Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Luule

Użytkownicy
  • Postów

    1 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez Luule

  1. Witaj. No mniej więcej tak :) Pozdrawiam
  2. :) wiedz, że często mówię niemal identycznie. Co do metafory z wiersza, to ja osobiście jej nie kupuję, tym bardziej, że jest napisana jako pewnik, ale napisałam też, że autor może metaforować co i jak chce, ma swoją wizję. Co jest prawdą, szczególnie w takich niematerialnych tematach, to się nie dowiemy, możemy mieć teorie, do tego zmienne pod wpływem nowych odkryć - tak jak napisałeś. Pzdr:) Waldemarze, to jest Twój obraz i wizja. Trochę mnie temat wciągnął przez to Twoje zadziorne 'ha ha' :) ale racja,tnie ma co się przekrzykiwać, bo wiemy tyle co nic, więc to taka może niepotrzebna wojna na patyczki. Podoba mi się komentarz, że może dla nas te odległości są wielkie, a dla gwiazd może nie. I na tym bym zakończyła. Pozdrawiam:)
  3. Wszystko jest możliwe,oj, niestety. (apropo fałszywych nicków, postaci, żyć - nawet nie wiesz, jak mnie to przeraziło i co sobie wyobraziłam). Bez dramaturgii? No właśnie - to nie ja piszę już ze 3 raz, że wycofam swoje wiersze, bo nie zasługują na dział top + ten nowy koment w 'oddeszku' ;) Ale rób jak uważasz, tylko nie kajaj się już tak co rusz :) dobrej nocki
  4. Myślę sobie i myślę... Z jednej strony w poezji autor może metaforować sobie co i jak chce, a my to możemy przyjąć lub nie. Czy sprzeczać o metaforę się powinno - nie wiem. Każdy odczuwa świat inaczej. Co do gwiazd to widzę to tak: - kwestię odczuwania samotności lub nie przez takowe, to jest ogólnie raczej metafora i personifikacja, zresztą często używana. Ale może i jest inaczej,tak jak np. drzewo nie jest tylko rosnącym posągiem. - są 'metafory', którymi posługujemy się w popkulturze, jak grafika serca i gwiazdy - po przekroczeniu jakiegoś wieku dowiadujemy się, że nas oszukano i ani jedno ani drugie tak nie wyglądają, mimo to posługujemy się nimi, także w epitetach, np. ramiona gwiazd itd. Ale wiemy, że to symbolika. - pofantazjować można, ale nie dziw się Waldemarze, że niektórzy zareagowali negująco, bo z racji na te wielkie odległości od siebie, metaforyka dot.gwiazd raczej ma się ku samotności. Występuje też metafora, że mimo samotności nie czujemy się sami, gdy patrzy na nas tyle gwiazd. Ale stwierdzenie, że gwiazdy nie są samotne, bo przecież widzimy je obok siebie (właśnie -obok), a mając nawet nikłe pojęcie wiemy, że tak nie jest, jest dla mnie trochę naciągane. Rozumiem, co chciałeś zobrazować, ale nie potrafię tego kupić. Wyobraziłam sobie jak mewa patrzy w locie na plażę pełną obcych sobie ludzi, (każdy sam, za parawanem) i myśli - te istoty są tak blisko siebie, zjednoczone, to piękne. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe. (Wybacz, że tak odpłacam w danej chwili). Fantazjowanie swoją drogą, ja to rozumiem, ale gdyby jeszcze w tym wierszu było to w innej formie, bardziej w trybie przypuszczającym, np. one pewnie/może nie wiedzą co to samotnosc. A jest to podane jako pewnik, a skoro wiemy o tych porażających odległościach, to to zgrzyta niektórym, jak widać, logicznie. Nie mam na celu, byś zmieniał swoje wizje i obrazy, tylko tłumaczę choćby siebie i swój bunt. Co do gwiazd, to już na marginesie, ja troszkę jestem na nie zła, odkąd się dowiedziałam, że mimo, że je widzimy z ziemi, to wielu już nie ma, a my z racji na te świetlne lata nadal widzimy ich blask. O tym też właśnie napisał le_mal. I cóż, czuję się oszukana... Pozdrawiam
  5. Czy Ty Marcinie, nie przesadzasz z tym ciągłym zaznaczaniem, że usuniesz swoje utwory? Przecież ktoś dał Ci punkt, 'podobaśkę', bo mu się pewnie podobało. No chyba, że te wszystkie nicki, które Cię nagradzały, to Twoje alter ego i masz teraz wyrzuty sumienia:D :D Czy teraz mamy przeglądać wszystkie nagrodzone przez siebie wiersze (tych pretendentujących do topów) i zabierać swoje serduszka, jeśli jednak naszym zdaniem wiersz na to nie zasługuje? Już bez przesady. Nie wiem czemu się tak linczujesz - nikt nikogo nie zmusza do serduszkowania - choć moc i podłoże polubienia może być, owszem, różne. No ale to wszystko nie jest mierzalne, na maxa subiektywne, od którejkolwiek strony by nie próbować. Pozdrawiam:)
  6. Pomysł na dział 'Najlepiej oceniane' w widoczniejszym miejscu jest ok. Puchar moim zdaniem, powtórzę, wprowadza w błąd. Nie czytając tej dyskusji raczej nie wiadomo, że to ma 0pkt, zresztą dziwi mnie zero, to tak jakby nie dać nic, a skoro symbol pucharu (zwycięstwa) i słowo 'dziękuję', to wygląda na większe uznanie, wszystko sprzeczne.
