-
Postów
507 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez dmnkgl
-
Psalm o czwartej nad ranem nocą czerwcową
dmnkgl odpowiedział(a) na dmnkgl utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Czarek Płatak Co do zasady się zgadzam, natomiast to jest wiersz autentycznie pisany późno w nocy i postanowiłem zachować go w stanie przybliżonym do oryginalnego (zmiana tych rymów to kompletna zmiana wiersza). Pozdrawiam -
@Kot Posąg ze spiżu może być piękny, ale jest przede wszystkim martwy (ale rozumiem twój odbiór). Głupotę się pamięta jeśli się do czegoś przyczyniła, czego nikomu nie życzę ;) Pozdrawiam
- 7 odpowiedzi
-
- młodość
- przemijanie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przepraszam po ile te garnki?
dmnkgl odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Pan Ropuch Ta gra słów to chyba najlepsze co ma w sobie ten utwór... o ile utwory istnieją ;) Pozdrawiam -
@Pan Ropuch Każdy w nie przecież wpadnie, nieprawdaż? @miauczenie owies Oczywiście zależy jak na to patrzeć. Niektóre wydarzenia mogą jednak spowodować nieodwracalne skutki. Tak samo nasze decyzje, nasz kierunek życiowy. @Marek.zak1 Ten tekst pisałem swoją drogą parę dni po maturze. Miałem poczucie, że te dni były jakby skoncentrowane na temacie młodości i jej ulotności. Może to brzmi trochę melodramatycznie ale było to dla mnie coś niezapomnianego :) Pozdrawiam
- 7 odpowiedzi
-
- młodość
- przemijanie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie o reinkarnacji
dmnkgl odpowiedział(a) na ekversisto utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@ekversisto Myślę, że pewien znany cybernetyk by się nie zgodził ;) W materii wiersza- zgrabnie napisane. Pozdrawiam -
Wiosnę raz się przeżywa, raz gra się w zielone, Raz błękit płynie w żyłach i raz słońce wstaje. Raz tylko się planuje podbić świata kraje, Raz tylko twoje ciało nie jest pochylone. O przewrotna młodości, zdradzieckie twe drogi! W twoim ciele trwa równo piękno i pogarda! Ty jesteś wzniosła Diana, tak lotna jak harda, Dla tych, którzy jesieni przestępują progi. Największa zbrodnia przeciw twej świętej godności To wyrzec się z umysłu i serca młodości. Karzesz za to surowo- jesień raz zasiana Łamie równo tak starca, jak byle młodziana Po czym w posąg ze spiżu człowieka obraca, Bo wiosna raz skończona nigdy nie powraca.
- 7 odpowiedzi
-
6
-
- młodość
- przemijanie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czy warto płakać być smutnym
dmnkgl odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@PuszKin Personifikacja jest metaforą i kropka :) Ciekawi mnie twoja definicja poezji, chciałbyś rozwinąć temat? Styl Waldemara jest zwyczajnie oszczędny w słowa i bardziej skupiony na przemyśleniach niż budowaniu jakichś scen, ale dlaczego niby nie ma być poezją? Pozdrawiam -
@Kot Miłosz stawał na palcach żeby wyjrzeć za tę kurtynę, a do grzeczności wiele mu brakowało ;) U mnie peel też bardzo chce zobaczyć drugą stronę, ale jest zdecydowany o to prosić, a nie się z nią samodzielnie szamotać (choć w takim podejściu jest pewien urok). Rozumiem Twój odbiór i dziękuję za wpis :) Pozdrawiam
-
Kot i gołąb - część 5.
dmnkgl odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jesteśmy już dzisiaj tak urobieni przez media, że często zapominamy, że świat przyrody jest miejscem okrutnej walki o byt. Pozdrawiam -
@Sungura Bardzo smutny wiersz. Z wybaczaniem jest taki problem, że często oczekujemy tego wybaczenia od innych, samymi nie będąc do niego zbyt skorymi. Oby tych ,, złych momentów" było w naszym życiu jak najmniej i obyśmy umieli jako pierwsi podać rękę. Pozdrawiam :)
- 3 odpowiedzi
-
1
-
- miłośc smutek
- gniew
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Fantastycznie dobrana do tematu metafora. Pomimo raczej pesymistycznego wydźwięku nie jest to jednak wiersz pozbawiony nadzieji- ostatecznie da się zerwać z głosem wielkiego brzuchomówcy. Tylko do czego będziemy zdolni, jeśli zaczniemy ruszać się sami? Pozdrawiam
-
@Tomasz Kucina Witam, dziękuję za dobre słowo :) @Andrzej_Wojnowski De profundis clamavi, jak to ktoś już spisał :) Pozdrawiam
-
@Gabrys Ciekawy wiersz, ale popracowałbym nad zapisem (te przecinki rozjechane, te spacje), będzie się lepiej wszystkim czytało. Naprawdę zapis ma znaczenie ;) Pozdrawiam
-
Psalm o czwartej nad ranem nocą czerwcową
dmnkgl odpowiedział(a) na dmnkgl utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@WarszawiAnka Podobno człowiek pozbawiony odpowiednio długo snu zachowuje się tak, jakby wypił parę głębszych ;) W tym ujęciu 4 rano jest godziną dwuznaczną, ponieważ słowa przychodzą niemal same (co innego z ich spójnością), ale ma się też silną pokusę rzucić to wszystko i iść spać. Wtedy należy po prostu zacisnąć mocniej pióro -,,Sztuka wymaga poświęceń"- nieprawdaż? ;) Pozdrawiam -
