-
Postów
6 866 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
73
Treść opublikowana przez Justyna Adamczewska
-
Przyszła do mnie depresja
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na evicca utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Oj, to dobrze. Ale świetnie oddałaś depresję, to taki tekst ratujący też życie. -
A ja jakoś nie bardzo za chińską muzyką, może nie znam jej dobrze? Tak puszczam mimo uszu, ale może zacznę słuchać? Dzięki z tę sugestię. Miłej nocki, spokojnej. J.
-
Gratuluję Bona.
-
W parku przy Lipowej
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
He, he. Polman dobry jesteś. A ja myslałam realnie. Ale dobrze, ze oboje myślimy. No bywaj :)) Dobranoc. J. -
Przyszła do mnie depresja
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na evicca utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Agresja w stosunku do własnych emocji nie jest wskazana. A opowieśćTwoja jest skierowana do Twojej własnej depresji. Ty jej nadajesz siłę swoimi słowy. Taka wyliczanka - za i przeciw. Opis rzeczywiście oddaje takie "romemłanie" - wybacz słowo, każdy pewnie takie dni, bezsenne noce, straszne myśli, ale z nich się otrząsa. Człowiek chory na depresję - taką zdiagnozowana przez medyków, musi się leczyć, inaczej cierpi, to az ból fizyczny. Jest tez ciężarem dla otoczenia, dlatego otoczenie: Nie dziwię się tym ludziom - maja czasami dośc narzekania, a poza tym, czują się intruzami. Uciekają więc Widzę jednak, ze próbujesz - a przynajmniej narratorka powyzszego - nie wiem, czy z nią Cie utożsamiać? P.S. Też podbudowuje, jakies konkretne działania są podejmowane. Tak, @evicca, dorze, ze napisałaś ten tekst, choć pewnie na szybko skreślony i trochę niedociagnięć jest stylistycznych, składniowych, ale nie o to idzie, idzie o treść. Pozdrawiam J. -
W parku przy Lipowej
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Polman też znam miasto, w którym przy ulicy Lipowej jest cmentarz. Ale to popularna nazwa ulicy. Pozdrawiam J. -
Wynurzenia
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ojej, dobranoc Warszawionko. -
Wynurzenia
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
A czy ktoś powiedział, ze mu sięcoś nie podoba w wierszach Marcina, no chyba, ze ja nie zauważyłam. Na razie. -
Wynurzenia
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Eh, życie jednak to czasami łza - ale nie zawsze kretyna. -
Wynurzenia
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
O! Skąd wiesz? Są różne oblicza depresji. Ale od sedna wiersza Mrcina odbiegamy, tu jego wiersz jest najważniejszy w tym momencie. Nieprawdaż? -
Miłego słuchania. Uspokaja zalęknionych i zmęczonym przywraca siły. Justyna
-
W parku przy Lipowej
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Warszawianko, znam na pamięć: Ty poczytaj głośno cicho: Trać rozleglej, trać szybciej, ćwicz – wejdzie ci w nawyk utrata miejsc, nazw, schronień, dokąd chciałeś uciec lub chociażby się wybrać. Praktykuj te sprawy. :))) -
W parku przy Lipowej
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Próba? Czyli nie jest jescze dopracowana (bez urazy). Ja napisałam: A Ty odpisałaś: Czyli próba to juz nie jest, to już klasyczna vianella w Twoim wykonaniu. Gratuluje zatem. Nie będe nedyskretna, jeśli zapytam o nazwisko tego znawcy? Nie musisz odpowiadać. Villanella, villanesca (wł. villano - wieśniak, parobek[1]) – w okresie renesansu typ wielogłosowej pieśni włoskiej, charakteryzujący się - w odróżnieniu od madrygału - prostą, homofoniczną fakturą oraz budową zwrotkową. Często wykazuje związki z muzyką ludową[2]. Wykształciła się w XVI wieku w Szkole neapolitańskiej (villanella alla Neapolitana). Kompozytorami piszącymi villanelle byli m.in. Adrian Willaert, Orlando di Lasso czy Ghinolfo Dattari za Wikipedia. Podziwiam Twoje umiejętności. Jystyna. -
W parku przy Lipowej
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To sam majstersztyki, Marysiu. Trzeba dużo pracować, aby dobra vilalellę napisać. Lata pracy. Ciężkiekj, żmudnej pracy, prób i błędów. Justyna. -
W parku przy Lipowej
