-
Postów
3 095 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Treść opublikowana przez Tomasz Kucina
-
Bumerang
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ok. Ze mną jak z dzieckiem - jak byłem młodszy grywałem w "WarCrafta" lubiłem rasę nocnych elfów - Kaldorei. Niepomiernie wdzięczny Ci jestem, za dobre słowo - zielona wróżko ?☺ W ogóle super- że tekst przypadł do gustu. Ten twój o Aborygenach i czereśniach które uwielbiam -bardzo mi się podoba. A wczoraj już zostawiłem u Ciebie komentarzyk. Pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu. -
nad brzegiem rzeki
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na GrumpyElf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Autonomia i równowaga wewnętrzna to zawsze podobało mi się w kulturze Aborygenów. Naturalizm w wierszu przemawia do mnie przez obraz ale i wszystkie zastosowane onomatopeje przyrody, "szumi nurt" - słyszę kaskadę, oraz przez inne wrażenia organoleptyczne - wdzierają się do podświadomości, jest i pożywnie bo "czereśniowo". Reasumując --> bardzo tu lirycznie. Poza tym Robert Gawliński, mentalnie zawsze wpisywał się w te klimaty. "Son of the blue Sky" i "N'Avoie" - mi się mocno z tym wszystkim kojarzą. Dobra więc propozycja muzyczna od: @Pan Ropuch Pzdr. -
Bumerang
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No dobra będę do ciebie się zwracał zrzędliwy elfie, przeważnie piszę tu ludziom po imieniu, ale zgadza się nie jest to regułą, różnie bywa ;) Za "hakuna matata" jesteś? Świetnie! ??, to jest przynajmniej nas dwoje. -
Bumerang
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciepło, ślicznie, „tyle słońca w całym mieście” - tak muzycznie napisałaś?, jakbym Anię Jantar usłyszał w reminiscencji, zawsze trzeba być zakochanym. To jest powód, dla którego nigdy nie należy zawierać małżeństwa pisał Oscar Wilde. Dlatego te facety takie niewdzięczne są. Przypominam, jestem klasycznym przedstawicielem tego złego gatunku ;) -
@SomalijaWyekspediowałaś w dobrym lirycznym stylu w cielesność. Twoja "marka" nie traci na wartości ;) @Pan Ropuch Jesteś jak moje Bizancjum :))
-
Bumerang
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
NIE ZACZEPIAM? A kogo miałbym? ?? Nigdy nie gniewam się na ludzi, po prostu dałem sobie na luz, bo zbyt synkretycznie starałem się łączyć ludzi, a tak się nie da, i dobrze, że ludzie są różni, różnie widzą różne sprawy. to mam ciebie zacząć zaczepiać? Ale ja na serio nigdy tego nie robiłem, dyskusje nasze uważałem zawsze za ślicznie szczegółowe, może zbyt emocjonalne, ale głównie z twojej strony. Jest ok. Ale nie planuję tu dłuższego pobytu, dziś przy piąteczku, małe niwinne "alko" - więc poszedł tekst do sieci na ekskluzywny portal ? -
Bumerang
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Bycie" w dowolnej w zasadzie perspektywie raczej zawsze facetowi kojarzy się z "czuciem" ;)), może dlatego wy - panie- piszecie na wyższym poziomie empatyczne wiersze, my przeważnie sarkamy na prawo i lewo, i o tym też trochę opowiada mój tekst, "hakuna matata" - jest tutaj takim motywem - gdzie mówisz sobie "będzie dobrze", "spoko", "wyluzujmy". z perspektywy kilku godzin uważam, że tekst jest zbyt organiczny, za dużo tu pyłku, kosmosu, wen Zanzibaru, szczerze mówiąc można się samemu sobą podniecić, hahaha, drastycznie żartuję... ?? - właśnie jak masz na imię? ;) -
Bumerang
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cześć Valerio. Nie mogę wyłuskać sensu, zapracowany w czym, w dystrybucji słowa? W "warsztacie" pracy nad tym tekstem? Utwór opowiada o pozytywnych reakcjach autora z kontakcie z bardziej subtelnym słowem, doprecyzuj, to odniosę się sensowniej ;) -
