-
Postów
2 304 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Pan Ropuch
-
Już się rozparła...
Pan Ropuch odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] Nie nie nie! Ośmielę się w ten sposób zwrócić do Pana - być może to już nie jest kwestia tego portalu i timingu, a czasu. Czas najwyższy wypłynąć na szersze wody, popróbować swoich sił w konkursach poetyckich. Dzisiaj postaram się zamieścić link i Panu podeślę także, bo tak sobie skromnie myślę - trzeba próbować z takim warsztatem to wręcz mus. Pozdrawiam Pan Ropuch -
@GrumpyElf Wszystko z szacunkiem i życzliwością broń boże z dobrymi intencjami :) Jak już się biorę za czyjś wiersz, obecnie bardzo rzadko mi się zdarza moje sfokusowanie na nim jest gdzieś tak 10X większe niż gdyby to był mój własny :) Staram się i mam w zwyczaju rzucić inne światło, w ostatecznym rozrachunku Autor wie lepiej, jest święty a jego wiersz jest najświętszy w tej formie w jakiej życzy go sobie zachować. Reszta musi się dostosować :) Pozdrawiam Pan Ropuch
-
Już się rozparła...
Pan Ropuch odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] Uwielbiam Pana warsztat, ktoś może nie wiedzieć ktoś może nie rozumieć nawet jak te wiersze powstają... Odpowiedź zna tylko Pan, ja się jedynie jej domyślam ( pieczołowicie z pietyzmem, kunsztownie godzinami czasem tygodniami i miesiącami dojrzewają czekając na ostatni szlif) Pozdrawiam Pan Ropuch -
@GrumpyElf To są detale a wręcz detaliki wiersz i jego treść oraz sposób broni się i z nimi! Pozdrawiam Pan Ropuch
-
karteczki samoprzylepne
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@GrumpyElf Oczywiście, że nie tak brzmi odpowiedź na oba pytania :DDD No tak, ale jeszcze dopowiem (chyba sobie też :DDD) coaching to nic innego jak ustawianie się w pozycji kogoś kto zna a) wszystkie skróty b) większość odpowiedzi (taki przewodnik przez życiową mgłę) Żeby nie było rozwijanie się i samodoskonalenie to nasze jedyne przywileje, z których musimy korzystać. Ale chyba jestem oldschoolem bo ciągle przyświeca mi idea, że najlepiej robić to we własnym skromnym zakresie najbardziej naturalną metodą tj. prób i błędów. Spokój i rozwaga oraz troszeczkę samodyscypliny są tu kluczowe :) Pozdrawiam Pan Ropuch @jan_komułzykant Pani Janku Kochany! Anegdota na 102! Czytam ją już po raz wtóry i staram się trzymać swoją wyobraźnię na wodzy i wie Pan co?! Cholernie mi to ciężko przychodzi :DDD Pozdrawiam z ukłonami po japońsku i z estymą Pan Ropuch -
@GrumpyElf dużo zaimków osobowych i trochę bym je poucinał gdzieniegdzie poprzestawiał szyk wyrazów np. tutaj nie spojrzałeś na mnie ta konstatacja musiała wybrzmieć gdzieś tysiąc filiżanek wcześniej i tam wcześniej drobinom mrocznego naparu (bez twego) Pozdrawiam Pan Ropuch
-
karteczki samoprzylepne
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@GrumpyElf To teraz pytanie za 100 punktów czy autor wiersza bądź peel ma w zwyczaju stosować karteczki czy nie? Afirmacja jeszcze nie brzmi źle :) Ciekawe jak się ma do tego sztucznie podtrzymywana hipermotywacja czy też boostowanie aspiracji i ambicji na nieustanną pogoń za nowymi umiejętnościami (skilami) które to mają być tym jedynym i prawdziwym pomostem do sukcesu i kariery (tym czego na pewno mi brakuje, tym co na pewno jest moją przeszkodą w osiągnięciu ów rzeczy :D Musiałem posprzątać walla na fejsie bo naroiło mi się na nim od LifeCoachów i CoachówTychCoachów :D Szczerze nie dostrzegam żadnej różnicy pomiędzy Coachem a Indoktrynującym wyznawcą jakiejkolwiek wiary. Cokolwiek Ci nie powiedzą to są te same podprogowe przynęty, pozytywy i złote klucze na wszystkie twoje życiowe problemy :), które, jeśli z sukcesem zaadaptujesz to już jesteś na autostradzie do lepszego ja. Nie nie przeraża mnie sposób ani środki czy rezultaty tylko śmiem wątpić i poddawać w wątpliwość czy takie nadmierne nieustanne nakręcanie się jest też dobre :) Tyle po krótce. Pozdrawiam Pan Ropuch -
