Potem już tylko
Najpierw jest ścieżka, szyszki na ścieżce,
ślad buta wciśnięty w błoto,
i żuczek drepcze przez jego wertep,
tuż obok pokrzywy rosną.
Nad pokrzywami akacja wróżka,
„kocha, nie kocha... ” — pamiętasz?
bez, dzika róża, jeżyny, upał,
zapach iglasty powietrza.
A potem sosny są i brzóz nogi,
ubrane w białe sukienki,
zielone włosy judzą obłoki,
potem już tylko jest błękit.