Bumerang
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ty uczyniłaś mi dzień - wcześniej - w pierwszym komentarzu ;) Zastanawiałem się kiedyś i uznałem, że "naturalizm" w liryce może być pośrednim substytutem POWSZECHNEGO DOBRA. Ernest Bryll napisał taki piękny wiersz pt. "Ballada o drzewach", i taka jest też i twoja poezja troszkę Dag, jak przeczytasz ten wiersz pana Ernesta, to sobie powiesz, tak, Tomek ma racje. "Stołki o jelenich nogach", "deski szaf huczące od wiatru"- pisał poeta - i ja taka właśnie jestem. W opisach natury która żyje w uosobieniu, w którą wdrażam całe DOBRO ludzkiej ciągłości gatunku. W tym się odnalazłaś, wolno Ci. -
Bumerang
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miło mi „osiąść” na twoim słowie tutaj. Bo czasem sam wiersz nie przynosi autorowi tyle „słodyczy duchowej” jak szczery i pozytywny komentarz czytelnika, a tu jeszcze autorki niezwykle przyzwoitych tekstów. Twoje wiersze są dopracowane. U ciebie spotykam niebywałe wrażliwe i dla mnie przyjemne uosobienie NATURY, chyba tak bym określił twoją twórczość. Jesteś poetką – drzewa i cienia – taka mitologiczna Dafne. Uważam, że warto ciebie podkreślić – bo twórczość w tobie oddycha Dag. Mało ciebie komentuje, bo jesteś w pewnym sensie komplementarna. Nie trzeba za dużo mądrzyć się przy piórze dobrej jakości liryka. Pozdrawiam, miłego weekendu :) -
Bumerang
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
„Mocnoś” mi tam u @Somalija pod tekstem dosłodził panie Kolego ;) Chyba nie zasłużyłem na takie laudacje. Ale... Somalia jak mnie prędko zauważyła, cholera... ma takie wciągające „ślepiątka”, że musiałem na chwilkę do was zajrzeć, oby się tylko nie przeciągło, bo u mnie to zaraz to w parze idzie... ;). Wiersz jest trochę idealizacją superlatywnej liryki. Wyrażam aprobatę dla pozytywnego myślenia, choć nie wszystko w dzisiejszych czasach napawa optymizmem, warto jednak spróbować doświadczyć afirmacji dla samego słowa i pożytecznej jego dystrybucji. Ale to tylko mega osobiste konstatacje. Gdyby nie trafił wiersz do czytelnika, następnym razem trzeba będzie odpalić dowolny liryczny turpo-apokaliptyk. haha, żartuję oczywiście. Dzięki za słówko Panie Ropuch, pozdrawiam. -
graphics CC0 Boo-mar-rang kij samobij który wraca do ciebie drastycznym słowotokiem kolejny cielęcy poeto jesteś Aborygenem nakładasz farbki na permanentne oblicza lirycznej imaginacji rzucasz słowem o wiatr a bumerangiem wracają ciosy krzyczą jak wyrywana z korzeniem mandragora z nasienia społecznego wisielca pod szubienicą traumy poezja nawiguje marzenia Suahili bantu mówi ci: „hakuna matata” więc popłyń w slangu z Królem Lwem: „wyluzuj” i „nie martw się” o detale traktuj swobodnie podchody od wen Zanzibaru kosze na węgorze tykwy bataty z waka „Araiteuru” złowieszcze wiersze rozbitym statkiem z legendy Maorysów zaklętym w głazy Moreaki jak zabarwione na szaro septarie Zelandii po których skacze sztorm słowo zapyla kosmos to: czapy polarne Marsa od sondy „Marinera” cykliczne burze suchego lodu twój tlenek indu pod ekranem smartfonu prószy srebrem w paginach drogi mlecznej – godz. 17.18; 9.04.2021.r
-