siedemnaście godzin na dzień siedem na sen mówią powinno być osiem w tym dwie dla fazy rem w szyku karteczki samoprzylepne gotowe co kiedy ile i jak każda ci powie odrywam pierwszą ludzie są głodni i spragnieni sukcesu Ooo ta jest i o mnie zaczynam więc od frazesu sukcesem nikt się jeszcze nie najadł co innego nadymał czy napompował jak balon koniec wiadomy woda sodowa uderza do głowy odrywam drugą szybkie czytanie metodą wyłącz głos w głowie nawet do pięciu książek na dzień za jedyne 200 baksów cud miód malyna kremy diety pyton joga sprężyna odrywam trzecią przyklej mnie z drugiej strony cholera próbuję upada nie działa czytam na głos napis a widzisz nawet i ja nie jestem doskonała
-
@error_erros Nie byłem więc daleko ze swoją interpretacją ;) . Z tym grubiańskim tekstem pod Pana wierszem trochę się zagalopowałem - przepraszam. Wiersz bardzo w porządku. Pozdrawiam Pan Ropuch
-
@error_erros czy mógłbyś za przyzwoleniem i prośbą w takim razie, nakreślić i dać strudzonej głowie przesłankę ów intencji, która zawarta jest w tytule i w ostaniej strofie. Z góry dziękuję! być może to nie Twój wiersz jest winien(miewałem tak nieraz i z innymi, przyznaję się bez bicia) a moja pomroczność czarna umysłu. :D Pozdrawiam Pan Ropuch
-
@error_erros środkowa strofa ma coś w sobie - prawdę objawioną? tu jest moc wiersza tytuł i konkluzja - trochę jest śmiesznie, ale i niezręcznie zarazem jak z tym tekstem wrzutą Dziękuj Bogu że nie wyschłaś(eś) na prześcieradle... trywialne i obsceniczne zarazem ciężko to pod humor i powagę podpiąć... Jestem na nie, ale nie poddaję się tak łatwo jeszcze tu wrócę. Pozdrawiam Pan Ropuch
-
wiersz nie o nas
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dag zagarnia, ale i jak słonczenik podąża za światłem (słońcem) Jest skarbnicą i lichwiarką zarazem :D Czasem mi jej nawet szkoda, ta niezliczona wojna wyborów z pewnością odciska na niej swoje piętno. Pozdrawiam Pan Ropuch -
Ten z Domu Chleba
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Michail utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Michail daje do myślenia i do skupienia się ale trochę to źle się czyta jak za bardzo ubraną choinkę czyt. wyliczankę trochę pokombinuję z szykiem może to jest klucz w poprzednich wcieleniach był trzciną brzegu Nilu platanem Wyspy Wielkanocnej jakiem z Nepalu jako duch namawiał do rzeczy uznawanych zasadniczo za złe jako niewiasta uwodził i łamał serca nie tylko oblubieńców jako mężczyzna uważał że łam reguły to też reguła stąd był bandytą krzyżowcem szogunem przepędził batem gildię kupiecką stawał ością w gardle fałszywych duchownych osiągnąwszy oświecenie zagrał na nosie władzom i korporacjom wszelkich galaktyk chyba więcej zmieniłem niz tylko szyk wyrazów :D - to tylko propozycja więć nie gniewamy się na Pana Ropucha Pozdrawiam Pan Ropuch -
Władca zlewozmywaka
Pan Ropuch odpowiedział(a) na OloBolo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Wędrowiec.1984 ja też nie zostawiłem na dzisiaj, trzeba mieć swoje zasady po takim tekście :))) :DDD Pozdrawiam Pan Ropuch -
@Ewa Witek Piękne imię można je w Lili zdrabniać bez końca. Pokój i uśmiech jej duszy! Z wyrazami współczucia Pan Ropuch
