Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    11 182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Ciepło w sercu, jestem obok, wspólny pęd. Na tym to polega i fajnie opisałaś:). Pozdrawiam
  2. Tylko ten czarnowidz nie jest w opozycji do jasnowidza, przynajmniej w potocznym rozumieniu tych słów. Pozdrawiam
  3. @[email protected] Tak, ten złoty środek plus piękny język, który jest ponadczasowy. Pozdrawiam
  4. Autor mówi jedno, a czytelnik jak czyta, że po kontakcie luźnych cząstek z udem i biodrem rośnie ciśnienie, to kojarzy to jednoznacznie:). To prymat natury nad kulturą. Pozdrawiam serdecznie.
  5. Tak, podoba mi się, bo odwieczne prawdy są proste, a i prosta forma ich przekazu jest dla mnie na plus. M
  6. Bardzo mi się podoba, ale to "chociażby". Tłumaczenie czytałem, ale to słowo jednak definitywnie znaczy, że adresat jest na końcu listy, z którymi peelka by chciała. Pozdrawiam,
  7. Lubię takie teksty z którymi się zgadzam i które rozumiem przy pierwszym czytaniu. Źle, źle, przychodzi Ona i już płoniesz i jest fajnie. Wniosek:)?..Pozdrawiam
  8. Pięknie Ci to wyszło. Jakoś ponadczasowo, uniwersalnie. Pozdrawiam
  9. Też mi się podoba, ale jak zodiakalna ryba wody ani fal się nie boję:). Pozdrawiam
  10. Bardzo wszystkim dziękuję za obecność, serduszka i miłe słowa. Serdecznie pozdrawiam. Marek.
  11. Tak i ja się z tym ograniczam właśnie dlatego, żeby innym nie sprawiać przykrości. Poza tym u nas jest, że poważny to smutny, a niepoważny - uśmiechnięty. Trafne spostrzeżenia. M
  12. Dobry sprzedawca, jak w piłce dobry napastnik. Bez takiego każda firma przegrywa.
  13. Tak, wielu się pudruje przed wyjściem z domu, albo zakłada maski. Tak jest łatwiej nie dać poznać własnych uczuć, myśli i pragnień, a puder do cery płaczliwej pochłania łzy. Tacy Japończycy są tego, czyli niezdradzania tego co myślą, uczeni od dzieciństwa, więc się nie pudrują. M
  14. @error_erros Jak to, za komuny Polak potrafił, a i kapitalizm zbudowaliśmy bez kapitału tak sami z siebie. To, czyli pseudopowagę, mamy jeszcze z Kongresówki, gdzie urzędnik na równi z Bogiem i NIGDY się nie uśmiechał. Pozdrawiam.
  15. Dzięki, to też po trosze i Twój wpływ. W takiej sytuacji człowiek zwraca się o pomoc do Boga, bo, jak mówią, w okopach nie ma ateistów. Pozdrawiam.
  16. @error_erros Dzięki, ostatnia katastrofa mnie zainspirowała, ale masz rację, bo drugie dno to bezradne czekanie, kiedy nie mamy już na nic wpływu. Każdy ma po trosze swój własny Kursk. Pozdrawiam
  17. Już długo tu zamknięci w zimnie i ciemności, może stukot jakowy czy inny dźwięk dojdzie do nas, którzy czekamy w duszności i smrodzie głęboko na dnie morza, w czarnej samotności. Niewielu nas zostało, inni już zginęli, kiedy wybuch rozerwał okrętu poszycie, jednak gdy tli się jeszcze ledwo nasze życie wierzymy, że rodacy ratunek podjęli. Dużo czasu nie mamy, resztki tylko tlenu po kolana stoimy w lodowatej wodzie. Jesteśmy coraz bliżej ogrodów Edenu lecz wierzymy, że pamięć zostanie w narodzie. Głucha cisza i ciemność, że to koniec wiemy, czekaliśmy trzy doby, a teraz giniemy.
  18. Kiedyś jeden Anglik w temacie: If you don't blow your own trumpet, nobody will:)
  19. Marek.zak1

    Szukam domu

    Znalazłem. Teraz mieszkam w Piasecznie. Jestem bardzo grzeczny, żeby mnie nie wywalili.
  20. Podobno czapa lodu - to ważne.
  21. Pomóż sobie sam, to i Bóg ci pomoże! - Jean de la Fontaine dawno temu. Prościej nie można.
  22. Wszystko na nie, a żyć trzeba. Wielu sięga po alko, dragi, wpada w autodestrukcję. Pozdrawiam a wiersz, jak u ciebie, ciekawy. Pozdrawiam
  23. Temat hejtu jest mi bliski:
  24. Bardzo przyjemny wiersz, a co do piołunu - nie znam, nie piłem. M
  25. @corival To mi się skojarzyło po tytule, bo on jednak kieruje myśl ku temu ogniowi. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...