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Do @Nel X : Już zostaw tych "odredowanych poławiaczy pereł", we współczesnym nurcie pojawił się --> neo-grunge. I ja takiej muzy obecnie słucham. Niżej moja ulubiona kapelka. Pochodzą z Anglii (Yorkshire and the Humber) --> DINOSAUR PILE-UP -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czy wy musicie non stop wybudzać mnie na tym portalu? Planowałem nie komentować ? Powiadomienia mi mrugają, śpiewają, wibrują. Spodnie na krześle idą na spacer ?? Znowu ty? ? Dobre, dobre. Nie jestem ci co prawda mesjanistycznym synkretystą, z Jamajki też nie pochodzę, wiara w Jah (Dża) dla rastafarian ma znaczenie, więc nie mam zamiaru tu "wandalizować" w komentarzach. Generalnie można zaliczyć rastafarian do panafrykanizmu, a to jest jakaś bardzo subiektywna odmiana duchowości --> ci Afrykanie uważają, że mają odrębność duchową- że ich tożsamość uduchowienia stoi na wyższym poziomie. No ale nie przypuszczam że to ma dla ciebie jakieś znaczenie. Ja jestem tradycyjnym katolikiem i nie definiuję ludzi według ras, poglądów i poziomów, czy polityki na przykład. Chyba tyle z mojej strony ☺ Acha, wolę Maleo Reggae Rockers, Paprika Korps i oczywiście na pierwszym miejscu u mnie: HOUK! Bo tam cięższe podkłady idą - gitary basowe dobrze czuć. Jak coś mi planujesz jeszcze kiedyś zarzucić w linku to proszę o klimaty grunge ? Dowolny band kultowy ze Seattle. Obojętnie który. Kurta lubię! -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Acha, czyli ty mnie nigdy nie zapraszałaś do siebie. Wiesz co Valerio, ja to zastanawiam się czy ty w ogóle wiesz co piszesz. Bez przerwy i prawie pod każdym utworem proponujesz mi spotkania, pod różnymi pretekstami, nigdy nie przeprowadziłem z tobą rozmowy na privie, przynajmniej nie przypominam sobie, więc to o czym sugeruję jest ogólnie dostępne. To jest drastyczny kabaret --> skoro każdy może cofnąć się do poprzednich moich utworów i o tym przeczytać. W moich odpowiedziach są cytaty z twoich komentarzy, nie trzeba szukać u ciebie. Ja ci tylko zacytuję twój komentarz z tej obecnej dyskusji pod tym wierszem. OTO i on, niżej (cytat): to po komentarzu, gdzie piszę, --> że do ciebie się nie wybieram, bo na serio NIE WYBIERAM! Pytam (i RETORYCZNIE) na co chcesz mnie "NAMÓWIĆ" --> skoro ja "NIE PRZYJDĘ" czy to nie zaproszenie? Co ty wypisujesz? Rozumiem, że prowadzimy liczne dyskusje- "BO MNIE NIE LUBISZ?", tak? ?, nie!, to jest absurd masakryczny. Kolejna rzecz: ja ciebie nigdy nie miałem zamiaru stresować? ?, to dyskusje i komentarze ciebie stresują? --> w jakim to wymiarze, bo nie ogarniam? To po co my w ogóle dyskutujemy?, dla MASOCHIZMU I STRESU? "Boże chroń królową" ??? Następna sprawa: ja ciebie nigdy nie namawiałem do katolicyzmu, "a uchowaj Boże?" --> ja bronię własnych poglądów a ty chcesz pod kolejnymi komentarzami mnie wyłuskać z tradycji i rozumienia wiary. Nie dam się. KOKEJNE KONTO! To niby ja mam wyłączyć się z portalu by założyć kolejne konta? A po co? Żeby uchodzić za portalowego beniaminka bez punku reputacji i szacunku? No wybacz? Nie skorzystam ? Zresztą chyba KAŻDY najbardziej małokreatywny obserwator tego miejsca od razu by ROZPOZNAŁ MÓJ STYL PISANIA I KOMENTOWANIA. Udawać idioty nie zamierzam Valerio, z takich zabaw dawno wyrosłem. Wiesz co ci napiszę Valerio, traktowałem ciebie jako miłą wrażliwą koleżankę, ba --> portalową przyjaciółkę, pisałem wielokrotnie o twej wrażliwości, sumieniu i pięknym charakterze (powróć - poczytaj - do wielu poprzednich moich tekstów i naszych komentarzy) a ty w finale potraktowałaś mnie jako wroga i intruza. Mam propozycję: Jak już kiedyś spotkasz tego naszego WSPÓLNEGO DLA WSZYSTKICH LUDZI NA ŚWIECIE BOGA. To zapytaj Go czy tak wygląda prawdziwa tolerancja i szacunek dla przyjaciół. Ja ci wybaczam. Nie pisz już kolejnej odpowiedzi, bo sytuacja nie jest komfortowa -->dla nas obojga. Trzymaj się. Cześć. -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Spektakl