Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan Ropuch

Użytkownicy
  • Postów

    2 304
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Pan Ropuch

  1. @iwonaroma Teologiem nie jestem i nie zamierzam być, ale z tego co mi wiadomo aniołowie są bezpłciowi. Jednym słowem nie posiadają żadnych gonad, ani zarostu, ani owłosienia w miejscach intymnych oprócz tego na głowie. Stąd podobno ten bunt u nich powstał - pozazdrościli praw i przywilejów ludziom ;) Czyli pod albą anielską ujrzysz to samo co u lalki kena czy barbie ;) Pozdrawiam Pan Ropuch
  2. @Andrzej_Wojnowski Byłbym zapomniał o Panu Krzysztofie Daukszewiczu :DDD jest, żyje i tworzy. Świat dzisiaj już nie stać na wymianę klocków hamulcowych, żeby zwolnić do jego humoru i satyry - trzeba dać ostro po heblach. Po całości! Pozdrawiam Pan Ropuch
  3. @jan_komułzykant No i tego wariantu, choćbyś bił w mój czerep jak w dzwon, to bym i sam nie wymyślił. Język polska strasznie trudny język jezd. Dzięki za czujność i korektę. Pozdrawiam Pan Ropuch
  4. @Andrzej_Wojnowski chyba masz Ci rację! miał być niekoniunkturalny, a mimo to jest koniunkturalny. (zkoniunkturalizował się :D ;) Pozdrawiam Pan Ropuch
  5. @jan_komułzykant Tak tak! tam powinien i proszę mi wierzyć na słowo w moim odczycie jest - przecinek albo myślnik czy też półpauza, a że jestem pisarczyk wyrodny, co nie dość, że każe domyślać się treści, to jeszcze interpunkcję ma praktycznie za nic :DDD Dodam i to, co do zwrotu środki na życie teraz dopiero dzięki Pańskiej interwencji - to dostrzegłem, powinno być w stosunku - środki do życia :DDD Pozdrawiam Pan Ropuch
  6. pisząc codziennie jesteś o dwa kroki do przodu z tym co przeczytasz zaraz w książce bądź zobaczysz w filmie albo doświadczysz w czyimś wierszu tak jakbyś znalazł sposób na prześcignięcie stanu umysłu, w którym i tak przyjdzie ci nieuchronnie się zanurzyć jest to samo w sobie zabawne i tajemnicze. Pan Ropuch dam kilka rad posłuchasz albo i nie jak mój psubrat posłuchaj mych rad pierwsza o Bogu jeśli usłyszysz - pieniążki wypowiedziane mów - na litość boską! i uderz w stół z piąchy jak dzbanem nie obrażać mi jedynego i tego świata Boga pieniążek to farsa - jest tylko Pieniądz i Mamona druga o Pracy nie pracuj na to co złotym w palcach się obraca nie pozwól by twym sensem była i tylko ciężka praca każ oraz myśl - to za czym gonisz - ma pracować dla ciebie zaznasz wtedy spokoju w piekle - nie myśląc o niebie trzecia o Miłości jak masz stosunkowy komfort w środkach do życia wszystko przyjdzie nieraz tylko nie działaj z ukrycia wprost powiadaj i mów - teraz chcę tej albo tamtego owoc spadnie sam zobaczysz więc nie zwątp kolego
  7. @Konrad Koper Nieobojętność odwzajemniona :D Pozdrawiam Miłego Dnia! Pan Ropuch
  8. @MIROSŁAW C. duszy i serca ot taki trójnóg ;) Trójstan :D Ale fakt - zawiaduje tym wszystkim umysł. Pozdrawiam Pan Ropuch
  9. nie być fałszywym nauczycielem trzeba wyjść poza schemat trzeba wyjść poza skalę poza konwenans stereotyp ogół nie bój się oddychać zatrutym powietrzem obmyć twarz toksyczną wodą jeść chemiczne żarło czyż to nie kolejny powód by łapać to wszystko ile się da za dwóch bez umiaru do cna... Pozdrawiam Pan Ropuch
  10. @Andrzej_Wojnowski Tłumy na monciaku oj tak. Mimo tej całej ferajny i niezliczonej liczby klubów i przybytków jedzeniowych można w tym wszystkim łyknąć trochę kultury, ale trzeba się już przy tym nieźle nagimnastykować. Co do muzyki kiedyś tam się wpadało na chyba najkrótsze randez-vous klubowe (w sensie odległości krokowej pomiędzy ;) atelier-spatif-sphinks. Teraz chyba tylko ta środkowa opcja weszła by tylko w grę, pierwszej już nie ma, a trzecia to już nie to samo. Pozdrawiam Pan Ropuch
  11. @beta_b Końcóweczka to jest puencia - przepysznie wyszło. Dokroiłaś jak wyborny cukiernik łakoć rozpusty. Super! Pozdrawiam Pan Ropuch
  12. @Andrzej_Wojnowski Oby obchodził je zdala pałacu, po którym teraz biega z kałachem. A z drugiej strony Carewicz Putin zadecyduje kto jeśli nie on tam i z czym będzie latał. Patrzę na to wszystko z trwogą. Ale ta trwoga też nie jest jakaś nie do uniesienia. Pozdrawiam Pan Ropuch
  13. @MIROSŁAW C. Trzeba szybko się określić i przynależeć do jakiejkolwiek mniejszościowej grupy pokrzywdzonych ;) Reszta jest tylko do wycelowania w nich palca swoich żądań, a przy tej bezpłciowości i bezjajowości polityków i całych massmediów stawka się podwaja czy potraja praktycznie z dnia na dzień. Ach jak wspaniale się pisze prawo, ach jak wspaniale większość szuka ucieczki poprzez akty wybaczania i przeprosin. Co jeszcze mogę dla Ciebie uczynić byś poczuł się lepiej? z drugiej strony nie padnie już nigdy odpowiedź - tyle wystarczy więcej już mi nie trzeba. Roszczeniowość jest bezcenna i ma duży popyt. Pozdrawiam Pan Ropuch
