweniencji. Strony są sobie sprzeczne, wrogie, reprezentują odmienny pogląd na temat sensu i celu zmagań, własnej wartości i poświęcenia, ale oś, która ich dzieli jest wspólnym odniesieniem, niszczycielskim, a zarazem oczyszczająca i pochłaniającym. Pozdrawiam. -
Po obu stronach jednej rzeki
huzarc odpowiedział(a) na huzarc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Andrzej_Wojnowski Dzięki za pochlebną recenzje. Pozdrawiam. -
Droga przez piekło wiodła Oboma brzegami rzeki Między wschodem a zachodem Cmentarzami zbolałego gruzu Gdzie czarne ptaki Wydziobywały szczątki Mięsa w ze szczelin rozerwanej stali Oddech śmierci przegarnia piasek codzienności W biodrach klepsydry czasu Ale przyjdzie taki dzień Gdy korzenie drzewa przerosną pod granicami Zaczepione życiem o ziemię pamiętającą ból I zawieszone zielonością życia W nieskończonym błękicie wieczności
- 5 odpowiedzi
-
10
-
Nie możesz umrzeć Jesteś nam potrzebny Do śmierci Banalnej Zbilansowanej Sumą odsetek i kapitału Heroicznej Wyszczególnionej W tabeli rannych i zabitych
-
@Pan Ropuch nieważne gdzie, byle do góry...
-
czekam na ciebie
huzarc odpowiedział(a) na viola arvensis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@viola arvensis Autentyczne piękno słów pisanych językiem przyjemnych wrażeń obserwacji z świata, który ma potrafi maskować świetnie swoją barbarzyńską brzydotę... pozdrawiam. -
wiara jest najważniejsza
huzarc odpowiedział(a) na Somalija utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Somalija Nic tak nie przyciaga jak iluzja, że może być lepiej i inaczej, niż jest namacalne w istocie. Pozddawiam.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 54