Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Polman

Użytkownicy
  • Postów

    1 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Polman

  1. Bogumile, pytam ciebie: Czy to ty kiedyś napisałeś? Napisano 28 lipca 2018 Szanowni Państwo Forumowicze! Zwracam się z do Państwa z przeprosinami dotyczącymi mojej rzekomej działalności na tym forum . Chciałbym Państwa serdecznie przeprosić za wypowiedzi obraźliwe dla Państwa. Trzeba przy tym Państwu wiedzieć, że udostępniłem konto mojemu młodszemu bratu, ponieważ chciał zamieścić swoje utwory i jak widzę, wykorzystywał moje konto, aby Państwa szkalować i zniesławiać. Nie wiedziałem, że moje konto zostało zbanowane, ponieważ ostatnio zalogowałem się w kwietniu. Szczególne przeprosiny kieruję do użytkowników jan_kołmuzykant, AnDante, Justyna Adamczewska, Łukasz Czuchoński, musbron45 oraz MaksMara. Jeśli kogoś pominąłem, wybaczcie, ale nie jestem w stanie prześledzić obecnie całej działalności mojego brata na forum. Zabroniłem mu użytkowania mojego konta, odtąd więc wszystko powinno być w porządku. Nie zamierzam go tłumaczyć, jest jeszcze stosunkowo młodym człowiekiem i niestabilnym emocjonalnie, stąd zapewne agresja skierowana przeciwko Państwu. Wierzę, że będę mógł dalej poznawać Państwa poezję i zachwycać się nią. Pozdrawiam.
  2. Szanowny Bogumile. Mam poważne podejrzenie, że jesteś tym, kto ostatnio zniknął... Tym, kto pisał kiedyś, że ktoś na moje konto..., bo ja mu... Dobrze myślę?
  3. Nie mów nigdy przy Bośniaku, że Princip to Serb. Dla Bośniaka Serb to ten, który strzelał ze wzgórz wokół Sarajewa z moździerza 120mm na pełne ludzi targowisko Markale.
  4. To którego kraju jest dziś bohaterem narodowym? Jedź do Bośni-Hercegowiny do do Wiszegradu (dokładnie jest to w Andricgradzie) i spójrz na mozaikę na ścianie kina.Tam jest Princip i jego towarzysze.
  5. Popatrz, w Twojej opinii jesteś nieomylny i tylko TY masz rację... Gawriło Princip nie był Serbem, on był Bośniakiem. Czy jest możliwe, że mylisz się w czymś jeszcze?
  6. Wszystko jest w nim OK. U Ciebie nie było w komentarzu pogardy. To fakt. Ale była niechęć.
  7. Ciekawe, co myślą o tym rodzice chorych dzieci. Czy myślą tak jak ty? Leżałem na neurologii w Słupsku. W pewnej chwili przywieźli na moją salę około 18-letniego chłopca o strasznym poziomie kalectwa. Za nim weszła jego Matka, w wieku około 45 lat. Piękna, wysoka blondynka. Poświęciła się synowi całkowicie. On nie mówił, on nie znał słowa dziękuję. Ona słowa dziękuję od niego nigdy nie usłyszy. Słyszałem od personelu, że ta Matka raz w roku brała na siebie syna i obydwoje byli wkładani do tomografu, aby jemu zrobić rezonans. Ta Pani była ze swym synem wiele godzin na mojej sali. Przez ten czas nie miała gdzie usiąść, siedziała jakiś czas na krawędzi łóżka, ale chyba miała problemy z kręgosłupem. Więc usiadła na wózku inwalidzkim swojego syna i tak trwała wiele godzin. Takie sceny widzą bardzo szlachetni ludzie, pewnie i ty jesteś w śród nich. Ale tylko Owsiak o niej pomyślał i kupił kilka tysięcy leżanek dla rodziców chorych dzieci, dla licznych szpitali w Polsce. A ci szlachetni ludzie plują na Owsiaka lub piszą pełne pogardy komentarze. A gdybyś mi nie wierzył, to podaję numer telefonu na Oddział Neurologii Szpitala im. Janusza Korczaka w Słupsku: 59 84 60 380 Tam znają tą Panią.
