-
Postów
10 598 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez Marek.zak1
-
Na wybór żony
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sylwestrze, niepotrzebnie się obruszasz, bo, jak wspomniałem, moich dziadków nie znałem, wujków także i nie znam (niestety) tematu. Wydaje mi się, że poruszam bardzo fundamentalny temat wyboru kobiety, a wymieniane kryteria, według cech charakteru, bądź urody są najczęściej stosowanymi. Czy nie uważasz, że sprowadzenie tychże kryteriów do tego, co ma w swoim pudełku, cytuję: zobaczysz wstążki, błyszczki, świecidełka. i wniosek / stwierdzenie, że: Ta twoja wybranka może być tylko kochanką. jest mocnym powiedzmy uproszczeniem i sądzeniem po pozorach, gdyż znam sporo inteligentnych, wykształconych i ustatkowanych kobiet, które te błyszczki i świecidełka lubią, a ich kosmetyczki są ich pełne Drugiej tezy: Pamiętaj, kobietę wybieraj sobie w upalny dzień i blisko wody, w ogóle nie pojmuję. Czy chodzi o to, żeby umiała pływać? Nie rozumiem. Pozdrawiam. -
Ujmę to inaczej, jeśli kochasz to ta jedna osoba jest dla Ciebie wszechświatem. Nie wiem, czy o tym myślałaś?
-
Na wybór żony
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dlaczego nigdy? Ja, jako student, związałem się ze śliczną licealistką przy mocno sceptycznej opinii rodziny i nigdy tego nie żałowałem:). Jesteśmy razem już wiele lat. O tym, czyli o tym, że trzeba upierać się przy swoim, będzie kolejna fraszka:). Życie to sztuka wyboru, a dobry wybór to wielka sztuka - to moje :). Pierwsza część dobrze znana, ale w połączeniu z drugą - bingo. Jeśli twoje,to już możesz przejść do historii filozofii. Pozdrawiam. -
Na wybór żony
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak, bo coraz to nowi chętni i ciekawi, jak ma być i co zrobić i szukają kamienia filozoficznego. ja osobiście miałem swoje priorytety, ale cicho, sza:). Sylwestrze, rady dziadka (których już nie miałem) są dobre dla dziadka. Mogę zacytować już nie ważne kogo. Dobre i mądre to mam koleżanki, a moja kobieta to musi mi się podobać fizycznie:). -
Na wybór żony
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To raczej one decydują, ale jakiś wpływ many:). Pozdrawiam. -
Na wybór żony
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tylko, tylko że młodzi ludzie wsiadają na przystanku "namiętność", bo co za zakrętem, mało ich obchodzi. No i z tego zakrętu wielu wypada. Jak poczekają do przystanku "rozsądek", namiętność nie będzie już taka, a szkoda, bo to nie wróci:). Pozdrawiam. -
Na wybór żony
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki. Oczywiście, że tak, i jeszcze, żeby była dobra, mądra i ładna, ale, jak w dyskusji z Frankiem (Czy?) iloczyn tych zbiorów jest bardzo mały a chętnych wielu:). Pozdrawiam. -
Młody człowiek do mistrza zwrócił się z pytaniem, chciałbym od ciebie dostać życiowe przesłanie, co jest najistotniejsze, dobroć, czy uroda, by zawsze panowała w małżeństwie ugoda? -Jeżeli więc rozsądkiem zechcesz się kierować, weź pannę, co ci może dobroć ofiarować, będzie wiernym partnerem w domu i w kościele, lecz niestety w łożnicy dobroć to niewiele i o pięknej ci marzyć tylko pozostanie, albo w gorzałce topić do niej pożądanie. Kierując się afektem, łatwo się pomylić, złą niewiastę poślubić w twej słabości chwili, potem gorzko żałować tego całe życie, przeklinać, że skusiłeś się na chędożycie. Rozsądek, czy namiętność, nie ma życia wzoru. bowiem musisz samemu dokonać wyboru. Frankowi w odpowiedzi na jego sonetowe pytanie.
