Magdalena

Amigo to już jest inny wiersz nie ma tam zblazowania które chciałam, dobranoc

Nie mam kopi piszę na surowo. Dziękuję, dobranoc

Doceniam amigo doceniam, naprawdę nie kpię

Tak mu obciąć nogę? Jest jeszcze taki młodziutki

Dobrze więc, tylko pokochałam go już. Już za późno, najwyżej zostanie brzydki. Dziękuję i pozdrawiam

"żyjemy na archipelagah a te słowa cóż mogą cóż mogą książę"- Tren Fontymbrasa

Piękne jest Twoje zdanie. Lekkość miała odejść miało być rozczarowanie.

Nie nie wiem niczego złego nie przeczuwam po Tobie mogę się przemknąć jak cień nie zauważysz mnie

?

wyliczasz mi wyliczaj mi wy liczycie ja ty on ona śpi

Jestem słuchem

Na bok czy na później? Ciasno mam w mieszkaniu ciasto mam w sercach Dwa biją choleryczne bliźniacze dzwony

Daj mi coś za to mam tylko lekkość

Ładnie to tak przeglądać się w moim lusterku lustereczko powiedz przeźroczyste nie bądź

Dziękuję

(...)! Tak mi źle nic ponad to nie widzę. To nic że udaję biorę życie tak lekko mi kazałeś.

Ok, ja również Cię pozdrawiam

Proszę, pozdrawiam

Amen

Lekkość to nie cnota dziewica sfrustrowana to chodzące zło Dziwka może mieć więcej dystansu nie o to tu szło nie nie nie to nie to :)

"...ale dalej nic." przeczytaj: teraz tafli nie porusza nic. Pozdrawiam

Są raczej smutne nic obok nich wszystko włożyły na siebie Kobiety zgrabne na siłę pracują bardzo ciężko nie ma lekko lekkość odeszła

ciekawy

dobre

Tak mamy twarze w książkach