Marek.zak1

Jak jest słabo, to warto, a udać się może, dlaczego nie. A czas goni. Podoba mi się taki nastrój w poezji.

Tak, trzeba się dzielić ale z drugiej strony, ci do dostają przestają sami szukać i walczyć. I jak tu żyć panie premierze?

Cynaderki na tak, móżdżek kiedyś jadłem u teściowej, ale dawno temu, słodycze to niekoniecznie, a parówki lubię. Dzięki za czytanie i pozdrawiam.

Jest magia, wprawdzie nie wiem, kim jest siostra księżyca, ale co mi tam:). Pozdrawiam

Znane, ale super napisane, a ta mądrość zawsze aktualna:)/

@jan_komułzykant Wg czystego haiku powinno być zapewne "niezłe zarobki", ale pozwoliłem sobie na pewne odstępstwo od klasyki. Pozdrawiam i dzięki za czujność.

To z mediów, imionami nie chcę obciążać pamięci:)

Zapraszam:). Jeden z katolickich krytyków kiedyś wspomniał, że napisałem pornola, ale to mi nie zaszkodziło, a raczej pomogło. To zresztą nie był żaden pornol, ale prawda i tak ma niewielkie znaczenie:).

Plus mniej zjadliwe części, które wrzucili do jeziora dla ryb.

Pięciu zabiło szóstego, było im mało do tego, więc go poćwiartowali w ognisku zgrilowali i zjedli niemal całego. https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Szczecin-Zabojstwo-i-kanibalizm-na-ofierze-rusza-proces-w-sadzie

Tak, to są bardzo niebezpieczni ludzie, a wszystkim mówią, że chcą dobrze dla innych.

Dokładnie, dodam, że ten nasz kapitalizm po '89 z niej też powstał. Dramatów było też niemało. Pozdrawiam.

To nowe słowo, które wymyśliłem, czytając twój limeryk. Przewrotniś - lubiący / piszący przewrotne teksty.

Nieźle zarabiam życie na emigracji krwawiące serce

Przewrotniś:)). M

Powiedziała raz mucha, latam, bo nie mam brzucha. MZ

Bardzo poruszający wiersz. Pot, łzy i gorycz. Pozdrawiam z życzeniami wiosennego usmiechu.

Teraz wszystko jasne. Współczuję i rozumiem. U mnie wiosennie, a to jeszcze reperkusje z zimy i pochodnych. Pozdrawiam zatem i życzę zdrowia i pogody ducha..

@BPW Pod Warszawą:)

O rety, jaki smutas a tu w słońcu pełna wiosna. Pozdrawiam

Nie w technologii za dobry nie byłem, ale mu odpowiedziałem, że za inteligencję, czyli cechę charakteru, która jest wrodzona, odpowiadają moi rodzice, którym to dzisiaj zakomunikuję. Rozbawiłem go i mi zaliczył:)

Przerwa i reset jutro. Nic na siłę:)

@Czarek Płatak Było po drodze, ale nie udało mi się uchwycić co masz na myśli, bo na początku jedno, potem cos innego mi przychodziło. Jak mi kiedyś na egzaminie powiedział docent (ś.p) Bembenek, "wie pan, nie wystarczy się wykuć, do zrozumienia jest niezbędna pewna doza inteligencji"

A mnie mniej, bo za bardzo osobiste i jak napisała Klara, brak dystansu i takich emocjonalnych coming outów już nie robię. M

pleo??