  7. Oj, ja bym akurat powiedziała, że gwiazdy są samotne. Dla nas z daleka są jakby obok siebie, ale one raczej nie 'wiszą' w swoim sąsiedztwie, no chyba, że się mylę...
  8. Bajki tutaj jako stare, nowe, a nawet metafora wyidealizowanych filmów, legend o odważnych, którym mimo przeszkód udaje się ukazać prawdę światu. Wiele prawd nie ujrzało światła dziennego, a przypadkowych świadków lub dążących do ich wyjawienia, w jakiś sposób 'uciszono'. Nie są to moje osobiste przeżycia, póki co nie musiałam z niczym walczyć, ot taka refleksja. Nie myślę o życiu tylko w tych kategoriach, ale niestety takie tematy nurtują mnie często. Na przemian z porywającym pięknem świata, życia, ludzi:) Dzięki za komentarz, pozdrawiam:)
  9. Ja to z tymi pierwszymi literami mam różnie. Są wiersze, gdzie małe mi nie pasują, wcześniej pisałam głównie pisząc duże jakby od nowego zdania. Pytanie czy robię tymi dużymi jakiś błąd, czy tylko kwestia, że to pase. Dzięki za uwagę :)
  10. Dziękuję Alicjo i Waldemarze, miło mi, że trafiłam w gusta. Pozdrawiam
  11. Ok, nie wiedziałam właśnie, myślałam, że to automat po przekroczeniu progu, co mogłoby być sprzeczne ze stanem faktycznym:)
  12. Witam. Też właśnie pisałam o polubianiu tych 'ripost', albo właśnie jak w przytoczonym przez Ciebie przykładzie 'remontu'. Z tym mam wahanie apropo występowania serc w komentarzach. Nie jestem pewna jak to działa, ale czy może się zdarzyć, że osoba, która przykładowo nic nie opublikowała swojego, ale jest komentatorem i za to dostaje lajki, za tzw. 'dobrze mówisz', i przekroczy próg dla wprawnego poety, to czy taki ranking się u niej wyświetli? Widziałam też właśnie to nowe 'dziękuję' ze znaczkiem pucharu, ale miałam niezłą zagadkę jaką to ma siłę. Myślę, że może to być błędnie interpretowane jako silniejsze od lubię to. Tak jak: 'dziękuję, że jesteś' powiemy wybranym osobom, a 'lubię cię' już luźniej do szerszego grona. Do tego puchar kojarzący się z podium. Przynajmniej w moim odczuciu ma to mocniejszy wydźwięk... Pozdrawiam
  13. Lubię metafory Gry cieni w świetle wieczora Piękno i myśl czystą Nad pejzażem życia pochyloną Jednak niknie wszystko Gdy obok ciebie odegra się farsa Na trzy złe emocje i trzy brudne buty Na jasnym dywanie utkanym czułością Tak łatwo zrównują się z ziemią Budowle pod słońca wezwaniem I głębia ulatuje jak wyschnięte morze Widzisz już tylko suchy pył kanionu I szkielety wielkich lecz za mało cwanych Więc tylko pluskwy i karaluchy przetrwają? W bajkach uczą, by dążyć ku słońcu Pomimo strachu o litery cztery blade Ale Czasem to trud daremny Znajdą sposób jak szybko Wypływającą oliwę zamieść pod dywan Niesprawiedliwość To chyba gorsze niż prawo dżungli
  14. Witaj, niestety przyznam się, że myślałam (mimo, że wiem o braku bliskiej osoby), że to wiersz o miłości, gdy jeszcze jest się obok siebie ciałem, i nie poczułam wtedy wiele. Nie zauważyłam tych świerków jako klucz, a więc dziękuję, że odpisałeś tak Ithielowi, bo wtedy dopiero gdy przeczytałam ten wiersz... Dopiero zwaliła się na mnie ta tęsknota. Zwaliła to dobre słowo, choć kontrastujące z delikatnością tego wiersza. Jest piękny egzegeto. I ten pyłek... Cofam wcześniejsze słowa, że wolę te wiersze nie o kobietach:) PS. No tu się nie zgodzę. Intencją nie musi być, bo zapewne piszesz dla siebie a nie pod publikę, ale robisz to pięknie, więc się pięknie wzruszamy. A temu utworowi nie można akurat przypisać tych trzech wspomnianych epitetów i nawet bym nie próbowała, gdy mowa o tęsknocie. To, że nie robisz tego w sposób patetyczny, nie znaczy, że jest lekko:) Formą owszem, ale słowa mają swój ciężar... Pozdrawiam:)
