-
Postów
10 282 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez Marek.zak1
-
Po nocy poślubnej
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ruchy fikcyjne Pytał zając ojca w lesie, co mi sukces dziś przyniesie? Co wśród rzeczy wszak tysiąca najważniejsze dla zająca? Drogi synu, rzecz to znana, dla każdego niemal pana. Ruchy mocne, acz stabilne, które zowią się fikcyjne. Raz do tyłu, raz do przodu i nie sprawisz jej zawodu. Potem znowu ruch do przodu, dla dobrego synku wzwodu. Kto nie pozna tych tajników i nie będzie miał wyników, będzie palcem wytykany i zwisakiem odtąd zwany. Tak więc synku, wszystkie zuchy te magiczne ćwiczą ruchy. Nie opuszczaj ćwiczeń w lesie i to sukces ci przyniesie. -
Andrzej, w podróży, na małej stacji, myślał o swojej korporacji. Często wkładał rękę Kasi pod sukienkę, podczas firmowej integracji.
-
matematyka nieczysta
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Lahaj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobre, ale libido się nie myli, bo natura wskazuje, z kim miałbyś potencjalnie najwartościowsze potomstwo.:) -
cezar nadchodzi
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na czasie. Już 4 lata temu napisałem "Nasze państwo". Jest w "Satyrze politycznej" i opisuje jak będzie. Niestety, niemal wszystko się spełniło. Pozdrawiam. -
@Annie_M Merci beacoup:)
-
Pewien Murzyn z Alabamy, pragnął zostać skremowany. Ale rodzina się nie zgodziła. Musiał zmienić swoje plany.
-
@Lahaj Znam dziesiątki albo i setki powstałych firm i życzę sukcesów. Wiem, że lekko nie ma.
-
@Lahaj Pamiętasz "Sęk". Jest interes do zrobienia. Tak, a ile można stracić? W ostatnich 30 latach byłem świadkiem, a może kimś więcej, tworzenia wielu biznesów z różnym skutkiem, prawdziwym sukcesem, zachłystywaniem się nim, arogancją i utratę płynności itp. Niezależność jest pozorna, bo zależysz od klientów, ich kaprysów, płatności, interpretacji US itd. Skoro działałeś to wiesz dobrze jak jest. Fajnie, że napisałeś w temacie, chociaż ja widzę to akurat inaczej, a, na marginesie, przez pewien czas szefem firmy był ś.p. S. Marchione, jeden z guru światowego zarządzania. Każdy ma inne doświadczenia.
-
Ogłosić upadłość swoją czy swojej firmy można tylko samemu i na tym tracą wszyscy, zwłaszcza wierzyciele. Jeśli by czegoś chcieli to raczej osłabienia i (wrogiego) przejęcia. Wielu nie lubi biznesu i kapitalizmu, ale póki co, niczego lepszego nie wymyślono.
-
Oda do komuny
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Jan Paweł D. (Krakelura) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Krakelura Tak obrazowo, jak masz milion w banku, to bank udziela z twojego depozytu kredyt na zbudowanie / kupno 5 mieszkań. Co z tego, że masz, skoro w tych mieszkaniach mieszka 5 rodzin. Oni są beneficjentami Twoich pieniędzy. Gdyby ich nie było, nie byłoby kredytu ani mieszkań. Ty cieszysz się z miliona, oni z mieszkań. Bez odbioru. -
Oda do komuny
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Jan Paweł D. (Krakelura) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lahaj @Krakelura To jeszcze powiedzcie jak żyć 5 miliardom nędzarzy, którzy nie mają żadnych perspektyw a walczą o przeżycie do jutra. Dla nich nasze dywagacje to rozkminy zepsutych dobrobytem bogaczy. -
Oda do komuny
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Jan Paweł D. (Krakelura) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Krakelura Mam za sobą różne studia i kursy i to. co piszesz jest bardzo nieprecyzyjne. Co znaczy że taki Gates ma miliardy. Gdzie są: otóż w udziałach , akcjach, depozytach, z których korzystają miliony, biorą kredyty, kupują domy, samochody, rozwijają firmy, w których pracują tysiące ludzi itp. On jest właścicielem, ale akcje też mają miliony, w tym fundusze emerytalne i inne. -
Oda do komuny
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Jan Paweł D. (Krakelura) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lahaj Jak z demokracją i małżeństwem. Zaproponuj coś lepszego. -
Oda do komuny
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Jan Paweł D. (Krakelura) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
komuna jest teraz łatwym wrogiem do bicia, bo jest odległa, nieistniejąca i już dla większości nieznana. Mimo dużej do niej niechęci przyznaje jednakże, że bez komuny i oddania Stalinowi, granice polskie nie sięgałyby tak daleko na zachód, a nasze społeczeństwo zapewne powieliłoby przedwojenne klasowe struktury, a Polska byłaby inna. Prawdopodobnie lepsza, ale i mniejsza geograficznie, a przecież nie wiadomo. -
Pewien Murzyn z Mozambiku miał wszelkich kobiet bez liku. One go uwielbiały, nigdy nie odmawiały wieczornego fiku miku
-
Plus za poruszenie tematu, jakie są kobiety. Według mojego prostego rozumienia, są jak materia plastyczna. Gdy temperatura między facetem i nią jest wysoka, są miękkie, miłe w dotyku, ustępliwe, przyjazne, natomiast gdy się ochładza, robią się twarde, szorstkie, ostre na końcach, potrafią być bardzo nieprzyjemne, bolesne w kontakcie i niszczące. Są kierowane głównie emocjami i jeszcze czymś, czego nie rozumiemy. Tak było, jest i będzie.
