Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    11 156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Dzięki za odwiedziny i miłe słowa. . W tej układance (rym, liczba sylab, średniówka, rytm, no i sens), jak zmieniam jedno, sypię się coś innego, ale jestem otwarty i staram się doskonalić. Pozdrawiam. Marek
  2. Obrazowo i pewnie tak jest, ale jakoś tam wymienianie jednym tchem niepełnosprawnych ze śmierdziuchami nie jest do końca fajne.
  3. Merytorycznie jest lepiej (lwice:)), ale liczba limerykowych sylab się posypała:). Przejrzę. Dzięki za uwagi.
  4. Marek.zak1

    Niebezpieczne zabawy

    Pewien czarnoskóry z Afryki uprawiał wieczorem seks dziki, z turystkami, na plaży, o którym każda marzy. Lwy ukróciły te wybryki.
  5. Bardzo dziękuję. Wiele się od Ciebie nauczyłem, zwłaszcza staranności, dbałość o szczegóły, czy średniówki i bardzo sobie to cenię. Pozdrawiam. Marek
  6. Też tak uważam. :)
  7. Jeśli przyjeżdżam i jestem na dworcu np. w Łodzi, mówię ,,wychodzę (nie ,,wchodzę) do miasta" a nie ,,wychodzę do Łodzi". Na dworcach są strzałki z napisami: ,,wyjście do miasta". Tak się przyjęło. Poza tym albo: ,,z reklamówką pełną ciuchów" albo ,,reklamówkami pełnymi ciuchów" Pozdrawiam. Marek
  8. Jeszcze zwrot: ,,Wchodziłem do Wilna" do poprawy.
  9. Wiersz jest bardzo ładny, z próbą filozoficznego odniesienia się do żywiołów natury, ale ja tak zupełnie osobiście uważam, że ląd wcale bez szans nie jest:). Pozdrawiam.
  10. Panie doktorze, tracę pamięć. Tak, od kiedy? A co od kiedy?
  11. Safety first:)
  12. Mistrzowi z Czarnolasu Inny znów młody człowiek przyszedł po porady bo miał problem i nie chciał z rodzicami zwady. -Pragną, bym się już żenił, bo panna posażna, córka naszych sąsiadów, miła i poważna, lecz mnie się do niej nie cni i powiem w sekrecie, nie chciałbym w moim domu być przy tej kobiecie, związać się dla posagu, zasię bez miłości, wszak nie chcę rodzicielom sprawić tej przykrości, bo oni z sąsiadami ślub zaplanowali, i nasz związek już dawno najlepszym uznali. -Jest takie słowo, rzekł mistrz, co się „nie” nazywa, należy je z umiarem i rzadko używać, jednak czasami trzeba i każdy zrozumie, że ten, co je wypowie, sobą rządzić umie. Idź zatem do rodziców, powiedz, jak ich cenisz, lecz że z tą kobietą się nigdy nie ożenisz.
  13. Przed chwilą przeczytałem na Onecie o młodych ludziach z depresją popełniających samobójstwa i faszerowanych lekami. Od chyba 3 lat liczba samobójstw przekracza liczbę zgonów w wypadkach. To ciężkie tematy a w dodatku państwo praktycznie nic nie robi w temacie. Brak centrów pomocy, infolinii dla zagubionych, ludzi z depresją. Większość szuka pomocy w alkoholu, niektórym nawet pomaga. Pozdrawiam. M.
  14. Co za za szczęście, co za życie, już od rana ciągłe picie. Człowiek wprawdzie ledwo żywy, ale jaki jest szczęśliwy.
  15. Coś słyszałem na ten temat:)
  16. Pakiet czarodzieja, na który tylko dobry amulet:). M
  17. Kolacja jest ważna jako podsumowanie dnia i inauguracja nocy. W wielu dziedzinach to właśnie przy kolacji podejmuje się najważniejsze decyzje. Pozdrawiam. M.
  18. Gdy ją bardzo chcesz, zacznij od duszy, a ciało za nią samo wyruszy.
  19. Myślałem, że to o peelu i przypadku zaobserwowanym, ale jeśli o samym autorze, to się wycofuję. Pozdrawiam.
  20. Dokładnie. Swoją drogą w drodze Berlina widziałem ten oświetlony pomnik w Świebodzina sporo razy. On ma całkiem duży marketingowy efekt, bo rozsławił to senne miasteczko, pielgrzymki itp. :)
  21. Gorycz odrzucenia jest przeważnie następstwem startowania do babki ze zbyt wysokiej półki. Sorry za szczerość.
  22. Większość jest słabych, którym się nie wiedzie i tych bożków potrzebują. Mają nadzieję, że potem będą szczęśliwi.
  23. Czarku, jak zawsze pięknie. Talent to talent:). Pozdrawiam. Marek
  24. Jeszcze możesz dodać wrzeszczące dzieci i od rana picie, ale, ale zacznij od początku, czyli słońca, ciepła i ciepłej wody w morzu, w której można godzinami pływać. Cała reszta, w tym, co napisałeś, jest , przynajmniej dla mnie, nieistotna. Pozdrawiam. M.
  25. Tak, byłem na kilku spotkaniach, przy okazji targów książki historycznej, ale potem bardzo się zaogniła atmosfera, dotycząca współczesności, odzwierciedlająca (niestety) obecne podziały i temperatura tak wzrosła, że się wyeksmitowałem. Pozdrawiam i mea culpa, że uniwersalny przekaz wmiksowałem do naszej historii. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...