Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 773
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. wg mojej wiedzy po raz pierwszy posłużył się tym słowem Władysław Strzemiński.
  2. logoterapia mówią że mam coś z głową tymczasem nie mam głowy do tego a ty mi pływaj rybko puszczaj bańki słów rybko połknę zwrócę
  3. tam na polanie pasą się traktory
  4. ja sobie gdzieś bimbam w zabejach, a tu proszę koleżanka w świetnej formie:))
  5. o ku chenka bardzo dobry mniam
  6. @Marek.zak1 @agfka @Rafael Marius @Nata_Kruk @miauczenie owies @iwonaroma @any woll @violetta @Leszczym dziękować za obecność 💚
  7. @Dominika Moon dzięki:)
  8. mogliby już sobie darować te krucafiksy
  9. mniam jak czereśnia
  10. podobno w tym szkopuł, że żeby móc być szczęśliwym trzeba przestać na to co było kukać i skupić się na tym co jest czy jakoś tak łatwo powiedzieć, wiem
  11. dobry jest przyjemność czytać
  12. bakjard mur wyrastał z płotu za nimi ciągle dawno ścięta brzoza ledy ledwo zipią naokoło okna wyją o nowe widoki
  13. @agfka @Andrzej_Wojnowski @Marek.zak1 @Wędrowiec.1984 @befana_di_campi @Leszczym @Tectosmith @Kamil Olszówka @violetta dziękuję z całego serducha pozdrawiam
  14. bitwa o anglię kałuża jak leniwy stwór podpełzała pod czubki gumowców ciepłych jeszcze ciepłem nocnej zmiany na brzegach spieniona różowo pełna rdzawowąsatych smużek w miejscach w których okapywały w nią wiszące na hakach trupy zmiata się ją w odpływy kilka razy na sziftę dalej jest już czyściej czasem skrawek mięsa ale tam była tylko próbująca dotknąć mnie woda wlewała się we mnie falami przez szeroko otwarte oczy nierozumiejących ostrza zwierząt
  15. zaburzenia lękowe to zaprzeszłe zimowe wieczory zlepione w jedno z pościelą wszystkie sezony głodowe pączkujące nam na językach mamy wejścia awaryjne do pokoi ucieczek i śmierdzimy sobą a znaki dezorientacyjne świecą nam jak ogon betlejemskiej rakiety gramy w ten multiplayer pomarańczowo ciemno pomarańczowo o godzinie zaledwie kwadrans wpół do gieta niezawodna rozrywka samotnych kto zbierze więcej wiązek światła no-god-on mode kiedy nie ma boga trzeba go wymyślić przekażmy sobie znak niepokoju gen x gen nic in -hibitor we trust jakich nas stworzyłeś takich kurwa masz ale mój chyba zrzucił mi się do spamu bo jak dotąd nie umiem go znaleźć jednak wolałbym tu coś o fascynacjach wiedziałaś że potrafię przekręcić się samą siłą woli? tak o napinam się i albo mam już stoicyzm albo wyjebane w ten test beta kiedy duszę gaz do dechy trasą na groby tak robimy grzybszit szściekli i wybcy najlepsze wyjście nie wchodzić
  16. albo jak miękiszony dajemy
  17. nie ważne co ważne z kim pozdrowienia
  18. hahahaha,chyba tylko na tym
  19. Lubię takie żurawie i te portowe szczególnie. Kapitalnie skorzystałaś z zaobserwowanego pretekstu:)
  20. @Waldemar_Talar_Talar dziękuję. To niezwykle miły komentarz zważywszy, że dwoje z trójki bohaterów wiersza są już po tamtej stronie ano potrzebne :) dzięki za wizytę wg mnie to wszystko jest jakoś tam przetworzoną rzeczywistością, ale wiem o co Ci kaman i mam tak samo ;) dziękuję. Cieszę się, że to wyłapałeś. Pozdrawiam serdecznie dziękuję pozdrowienia i zostają wiecznie żywe, chociaż mają taki senny już wajb Ile ja bym dał żeby móc takie lato przeżyć raz jeszcze.... @Monia @Andrzej P. Zajączkowski @Leszczym @jaguar dziękuję
  21. takie refrakcje jak wczoraj siedzę w letniej kuchni jem chleb z miodem sączę spokój w radio gra lato przy stole obok babka wyćwiczonymi ruchami od pokoleń zagniata ciasto mówi - idź po dziadka do uli - zlizuję z ust lipiec słońce czas przyszpila sztychem do trawnika loopuje się tylko granie pasikoników i falowanie postaci dziadka wmazywanej w tło rytmem pracy dmuchawki kiedy mrużę oczy nabiera zarysu staje się staje się zapowiedzią tego które sięga poza skraj języka zapach dymu miodowy posmak
  22. Trzeba im taką specjalną klapkę w głowie uchylić. A może to była klepka? hmmm :))
  23. o,to jakby część pierwsza tego wiersza, który wstawiłaś po nim. Bardzo przyjemny, przytulnym wręcz klimat
  24. pięknie ten ostatni wers zrobił wiersz :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...