-
Piosenka starego małżonka
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Bogumił @Bogumił O ile wiersz jest fajny, to jego wymowa jest mocno dyskusyjna. Już na pierwszej randce jest ustalone, kto w tej grupie jest przywódcą, a jest to osoba o silniejszym charakterze, i to się już nie zmienia. Rzeczywiście wśród znajomych moich i moich dzieci w większości przypadków są to kobiety, a le to nie ich wina, że są mocniejsze. Tak wyszło. -
Jak wyprzedzić konkurencję wg Robina Bakera
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Panie Koprze, dzisiaj Pan łaskawy:). -
Jak wyprzedzić konkurencję wg Robina Bakera
Marek.zak1 opublikował(a) utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Żeby dobre mieć wyniki musisz szybkie mieć plemniki, aby inne wyprzedziły i się pierwsze w jajo wbiły. Robin Baker "Wojny plemników" - .Lektura obowiązkowa.To jedna z głównych tez autora. -
Oddział uzależnień sercowych
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Tom Tom utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja uwazam, że pomysł jest świetny, ale mógłbyś dać więcej przypadków. Jak oddział, to oddział:) -
Jakże słuszna uwaga. Tysiące zabitych i rannych, miasto zniszczone i pytanie: czy było warto i czy to miało sens?
-
Do pasażerki warszawskiego autobusu
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Deonix_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Deonix_ @Deonix_ Jeszcze na koniec, jesli trzech łysych wyrzuca mniejszego, jest to siłowe, natomiast jeśli jakaś pasażerka każe opuścić pojazd, siłowe to nie jest, bo ona nie ma żadnej sprawczej siły. Wydaje mi się, że skoro nie byłaś tego świadkiem., coś było jednak nie tak w przekazie. Oprócz tego bardziej neutralny byłby tytuł nie wymieniający Warszawy, bo to automatycznie wskazuje na tych wstrętnych warszawiaków, którzy jako jedyni, mogli to takich rzeczy dopuścić. Jest to zwyczajnie nie fair. Pozdrawiam. -
Do pasażerki warszawskiego autobusu
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Deonix_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Deonix_ @Deonix_Autorko, przepraszam. Jeżdżę codziennie warszawską komunikacją i byłem czasami świadkiem takich zdarzeń i zawsze były przyczyny. Przeważnie pijany, zarzygany, agresywny pasażer. Przecież żaden pasażer nie może kazać innemu wyjść z autobusu, czy tramwaju bez przyczyny. -
Do pasażerki warszawskiego autobusu
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Deonix_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Deonix_ Autorze. Opisz jak to było. Czy ten człowiek był pijany, czepiał się innych, zataczał się, śmierdział na kilometr itp.. Wtedy będziemy mogli wyrobić sobie opinie. -
Do pasażerki warszawskiego autobusu
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Deonix_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozumiem, że jak śmierdzący na kilometr menel wchodzi do tramwaju, czy pociągu, to wszyscy wysiadają. Tak to przeważnie w Warszawie bywa, ale zawsze warto przysrać warszawce.