Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Polman

Użytkownicy
  • Postów

    1 377
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Polman

  1. mija dzień, gdy byłem z Tobą a we mnie tylko to jest żalem że nam o ten jeden mniej zostało z dni kiedy los tu dał być razem nie jadłem z Tobą dziś homarów nie byłem z Tobą też w Paryżu ale tuliłem wzrokiem Twoje usta gdy mi podawałaś talerz ryżu nie mam od Ciebie dywidendy nie jesteś podatkowym rajem ale szorstkość Twoich dłoni miłości Twojej mi wyznaniem chociaż nie mieszkasz u fryzjera rzadko paznokcie też malujesz ale masz tyle w sobie piękna i co dnia mnie nim czarujesz chociaż daleko mi do mędrca urody mojej nie w nadmiarze a Ty mi dajesz tyle szczęścia więc serce Tobie daję w darze
  2. https://wiadomosci.onet.pl/kraj/abp-marek-jedraszewski-ofiara-powstania-zobowiazuje-do-przeciwstawienia-sie-zarazie/vggg5dr
  3. człowiek na obraz myśli stwórczej Boga jak pejzaż utkany boskimi puzzlami a każdy inny kształtem kolorem skóry czy zapisanymi w nim namiętnościami dla każdego jednak z tych bożych obrazów podpisanych znakiem Jego Syna krzyża darował Bóg swój niebiański certyfikat „z mojej woli to ma być wam istota boża” lecz już nowe lepsze nasze prawdy mamy dziś mądrość nasza przewyższyła tą Boga tak dziś quorum wetu naszemu zbieramy „to nam jest zarazą, on nie jest od Boga” gdy pierścień na palcu a w dłoni pastorał tego który słowa wzgardy w dusze posiał co znaczy twój bliźni co znaczy go kochać nie wiem już kogo mógłbyś dziś tutaj pytać
  4. @Waldemar_Talar_Talar Gem, set, mecz ;-) Pozdrawiam.
  5. @jan122 tobardzomiłe ;-)
  6. my ojcowie teraźniejszych czasów na zew który wzbierać w nas zaczyna byśmy zbrojni w ostrza naszych rymów wołali czym nam Bóg honor ojczyzna szukamy rymów do polityk polityka i kalamy w nas ducha biorąc je z nocnika ale wierzę iż doczekam tu jeszcze takich czasów kiedy napiszę o twych piersiach w nowiu o ich nienagannym szyku i mistrzowskim kroju kiedy napiszę o drogach do tych zdrojów którymi w zakamarkach twego i mojego ciała szukaliśmy naszej miłości, ciepła i spokoju ale wierzę iż doczekam tu jeszcze takich czasów kiedy obudzę się kiedyś w naszym polskim kantonie gdzie nie będzie powszechną potrzebą nam wiedzieć czy panem w nim prezydent premier ktoś w koronie a nawet malec będzie mógł nam tu wnet powiedzieć ile ostatnio nasz król Roger Federer zaserwował asów I JESZCZE TYLKO PAŹDZIERNIKOWA NIEDZIELA!
  7. Coś chciałem wam polecić ku rozwadze: https://www.wykop.pl/link/4118061/teoria-gory-alkoholowej-jaromira-nohavicy/
  8. Jeśli ten naród 13 października wybierze takie prawo i taką sprawiedliwość, to ci głupcy zasługują na taki los. Przypomnę jeszcze mój wiersz. Sprzed paru miesięcy. Dzisiaj do mnie wrócił... Może ktoś pomyśli po jego przeczytaniu co znaczą te słowa: „za czynienie dobra nie wsadzamy” w ustach kogoś, kto dobrem nazywa hejt. W HURTOWNI SŁÓW przed bramą hurtowni słów przed świtem staną tłumem znów dzień potrzebuje słów będą im krzykiem, szeptem a słowa drżą o swój los z kim dzisiaj będą, oj z kim… gdzie dzisiaj trafią, oj gdzie... czym dzisiaj będą, oj czym… a może dziś będą z kimś kto zrodzi wokół nas zło a słów mu potrzeba dziś by dobrem nazywać zło może trafią na ekran by je siać z woli panów jako nasiona prawdy albo nasiona fałszów może będą tym szeptem co przychodzi ostatnim otulonym już mrokiem dotknąć czułym wyznaniem a słowa drżą o swój los z kim dzisiaj będą, oj z kim… gdzie dzisiaj trafią, oj gdzie… czym dzisiaj będą, oj czym… A w tej hurtowni są najmądrzejsze i najpiękniejsze słowa które słyszałem: PS. Nie chcę naruszać prośby z regulaminu o nie pisaniu o polityce. Nie mam sam możliwości napisać tego w "Śmietniku". Proszę Administratora o przeniesienie tego tekstu w to miejsce.
