-
Postów
1 591 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Treść opublikowana przez Luule
-
Oj tak, tej mrocznej kołysance towarzyszą obrazy, skojarzenia, każdemu własne, ale czy nie w większości w czarno-białym, mglistym ujęciu? I melodie też się nasuwają. Na pewno udało Ci się Beto zbudować nastrój, posępny, ale jednak nastrój. I nie trzeba było wypisywać tej całej batalii czarno-czerwonych wersów z robakami, otchłaniami itd (jak to czasem bywa) żeby wywołać taki efekt. Choć może mój odczyt i klimat jest mroczniejszy od zamierzonego?;) Im więcej czytam, tym bardziej wynurza mi się pewna smutna wizja.. Pozdro Betko
-
Ulica Pietrusińskiego
Luule odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aż musiałam, przyznaję się, sprawdzić - któraż to. Niepozorna, ale wiele razy niegdyś przemierzona. Tylko co Cię tak na nią naszło? Dzieciństwo? czy tak po prostu .. -
Mnie akurat 360 cyfrą nie gryzie, jedyne co to nie rozumiem tego w kontekście podróży. Kawałki chmur też mi pasują - coś chyba jestem w kontrze dziś:) kawałki chmur, wierszy - metaforycznie, czy może z deszczem dolatywały? (dziś u mnie padało). No i ta głupia ciągota do mroku piachu, niby nie chcesz, ale chcesz, potem znów nie:) znam to nazbyt.pzdr
-
To chyba statystyczne..ważne, że był szczęścia czas, bo zdarza się i tak, że i tego na starcie nie ma. Więc póki ta sama osoba obok, to może jest szansa powspominać, a być dzięki temu, choć na chwilę, zaiskrzy? :) pozdrawiam Księżyc kiedyś srebrzył noce Kiedyś ta nie miała granic Kiedyś szepty ręce w splocie Kiedyś kiedyś mój kochany Dziś zasłony sztuczne światło I krzątanie kuchnia fotel Usiądź uchyl tą kotarę Dawnego żaru naszych wspomnień
-
Patrząc na reakcję dalej ->jak to mówi moja koleżanka, gdy facetom nie w smak proza życia - 'a no tak, myślałeś, że księżniczki nie (...)'... kichają? (I nie chodzą do toalety);)
-
Noo, baśniowo się zrobiło. Pociągająca Księżniczka Katar'zyna! ;) fajnie, zupełnie inaczej, tak też mi się podoba. z tą Roszpunką i wdrapaniem by dotknąć czoła najbardziej mi się podoba:)
-
A wiesz, że też się przyda?;) dziękuję, wzajem!
-
Fajnie Beta nazwała ten wiersz - impresja. Wiersz, przyznam, sam w sobie nie przypada mi może do gustu, ale to kilkakrotne zaznaczanie, że ten balon jest duży, jak 10, jak 100, na początku dziwne, ale w starciu z wklejonym zdjęciem już mnie nie dziwi. :) Bo serio wieelki ci on! Za to Beto, Twój wiersz mnie zauroczył. Przez tą gruszkę w cieniu, serce wędrujące do góry, dystans:) Też bym chciała balonem, aczkolwiek mam lęk wysokości, jeszcze w panice bym rozbujała koszyk i byśmy zwiedzali dosłownie z lotu ptaka (nielota);) nie, chyba z pampersem bym musiała:)
-
Sympatyczny ten wierszyk! Znacznie milszy od mojego 'oschłego' streszczenia dnia;) Uśmiechnęłam się do kilku momentów, do tego wplecenia aktualności- Zbyszek z Bydgoszczy, powiadomienia. No i ta ostatnia zwrotka:D fajnie
-
gdzie im dziś zapalić znicze
Luule odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Też mam trochę odczucia tak jak Ithiel z tymi zniczami, ta druga strona medalu- moda? zawody na ilość, jakość? Choć z drugiej strony osoba kupująca w większości kieruje się chyba uczuciem i przy okazji chce 'podarować' ładny znicz. A w wierszu spodobała mi się właśnie ta ostatnia zwrotka. pozdrawiam -
Fajny pomysł, tak z przymrużeniem oka:) ale aż korci mnie, żeby to ukryć mocniej, tą chorobę, dołożyć zwrotkę tak, żeby dopiero w ostatniej zwrotce zaskakiwało. Choć i tak zaskakuje, ale możnaby jeszcze się podroczyć z czytelnikiem. takie było moje wrażenie :)
-
Nie dość, że ładnie, to jeszcze jak lokomotywa pociągnęłaś inne wagoniki:)
-
To ja mam niekontrolowaną;D
-
Proza - poezja (pomiędzy wierszami)
Luule odpowiedział(a) na Luule utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pięknie dziękuję cichym serduszkowcom @Sylwester_Lasota i @beta_b :) -
Proza - poezja (pomiędzy wierszami)
Luule odpowiedział(a) na Luule utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@iwonaroma, Mario-MaksMaro (jako Maria nie mogę Cię jakoś wywołać na zielono), dziękuję za serduszka jak i fajne komentarze co do prozo-poezyji. Myślę, że tych 'metafor', spojrzeń może być wiele, zależy jak się patrzy. Tak jak napisałaś Mario (muszę się przestawić;) ) proza jest np. w naturze- wieje wiatr, świeci słońce, rosną zboża, ale to właśnie natura wkrada się w rymy i urasta do rangi poezji , jako formy i jako odczuwania świata. I wszystko jest zarazem prozą i poezją. Heh:) Iwona, a ja na odwrót, czytałam książkę, która była mi poezją:) 'Serce' Radki Franczak, polecam jakby co:) No, tak w schematycznym i barbarzyńskim skrócie. Tylko tu celem nie była proza w postaci poezji, a ukazanie prześwitów, momentów - poezji - między wierszami prozy. Wiem, wiem, to głupie, papierosy i religie zabiły już tyle milionów ludzi , a nadal się to robi.;D -