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Barańczak pisał villanelle, przekładał z j. ang. Sztuka tracenia W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy; tak wiele rzeczy budzi w nas zaraz przeczucie straty, że kiedy się je traci – nie ma sprawy. Trać co dzień coś nowego. Przyjmuj bez obawy straconą szansę, upływ chwil, zgubione klucze. W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy. Trać rozleglej, trać szybciej, ćwicz – wejdzie ci w nawyk utrata miejsc, nazw, schronień, dokąd chciałeś uciec lub chociażby się wybrać. Praktykuj te sprawy. Przepadł mi gdzieś zegarek po matce. Jaskrawy blask dawnych domów? Dzisiaj – blady cień, ukłucie w sercu. W sztuce tracenia łatwo dojść do wprawy. Straciłam dwa najdroższe miasta – ba, dzierżawy ogromniejsze: dwie rzeki, kontynent. Nie wrócę do nich już nigdy, ale trudno. Nie ma sprawy. Nawet gdy stracę ciebie (ten gest, śmiech chropawy, który kocham), nie będzie w tym kłamstwa. Tak, w sztuce tracenia nie jest wcale trudno dojść do wprawy; tak, straty to nie takie znów (Pisz!) straszne sprawy. One sie tak wiją. Powyższy wiersz jest tłumaczeniem utworu - Elizabeth Bishop. -
Wynurzenia
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Marcinie, ja na razie tyle napiszę: Życie wiedli bajkowe, bo oboje stracili mowę. To cytat z mojego wiersza A to Twój wiersz, fr. Jeszcze powrócę. -
Tupot
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Kinga Plewińskadziękuję. Pozdrawiam serdecznie. Justyna. -
W parku przy Lipowej
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O! I tak trzeba. Twój wiersz nasuwa mi na myśl utwór Laura i Filon , Choć ów tak z epoki romantyzmu i nieco oświecenia . Franciszek Karpiński i jego utwór: Tam zamiast bokszpanu jest jawor. Tłukę o drzewo mój koszyk miły,Rwę wieniec, którym splatała:Te z nich kawałki będą świadczyły,Żem z nim na wieki zerwała... A u Ciebie jest: Ładny, sielskość miesza się w nim z "tałatajstwem". Fajny rytm. Pozdrawiam J. -
... (kiedy śpię)
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na evicca utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A jamyślę, evicco Droga, że ważnym jest, jak człowiek dba o siebie - nawet ubogo, ale czysto - rozumiesz, o co mi chodzi. prawda? Z ta książką, hm. Wiesz, kiedyś były czasy takie w Polsce (nie chcę politykować, ale to nadmienię), że dzieła Lenina wydawane były w pięknych okładkach, drukowane na pięknym i drogim papierze, a "Pan Tadeusz" - wyglądał, jak makulatura Nikt z góry też nie ocenia wierszy (mam nadzieję), po tytule, ja najpierw przeczytałam Twój wiersz, później odnisłam się do jego tytułu. Teraz ma fajny tytuł - ciekawy. Jest pytajnik, ale nie ma znaku "?", fajnie. Miłego popołudnia. Justyna. -
Mimo że miewam kruche dni
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Waldku, skoro masz taką wizję, tu: czyt. wiersz, to ok. Tez miłego wszystkiego. Pozdrawiam Cię serdecznie - Justyna :)) -
Sztorm
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na MagicQueen utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No to jest pewnik @MagicQueen, nie trzeba tego ujawniać, żadna tajemnica. Jak to, nie chcesz, aby odbiorcy rozumieli Twoje przekazy? To nie poker. Wytrawny odbiorca ma na tyle wiedzy, że karty czyta bez ich odkrywania. Taka jest prawidłowość - owolnośc interpretacji. Byle nie było nadinerpretacji. Nikt tez nie siedzi w Twojej głowie @MagicQueen, taka prawda. Ja nadal nie rozumiem frazy: Ale cóż, pewnie nie będę już rozumieć. Eh, te sztormy. Pozdrawiam serdecznie Justyna. -
przyszła
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję Andrzeju za wyjaśnienie. Przeraża mnie jednak: I na pożarcie... Pozdrawaim Autorze. Justyna. -
... (kiedy śpię)
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na evicca utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panaceum? To oszustwo - domniemany środek leczniczy przeciw wszystkim chorobom, poszukiwany przez alchemików, spotykany w legendach i mitach. Nie ma czegoś takiego, ale w wierszu może chyba być? Choć ten wiersz o realnym i pięknym uczuciu mówi. -
... (kiedy śpię)
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na evicca utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O ja mam: ŚWIATY Co Wy na to kobitki? -
wołek zbożowy
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Marek_Mikutowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale tu nic ni ma. Kobra nic. Wołek zbożowy, powiadasz? A jaki on jest?