teatralny o którym Pani wspomina. Opis dziejów 18_nastego stulecia, za czasów Augusta III. Na podstawie przekazów ks. Jędrzeja Kitowicza - przyznam barwne porównanie, to klasyka. Więc dziękuję - wysublimowana sztuka nas podnieca. No cóż rzeczywiście mamy pandemię i dopada nas ta pustka, to fakt. Takie czasy. Staram się nie komentować polityki, nie mam szczególnych zastrzeżeń co do niej, bo nie znam się na tym, mniej śledzę. Co do zwyczajów - obyczajów, obrzędów współczesnych to zgadzam się, bo spotykamy je w wielu aspektach życia i relacjach. Tradycje mają nieco bardziej ekskluzywny charakter, odnoszą się do antenatów i historii, dlatego tutaj wyrażam szczególny szacunek i powściągliwość. Jestem katolikiem, więc napisałem tekst w takim oddziaływaniu tychże tradycji, cechuje mnie tolerancja i dla innych życiowych postaw, WSZYSTKICH BLISKICH POKOJOWO NASTAWIONYCH do ludzi i społeczeństw. Zaś wszystkie życiowe schematy są w istocie ważne, zawsze postępujemy wedle konkretnych reguł, to przepisy, prawo, moralność, obrzędowość właśnie, czasem religia, kodeks drogowy; etc.etc. etc. --> więc pełna solidarność z mojej strony. A dla autora ważna jest tolerancja i możliwość swobodnej wypowiedzi. Z tego ja tutaj skorzystałem, ale (co widać) tekst wyraźnie nie wpisuje się w ogólne i szerokie trendy, skoro tyle pod nim kontrowersji. Świata nie zmienię, nawet nigdy nie planowałem. Tradycje mają znaczenie. Są podwaliną ciągłości, historii i dążeń narodu. Dziękuję, za komentarz, pozdrawiam. -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ŻADNEJ WALKI. Komentarz jest do Pani, ale z mojego utworu cytat, dlatego tu jeszcze moje słowo wstawiam. Myślę, że co do tych nieszczęsnych "małżeństw i malizny" to WYRAŹNIE I PRECYZYJNIE wytłumaczyłem panu w poprzednim moim komentarzu i drobiazgowym- że "MALIZNA" to zakres porównania do przesądu regionalnego, a nie do INSTYTUCJI MAŁŻEŃSTWA i MŁODYCH PAR. To wyraźnie wybrzmiewa z treści bo to: - "polterabend" - czuć tą "MALIZNĄ". Więc proszę się formy już nie czepiać. Do zaresu mojego subiektywnego oddziaływania w treści wiersza to proszę doczytać poprzedni komentarz do pana. I wolałbym bez impertynencji. W poprzednim nazwał mnie pan "małym ogryzkiem" a teraz już "idiotą" Hola! ja pana publicznie i personalnie nie obraziłem. Doradzam spokój. Dobrze radzę, i ostatni raz upominam! -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozumiem. Moja samolubność polega na tym, że żyję w oparciu o normy w których wychowali mnie rodzice --> między innymi to WIARA KATOLICKA, i dlatego, że ty i GŁÓWNIE TY --> w tematach wiary i mojego subiektywnego czucia religii mnie w tych klimatach w komentarzach „odpytujesz” [bo pewnie gdyby nie mój sumienny stosunek do tychże twoich wiecznych komentarzy dotyczących religii, Boga, teologii --> to nikt by nawet nie wiedział tutaj jakie mam poglądy i co wierzę] Ja sumiennie odnoszę się do tego jak wiarę czuję --> NIE ULEGAM TWOIM NAMOWOM PORZUCENIA KATOLICYZMU JAKO SENSU W ŻYCIU, to i teraz --> dostałem zapłatę --> nazywasz mnie SAMOLUBEM. Mickiewicz już pisał Valerio: „ bez serc bez ducha to szkieletów ludy”. O "SAMOLUBACH" TAM TEŻ STOI CZARNO-NA BIAŁYM. Jeżeli wiersz jest głupi, to po co angażujesz się w jego komentowanie? Zrozumiałem, że jestem niemiły bo mam jakieś tam ZASADY? Wiesz... tracę sens w ludzi. Skoro ciebie zawiodłem, to znaczy, że Adam oddzielił się na dobre od Ewy w Raju [ według twoich interpretacji starotestamentowych]. Popatrz tyle jest tutaj różnych tekstów, złośliwych czasem, krytycznych, a głównie