-
butelka nigdy nie jest za wielka butelka czas pokus miły i udręka butelka topi topielca obuchem belka butelka grdyka rytmicznie radości wszelka butelka pełna zamiast napełniać puszcza jak szelka butelka butelka i jeszcze jedna butelka urodzony ssak ssie z gwinta ołowiane zbytki upadku czołga się skomle podnosi głowę szepcze konając już pragnę
-
ćwiczone ciało miało pamiętać razy dyscypliny bóle i znoje a guzik pamięta wszystko ukrałda kopiarka głowa chowa przechowa nawet wmówi sobie że usunęła bezpowrotnie a jest ciągle żywe tylko wpełzło jak robak pod konar i kamień byleby uciec od światła .... ćwiczone ciało miało pamiętać a wszystko i tak ukradła kopiarka głowa
-
do pieniędzy trzeba mieć głowę później trzeba mieć kieszeń a jeszcze później rękę na koniec trzeba ciągle mieć pieniądze później i później później... aż umrzesz z pieniędzmi lub bez znaczenia może nie mieć wtedy to później czy później później zwyczajnie będzie za późno... później... żyj kochaj i w za nic w świecie nie pozwól sobie na klepanie umysłowej biedy do później
-
eksplorerzy rowu mariańskiego
Pan Ropuch opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzwonię do ciebie bez opamiętania wchodzę choć nie byłem proszony jestem w obuwiu tak mam w zwyczaju nie nie jestem onieśmielony zerkam zawadiacko... zaczynamy ... zapalasz papierosa jakby po to był stworzony palisz tak jak pierwszego w życiu nie mamy wyrzutów sumienia ponadprzeciętnie to nasza jedyna umowa cała reszta już czeka w kolejce zaraz za progiem mówisz na odchodne nie dzwoń następnym razem wejdź w butach jak to masz w zwyczaju *eksplorerzy świadomie, celowo z premedytacją :) -
matka to latarnia ojciec to latarnik ... latarnik nie dbał o latarnię miast palić w niej światło zhańbił ją okrył mrokiem po morzu płynie statek nie zna portu ani przyczyny wszystkiemu winien heroizm *inspirowany Rose plays Julie
-
2
-
moment przejściowy (inny rodzaj obcowania)
Pan Ropuch odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@tetu @tetu @tetu i po trzykroć @tetu Pure poezja, każda strofa jest jak największego kalibru z bardzo ostrą amunicją :D Ja się tego wiersza nauczę na pamięć - nie, nie obiecuję tylko wykonam. Pozdrawiam Pan Ropuch -
myśli przewrotne
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam Kochani! Dziękuję, że znaleźliście chwilę by się tutaj pojawić słowem myślą gestem - dopóki jestem, dopóki jestem... Korekty naniesione, teraz tylko szukam i ja wolnej chwili by się Wami zaczytać, a jest co ponadrabiać. Pozdrawiam Autorów i miłego dziona! :DDD Pan Ropuch -
myśli przewrotne
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_K witaminki witaminki dla kociaka i dla psinki ;) Wklejam muzę bo mi się strasznie podoba! Pozdrawiam Pana kopę lat swoją drogą! Pan Ropuch -
paprotka doniczkowa nic tylko woda odrobina światła kot się za nią ciągle chowa podgryza żeby nie przekwitła nie będzie kwiatu i tym razem tak tkwimy we troje paprotka kot i ja podgryzamy nie kwitniemy chowamy się zapominamy o wodzie i odrobinie światła doniczka jest tylko niepotrzebnym naczyniem
-
krótki wiersz o czesławie który ziewa
Pan Ropuch odpowiedział(a) na w kropki bordo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@w kropki bordo Raczej nie, albo nie pamiętam, a na pewno nie chcę pamiętać ;) Zasypiałem z bananem na buzi więc zapewne miałem bananowe sny. Pozwolę sobie podtrzymać moje słowa w ten oto sposób Kiedyś prawie byłem tak samo przystojny ale później już tylko ropuchniałem :) Pozdrawiam jak zawsze Pan Ropuch