  8. Ja myślę, że tak nam nie wolno myśleć. Myślę, że ludzi mądrych jest więcej niż 50%. Tylko ci ludzie muszą powiedzieć, co jest ich wolą a nie stać z boku obojętnie. Serdecznie pozdrawiam :-)
  9. Niech trwają tysiąc lat ci którym dzisiaj najważniejsze: Bóg, honor i ojczyzna.
  10. @evicca I znowu bardzo dziękuję :-) Pozdrawiam.
  11. @Waldemar_Talar_Talar Bardzo dziękuje za mile słowa Pozdrawiam :-)
  12. dziś porannym zwyczajem ślą wszem zapach swój cudnie te filiżanki kawy, ta losu i ta dla mnie gdy przed nowym dniem stoję, moje życia równanie, dziś gdy już stary jestem, wciąż ma to rozwiązanie: milszym jest mi ten zapach porannej czarnej kawy, niż dźwięk ostrzenia miecza dla wojennej wyprawy chociaż nie mam polisy, na to co dzień przyniesie, tak poranne spotkanie wiarę w dar łask mi niesie dnia każdego wędrówka znów gdzieś cel swój osiągam, a gdy droga jest trudna, takie słowa pamiętam: miłuj bliźniego swego, szanuj matkę i ojca swego, nie kradnij, nie mów świadectwa fałszywego … PS. Jest to druga wersja tego wiersza. Ta wersja powstała jako efekt mojego starcia się z tematem rytmu w wierszu. Dla przypomnienia tak wyglądała stara wersja: dziś porannym zwyczajem postawiłem na stole dwie filiżanki czarnej kawy, dla losu mojego i dla mnie dziś gdy już stary jestem, przed nowym dniem stojąc, moje na życie równanie ciągle ma to rozwiązanie: milszym jest mi zapach porannej czarnej kawy, niż dźwięk ostrzonego miecza na wojenne wyprawy chociaż nie mam polisy, na to co dzień przyniesie, nasze poranne spotkanie wiarę w jego łaski niesie dnia każdego wędrówka gdzieś cel swój osiągam, a gdy droga jest trudna, słowa te proste pamiętam: miłuj bliźniego swego, szanuj matkę i ojca swego, nie kradnij, nie mów świadectwa fałszywego …
  13. Język liczb: - WOŚP potrzebowała 27 lat, by zebrać 1 mld zł; - TVP Kurskiego ma dostać 1 mld w tym roku; - dochody budżetu Polski z podatku PIT wynoszą rocznie około 50 mld; - kwota 1 mld zł przekazana TVP Kurskiego oznacza, że każdy Polak płacący PIT czyni darowiznę w wysokości około 2% swojego podatku na TVP Kurskiego. a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek… mówisz nad ranem „przyjdź królestwo Twoje”… a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek… przechodzisz obok w gabinecie narodowi służyć… a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek… pouczasz dnia każdego żeś jedyny szlachetny, sprawiedliwy… a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek… dbasz dnia każdego by do twego żłobu nałożono pełno… a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek… darem nam dziś od ciebie „spieprzaj dziadu” - słowa te sprawdzone… a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek… (wiersz powstał w czasie trwania protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie)
  14. @kleksowy123 bardzo dziękuje. Pozdrawiam :-)
  15. Już wyjaśniam. Na przykładzie wiersza Pani Szymborskiej: Choć­by­śmy ucznia­mi byli "a"naj­tęp­szy­mi w szko­le świa­ta, "B"nie bę­dzie­my re­pe­to­wać "c"żad­nej zimy ani lata. "D" A teraz zapiszmy to tak: Choć­by­śmy ucznia­mi byli naj­tęp­szy­mi w szko­le świa­ta, "a" "B"nie bę­dzie­my re­pe­to­wać żad­nej zimy ani lata.  "c" "D" A w przypadku tym drugim "moim", tej elegancji zachowania rymu po złożeniu wersów nie ma. A jeszcze przykład z mojej "twórczości": dziś gdy już stary jestem, przed nowym rokiem stojąc, moje na życie równanie ciągle ma to rozwiązanie: milszym jest mi zapach porannej czarnej kawy, niż dźwięk ostrzonego miecza na wojenne wyprawy dziś gdy już stary jestem, przed nowym rokiem stojąc, moje na życie równanie ciągle ma to rozwiązanie: milszym jest mi zapach porannej czarnej kawy, niż dźwięk ostrzonego miecza na wojenne wyprawy. I dzięki Tobie Janie wiem, dlaczego moja druga zwrotka brzmi lepiej od pierwszej. A mogłem to tak napisać: przed nowym rokiem stojąc, moje na życie równanie dziś gdy już stary jestem, ciągle ma to rozwiązanie przed nowym rokiem stojąc, moje na życie równanie dziś gdy już stary jestem, ciągle ma to rozwiązanie Dzięki :-) Pozdrawiam :-) PS. Głowa OK, wiśnióweczka służyła :-)
  16. Drogi Janie! Wywołałeś u mnie proces myślowy a to już duży sukces :-) Potrafię udowodnić, że masz całkowitą rację. Niech zapis postaci "A" oznacza, że to jest symbol wiersza, który się rymuje z wierszem "B". A zapis tej postaci "a" oznacza wiersz, który się nie rymuje z wierszem "b". Miejmy zwrotkę o układzie rymów: "a" "B" "c" "D" Jeśli zmienimy formę zapisu na: "a" "B" "c" "D" to w efekcie powstaną dwa wiersze o równej ilości zgłosek, które się rymują. Co jest piękne. A w tym moim układzie by było tak: "A" "b" "C" "d" a po złączeniu: "A" "b" "C" "d" czyli powstają dwa wiersze o równej liczbie zgłosek, ale nie rymują się. Co nie jest piękne. Jestem z siebie dumny :-) A teraz naleję sobie pysznej nalewki wiśniowej z zeszłego roku i wypiję za Twoje zdrowie :-) Pozdrawiam.
  17. Może tam złotówka ma dobry kurs :-) Są takie miejsca :-)
  18. W hurtowni słów słów jest wiele... A tych biorą najwięcej... I trafiają one potem na ekrany, by nas ogłupić i byśmy stali się manekinami. A może trzeba żyć jak Grzegorz Markowski z Perfectu... Nie używać Internetu i telefonu komórkowego. Bardzo trafny tekst :-) Pozdrawiam :-)
  19. Bardzo dziękuje Janie za Twoje jak zawsze bardzo trafne i wartościowe uwagi. Przyznam, że otworzyłeś mi oczy na pewną kwestię. Kiedyś dokładniej przyjrzałem się temu wierszowi Pani Szymborskiej: Nic dwa razy Autorem utworu jest WISŁAWA SZYMBORSKA Nic dwa razy się nie zda­rza i nie zda­rzy. Z tej przy­czy­ny zro­dzi­li­śmy się bez wpra­wy i po­mrze­my bez ru­ty­ny. Choć­by­śmy ucznia­mi byli naj­tęp­szy­mi w szko­le świa­ta, nie bę­dzie­my re­pe­to­wać żad­nej zimy ani lata. Żaden dzień się nie po­wtó­rzy, nie ma dwóch po­dob­nych nocy, dwóch tych sa­mych po­ca­łun­ków, dwóch jed­na­kich spoj­rzeń w oczy. Wczo­raj, kie­dy two­je imię ktoś wy­mó­wił przy mnie gło­śno, tak mi było, jak­by róża przez otwar­te wpa­dła okno. Dziś, kie­dy je­ste­śmy ra­zem, od­wró­ci­łam twarz ku ścia­nie. Róża? Jak wy­glą­da róża? Czy to kwiat? A może ka­mień? Cze­mu ty się, zła go­dzi­no, z nie­po­trzeb­nym mie­szasz lę­kiem? Je­steś - a więc mu­sisz mi­nąć. Mi­niesz - a więc to jest pięk­ne. Uśmiech­nię­ci, współ­o­bję­ci spró­bu­je­my szu­kać zgo­dy, choć róż­ni­my się od sie­bie jak dwie kro­ple czy­stej wody. Właśnie w tym wierszu zauważyłem tenz układ rymów tylko w dwu wierszach. Dwa wiersze w zwrotce są nierymowane. Nie zauważyłem, że Pani Szymborska rymuje wiersz 2 i 4. (A ja 1 i 3). To daje autorowi bardzo dużą elastyczność i forma tak nie krepuje. Ty Drogi Janie otwierasz mi na to oczy :-) To rzeczywiście jest ważne. Bardzo dziękuje. Człowiek się całe życie uczy a głupi umrze :-) Janie ja nie mam Tobie czego wybaczać :-) Ja Janie mam prośbę! Pisz do mnie jeszcze (zawsze jak coś tam nowego naskrobię). Serdecznie pozdrawiam i dziękuję.:-)
  20. To wersja końcowa. Dziękuję za wszelkie uwagi :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...