Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

huzarc

Użytkownicy
  • Postów

    2 773
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez huzarc

  1. Wyspowiadał się nam ze wszystkich tutejszych grzechów. Zatrzymany i przesłuchany, bo, rozumiecie, żyje się tak, jak żyć pozwalają, a alkohol naucza przełamywania konwenansów podczas nocnej jazdy na cmentarz, niczym kry na rzece wspomnień, w szkle butelki pękniętej na głowie. Z jego klasy – a trzydziestu ich było – żyje jeszcze siedmiu. Gdy był jeszcze czas, za dolary w reklamówce przeszli przez granicę, jak on, i uciekli przed historią. Tu i teraz wzięty sam na sam, przez nas na cel zaraz będzie wracał w zaplombowanym autobusie, wprost do czasów szkoły, w czarnoziemie Donbasu.
  2. @beta_b Pocieszające:)
  3. @Sylwester_Lasota Podskórnie wyczuwam w nim katastrofizm, tak przynajmniej rezonuje to u mnie, dyskretny, ale przejmujący. Czyta się jak zapis współczesnego niepokoju. Czyta się dobrze.
  4. @hania kluseczka Może po prostu jesteśmy więźniami paradoksów wszelakich:) Chcemy idealnego świata, my nieidealni i nieidealny świat spotykamy. Dzięki za odwiedziny :)
  5. @jeremy oby;)
  6. @jeremy Rymy też, a jednak donosisz o tym donieść. A błędów się nie wytyka, na błędy się wskazuje. Niby niuans, ale odbiór inny.
  7. @jeremy Może właśnie się śpieszył… a może taka konwencja miała być.
  8. @jeremy symptomem zazdrości jak już, jeśli takim zaznacza się ten fakt tonem.
  9. @m1234 Dobre:) i trzeba pełzać na przekór i w wspak:)
  10. O, ale to nie do mnie tak, do mnie nie… Realiom, obawiam się, że masz dosyć mgliste o nich pojęcie… Właśnie nie wiem i tak zostanie. I moralizowanie upozowane na dekonstrukcyjne kaznodziejstwo tego na szczęście nie zmieni;)
  11. @jeremy Lubię Częstochowę;) Mam do tego prawo. Ja do układania słów w jaki inny sposób, na jakie mam ochotę. Nigdy pod czyjąś linijkę. Podobnie straszne torsje agresji, aż posunięte do przekleństw, sugerują reakcje obronne przed czymś co wykracza poza hermetyczną strefę komfortu w skurczoną do rejestru kilku chwytów, które mają być prawdą objawioną i credem poetyckiego fundamentalizmu, zarazem maskującej niemoc wykroczenia poza ich jarzmo.
  12. @tie-break nie każdy ptak może być papugą;)
  13. @jeremy Winszuje słownictwa, wyszukane i pewnie naturalne. Klisze obiegowych zachowań pewnie również autobiograficzne.
  14. @tie-break dlaczego, gawrony to piękne ptaki;)
  15. @jeremy Nie jesteś dla mnie koleś to po pierwsze;) po drugie taki z Ciebie krytyk czyjegoś słowa jak twórca własnego… a po trzecie, piszę dla siebie i sprawia mi największą frajdę to, że mogę to robić na przekór i wbrew wszelkiego rodzaju farmazonom, których zazdrość wyraża się najczęściej poprzez wszelkiego rodzaju pozy wyższościowe i maniakalną prowokacyjność. znasz bajkę o liściu?
  16. @tie-break Nie wiedziałem, że mam aż tak potężną moc, aby cokolwiek komuś coś odbierać;) I to jest manipulacja - przypisywanie z góry intencji, których nigdzie nie ma.
  17. @KOBIETA bez przesady, jeszcze mi się skowronek z czymś zrymuje i ktoś się zagotuje;)
  18. @Gosława Aż tyle:) pozdrawiam:)
  19. @KOBIETA no cóż, nim zleca się ponure gawrony, napiszę od siebie:) Ten wiersz bardzo wyraźnie gra na styku sacrum - erotyka - fetysz posłuszeństwa – i robi to całkiem zręcznie, że tak się wyrażę. Całość brzmi jak wyznanie o pragnieniu, które szuka sobie języka w religijnym rytuale. Zmysłowy, ale nie wulgarny, wyważony w ikonografii do jakiej się odnosi.
  20. @Gosława To tekst, który fajnie pokazuje, że czas się zmienia, ale człowiek nie bardzo. W każdej z trzech dat jest ta sama energia, dystansu do siebie, trochę żalu, trochę humoru i autoironii.
  21. @Czarek Płatak To bardzo dobry wiersz- gęsty, jednorodny obrazowo, z ciekawą logiką „rozstania”, które w ogóle nie jest nazwane wprost, tylko przechodzi przez symbole w - śnieg, psy, krew i ślady saren.
  22. @jeremy jak widzisz demony I wierzysz w egzorcyzmy, to zalecane są inne, bardziej horyzontalne pozycje.
  23. @jeremy to wstań z kolan;)
  24. W naszym raju Nie rodzą się dzieci Jesteśmy bardzo higieniczni Są psy i koty Będą roboty W kinie jest film o długowieczności I zwiastun nieśmiertelności Przez zadyszkę Nie idziemy na seans Skórna choroba czucia Od braku światła Co to jest Badania trwają
  25. @poetaxyz To jest ciekawy wiersz z wyraźnym klimatem, w którym ciało ujawnia się jako ontologicznie obce, okaleczone, a człowieczeństwo jako coś zafałszowanego, jako pasożyt, który się wciela w nasz obraz siebie. Emocjonalnie to działa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...