  9. Litania do lepszego świata Ujrzałem wózek pełen rzeczy Obok nie było mu włodarza... Człowieka - on tu był nędzarzem On przeżył – taki los szczęściarza  Dziś z zadumą patrzę na ten dziwny obraz W szybie czterokołowego dobrobytu Gdy nawigację ustawioną mam w wierze By żyć w spokoju a i z drobiną szyku  Lecz myśl ta cicho wraca do mnie Myśl tak natrętna co przeraża Że kiedyś znów u wózka dyszla Ujrzymy świeżą twarz nędzarza Piszę dziś słowa tej litanii By myśl tą wstrętną w dal odprawić Litanii do lepszego świata Chcąc odrobinę świat poprawić Gdy chociaż linię z tej litanii Co dnia darujesz dobru świata Tak sercu Twoim może wzrosnąć Codzienna troska o los świata Litania do lepszego świata nie będę marnował żywności, dla lepszego świata wyłączę zbędną żarówkę, dla lepszego świata nie wyrzucę śmieci w lesie, dla lepszego świata nie wyrzucę baterii do kosza, dla lepszego świata zamienię choć kilka słów ze samotnym sąsiadem, dla lepszego świata będę dla wszystkich dziś życzliwy, dla lepszego świata pozmywam dziś naczynia, dla lepszego świata pochwalę ciebie, gdy coś ci się uda, dla lepszego świata będę stał po stronie prawdy, dla lepszego świata będę się starał lepiej zrozumieć świat, dla lepszego świata będę odpowiedzialnie uczestniczył w życiu społecznym, dla lepszego świata nie przejdę obojętny obok skrzywdzonego, dla lepszego świata będę wspierał ludzi w potrzebie, dla lepszego świata nie będę przyczyną cierpienia zwierząt, dla lepszego świata nie pojadę dziś samochodem, pójdę pieszo lub pojadę rowerem, dla lepszego świata nie będę palił śmieci w piecu, dla lepszego świata ... , dla lepszego świata
  10. Jak wielu i jak bardzo potrzebuje dziś pustyni... i Tuwima...
  11. Confiteor Autorem utworu jest EDWARD STACHURA Bosi na uli­cach świa­ta Nadzy na uli­cach świa­ta Głod­ni na uli­cach świa­ta Moja wina Moja wina Moja bar­dzo wiel­ka wina! Zgro­za i nie wi­dać koń­ca zgro­zy Zbrod­nia i nie wi­dać koń­ca zbrod­ni Woj­na i nie wi­dać koń­ca woj­ny Moja wina Moja wina Moja bar­dzo wiel­ka wina! Za­gu­bie­ni w dżun­gli mia­sta -moja wina Obo­jęt­ność ob­jęć strasz­na-moja wina Bez mi­ło­ści bez czu­ło­ści-moja wina Bez su­mie­nia i bez drże­nia-moja wina Bez par­do­nu wśród be­to­nu-moja wina Na ka­mie­niu ro­śnie ka­mień-moja wina Man­na man­na nar­ko­man­na-moja wina Do­kąd idziesz po omac­ku-moja wina I nie sły­chać koń­ca pła­czu-moja wina Jed­ni ci­cho upa­da­ją-moja wina Dru­dzy ręce umy­wa­ją-moja wina Co­raz wię­cej wko­ło lu­dzi-moja wina O czło­wie­ka co­raz trud­niej-moja wina - moja wina - moja bar­dzo wiel­ka wina!