  14. @beta_b Jak zwykle służę skojarzeniem muzycznym trochę tylko zahaczającym o te chmurki, ale w poetycki sposób. Ps. Tam brakuje chyba "ł" w słowie rozkwitły ;) Pod koniec delikatnie pozmieniałbym natłok zapachów i pachnienia ich synonimami. np. zapchniały chmury na aromatyczne chmury (wiem duża zmiana ale raczej nie szkodzi) pachnie w blasku cienia na pachnidło światłocienia Pozdrawiam Pan Ropuch
  15. @Jagoda Serce na zachętę! dużo czasowników i przymiotników ostatecznych w tym Pani wierszu uderzają -przeszywają, otarte - obdarte, miękki - lekki, łagodzi-przywraca. Jest Pani jak rouzmiem PL co zresztą wynika z samego tytułu wiersza - Moje dzisiaj. Pianino też raczej nie jest synonimem fortepianu jak mnie pamięć nie myli, to są zupełnie różne instrumenty, których brzmienie kocham ponad życie ;) Trochę poślęczę nad tym TWOIM wierszem i napiszę po swojemu, a Ty mi odpisz czy sobie życzysz widzieć te moje wycieczki u Ciebie pod tekstem czy mam je bezwłocznie usunąć. bicie klawiszy fortepianu przeszywa mą klatkę każdy z osobna uderza moje serce - pam pam jeden ulotny dźwięk rozwiewa pozytywną myśl muskane smyczki utracają mnie bez reszty topię się w melancholii smutku kreśląc trudność na płótnach poezji światłocień złodziej łagodzi i obdziera wiotkość strun zapach półmroku a w mglistym moim dzisiaj ja znajduję wytchnienie Pozdrawiam Pan Ropuch
  16. @jan_komułzykant Ło Pany! Jan Komułzykant kochany, wziął się za pisanie ;) :D To musi być i święto. Dziś w dobrym tonie jest nie tylko być niemym, ale nie nazywać rzeczy po imieniu tylko na okrętkę. Opisowo. Przybrane w pseudonaukowe słowo. To też dobrze - chyba. Ot kuglarze słowa powinni mieć jak w raju. Kuglujmy więc nim bez oporów będąc na słowotoku haju. Pozdrawiam Pan Ropuch
  17. Ktoś powie - aleś przegadał i jeszcze chcesz to wszystko wyspiewać a do tego dorzucić wojskowy marszrytm skrzypki sekcję dętą i panią z chórku brzmi jak najszybszy sposób na kicz a nie najpiękniejszy kawałek o miłości panie i panowie przed wami zespół jednej ale jakiej piosenki Lyrics I pictured a rainbow You held it in your hand I had flashes You saw the plan I wandered out in the world for years While you just stayed in your room I saw the crescent You saw the whole of the moon The whole of the moon You were there in the turnstiles With the wind at your heels You stretched for the stars And you know how it feels To reach too high Too far Too soon You saw the whole of the moon I was grounded While you filled the skies I was dumbfounded by truth You cut through lies I saw the rain dirty valley You saw "Brigadoon" I saw the crescent You saw the whole of the moon I spoke about wings You just flew I wondered, I guessed and I tried You just knew I sighed And you swooned I saw the crescent You saw the whole of the moon The whole of the moon The whole of the moon The torch in your pocket And the wind at your heels You climbed on a ladder And you know how it feels To get too high Too far Too soon You saw the whole of the moon The whole of the moon Popcorn and cannonballs All the season's fears Trumpets, towers, and tenaments Wide oceans full of tears Flags, rags, ferryboats Senators and scars Every precious dream and vision Underneath the stars Yes, you climbed on a ladder With the wind in your sails You came like a comet Blazing your trail Too high Too far Too soon You saw the whole of the moon Pozdrawiam Pan Ropuch
  18. @Jan Paweł D. (Krakelura) @PuszKin To zawsze to esencja i puenta tej pierwszej zwrotki musi się powtórzyć ja bym to podkreślił za pomocą przyimka i zaimka nieprawda, że zmarli odchodzą na zawsze, oni jedynie w to zawsze przechodzą i my wszyscy nasze ręce tam spotykamy spójrz - ich twarzą jest drzewo Pozdrawiam Pan Ropuch
  19. @Sylwester_Lasota To tak jak z aktorami z minionej epoki. Śpiewali, tańczyli ćwiczyli dykcję do upadłego, a wszystko z uśmiechem i nie oszukujmy się przy katorżniczej nieraz pracy. To był najprawdziwszy zawód, a nie przywilej jak dzisiaj. Uwielbiam czarno-białe filmy w setkach Panie Sylwku można wymieniać i wymieniać. Trzy jak dla mnie zawsze na czasie to All about Eve, 12 angry man i Breakfast at Tiffany's, a byłbym zapomniał Casablanca jeszcze. Pozdrawiam Pan Ropuch
  20. @Marcin Krzysica Ciszę się, że dobry humor Pana nie opuszcza. Widzę, że naprawdę wziął Pan sobie to ociekanie seksem do serca;) Tak już wspomniałem problem leży we mnie i nie będę go rozwiązywał za pomocą mięśni czy też samych kończyn górnych - od tego z rzadka, albo po naprawdę długiej sesyjce partnerka zaczyna drżeć jak liść ;) Są o wiele lepsze i bardziej wypróbowane sposoby :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  21. @Marcin Krzysica Coraz bardziej wampiryczny ten akt albo jak to się dzisiaj mówi gore. Zdecydowanie mam problem z czytaniem erotyków i chyba on się pogłębia ;) nie wiem czemu śmieszą mnie jak 50 odcieni Greya czy 365 dni, śmieszy mnie to na tym samym poziomie co erotyzm Benny Hilla. ps. postaram się to przepracować w sobie. Pozdrawiam Pan Ropuch
  22. Pan Ropuch

