Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. Bardzo sympatycznie, chociaż po 'Wdzydze' wiedziałem, że na sto procent będą rydze. ;-) ...a w ogóle są grzybki? Był ktoś? :-)
  2. O tak, bardzo nastrojowo. Uwielbiam noc i morze, rozświetlone słabym blaskiem dalekiej latarni...
  3. Bardzo fajne! A czy nie lepiej brzmiałoby gdyby w przedostatniej linijce było Lecz kiedy koszt dwóch pierwszych wzrósł?
  4. Mam tylko jedną odpowiedź na ten utwór: Raise Your horns!
  5. @Aira Dziekuję Ci bardzo. To doprawdy cudowne uczucie kiedy wiesz, że druga osoba rozumie twoje wiersze. :-)
  6. Świetnie ujęte. Bardzo mi się podoba, choć może nie z każdym zdaniem się zgadzam. Uwielbiam wiersze pisane w takim klimacie, trochę jednak dekadenckim ale pięknym. Ode mnie leci serduszko. No i przecudowna, pobudzająca do refleksji pointa... Dajesz nadzieję, że nie wszystkie wiersze utoną w tych współczesnych popłuczynach, których z całego serca nie trawię.
  7. Właśnie dlatego niektóre dramaty czy poematy czytam nawet po kilka razy. Nie mogę sobie darować, że przez przypisy ucieka klimat z tak pięknych dzieł, a takowym jest własnie Sen srebrny Salomei. ;-) No i są też specyficzne cechy utworów, gdzie np. dobrze znać epokę czy ideologię, na której się opierają. Uwielbiam zgłębiać te niuanse.
  8. Mam tak samo. Weźmy znowu tego naszego Słowackiego. Taką Marię Stuart spokojnie da się przeczytać bez przypisów ale już Sen srebrny Salomei będzie wyzwaniem, a tam przypisy zajmują prawie tyle co cały jeden akt dramatu. :-)
  9. Nic nie szkodzi. Czasem zastanawiałem się nad dodaniem przypisów do swoich utworów ale wielokroć dochodziłem do wniosku, że to byłoby zbyt proste. :-) O to, to. :)
  10. Właśnie odpowiedziałaś na zadane przez siebie pytania. :-) Człowiek to istotnie kreacja dnia szóstego. Bardzo mi zależało na tym żeby tak było. Cieszę się, że to dostrzegłaś. To bardzo miłe kiedy czytelnik podąża drogą, którą wytyczył mu autor utworu. :)
  11. Dokładnie tak. Pierwotnie ten utwór wyglądał zupełnie inaczej. Trochę nad nim posiedziałem by wyglądał właśnie tak jak tutaj piszesz. :)
  12. @WarszawiAnka Dokładnie tak było jak mówisz. Przykładem może być nawet sam nasz Słowacki. :)
  13. To prawda! :-) Niemniej jednak to zapewne zbieg okoliczności. :-) ...doprawdy bardzo miły zbieg okoliczności, a sam temat jest bardzo ciekawy.
  14. Ten wiersz jest dokładnie taki jaki miał być, z wszystkimi użytymi tutaj słowami. Uwielbiam pisać wiersze w tym stylu i tak też będę pisał, ponieważ to utwory z głębi mojego serca, wyrażające to co czuję. Zastanawiałem się czy Szatan dziwi się, że człowiek w dalszym ciągu do niego wraca, nawet po tym wszystkim co Zły mu uczynił. Na szczęście wciąż jest więcej dobra na tym świecie, a miłość w lazurowych oczach Chrystusa nigdy nie wygaśnie.
  15. Faktycznie, nasze wiersze jakby się spinają. :-)
  16. Tak, człowiek powoli przestaje być czlowiekiem, tracąc człowieczeństwo. Pisałem już o tym wiele razy więc nie będę się zbytnio powtarzał, niemniej jednak uważam, że technologia stanowczo zbyt mocno wdziera się w nasze człowieczeństwo. Coś co miało nas uwolnić od pracy zapędza nas w nowy rodzaj kieratu. Dzisiaj wszystko trzeba robić i mieć szybko... Oczywiście są pozytywne aspekty technologii takie jak ratowanie życia, transport etc... Jednakże technologia pozwala bardzo wiele rzeczy mieć od razu przez co czlowiek robi się coraz bardziej niecierpliwy i pędzący nie wiadomo gdzie.
  17. Żale anioła Pamiętam swoją rozpacz na początku czasów, Gdy stał się uwielbiony dnia szóstego klejnot, Któremu miałem przysiąc nieskończoną wierność, Lecz w zamian ślubowałem zemstę temu światu. Gdziekolwiek się pojawię żądam łez i płaczu, By ludzkie były troski w mej koronie perłą, Co jeden raz uległa poświęcenia cierniom, Dryfując ku otchłani w potępionym wraku. Dlaczego nienawiści ciągle wznosisz twierdzę Nie widząc tej miłości w lazurowych oczach, Co wciąż otula mocno martwe dziś już serce, Kołysząc je śród kwiatów niczym srebrna rosa? Zostanę więc na zawsze źródłem twoich cierpień, Bo nadal za mną tęsknisz i naiwnie kochasz. ---
  18. Oczywiście, że tak, jednakże czasy wielkiego mecenatu dawno się skończyły i wyżycie z samej tylko poezji jest trudniejsze niż w poprzednich epokach. Dobrze jednak wiedziec, że dzisiejszym światem nie rządzi jedynie twarda inżynieria. :-)
  19. Utwór całkowicie w Twoim stylu i bardzo fajnie. :-) Dwie ostatnie zwrotki to wręcz ironia na dzisiejszy świat. Anioł jest chyba ślepy albo rzeczywiście umie dostrzec istniejące jeszcze piękno. Tak... choć zła jest na świecie tak wiele, choć krzyczy głośno i nie daje żyć to jednak dobra wciąż jest więcej. Dobro wie co to pokora i nie wychodzi przed szereg, bo z natury nie potrafi krzyczeć. Bardzo fajny, pozytywny przekaz. :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...