  15. Nie, spoko, nie odebrałam tego bezpośrednio, ani w ogóle jako atak. Ale z racji, że pasuję do opisu, to dałam to jako przykład. A prawdę mówiąc myślę podobnie jak Ty, że czasem nie ma przez to przerw na oddech. Mi już się kończą starsze wiersze, także z mojej strony będzie luźniej:)
  16. Rozumiem cel. Ale zupełnie nie jestem za tym, by jakaś wąska grupa wybierała te wiersze, tym bardziej, że są to osoby również publikujące i z pewnym zapleczem w relacjach. To nie jest sport, poezja jest dość subiektywnie ocenianą dziedziną o wielu wymiarach, także żaden system nie będzie do końca sprawiedliwy. Jeśli to miałby być jakiś mechanizm, który wrzuca wiersze w top, to okej. Ale mierzalny na podstawie serduszek w wierszu, np. za 10serc, bo to jest tu raczej górna granica na daną chwilę. Ale zamieszczanie w grupie, w której można publikować wyłącznie po zaproszeniu, albo ocenianie siebie jako godnego lub niegodnego publikacji w danym miejscu, to dla mnie takie sobie.
  17. Trzy pierwsze wersy zwróciły moją uwagę, w sensie najbardziej z całego wiersza. Pozdrawiam:)
  18. erotyk, ale z takim mrugnięciem oczka. To trzęsienie ziemi mnie rozbawiło i widzę ten bujający się żyrandol u janko. Kto wie, świat jest mały:D
  19. Oj, Beto, aaale wiersz. Jestem w szoku. Niestety odczuwam to jednak jako Twój list do córki, a nie Twojej mamy do Ciebie, zresztą w którą stronę by to nie było, to smutne strasznie, ale ponadczasowe. Mi się podoba taki jak jest, bez uwag, szczególnie, gdy tak mocne są tu emocje, grzebanie w słówkach nie ma dla mnie sensu. To jakby patrząc na piękną rzeźbę szukać tylko źle zeszlifowanych miejsc, tak to odczuwam. Podsumowując: ogrom dobrych wersów, metafor, ale ciężkich, sadzę czuć od początku... I nie wiem czemu, ale z czułością życzę dobrych butów:) Beto, pisz ten erotyk, mówię Ci :) Pozdrawiam
  20. Eviva l'arte! Niech wystarczy za komentarz uznania:)
  21. Dzięki wszystkim za odp i uwagi. No to chyba zamienię na wersję poe, aczkolwiek dziko mi z tym remontem:) Pozdrawiam
  22. Dlatego napisałam, że mimo, że nie wiem o kogo chodzi, to biorę jak swoje (po 1 bo poczułam podobieństwo, po 2 są tu uniwersalne sprawy), a wiersz można odczuć nie znając szczegółów z życiorysu osoby z wiersza. We mnie tytuł wzbudził pierwsze wrażenie, że o jakimś zdobywcy gór, bo temat hot był ostatnio, potem te imiona, które myślę, mogą wprowadzić w błąd, po trzecie jest tu tak szczegółowy opis - lata '30, podane miasto itd, że ma się wręcz pewność, że chodzi o kogoś konkretnie (i tak podejrzewam, że troszkę tak jest, że ktoś jednak był natchnieniem - jeśli jednak nic a nic, to gratuluję budowy i pomysłu). X i Y nie wyglądałoby ładnie, jeśli już, to lepiej pominąć formę bezpośrednią, spokojnie można to zrobić. Pozdrawiam:)
