Miło mi być przez córę asnykową rozumianą
Nie na darmo patrzą oczy
nie na próżno czeszę włosu
między ludźmi nic inego
prócz wzroku homerowego
I na nowo I od nowa Ilion
Ilion szepcze moira
Dziękuję za uwagi tak przyznaję nie broni się.
Za serduszko też dziękuję
zdrowia szczęścia Wam
pożyczam niech tak będzie
niech się piszą
Jakie Takie nasze wpisy
Ciał
Chodzenie do kościoła
jest nie wykluczone
czasem tylko przez trawę
bywa utrudnione.
Kto zgadnie kto powie
czym może być trawa?
zrozumie też zdania:
Nie pogardzaj
Gaźniku Gaźniku
klasyka to furtki
klasyka to chleb
I stakańczak wódki
klasyka to też
matka, ojciec
I bóg wie który
dziadek
Klasyka jak wiesz
to bywa przypadek
Wykipiało mi serce
leśmianem zasianym.
Mamo! Kipi mi serce
nie mogę tak siedzieć
trzeba iść I rodzić.
Boże co mam?
Płodzić czy niepłodzić
Mamo kipi mi serce!
No cóż to będą tylko
wiersze
"to był głos I tylko głos"
a nie tam jakieś
czyjeś, nawet moje
serce
Bardzo dziwne pytanie, czytać poezję to pić, robić poezję to sikać, prosta droga codziennie i od nowa. Zwykła proza życia. Pozdrawiam wszystkich uskrzydleńczo nadmuchanych. Amen