przy moich okołokatolickich bardzo osobistych utworach, albo stojących w szacunku postaw patriotycznych do tradycji zwyczajów, historii --> są permanentne kontrowersje. Nie ma dla mnie toleracji --> nawet ty Brutusko zadajesz mi razy. ok. Przyjmuję krytykę. Powoli wyłączam się z portalu ale --> na dobre. Jeszcze dokończę komentarze pod tekstem i spadam. Będziesz miała spokój z komentowaniem tego okrutnego autora, który pisze o głupotach. Szczęścia Ci życzę w każdym zakresie życia zawodowego i osobistego. Acha, przy tym wierszu są raptem 3 polubienia w tym czasie kiedy piszę ten komentarz, między innymi twoje. ZAWSZE MOŻESZ JE COFNĄĆ. -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Człeku doby i tolerancyjny - zrozum łaskawie, że wiersz jest opisem licznych tradycji i okołokatolickich i nie tylko. Zastosowałem --> „przesądne młode małżeństwa” - dlatego, bo „przesąd” jest najbardziej ewidentną wymową - TRADYCJI. Przesądy, zwyczaje bardzo mi się kojarzą z TRADYCJAMI. Większość tradycji ma początki w czasach odległych, nawet prasłowiańskich, tutaj np. w dalszej części tekstu piszę o „swaćbie” - to obrządek małżeństwa prasłowiańskiego ze swatem i żercą w roli głównej. W prologu wiersza zaczynam od typowo współczesnego zwyczaju, jakim jest "polterabend" to tłuczenie szkła w wigilię przed ślubem przed domem przyszłej żony, czasem szkło tłuką po ślubie zanim wejdą do domu, u nas jest np. inny zwyczaj - pan młody przenosi na rękach żonę przez próg mieszkania. itd. OCZYWIŚCIE JAKO AUTOR NA WSTĘPIE zagajam dyskusję. Początek powinien "zassać" czytelnika by pozostał przy tekście. Ciekawym środkiem zastosowawczym w liryce jest tak zwany SUSPENS. To znaczy zaczyna się tekst pewną zaplanowaną kontrowersją by podnieść napięcie i podnieść wrażliwość utworu. To stare dobre techniki, na przykład Hitchcock je stosował w swoich produkcjach. Liczni poeci młodego pokolenia też stosują różne chwyty określające reakcje emocjonalną do widza, czytelnika, odbiorcy... etc., JEŻELI TY TEGO NIE POTRAFISZ ODCZYTAĆ Z TEKSTU, TO PRZYKRO MI BARDZO. Chyba nie podejrzewasz mnie o to, że życie młodych ludzi traktuję sobie tak ad hoc jako „MALIZNĘ”? Ta „MALIZNA” to właśnie wyraz tego SUSPENSU, to ma zastosowanie stricte warsztatowe, to po prostu środek poetyckiego oddziaływania na czytelnika. Ja bardzo ciebie proszę o nie ocenianie moich poglądów realnych co do ludzi --> na podstawie oddziaływania tekstu. Moje poglądy na sprawy społeczne a tekst to - TO DWA INNE ŚWIATY! Upraszam o szacunek. Sztuka nie jest formą AUTOPOGLĄDÓW może być, ale nie musi. CZY WSPÓŁCZESNYCH ŚWIATOWYCH RAPERÓW też chcesz łatwo klasyfikować na podstawie ich tekstów? TAM DOPIERO JEST SUSPENS I EMOCJE, liczne środki zastosowania słów niecenzuralnych, paraboli porównawczych, krytyki stricte personalnej. Mnie się rap podoba, SZTUKA JEST WOLNA! To NAJWAŻNIEJSZA NORMA! Rozumiem, że wszystko chciałbyś ocenzurować, albo odnieść do dosłowności i realiów. Wszystko przypiąć do jakiejś teczki autorskiej. A przykładowy SLANG POETYCKI? Tam dopiero slangersi stosują - farsy, świadomy poetycki hejt --> i nikt nawet nie podejrzewa ich o realizm subiektywny i nie ocenia ich życia czy preferencji społecznych w oparciu o te środki lirycznego oddziaływania w ich sztuce? LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ W ŁATWEJ OCENIE AUTORÓW? Nie klasyfikujcie ich do własnych szablonów? Bo dojdziemy do ABSURDU. Na Kociewiu, Kaszubach, Górnym Śląsku w zakres regionalnych TRADYCJI (o których mowa w wierszu) wchodzi zwyczaj--> "POLTERABEND". --> poldern - hałas, abend - wieczór. Tradycja