    The Tyger by W.Blake

    @ais I kto nam teraz rozpisze światowe dni? Wróć. Czekamy. Pozdrawiam Pan Ropuch
  23. Nakładam generalski mundur pięknie skrojony choć raz niewykręcone na drugą stronę pagony Nakładam generalski mundur będę mówił ściegiem do narodu choć raz nie będę udawał że medale uwierają od spodu Nakładam generalski mundur baczność! chamy bez kindersztuby choć raz zeszlibyście mi z oczu i poszli sobie jak pies do budy
  24. @Konrad Koper Skoro występuję jako PL to chyba nie rozprawiam się sam ze sobą, prędzej się wyprawiam czyli doprecyzowując - Wyprawka Panie Koprze :D ;) Ps. Dziękuję i za obecność i za reakcję w postaci Serca! Poezja z pewnością występuje i w piosence to jest jej słowach i tym śpiewie i tym fortepianie. Miód dla uszu, a to tytułowe szczypanie serca - to efekt uboczny, którego doświadczam przy każdym odsłuchu. Pozdrawiam Pan Ropuch
  25. poezja nie musi być zrozumiała nawet na poziomie języka i słowa czasem to sama tonacja i tembr głosu iskra wyraz twarzy zastygły pejzaż lubię przypisywać piewszo-słyszany głos do wyimaginowanej osoby i jakże często się mylę i jakże często zdziwienie wywołuje mimowolny uśmiech tym razem to była kobieta o hebanowej skórze :) Pozdrawiam Pan Ropuch
×
×
  • Dodaj nową pozycję...