Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 12.03.2025 w Odpowiedzi
-
Co mi zostanie z intymności myśli Czy choć jeden prawdziwy cień ? Ludzie przychodzą i odchodzą Tak jest też ze zdarzeniami Nie chcąc się stajemy Nie mamy ku temu woli Coś jest u zarania a jednak jest często ślepe i bezrozumne i to wcale nie w jednostkowym wymiarze i dokądś pędzi Jednak zawsze stanowię odrębność I czuję ją Czasem nazbyt boleśnie Nikomu nie mogę jej oddać Nikt nie może jej ode mnie wziąć Możemy jednak być razem I jesteśmy czasem nawet bardzo Czasem jednak bardzo osobno Kiedy zaczyna się kalkulacja odchodzi miłość i zrozumienie Co zwycięża? Byłoby pięknie żeby miłość Ale to chyba kalkulacja jest w cenie Natura, ot i wszystko Zawsze kalkuluje co jej się bardziej opłaca Jednak zostaje nadzieja Tylko na co?7 punktów
-
uchroni daszek z dłoni nad głową lub skrzyżowanie palców ale ani u niej bezpiecznie ani kłamać nie potrafi ledwo słyszalny głos skisłaś I mnogość wpatrzonych w nią oczu wśród nich jego gotowego wykrzyczeć to co przed chwilą wyszeptał odliczają a ona psuje się po swojemu szydercze uśmiechy i spojrzenia niepotrzebnie dumne konserwują ją7 punktów
-
6 punktów
-
Czasy się zmieniają, A ja ich niewolnikiem, Więc wpadam w sidła. Już nie jestem sobą, Nie wyglądam jak dziecko, Mówię jakby doroślej. Wszystko co straciłem, Odwróciło się ode mnie, A w zamian przyszło: Nowa osobowość, Ubrania, romanse, Dni, noce, koszmary. Ja doceniam zmiany, Te dobre i te złe, Bo kim byłbym bez nich?4 punkty
-
Stoję pod pubem tym z ostatnich gdzie można wyjść pod niego z piwem kawą i papierosem Popijam, a jakże aczkolwiek już liczę Stoję tak tam jak reżyser Kevin Smith ze Sprzedawców 1,2 i 3 film natomiast jest polski a nie amerykański (właściwie koprodukcja ale tylko w tym wierszu) Mój film jest nieco tańszy ale i mniej zyskowny właściwie bezzwrotny jakby się zastanowić a i reżyser ze mnie nie aż taki przestrzeń krajowa z pewnością zgubi ten wiersz (nieoznaczy jako nieprzeczytany) świat z pewnością się o nim nie dowie (jestem pewny i spokojny) I tylko kombinuję kogo by tu słowem podpieprzyć (żart wciąż trafia najcelniej) lub coś sprzedać (historie z życia wzięte są najdroższe) ewentualnie jutro zmajstrować (ach plany) Piję to piwko, trzecie z kolei powoli i z rozmysłem dłużyzn albowiem koleżanka barmanka Anka gra w hokeja z kumpelami i chyba na dachu tego baru z ostatnich ba najostatniejszych (w przygotowaniach mają prohibicję) (jeny jak ja coraz gorzej rozumiem swój kraj). Warszawa – Stegny, 11.03.2025r.3 punkty
-
Przystojnemu Baskowi z Bilbao nieprzystojnie coś wczoraj dyndało. Przysięgał na Chiny Ludowe, że skryte organy miał owe, a dyndała książeczka mu Mao.3 punkty
-
jesteś kimś fajnie chciałbym z kimś porozmawiać lubię muzykę czasem coś piszę oglądam przeżywam nic takiego to nie to co ktoś kto chce być tym od tego lub tamtego zdążyłem zauważyć świat jest pełen rur i dziur czasem trzeba coś odetkać z czasem wymienić ktoś zawsze się na tym zna a ja wiem że nic nie wiem więc może pogadajmy3 punkty
-
Kobieta wymaga wyłączności; Mężczyzna ma potrzebę nowości. Miłość jak słońce jest dla kobiety Mężczyzna ma też inne podniety. Kobieta dla swego pana się budzi; Raz i dwa i mężczyzna się nudzi. Taki tu sens i w wyniku tego, Jak niby może wyjść coś dobrego? I Dorothy (jakieś sto lat temu): Woman wants monogamy; Man delights in novelty. Love is woman's moon and sun; Man has other forms of fun. Woman lives but in her lord; Count to ten, and man is bored. With this the gist and sum of it, What earthly good can come of it?3 punkty
-