tłuczenia szkła ma tu zakres - „przesądu”, bo chyba nie wierzysz, że tłuczenie porcelany czy flaszek skutecznie pomaga w szczęśliwości nowego związku przykładowej młodej pary? Dlatego ta „MALIZNA” do której pijesz --> polaryzuje precyzyjnie do istoty samego ZWYCZAJU, a NIE do instytucji małżeństwa i młodych ludzi, którzy w sposób naturalny dowolny i własny się docierają w związku. To ty mnie chcesz egzaminować z terminologii małżeństwa? Tutaj?, no wybacz ja od tego nie jestem. Jak nie rozumiesz parabol, suspensu i karykatury narracyjnej w liryce to temat ogarnij a potem OCENIAJ AUTORA. Znasz mnie? Nie. To o co ci chodzi. Ja środki lirycznego zaangażowania w narracji autorskiej dobieram według własnego uznania. To jest sumienna myślę odpowiedź. Popieram tradycje, jestem katolikiem. Dlatego i wiersz w takim klimacie. To mam się pytać was tu czy mogę wyrazić się poprzez subiektywny sens w dowolnym opisie? Nie. -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Słucham? Co proszę? Ja wypraszam ludzi z dyskusji? Chyba Valerio z kimś mnie pomyliłaś? ??? Nigdy mi się nie zdarzyło wyprosić kogoś z dyskusji? Wręcz przeciwnie, jestem chyba nabardziej empatycznym autorem tutaj, bo mozolnie i w argumentach tłumaczę własne punkty widzenia w licznych dyskusjach i wielu tematach ( do czego mam prawo). Jeżeli z tego powodu czynisz mi zarzut to błądzisz. Pytam --> dlaczego więc tak miło sobie zawsze konwersujemy? Co za „bąk ciebie ugryzł”? Coś się stało?,sałatka w domciu nie wyszła?- skoczyłaś na mnie z ABSURDALNĄ OCENĄ- wyprosiłem ciebie kiedykolwiek z dyskusji? Albo pominąłem twój komentarz? Na pewno nie. Oj Valerio! Nieładnie. Ja nikogo do katolicyzmu NIE NAMAWIAM. Tłumaczę WŁASNY TEKST O KTÓRY KOMENTUJĄCY DOPYTUJĄ. RÓWNIEŻ TY! Skoro treść akurat i ewidentnie dotyczy TRADYCJI I ZWYCZAJÓW OKOŁOKATOLICKICH --> tu w utworze to chociażby: „pucheroki krakowskie”, „biczowanie Judasza” , „lany poniedziałek”, chleb i sól jako posiłek w Dzień Zaduszny" i inne, to i do nich się w odpowiedziach odnoszę. PROSTE. Jak się nie podoba, nie komentuj. Nie mam zamiaru ustawiać przemyśleń co do własnego tekstu pod dyktando i wyobrażenia czytelnika, skoro błądzi w interpretacji. Acha biblijny Adam i Ewa - To JEDNA POSTAĆ --> EWOADAM. Rozumiem. Rzeczywiście --> mieli JEDEN - WSPÓLNY KRĘGOSŁUP MORALNY. Jeżeli już pierwszą Kobietę zniewoliłaś w Adamie, czyli w facecie --> no to gratuluję, gdzie tu szacunek dla kobiet, dla własnego rodzaju? Stary Testament mówi o Mężczyznie i Kobiecie a nie hybrydzie--> o „adamowym żebrze” - napomina - ale to nie oznacza, że kobieta jest od zarania marnym substytutem faceta. Tylko godną ISTOTĄ. Nie poniżaj się. Jeżeli współczesne czytanie audiobooków ty zaliczasz do TRADYCJI, to w zasadzie dalsza dyskusja w temacie właściwym mija się z celem. -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ok. Mam nadzieję, że taka jest w ogóle rola poezji - przemawianie do ludzkich wrażliwości bez względu na jakość odbiorcy. Ja jakości odbiorcy nie mam zamiaru oceniać. Nie potrafię ci też odpowiedzieć na pytanie --> "kto" i "czy" jest lepszy i od "kogo". Bo precyzyjnie nie piszesz na jakie zasady ty chcesz "otwierać te oczy" o których teraz napisałeś. Po prostu nie wiem jak ustawiasz się do życia. Jakim wartościom i klimatom sprzyjasz. Nie patrzę na ludzi z takiej perspektywy. Nie potrafię odpowiedzieć na twoje sugestie także dlatego, --> bo to raptem przeciętny i subiektywny tekst i trudno antycypować że to wielka poezja. Natomiast, stanowczo podkreślam, że tekst stoi w sprzyjającym kontekście do TRADYCJI. Te