Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. No wiesz, związek z bankrutem perspektywiczny nie jest. Pozdrawiam
  2. Dzięki, zainspirowałaś mnie:). Pozdrawiam
  3. Dobry wiersz i wielu zapewne tak ma. Ja nie, bo mocno się sobie nie podobam i patrzenie w lustro boli moje poczucie estetyki. Co do formy, ciekawa, ale ja osobiście wolę proste rymowanki, które osładzają gorycz przekazu, albo słodzą jego słodkośc. Pozdrawiam
  4. Czy ci będzie odpuszczone to nie wiadomo, bo nienawiść jest dokładnie odwrotnością tego, czego nauczał Chrystus, jeśli Twoja wiara jest oparta na chrześcijaństwie.
  5. Ale chwile pamięta się do końca. Pozdrawiam
  6. Wierzyć, to znaczy wiedzieć swoje bez jednoznacznych, potwierdzonych naukowo dowodów. To nie oznacza, że to, w co wierzymy jest nieprawdziwe.
  7. Tak, to o zmiennych emocjach, a trochę wprowadza w błąd "ogień ciał naszych zmienny...", bo tu wskazujesz jednak na ciało. No i smutna końcówka o zimnym, kamieniu. Bywa pewnie często. Pozdrawiam
  8. Bardzo mi się podoba, bo i naturalizm i surrealizm plus moc i dynamika. Pozdrawiam P.S. Lokomotywa, to inspiracja dla niejednego autora, ja oparłem "Szał seksu" to Tuwima:).
  9. @Wędrowiec.1984 Chyba każdy tak trochę ma, przynajmniej od czasu do czasu:).
  10. Super sonet, ale u Ciebie to standard. Ten bardziej osobisty. Słyszę w tle ironię, humor i dystans do samego siebie, to w życiu i poezji nieczęste i dla mnie kolejny plus. Pozdrawiam.
  11. Jest pusta kartka, zimowe chłody tak w ogóle 6 pierwszych wersów to smutek w czystej postaci. Deszcz wobec tego to pikuś:).
  12. Tytuł i puenta jak z amerykańskich kryminałów, a w środku bezsilność i rozpacz. Dobry matriks. Pozdrawiam.
  13. @RafałStudziński Takie nocne wariacje o życiu. Po napisaniu bywa, ze lżej na sercu. Pozdrawiam.
  14. @error_erros Podoba mi się, a ten zabieg z kursywa też udany. Jakoś leci to tez moja standardowa odpowiedź, kiedy nie chce kontynuować. Pozdrawiam
  15. Mam kilku i te okazjonalne rozmowy są mz niewielkim kosztem większego bezpieczeństwa. Gdy ktoś wyjeżdża na urlop prosi o doglądanie i to sie sprawdza. Pozdrawiam.
  16. Tu jest sporo aspektów, a jednym z nich, że dobry sąsiad lepszy od najlepszego systemu alarmowego. Drugi, że większość dziewczyn, w tym moją żonę poznałem na ulicy, a bez tej umiejętności byśmy się minęli:). Aspekt trzeci, ze zawsze z przyjemnością czytam Twoje teksty, szczególnie sonety:). Pozdrawiam
  17. Podoba mi się ta forma fajnie oddająca panoramę znanych Ci i nieznanych postaci i życia w ogóle. Sporo ironii i tak raczej pesymistycznie, ale takie prawo autora. Pozdrawiam
  18. Odbieram to inaczej, w warstwie muzycznej, niejedna świetna orkiestra rozsypała się po odejściu wybitnego dyrygenta, a w warstwie społecznej niejeden łobuz doprowadził państwa, czy narody do ruiny i takich należy się strzec, jak w tytule. Pozdrawiam
  19. Tak, ale to dotyczy wszelakich organizacji i firm. Pozdrawiam
  20. Problem ze sztuką, twórcami, artystami jest taki że o ile w innych zawodach, średni rzemieślnik może jakoś z niego wyżyć, to u artystów może jeden na tysiąc. Mozart i Chopin też musieli dorabiać dając lekcje bogatym, a Mickiewicz, czy Miłosz pracować na uczelni, żeby jakoś przeżyć . O biedzie malarzy i poetów też wiele pisano. Pozdrawiam
  21. Lubię Twoje proste w formie, ale refleksyjne i emocjonalne wiersze. Ten także skłania do zamyślenia. Pozdrawiam z niedaleka. M.
  22. Stosunek do miłości jest wynikiem własnych życiowych doświadczeń. Tak też zapewne jest w tym przypadku. Wiersz jest udany i przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam
  23. -Mistrzu, czy za wszystko w życiu trzeba płacić? -Ci, co wiedzą ile, stają się bogaci.
  24. @error_erros Znam to, ale twój wierszyk wychodzi daleko ponad.
  25. Świetnie wyszło, a przecież tak jest że jesteśmy matriksem dobra i zła, czyli Boga i szatana. Czy demon poznania, to tak twierdzili wyznawcy różnych religii, że nauka w służbie szatana, a przecież to narzędzie, którym, jak nożem, możesz kroić warzywa i ciało wroga, więc nie należy jej potępiać, bo tak robiąc, zdejmujemy z siebie odpowiedzialność i przerzucamy na wynalazcę tego noża. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...