Wizyta we wspomnieniach zszarzałych jak skóra, czas uporczywie miesza daty, tworząc nowy kalendarz. na lustrze skrapla się jutrzejszy dzień. rytualnie odliczam stacje, nieopodal dworca stary dębowy park. ciepło, choć liście rdzewieją, babie lato wiesza się z żalu w koronach drzew. prostuję laską krzywe alejki gładząc podeszwami kocie łby, na których udeptuję świętą ścieżkę. za wklęsłymi szybami mamony w białych kitlach ryglują spłaszczoną rzeczywistość. przy stolikach rozsypane dialogi. Maria bawi się w chowanego z prusakami, wierzy że to gołębie, które niegdyś częstowała chlebem. w cieniu pamiętna niedziela i odlatujące żurawie. stąd nie ma ucieczki, na niebie gubię klucze. lekkim podmuchem wiatru mogę szeptać co wieczór jej imię. maj, 20082 punkty
-
jest nas coraz mniej a kiedy mały deszcz palców przekropi białe oleandry na sukience mitycznej muzy i obłaskawi każdy niewinny kaprys na cyferblacie z najbłękitniejszego jeziora ułożę z koralowych paciorków litanię do czasu i na liściu lilii wodnej z dłonią w dłoni równolegle wzbijemy się w powietrze2 punkty
-
2 punkty
-
życie to poezja ma wszystko to co lubimy świerszcze tęcze zaćmienia ma Bogów ta poezja to nasza droga wartą nią iść ma drogowskazy pokazują gdzie uśmiech i łzy życie to poezja warto ją przeżyć blisko jej być upiększać ją tym co zwie się miłością2 punkty
-
fajnie jest się obudzić ujrzeć znany krajobraz udekorowany bliskim który ciągle jest tuż fajnie jest też zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i śmiech cenią2 punkty
-
@beta_b No, tak, piramida Masłowa odgrywa tu kluczową rolę, był tu kiedyś nawet taki utwór (nie pamiętam autora niestety) o następującej treści: chce mi się napisać wiersz ale bardziej chce mi się siku Ale tak dygresyjnie myślę sobie... czy dla osoby, która w danej chwili potrzebuje zaspokoić pierwotną potrzebę i tę możliwość dzięki czyjejś życzliwości i dobroci, to to... chyba też może być w jej oczach piękne? :) A wracając do plażowego chaosu z Twojego komentarza to tak - dbajmy nie tylko o ład i harmonię, ale i o planetę :))) Dziękuję i też ściskam :) Deo @aff :)))))))))))))))) Dzięki serdeczne :) Deo @Domysły Monika :)))) Dziękuję :) Deo @Rafael Marius Dziękuję :))) Deo2 punkty
-
spotkaliśmy się jestem pewny byłaś stałaś obok pamiętam zapach perfum i aurę nieskończoności pojawiała się wizja nieśmiałość się nie spieszyła wtedy właśnie gdy... życie bywa odważniejsze od nas prowadzi w nieznane zwodzi zachęca a ja mi zabrakło słów 12.2023 andrew2 punkty
-
@Roma A tak sobie przypomniałem książkę :)) @Rafael Marius Jest jeszcze jedna rzecz - tutaj umów, praktycznie żadnych poza równorzędnymi umowami wysokiego szczebla i dużej rangi, się nie negocjuje. Albo podpisujesz albo spadasz. A jakie piękne tam maczki literek są no to poezja :)))) @iwonaroma O ile ją dostrzegasz... I czy w ogóle chcesz dostrzec... @Rafael Marius A ile paragrafów, ile stron, ile postanowień w tych umowach :))))2 punkty
-
2 punkty
-
tu nie zabawa - walka o siebie wszelkim problemom stawiasz czoła czasem chcą zniszczyć i szydzą w gniewie płyniesz pod prąd walki pora gdy między wilki z rozmachem wrzucą mają zagwozdkę nie byle jaką bo przyjdzie dzień kiedy wrócisz ale nie sama lecz watahą :)2 punkty
-
@andreas kurcze... przepraszam. Jak kiedyś napiszę jakiś wesoły, to z dedykacją dla Ciebie :) @Łukasz Jasiński absolutnie nie jestem zła, skoro czyta pan mój wiersz akurat w taki sposób (piękny swoją drogą) i nadal się rozumiemy, to wszystko dobrze. Pozdrawiam :)2 punkty
-
Na białej karcie cyrklem ukradkiem| fortuna kołem dzieje obraca łącząc tak zwięźle życie ze śmiercią krążeniem ziemi odmierza lata Historia przecież lubi powtarzać się i nie tylko lecz również wiosnę gdy świat zakwita i dalej więdnie cyklem natury smutnym radosnym Za widnokręgiem z kuli wyciętym jest kołowrotek przędący nitkę nie wiesz gdzie koniec ani początek lecz możesz kręcić przez miłą chwilkę1 punkt