tradycje są tu podstawą dla uznania potrzeby ludzkości ku NORMOM UDUCHOWIENIA. A od potrzeby UDUCHOWIENIA SUBIEKTYWNEGO --> do wiary w BOGA jest już bardzo blisko. Mogę tylko się domyślać, przypuszczam, że nawet Kościół Katolicki nie stoi w konflikcie z TRADYCJAMI I ZWYCZAJAMI - weźmy pod uwagę np. organizowanie DROGI KRZYŻOWEJ czy JASEŁEK w Triduum paschalnym. Gdzie ulicami polskich miast ciągną korowody czy w ŚwiętoTrzech Króli, setki ludzi, obserwatorów, aktorów inscenizatorów, i nikt nie ma z tym problemu. Takie inscenizacje ludzie chcą realizować i uczestniczą w nich nawet ludzie stojący poza wiarą co wyraźnie wskazuje na to o czym pisałem wcześniej, na UDUCHOWIENIE PODŚWIADOME CZŁOWIEKA. Pisałeś wcześniej, że czytałeś komentarze pod tekstem, tam napisałem do Valerii, że ja potrafię rozgraniczyć Wiarę i obszary sacrum od Tradycji --> i to jest prawdą, natomiast są ludzie, którzy nawet nie zastanawiają się nad tym --> i to UDUCHOWIENIE odbierają stricte reaktywnie i bardziej przeczuciowo --> do czego mają prawo. O tej podświadomości w UDUCHOWIENIU a nie tylko podstawom materialnym życia, mówi mój tekst. Dokładniejszej jego solucji dokonywać nie ma potrzeby. Pozdrawiam. -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mogło być właśnie tak jak piszesz. Skóra na nagie ciała --> zaczęli odczuwać wstyd i może wtedy zaszlachtowali --> sami pierwsze zwierzę, i nie koniecznie to Bóg ubrał Adama i Ewę w te skóry, ale oni sami je przywdziali, ze wstydu i upokorzenia. Posłuchali szatana więc ponieśli konsekwencje. Bóg dał im WOLNĄ WOLĘ, dokonali subiektywnego wyboru. NO ALE TO SYMBOLIZM, SYMBOLIZM, SYMBOLIZM, SYMBOLIZM i jeszcze po raz kolejny napiszę --> SYMBOLIZM. Nie czytaj Starego Testamentu - dosłownie, niedawno o tym pisaliśmy --> Biblie napisali ludzie --> ważna jest w symbolicznym dydaktyzmie. Dosłownie czytać należy dzieje Syna Bożego --> Nowy Testament. Nie analizuj w sposób rzeczywisty Starego Testamentu, bo ci praktyczni ateiści zaczną tobie stawiać argumenty naprzeciw sensowi Biblii których nie odeprzesz, WSZAKŻE ONI NIE KUMAJĄ W OGÓLE , ŻE SYMBOLICZNE ZNACZENIE MA CAŁY STARY TESTAMENT. To poza ich zasięgiem --> materialistycznym rozumieniem świata. Jak chcemy jako ludzkość wiedzieć jak to było w Raju, to trzeba było z niego nam (ludziom) nie wychodzić. Oni się nawet pytają gdzie jest ten Raj jak był na ziemi a go nie ma teraz? A Raj JEST TUTAJ, TYLKO ZOSTAŁ PRAWDOPODOBNIE WYMAZANY Z LUDZIEJ ŚWIADOMOŚCI. W przykładowej fizycznej interpretacji trzeba by było im wytłumaczyć, że biblijny Eden to obecnie jest jakby inny wymiar o których np. konkludują współcześni astrofizycy. I tyle w temacie --> nie dyskutujmy już dalej o tej tak wciągającej permanentnie ciebie Valerio --> teologii. Nie jestem fachowcem w tych tematach. Staram się raptem wyciągać w miarę logiczne wnioski, a wiersz ma szeroki wymiar interpretacyjny. Szanujmy TRADYCJE! ☺ NAUCZMY SIĘ JE CENIĆ. -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozumiem, że ta „torpeda” o której napisałeś w poprzednim komentarzu to taki cios (mój) w chrześcijan, którzy kultywują tradycje pogańskie, nie wartości stricte chrześcijańskie? I dlatego ty jako chrześcijanin po przeczytaniu poczułeś się jak ten przysłowiowy poganin? Tak? ? Spokojnie ☺ Przyznaję, trochę i do takich konkluzji tekst się sprowadza. Ale, to nie jest tak, że ja krytykuje te staropolskie tradycje, wręcz przeciwnie --> ja tutaj UŻYWAM TYCH TRADYCJI I ZWYCZAJÓW DLA UZMYSŁOWIENIA CZYTELNIKOWI, ŻE TA TAJEMNICZA DUCHOWOŚĆ W CZŁOWIEKU FUNKCJONUJE OD POKOLEŃ OD ZARANIA, i że w