Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 769
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. @Marcin Krzysica Podziękowania za odwiedziny!
  2. Oj, a miałem nadzieję, że nie owinąłem w przysłowiową bawełnę zbyt szczelnie. Pozdrowienia
  3. Śnięte, śnięte. Jak i bóstwa z drzewka :)
  4. Boże drzewko W koronie drzewa wiary śpią w gniazdach z mitów bogi, obrosłe mchem jak liany wiszą z gałęzi nogi. Chrapią brodziate paszcze, sapią cne gładkolice, marzą misje mesjasze diablo mesjanistyczne. Czasem kulasem wierzgnie, któreś w konar pod sobą, jakieś zaklęć gałęzie stupnie z próchnem tą nogą. Śmiechem przez sen zaryczy, srebrem łez zrosi polik, ścieżkę niebieskiej ślinki, śnięte wytrą anioły. Zdarzy się — Dziejów Wicher majtnie drzewem jak witką — a snem bożyszcze spite, klapnie o ziemię rzycią.
  5. Och, jakże kochający mężczyźni uwielbiają takie pobódki.... Fajny, delikatny erotyzm w oprawie wschodzącego słońca. Zdecydowanie na tak :))) Miłego niedzielowania ;)
  6. Daję lajka za warsztat, ale w sumie i za temat. Choć sam się odrzegnuję to jednak nie bronię i doceniam. Ale gdybym miał pod ręką taki guziczek, który wyłącza wiarę w nadistoty...... sesesesese :) Miłej niedzieli!
  7. Fajny obraz. Zastygłem jak pl czytając, a na koniec puf! Na szczęście nie wszystek :))
  8. gdybym tak wylazł na ulicę w środku nocy z rozdartą japą to nie tylko spać bym nie mógł, ale mogło by dojść do poważnych uszkodzeń ciała :))
  9. To nasz wciąż żyjący, współczesny bohater, ale jak to i u nas z bohaterami - miesza się go z błotem. Wstyd...
  10. No pewnie! Marzenia nic nie kosztują. Słuszne uwagi, miły wierszyk :) Pozdrowiena!
  11. Świetny wiersz miłosny. Wybranek serca może być dumny. Szczęśliwości wam życzę i pozdrawiam oboje :)))
  12. a jednak bez Zła i Księcia Ciemności dobro obejść by się nie mogło. Ciekawy wiersz. Podoba mi się ta wypowiedź w imieniu Kusego :))
  13. Jakbym się przespacerował łódzkim Śródmieściem :))
  14. Dziękuję za wizytę i jej śłady :)) Pozdrowieństwa!
  15. @Niewygodna, @iwonaroma, @Andrzej_Wojnowski, @Deonix_, @MaksMara, @WarszawiAnka, @Livvie, @Ithiel, @jan_komułzykant dziękuję za odwiedziny :) Gwoli wyjaśnienia - sytyuacja opisywana jest prawdziwym zajściem, niespełna 2 minutowym omdleniem jakiego doznałem podczas spaceru w lesie późnym wieczorem w przedzień Święta Zmarłych.... @jan_komułzykant Wstręt znam. Scena z dłońmi zaiste w nieco innym kontekście. Nota bene wiele motywów ze Wstrętu weszło do kanonu kina, szczególnie grozy. Z serdecznym pozdrowieniem dla wszyskich i każdego z osobna :)
  16. Kalejdoskop złoty Kiedy umarłem tej nocy, w świecący tunel zapadłem jak kalejdoskop był złoty żywych ścielony dywanem dłoni, tańczących jak trawy przez wiatr o zmierzchu głaskane. Wrzask z ust dobyłem, lecz martwy, tunel pulsował jak ogień, trójkąty, kwadraty, mozaiki igrały milionem rozet, a w głowie te myśli dzikie, że to już koniec. To koniec! Utopiłbym się w panice, w dywanie z żyjących dłoni, gdyby wnet spokój nie przyszedł i nie pomyślałbym — „to nic, stało się i nie odstanie”, przestałem zatem się bronić. Dalej więc już w błogostanie, dłonie mnie niosły w jasność, na grzbiecie przez palców fale tam, gdzie u wylotu stał ktoś — ciemne kontury postaci, przywoływały mnie w światło. Czułem, że bliscy to jacyś, było mi ciepło, bezpiecznie tak jakby znów w łonie matki, chciałem, by trwało to wiecznie, nagle z krótkiego omdlenia oprzytomniałem boleśnie.
  17. Wiem, wiem, ale budzą skojarzenia :)
  18. To bardzo dużo. Sami w sporej częsci na to pracujemy :)
  19. Nie wiem, czy to to podwórko, bieganie i trzepak, ale wizualizuje mi się ten tekst w piosence śpiewanej przez dziewczynkę z kucykami na jakimś klasycznym prl'owskim osiedlu :))
  20. poleciałeś świetnie. Kłaniam!
  21. Proszę :) Wieje wiatr w aleje suche liście sprząta, Goni chmury po niebie i wyje po kątach, Blednie dzień, noc młoda po ulicach stąpa, A jej twarz ciemnieje w miarę gdy ten kona. Twój wietrzny wierszyk przypomniał mi kawałek, który kiedyś napisałem :))
  22. Dziękuję serdecznie! Takiej pracy zdecydowanie nie zazdroszczę. W pełni rozumiem Twoją niechęć. Domyślam się, że w ogólnym rozrachunku więcej jest rzeczy, które lepiej, by nigdy nie zobaczyły światła dziennego, niźli literatury wartościowej. Co do publikowania, to cóż. Jak to powiadają - nic na siłe. I jak dodawała pewna bliska mi osoba - na siłę można się tylko wypróżnić :) Dlatego póki cojedynie wypuszczam te swoje strofki jak motyle na wiatr światłowodów niech fruwają, a co dalej czas pokaże... Pewnie kolejne owady. Oby lotne i kolorowe .
  23. Czy tańczy Pani Czaczę :))
  24. Dziękuję. Na zdrowie :)
  25. Bardzo dziękuję Justyś. Pozdrawiam ciepło!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...