Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    11 176
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Podoba mi się, z dystansem i filozoficznym tchnieniem w tle. Pozdrawiam
  2. Fajnie napisane, kawa jako miara relacji. Pozdrawiam
  3. @error_erros Ja tez i nawet w temacie zasięgnąłem porady mistrza:)
  4. Ludzie mniej bystrzy, jak pan. panie Marku (Docent Bembenek na Politechnice tak mi rzekł) potrzebują podpowiedzi i teraz rozumiem przesłanie, całkiem na czasie. Dawniej tylko telefon i wyobraźnie, a teraz trochę łatwiej. Pozdrawiam
  5. Zapominasz o chorobach współistniejących:)
  6. Ja przez lata na obiady do teściowej nie chodziłem, miałem zresztą treningi i turnieje w tym czasie, ale właśnie z tego powodu, o którym pisałeś, czyli paru godzin z plecy. Mówiłem "nie" a na próby dyskusji mówiłem, że przekazuje mamie informację i nie mam zamiaru się tłumaczyć.
  7. @8fun Tak Polish jokes istnieją, ale kiedyś były jakimś odzwierciedleniem rzeczywistości, ale teraz już nie a wierzenia trwają długo. Podobnie, jak wciąż jeszcze wielu wierzy, że tacy Niemcy są wzorem pracowitości, a to bywa różnie i jako pierwsi w prowadzili w Europie koniec tygodnia w piątek po lunchu. I tak dalej i dalej.
  8. Naturalizm inaczej:)
  9. W dawnych czasach w jednej izbie nocowała cała rodzina, bo było wtedy cieplej.
  10. @Zbigniew56 Siarkowodór jest bardzo toksycznym gazem, a przy wyższych stężeniach już się go nie czuje i w połączeniu z innymi dolegliwościami może powodować zgon.
  11. I to Ci wyszło dobrze, ale mnie zawsze interesują przyczyny, bo peel ma pretensje, może słuszne, może nie. Pozdrawiam
  12. - Jak dobrze dbać o zdrowie? - raz mistrza spytano. - Mało jedz waść wieczorem, za to więcej rano, inaczej w brzuchu gazy się nocą wzbierają i w sypialni powietrze mocno zatruwają. Wielu te gazy wdycha, a to powoduje, że zdradliwa trucizna chorobą skutkuje. Szczególnie w zimie gdy się okien nie otwiera, niejeden przez te gazy nad ranem umiera.
  13. Fajny wiersz, teraz od nowa. Trafny wniosek - jak był kontakt z dnem, to już tylko do góry. Pozdrawiam
  14. Przyczyna zawsze jest w interakcji dwóch stron. Ona Cię zawiodła, ale może ona tez oczekiwała czegoś innego. Pozdrawiam
  15. To może było aktualne sto lat temu, gdy do 1914 roku wyemigrowało ponad 2 miliony Polaków, przeważnie bez wykształcenia i języka, teraz raczej nie. W Ostatnich latach byłem parę razy i się nie spotkałem. Polacy na tle innych imigrantów, radzą sobie powyżej przeciętnej.
  16. O tym nie słyszałem, bo robi się kogoś w bambuko. Pozdrawiam
  17. Znowu Twój świetny sonet na porażający temat. Tak było istotnie. Pozdrawiam
  18. Ludzie są różni:)
  19. Dzięki, ale Twojemu mistrzostwu w sonetach nigdy nie dorównam. Pozdrawiam i raz jeszcze dzięki za wskazówki.
  20. Rano polityka, wieczorem erotyka, bez gadania:). Pozdrawiam
  21. Nie!! Zmieniłem to:)).
  22. Stała się 2 razy, 1970 i 10 lat później. Bez niej komuna upadła. Pozdrawiam
  23. Lubię Twoje teksty. Popatrz, odkąd nie piję, ile atrakcji mi umyka:).
  24. A już myślałem, że jakiś erotyk, w odpowiedzi na mój :). Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...