-
Wszystkie moje kobiety
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lubię czytać Twoje teksty. Są osobiste i jednocześnie uniwersalne. To rzadkość. Pozdrawiam. -
Wszystkie moje kobiety
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Safety first:). -
Powikłania wirusowe (pogrypowe i inne) mogą dotknąć każdego organu. Najgroźniejsze są dla serca i układu krążenia, co w przypadku silnie ukrwionego fallusa może być szczególnie niebezpieczne.
-
Andrzej, mieszkający w Brusach, bał się groźnego wirusa. Został zarażony i był przerażony, że uszkodził mu fallusa.
-
Dziwnie jest u ludzi dobro im się nudzi, miłość się przejada, gdy emocja siada. Zło nas fascynuje, nawet jak rujnuje, nawet jak zabija gdy je w siebie wbijam. Od dziewczyny mojej zawsze herę wolę, bo jest moim wrogiem, lecz czyni mnie Bogiem, choć na jedną chwilę, dla mnie to aż tyle. Impresja po przeczytaniu książki „Skazane na potępienie” K. Borowska, A. Matusiak.
-
Wygnanie z Raju
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Norbert Serniczek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiesz, jak kobieta kusi, to trudno się czasami oprzeć opierając się o poczucie obowiązku:). -
Tyle w tym zaangażowanej kasy, że nie wiadomo, jak jest naprawdę. Każdego roku w wyniku powikłań pogrypowych umierają tysiące ludzi.
- 5 odpowiedzi
-
1
-
- virus
- coronavirus
- (i 9 więcej)
-
Tafofobia
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podobnie. -
Wygnanie z Raju
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Norbert Serniczek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może było tak, a może zadręczyli się wzajemnymi pretensjami, jak to często w realu. -
To nie jest mój dzień
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Każdemu się takie dni zdarzają, a że iskierka się tli to dobry znak Wiosennie pozdrawiam. -
Tafofobia
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Smutne, w Twoim stylu i jak zawsze świetne i magiczne. Pozdrawiam. -
Tygrysie, czy się boisz, że mogą cię zwabić inne, wrogie tygrysy i podstępnie zabić? Gdybym się bał, nie byłbym królem tego stada, głupi może rządzić, lecz tchórza stado zjada.
-
Prezentacje to codzienny teatr w korpolandii:). Pozdrawiam. A to mój "marzec" Marzec wieści koniec zimy, już się zimy nie boimy. W słońcu znów się wygrzewamy, starą zimę w dupie mamy:)
-
Jasne, ze nie, pisze tylko, że jak ktoś staje ci się obojętny, jego opinia waży mniej. W temacie pogardy napisałem 2 kawałki: Upokorzeni i Kelner. Pozdrawiam.
-
Gdyby NSDAP władzy nie zdobyło, co by ta pogarda, która zresztą była inspirowana, wniosła? Tylko retorsje, bo bogaci Żydzi zapewne pogardzali biednymi Niemcami. Więcej pogardy i poczucia wyższości widzę na codzień ze strony naszych elit, tych, którym się powiodło w stosunku do biednych. Widzę jak kierowcy w lexach czy wypasionych SUWACH patrzą na mnie, jak jadę przy nich na rowerze, a przecież nawet nie wiedzą, kim jestem. A ja to zwyczajnie zlewam.
-
Czy jest, to ja wiem, jednakże, takowa może być dotkliwa tylko dla osoby nadal zaangażowanej. Jeśli zaangażowania / związku już nie ma, pogardę takiej osoby mam w głębokim poważaniu i nie utrzymuję z nią relacji. Jest to jej pocieszenie własnej klęski. że może kimś pogardzać, zamiast szukać przyczyn w sobie.
-
Nie mam z tym doświadczeń, bo z ignorancją się spotykałem ze strony kobiet mną niezainteresowanych, natomiast z pogardą nigdy.