Maria_M

Lepiej mieć gęste włosy na głowie niż tzw. bóle przedporodowe.

Lepiej wieczorem w gwiazdy popatrzeć niz przez pomyłkę kamforą się natrzeć. Lepiej poleżeć w miękkim łóżeczku niż dać zapałki głupiemu dziecku.

Oj, oj, oj,oj, joj, joj, joj, To pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy. Może jutro napiszę coś konstruktywnego. :))))))))

Dziękuję za wnikliwe wyłapanie mankamentów. Poprawiłam. Zastanawiam się jeszcze nad przymiotnikiem niebnych. W pierwszej wersji miało być: lekkich chmurek, ale ten przymiotnik już się pojawił, więc pomyślałam chmury niebios/ niebios chmurek. Niebnych chmurek też może być. Cieszę się, że czytasz. :)))))

Powiem Ci w sekrecie, że każdą porę roku kocham, ale inaczej. Lato najmniej, bo nie znoszę upałów. Teraz na Roztoczu mamy piękną zimę. Bardzo dziękuję za komentarz i serduszko. :))))

Zamarzyłam dzisiaj o wiośnie ?☁️

Miło, że Ci się podoba. Każdy kocha wiosnę. pozdrawiam ciepło

Dziękuję bajago:)))))))

Rok za rękę przyprowadził wiosnę, tuż po zimie to się stało, zielonością wszystko kwitnie, słońce uśmiech niebu dało. Noc się topi, kurczy, znika. Dzień co dnia trwa coraz dłużej, promieniami się rozpycha, spoglądając w oczy chmurze. Chmury marca są jaśniejsze, kształtem lżejsze w dryfowaniu, bardziej wonne i zalotne, młode panny na wydaniu. Świeży wietrzyk panny muska, aromatem ziół czaruje, lekko drga lub mocniej ciska, może jedną upoluje? Po cóż ci wicherku młody z jedną bawić się w miraże? Całe stado niebnych chmurek powędruje, gdzie rozkażesz. Niespożytą masz energię wietrze, wichrze, rozbójniku, zimę gonisz, wiosnę tulisz ciepłą dłonią Atlantyku. Przyjście wiosny ziemia wita, lasy szumią, rzeka śpiewa, w skowronkowe trele wnika myśl wiosenna niczym melanż. 18 stycznia 2018r.

Ładny kawałek, Deonix też fajnie to zrobiła. Podobają mi się dwie wersje. :))))))))

Pewne dwa wesołe dziadki z Wypadki chciały na starość mieć żywot gładki. Długie lata pracy, system się bogaci. Przyszła Emerytura. Wystarczy na gatki.

Durne dziady. :))))))) Rymy w porządku.

Sorry, Deonix.

Nie uparciuch, tylko nie jestem taka mądra jak Ty. :))))))))))))))

No pewnie, że się chce, ale na ten przykład, mi nie. Minie, pominie. Może kiedyś minie. I chęć się odwinie. Pozdrawiam serdecznie :)))

Tak dla siebie zmieniłam, bez sugestii. Bardzo ładny wiersz. ::)))

Bardzo dziękuję za wskazanie błędu. Fajnie, że czytasz i zauważasz. pozdrawiam

Dzięki beto_b, że byłaś. :)))))

Pewna frela z gminy Piasta chciała lepić zamek z ciasta, nasypała, zamieszała, ogon chłopu podwiązała, aby onym, nie rozwalił tego miasta. :)))))

Dziekuję bajago1. Pozdrawiam serdecznie :))

Lepiej od nowa lepiejki tworzyć niż bez pomysłu gębę otworzyć. Lepiej mieć pieska, ogród i domek niż w zimie chodzić bez kalesonek. Lepiej zakochać się bez pamięci niż ciągle mówić: mam dobre chęci.

Lepiej lepiejki od nowa lepić niż się w skorupie jak żółw zasklepić. Lepiej za uszkiem podrapać kotkę niż spotkać w urzędzie panią idiotkę.

Czytaj teraz i pisz, co chcesz. pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję. Sama się śmieję. :)))

Podpity Józek z miasteczka Właśnie lubił po piwku wdawać się w waśnie. księdzu dokuczył pana pouczył psy go wywiozły na inną baśnię.