zasadzie stanowi ona refleksję dla nas ludzi nad SENSEM LUDZIEGO ISTNIENIA, I GŁĘBSZEJ POZAMATERIALNEJ POTRZEBY LUDZKIEJ IDENTYFIKACJI, że nawet ludzie bez wiary albo rozumiejący wiarę wybiórczo i subiektywnie „bawią się” w tradycje. I to może choć oczywiście nie musi świadczyć o tym --> że człowiek jako istota ma zadany ten pierwiastek DUCHOWY przez samego Stwórcę. Oczywiście wypowiadam się w analogii do osób, które przyjmują zasadę Boskiej ingerencji w stworzenie Wszechświata. Więc ja tych tradycji nie neguję, i nie krytykuję, ustawiam je jako przeczucie, potrzebę odnalezienia się w uduchowieniu przykładowego człowieka. Natomiast twój poprzedni komentarz był trochę dziwnie podejrzanie i niejasno skonstruowany? Pisałeś o jakichś NAS, WAS? W liczbie mnogiej. Jak są jacyś MY, to nie dziw się mnie, że poczułem się trochę --> jakbym był poza tym ZBIOREM --> WAS? No bo w sumie to tu JESTEŚMY --> MY WSZYSCY, ja też chcę należeć do tego OSOBOWEGO ZBIORU AUTORÓW NA PORTALU. Nie chcę stać na marginesie. Pisałeś, o "niszczycielach" o tym że "toniecie"? Dlatego dopytywałem KTO I DLACZEGO. Bo to nie był jasny komentarz. Jeszcze WAŻNA - KLUCZOWA RZECZ --> Ja nie czuję się jako - artysta - jak teraz konkludujesz, jestem TYLKO! autorem tekstów (i to niskiej lub przeciętnrj klasy), NIGDY TEŻ NIE NAPISAŁEM , ŻE KTOŚ JEST POGANINEM. Mało tego, ludzi bez wiary szanuję i uważam za tak samo wartościowych jak wierzących w Boga, Tu fakt --> ten tekst trochę porusza świadomość ale nie powinien burzyć ładu i poglądów ludzi --> do których mają prawo. Każdy tekst wyraża subiektywizm autorski. Autor tego nie uniknie. To jest bardzo CZYSTY - i niekolokwialny tekst --> nie powinien budzić kontrowersji. Odpisz choć zdaniem, czy moja odpowiedź jest satysfakcjonująca dla ciebie. Ja tu WSZYSTKICH SZANUJĘ. Ciebie w szczególności--> wszak komentujemy czasem. Wymieniamy się poglądami, ja też od ciebie się uczę. Nie jesteś dla mnie poganinem a wartościowym komentującym. -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I znów tematycznie wchodzisz do Raju? OMG? a uparta, jak ta z żebra? ?? Zastanawiałem się skąd ta twoja wiedza, że Adam i Ewka byli wegetarianinami. Skoro Bóg stworzył piątego dnia ptaki i morskie zwierzęta a szóstego bydło i dzikiego zwierza to teoretycznie pierwsi ludzie dla których dokonał tego stworzenia mogli być mięsożerni jak my współcześni. Ale jak tak głębiej się zastanawiam, to wtedy nie było śmierci i chyba polować człowiek w Raju nie musiał. Pewnie zwierzęta też były wieczne, może nie rozmnażały się? Kto wie. Więc może rzeczywiście Adam i Ewa byli wegetarianinami. ZRESZTĄ, tak jak kiedyś dyskutowaliśmy Stary Testament - to raczej KSIĘGA SYMBOLI. Dobra akceptuje twój wegetarianizm w biblijnym anturażu, bo mega tolerancyjny jestem? -
Prawie wymodlone tradycje
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mhmmm są ?? A pochodzą pewno z gwiazdy Vega w gwiazdozbiorze Lutni, nie ubierają się NABIAŁo, poZOOrują życie i nie CYRKują? ? Oczywiście żartuję, bardzo cenię sobie wegan, bo to styl życia, notabene narzucający sobie samemu świadome ograniczenia, a to wielka sztuka. Na pewno cenie sobie wegan bardziej od np. fanatycznych ekoentuzjastów. Mądry ekologizm cenię - szaleńców mniej. Skoro więc jesteś tą wege- lejdi, to mam rozumieć że --> nie chodzisz w szetlandach, w wełnie i jedwabiach?, nie jadasz jaj i miodku?, nie chodzisz do oceanarium, na wyścigi konne? Czy ekstremalnie świadomy jest ten twój weganizm? - ja bez miodu i mleka nie widzę w życiu sensu. Weganie to asceci - pełny szacun z mojej strony dla nich.