  23. Witam. Jestem tu raczej krótko, to mój pierwszy i jedyny portal poetycki, także nie znam systemów innych. Od początku zdziwiły mnie 'serduszka' jak lajki na Fb, (nie znaczy, że ich nie używam), ale wydaje mi się, że lepiej, gdyby był podział na serce pod wierszem i plus w komentarzach. Bo serce w komentach, to po prostu najczęściej szybki komunikat 'tak, zgadzam się/ dobrze mówisz'. Albo nagrodzenie wierszowanej riposty. Ale serca z komentarzy niepotrzebnie wpływają na ranking przy nicku, wprowadzając może w błąd nowych forumowiczów. @Annie_M, masz uwagi co do częstotliwości, zgadzam się, wybacz, sama trochę 'spamuję', po 1-wszym wierszu powiedziałam sobie 'kolejny za tydzień', ale że niektórzy codziennie nowy, to też postanowiłam przyspieszyć. Co do podziału na wprawnych, to odczuwam to jako kastowanie grupy, czyli w efekcie zwiększenie podziałów, niezdrowy wzrost ego jednych, poczucie się za małym, by komentować u dużych. Po prostu szlachta-plebs, całowanie w sygnet biskupa i te wszystkie emocje, które temu towarzyszą. Piszecie, że to wymarło - nic dziwnego - jak w 'Titanicu', najlepsza zabawa była na dole. W tym układzie równości, mi osobiście jest dobrze. Wystarczy, że ktoś ma ranking wprawnego, tylko niech to będzie ranking za wiersze. Nie jestem pewna co do minusów, właśnie z racji na trollowanie, a charakterki ludzi, w tym forumowiczów, bywają zajadłe i kąśliwe tak po prostu, bo się kogoś nie lubi. Gra trwa, minusy by ją wzmożyły. A ranking najlepiej ocenianych wierszy, czyli najbardziej wymierny, przecież jest, tylko w telefonie np. wyświetla się 'najpopularniejsze w 7 dniach', może zmienić na najlepiej oceniane. Ja 98% przeglądam z telefonu i widzę w liście wierszy ilość wejść i komentarzy, nie ma ilości polubień wiersza (nie pamiętam jak na komputerze to wygląda). Więc może być 50 komentarzy, wchodzimy, a zero serc za wiersz, który jest średni, ale przyciąga kolejnych ciekawych 'no-chyba-dzieła-skoro-taki-ruch'. Ja osobiście się ulotnię, gdy tylko wejdzie jakaś taka kasta, nikt płakać nie będzie, a ja oszczędzę sobie dziwnych emocji. Takie moje subiektywne odczucia.
  24. No dobrze, podłubałam w nocy, jest z rymem stety niestety, i to dziwnym. Czy tak może być - @Annie_M, @beta_b, @kot szarobury? No to niestety, rozciągnęłam go właśnie.. ciężko mi o tobie myśleć, świecie gdy decyduje o tobie polityka jak w stadach owce - tak rachują nasz los per capita, saldo, mniejsza o pasywa maskarada w tańcu o władzę, non stop piękne i dumne posągi idei na kulawym podeście, zmurszałe wraz z czynem rdzewieje sprawy sedno ulatniają się i trują gazy wrogów jak i nosicieli, wszystko jedno nie zaznasz tu prawdy choćbyś znał grę i łączył fakty pewność? Tylko do siebie i to nie zawsze bo może już cię zaprogramowali lub wirus właśnie zmienia twoje dane a ja zrozumieć się staram racji ma każdy - sporo czy trochę jednak coś je wykrzywia bez ustanku idee żądne krwi a karty historii milczą o tym co przeszło szczęśliwie i bez szwanku
  25. No to uff:) Czemu? Bo zależy jakie ma się podejście zamieszczając tu swoje wiersze, które często jako autorzy oceniamy subiektywnie, emocjonalnie, jako warte uwagi, co w zderzeniu z odmiennym zdaniem innych, może wywoływać różne odczucia i zachowania. Niektórym zdarza się reagować wręcz opryskliwie na jakąkolwiek krytykę. A ja raczej nie lubię wytykać komuś czegoś, bo sama nie jestem znawczynią. Ale tu chciałam podzielić się z Tobą swoim przemyśleniem, że w przypadku dosłownych tematów, jak tutaj, przydaje się troszkę więcej gimnastyki:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...