Mój wiersz wykopany z archiwum :) nie dawałem tytułu
dmnkgl odpowiedział(a) na ekversisto utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jest klimat, jest bardzo dobrze oddany nastrój grozy. Jedyne co mogę zarzucić to niezbyt oryginalny temat, ale solidne wykonanie to w zupełności usprawiedliwia. Czytając, miałem te obrazy przed oczami, pojawiały się naturalnie, bez wysiłku. Jest to bez wątpienia zasługa nieprzekombinowanych opisów, niepozbawionych jednak pewnej artystycznej nutki ;) Pozdrawiam -
Czy warto płakać być smutnym
dmnkgl odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A jak nazwiesz to: Może weszły już te zwroty zbyt mocno do naszego języka, ale nie są przecież dosłowne. Pozdrawiam -
@duszka Poznanie natury Boga, to nie jest wcale taka prosta sprawa ;) Pomijając wszystkie paradoksy i pozorne sprzeczności, pozostaje kwestia najważniejsza- nie da się poznać Boga, bez jego pomocy (a jak historia potoczy się dalej, już napisałaś). Pozdrawiam
-
Psalm o czwartej nad ranem nocą czerwcową
dmnkgl odpowiedział(a) na dmnkgl utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Pan Ropuch Zawsze otwarte, nie ma co się spieszyć ;) @Andrzej_Wojnowski ,,Czarny Blues..." to bardzo dobra piosenka, ale od SDM najmocniej weszła mi ta: Pozdrawiam -
Wiecznie stoi za kurtyną. Nie śmie szerzej jej uchylić. Chowa się za praprzyczyną- Jeden czyn by wszystko czynić. Podtrzymuje wciąż w istnieniu Prądy przyszłe, stare skały Mierzy wieczność w okamgnieniu- Wszystko pędzi- jeden stały. W czasie ale poza czasem. Nieuchwytny lecz wcielony Wzgardził złotem i atłasem- Pan najwyższy- uniżony. Nieuchwytny a schwytany, Wszechobecny, ale skryty, Wszechmogący, a związany, Wszechpotężny, a zabity. Wszystko to podryg kurtyny Absolutny skrawek cienia. Cienia Prawdy odrobiny, Prawdy, która się nie zmienia. Prawda kryje się w pozorze Złudy, bujdy, zabobonu. O Ty który wszystkie może! Daj nam swego dotknąć tronu. Pozwól zerknąć za kotary, Poczuć woń krwistego potu. By skończyły się koszmary. By poderwać się do lotu.
-
Szufladzica, patosica, klikanica
dmnkgl odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Pan Ropuch Nie musisz likwidować twittera, jeśli nigdy go nie miałeś ;) Odnoszę wrażenie, że wiersz może już teraz być niezrozumiały dla dużej części ludzi nie siedzących w social mediach, a co dopiero będzie za miesiąc... Żeby jednak nie było, że ja jeden wszystko rozumiem, prosiłbym bardzo o rozjaśnienie pierwszych dwóch wersów, bo nie wiem jak się mają do reszty :) Pozdrawiam serdecznie -
Psalm o czwartej nad ranem nocą czerwcową
dmnkgl odpowiedział(a) na dmnkgl utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 O czwartej nad ranem pisze się co w sercu gra, a nie komponuje sonety ;) (nie żebym miał coś do sonetu oczywiście) @Waldemar_Talar_Talar Bardzo się cieszę, że się podoba :) Pozdrawiam @Kot Ciut pozmieniałem, często mam tak, że niektóre niezgrabności muszą mi zostać pokazane palcem, żebym je zauważył, zatem dziękuję za celne uwagi. Jeśli tak, to bardzo dobrze, wiersz jest całością, a nie sumą swoich części. Pozdrawiam :) -
Psalm o czwartej nad ranem nocą czerwcową
dmnkgl opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Srebrne księżyca medaliony Muskają me bezsenne wargi. Sił nie mam wyrzec słowa skargi, Ni by przed Słowem bić pokłony. Rozwarte usta lecz bez mowy Smakują wciąż powietrze parne, Które bezczelne i bezkarne Zanosi dźwięki mi do głowy. Jakaż muzyka gra nad ranem! W uszach dzwoneczki cicho dźwięczą, Wraz z kropli rosy fortepianem, Za struny mając nić pajęczą. I w dźwiękach tylu, w tylu głosach Jednego nawet nie ma słowa. Nie jest potrzebna ludzka mowa, By mówić o nabrzmiałych kłosach, By mówić o tęczówkach piwnych, O niezdobytych górskich szczytach, O czystym świecie lat dziecinnych, O prawdzie co jest w sercu skryta. W szarości nocy czekam świtu I już na słowa się nie silę, Smakuję wolno każdą chwilę, Dając się nieść pieśni zachwytu- To do orkiestry tuż za oknem Dołączył wdzięczny wokalista. I głosem jasnym, tonem lotnym, Rozchodzi się melodia czysta. W tym ptasim śpiewie słyszę zdanie, Które jak refren się powtarza. Wciąż szepcze w ludzkich serc ołtarzach: Dzięki za życie! Dzięki, Panie! Że są początki, są i końce- Koncertu nikt już nie usłyszy. Czekam skupiony w świętej ciszy- Nad horyzontem wschodzi słońce. -
@WarszawiAnka W ostatniej strofie jest tylko poszlaka, pozytywność wypływa z całego wiersza :)
-
Z pewnością, choć może trochę na to poczekać ;)