  12. Dziękuję @duszka miałaś rację. Pozdrawiam :-)
  13. Uczyniłem pierwszy nieśmiały szlif. Było kiedyś tak: ile milionów ludzi dziś chciałoby pójść do pracy ile milionów ludzi dziś chciałoby odprowadzić wnuki do szkoły ile milionów ludzi dziś chciałoby wykąpać się w wannie czystej wody ile milionów ludzi dziś chciałoby spać we własnym łóżku ile milionów ludzi dziś chciałoby posłuchać muzyki ile milionów ludzi dziś chciałoby przeczytać książkę ile milionów ludzi dziś chciałoby najeść się do syta ile milionów ludzi dziś chciałoby przeżyć dzień w pokoju dziś masz tu to wszystko i nie umiesz ułożyć z tego szczęśliwego dnia
  14. Moja opcja jest taka: Etap 1 Nominacja przez jury tekstów do Utworu miesiąca. Etap 2 Głosowanie przez czytelników na teksty nominowane przez jury i wybór Utworu miesiąca. Portal prowadziłby dwa wirtualne tomiki: - Utwory nominowane - Utwory miesiąca.
  15. Z tego co tam jest napisane, ten portal ma charakter na razie testowy.
  16. Wczoraj siedziałem w słonecznie popołudnie pod moją czereśnią. Moje oczy cieszył widok ze zdjęcia. A ja słuchałem siedząc w fotelu Stanisławy Celińskiej. I byłem w raju… Mam wolne miejsce obok. Zapraszam :-)
  17. Przeglądając Internet znalazłem testową wersje nowego portalu poetyckiego: https://www.twojewiersze.pl/pl/ Autor tego portalu zabudował w nim mój pomysł Wiersz miesiąca. Możecie na to rozwiązanie spojrzeć. Na tym portalu jest taki regulamin Wiersza miesiąca: https://www.twojewiersze.pl/pl/wiersz_miesiaca_zasady_zabawy Portalowi temu daleko do poziomu technicznego poezja.org, ale można obserwować jak Wiersz miesiąca działa.
  18. @Sylwester_Lasota za Twoją wiarę bardzo Ci dziękuję :-) Pozostaje mi zakasać rękawy, bo diament jest bardzo twardy :-) Pozdrawiam.
  19. ile milionów ludzi dziś chciałoby pójść do pracy ile milionów ludzi dziś chciałoby odprowadzić wnuki do szkoły ile milionów ludzi dziś chciałoby wykąpać się w wannie czystej wody ile milionów ludzi dziś chciałoby spać we własnym łóżku ile milionów ludzi dziś chciałoby posłuchać muzyki ile milionów ludzi dziś chciałoby przeczytać książkę ile milionów ludzi dziś chciałoby najeść się do syta ile milionów ludzi dziś chciałoby przeżyć dzień w pokoju dziś tak wielu ludzi dostanie to wszystko w darze dziś tak wielu ludzi nie ułoży z tego szczęśliwego dnia
  20. Nareszcie ktoś tu napisał jakiś wiersz. Pozdrawiam :-)
  21. @Marlett nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, że o naszym życiu decyduje kilka najprostszych prawd. Najprostsza prawda najbardziej cieszy i najbardziej boli. Z jak prostych słów składa się dekalog. Pozdrawiam :-)
  22. Nie można kochać Boga nie kochając człowieka. Ja myślę, ze On jest bardzo mądry. I nie ma nic przeciwko temu, aby Jego umieścić w drugim człowieku. A wtedy rozważanie kogo trzeba kochać bardziej nie ma sensu ;-) Pozdrawiam.
  23. @Bączek_Bączyński wielkie dzięki i pozdrawiam :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...