Czytałam już wcześniej ten Twój Storytelling, ale troszkę zgłupiała nie wiedziałam co napisać. Dziś napiszę, że zgrabny, pomysłowy, czarujący, (niepytamskądwena;P ), ale zgłupiała jestem nadal. Bo nie jestem pewna. Bohaterowi jakoś się ułożyło, ta puszeczka-córeczka wychuchana i zadbana, czyli szansa, że wszystko pójdzie w progress? Czy blacha blachą zostanie...? ;) Potem ta frania.. Ogólnie, jak to ja, doszukiwałam się dosłowności, ale tu chyba jest nastawienie na moc fantazji, więc trzeba brać to surrealistycznie, a nie dosłownie. ? No i gdzie kolejny odcinek?:P
-
Właśnie co do wierszy miałam mieć uwagę, ale Janko pięknie wyprzedził;) jak dla mnie to czysty ekshibicjonizm, czasem może i niebezpieczny, mosz(n)e przewiać;)
-
Proza - poezja (pomiędzy wierszami)
Luule opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pobudka wstaję odziewam zjadam buty kurtka chusta zgrzyt kluczy chodnik przystanek czekam lub ledwo zdążam wsiadam i promyki witają ciało puk puk długimi palcami poświaty w duszę czasem się skuszę wychylam kadruję wietrzyk szeptem głaszcze włosy i uszy praca kawa herbata gadka praca śmiechy trzy po trzy osiem godzin z powrotem dom obiad rodzina bajki kuchnia papierosy wieczory tryb nocny koszula śpi dziecko trę oczy 21? odpływam wybacz - o nocy w inną ciebie wbiję kły głodne wystarczy moment gdy wyczuję drżenie znów ty ja będziemy jedno ty dasz mi wolność a ja niedosyt pobudka wstaję odziewam zjadam buty kurtka chusta zgrzyt kluczy ... (miał to być wiersz a'la graficzny, ze zmiennym rozmiarem czcionki - z braku laku - wytłuszczenie) ;) -
Nie wiem jak bywało wcześniej, ale wydaje mi się, żeś Marcinie zaczął pisać tak delikatniej, zmysłowiej;) i podoba mi się to. Co do centymetra, to na początku go 'kupiłam', ale po uwadze Andrzeja, to racja, za blisko. Skoro na wyciągnięcie ręki, ale nieuchwytne, to może centymetr dalej niż ręka sięga. Może więc ? Zniknie co prawda ten lekki rym, ale to nawet dobrze robi. Albo 'więcej'? W rymie ale za to chyba niepoprawnie. pozdrawiam
-
Fajnie wybrzmiewa to powtarzanie się wersu z jesienią, za każdym razem stopień niżej. Taka trochę piosenka:) No i niech jesień nadal obdarza wspólnym owocem:)
-
a ja piszę wiersze mięśniem
Luule odpowiedział(a) na Luule utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Oxyvia, dziękuję za ślad odwiedzin:) -
A ja piszę wiersze tchnieniem
Luule odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:) dzięki, choć ja mam już swoją Różę;) -
Ależ ja się Nato nie dziwię. Ja pisząc mam w głowie widok całego horyzontu, a w wierszu rzucam pojedyncze puzzle, i jak ktoś ma mieć pewność? ;) Zapewne nie chcesz dosłowności w odpowiedzi, także postaram się. Jeśli widziałaś wstawiony w komentarzach klip Alanis Morissette- w starciu z moją krótkowłosą postacią- mamy obraz (na szczęście tylko domyślny haha) drugiej zwrotki - w ujęciu dosłownym. Nie wiem jak to wygląda u Ciebie, ale mnie jak złapie ten stan, to czuję jak warstwa po warstwie coś mnie rozbiera, aż dotąd, tak jakby wszystkie neurony, receptory były na wierzchu, przezroczystość, nagość jest tu metaforą maksymalnego 'rozbrojenia'. Pęka szybka, za którą jestem zazwyczaj, przez co wiele rzeczy trafia na pancerz nieczułości, obojętności, czy po prostu niezauważenia. Świat otwiera swoje ramiona i ja też, chłonąc i oddając delikatność. Rzadko, ale zdarza się:)pozdrawiam
-
a ja piszę wiersze mięśniem
Luule odpowiedział(a) na Luule utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję Duszko za podpowiedzi (chociażby z tym 'chociaż', zamiast 'choć' - racja, wyrównuje), oraz dziękuję Nato, jak nadejdzie sposobna chwila to usiądę do prac naprawczych. Dziękuję więc za poświęconą uwagę i wskazanie nierówności. MaksMaro, Czaru chyba wie o jakim mięśniu mowa;) A pozostałe mięśnie rozłożył nam na podzespoły;) dzięki Czaru za lajka:) -
A ja piszę wiersze tchnieniem
Luule odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajnie, że zainspirowało:) a to j.w. rozbawiło mnie:) ogólnie uśmiechnęła ta pierwsza zwrotka:)