Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 659
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. heheh, niezły specjalista
  2. chciałem napisać, że zazdroszczę tego upodabniania się do tafli, ale ta przecież nie zawsze jest gładka - taką, nie gładką jestem.
  3. moje jakoś nie wszystkie chcą się zrastać :))
  4. @Rafael Marius wróci Tylko dożyć trzeba ;)
  5. @Tyrs, @A-typowa-b, @poezja.tanczy, @Sennek, @Tymczasem, @Leszczym, @Krzysica-czarno na białym, @Tectosmith, @Waldemar_Talar_Talar, @Natuskaa, @Sylwester_Lasota pięknie dziękuję
  6. @Dared dzięki za polecajkę po trailerze widzę, że obejrzę niebawem wtedy go znaleźli, a teraz go nie ma, jest do odnalezienia wspomnieniach
  7. dziękuję pozdrawiam chyba dobrze wyczuwasz te od zawsze się kolibiące we mnie nastroje śmiechu przez łzy, albo na odwrót
  8. rozumiem zdaje mi się, że mógłbym się pod tym co napisałeś podpisać ;) a bo i dobry był chop i tęskni się za nim
  9. @Marek.zak1 to chyba nie był, aż taki hardkor, ale wystarczyło żeby się wystrzelić na tamtą stronę.
  10. @Nata_Kruk hej dzięki za zaglądnięcie tutaj :))
  11. znaleźli go znaleźli go nieprzytomnego wcześniej była biba puszczał sztosy z jutjuba (myślę o nim zawsze kiedy wpadnę na coś nowego) potem poszedł do łazienki i tam go znaleźli mówili pierdolonął o coś głową i stracił łączność z bazą a chwilę wcześniej jeszcze robił te swoje łobi-dibi w szpitalu obcięli mu dredy wychudł bardzo i nigdy nie odzyskał łączności podobno do końca poruszał ustami jak gdyby wciąż te łobi-dibi nucił nie to już sobie zmyśliłem jakoś mi wtedy łatwiej
  12. A to jest niezwykle trafne, mocne wręcz. Tylko jakiś totalny narcyz potrafi widzieć siebie bez wad, albo widząc je godzić się z nimi, nie próbować zwalczać, a pomimo to wzdychać nad swą (tutaj lepiej pasuje nie 'swoją', heh) wspaniałością.
  13. hehe, sprytny skręt na ostatniej prostej. Z podobaniem
  14. @Marek.zak1 @Leszczym Dzięki chłopaki @violetta @Rafael Marius @Waldemar_Talar_Talar @Natuskaa Dziękuję Pozdrawiam
  15. drugi wiersz z tytułem na końcu słucham głucha noc a morᵶe(? rozkłałać ręce i się w gorączce jak ciosem na deskach deski na książki z książek wióry i apiać pchać w papierki bo potr4fię się zawijać jak rizl4 weź to przytaguj nie zostanie zapomniane słowo gdy już stanie i kołkiem w ustach daj ać ja pokruszę susz bo nie zbawi nas język o mały włos się plączący w obwolucie zdań podzielonych na ścieżki chrzęszczące po szlaką ja tu tylko przesuwam krajobrazy palcem by się w zapaść nie zapaść bo do mowy mam stosunek oralny tak jebie się strofę na wolno i wyjeżdża grindem/rem koło miele dym mam niemoc we wszech mocy i wszechmoc w niemocy tu następuje przerwa techniczna na przyjęcie wziewne ten wers ma wiele zakończeń
  16. hehe, dobre. Wszystko ma swojej miejsce. Nie byłoby cienia bez światła, a sama jasność też nudna
  17. Ładnie Pozdrowienia. Także dla Niego ;)
  18. Brawo! Akurat jestem po lekturze Jezus umarł w Polsce. Rasizm jest rzeczą obrzydliwą, a już rasizm polski to rzecz, która mierzi mnie na totalnego maksa. Pozdro
  19. nicht freistein musi upaść. Byle było co zbierać @Natuskaa, @poezja.tanczy, @miauczenie owies, @Andrzej P. Zajączkowski Dziękuję
  20. Wiesz, może Polacy na emigracji są haxys, hm bardziej żarci, heh Dziękuję serdecznie zgadzam się w całej rozciągłości A już szczególnie kiedy jest zanużony w środowisku aliterackim Stanie, stanie Takie zażeranie najbardziej niesłuży zażerającemu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...