-
Bułka z masłem Tkwią całoroczne za piedestałem, na którym pączek z lukrem i różą, bochen pachnący nawet na wagę. W różowej szmince zachłannej majem. Ziarenkiem w ziarnach — ta, co zachwyca — pieguska fitness albo chorwacka, wszelako bułka — każda — zasadzką. Mariaż z rutyną na krajalnicach. I nie zapomnij, liczysz się sama. Jak znakomicie konserwowana. Szminka nie starta? Ach, wytrzymała… Oni to lubią jeden chce porwać drugi chce trzymać latawce w rękach obu dziewczyna w nadmiarze słów i cudzych myśli porównujemy się najpierw czyści1 punkt
-
@iwonaroma Oj, tak... Dziękuję Iwon :)) Deo @Rafael Marius Prawda. Dziękuję za obecność :) Deo1 punkt
-
@Rafael Marius Do szeregu umów nie zaprosisz swojego pełnomocnika. Bo po co? Jak to taka mała umowa. A i jeszcze zobaczą, że przychodzisz z pełnomocnikiem i co wtedy? Tym bardziej ciebie spławią, bo po co im kłopoty... Pełnomocnicy też mają swoje sprawy na głowie i uwijają się jak w ukropie. No i wiadomo pełnomocnik kosztuje.1 punkt
-
odziany odświętnie wiersz w neologizmy zostawił wrażenie na chwilę zatrzymał a sensy odkopał czytelnik naiwny głęboko nie były - wypił kielich wina za zdrowie autora :)1 punkt
-
Istnienie Westchnienie Pytanie Znaczenie I jedno małe marzenie O zmianie świata na lepsze1 punkt
-
W Polsce to trzeba czekać nawet kilka dni aż się wyzdrowieje lub umrze i lekarz będzie niepotrzebny. Pewnie że nie ma, bo zrywają niedojrzałe w kraju pochodzenia, a potem w transporcie zmieniają kolor pod wpływem środków chemicznych. To może jeszcze coś skorzystasz.1 punkt
-
1 punkt
-
@UtratabezStraty właśnie przeczytałam, wraz z interpretacją w komentarzu. Intrygujący i ciekawie napisany wiersz... muszę przeczytać resztę z tego cyklu... poczuć jako całość. A co do tematu kary, to chociażby właśnie w "Krok w błękicie", bardzo poetycko do niego podszedłeś. Jestem ciekawa jak ta, ale też i inna tematyka, jest u Ciebie podejmowana w innych tekstach... poczytam Cię i się przekonam ;)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dziękuję za pozytywny komentarz i serduszko. A u nas już nie tylko kwiatki, ale również listki wypuszczają się na słoneczny świat. Powolutku robi się zielono. Przydałby się deszczyk by przyśpieszyć ich zapał do życia.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Roma , ta atmosfera nieokreślonego bliżej poczucia winy, jakoś mnie to wciąga... Gdybym miał to zracjonalizować i podejść do sprawy jako świadomy obywatel, to musiałbym uznać ten wiersz za protest przeciwko takiemu, czy innemu systemowi prawnemu. No bo skoro ktoś się boi kary, ale nie wiadomo dokładnie za co, to znaczy, że z danym systemem prawnym jest coś nie tak. Ale można do sprawy podejść także w jakiś irracjonalny sposób...1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Roma nie wiem jak odczytać to konserwowanie, pozytywnie, czy negatywnie, ale chyba negatywnie skoro psuje się Kredens pozdrawia1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Poezja to życie Po co zaraz cały świat, nie lepiej i szybciej zacząć od siebie? Wszak jesteś tylko jeden. Pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Roma A proszę bardzo... A teraz odpoczywam i gotuję polędwicę - będę jadł z musztardą i pieczywem, zresztą: przez cały weekend byłem aktywny na mieście - w piątek, sobotę i niedzielę wypiłem osiem trzy Trzy Czwarte Żubrówek, tyle potrafi wypić człowiek starej daty... A dzisiejsze pokolenie po jednym piwie pada trupem, jasne: nie piję codziennie, tylko raz w miesiące - musiałem się rozerwać, inaczej bym zwariował, dziękuję za rozmowę. Łukasz Jasiński1 punkt
-
@Roma Wolność to piękna idea i jeszcze piękniejsze słowo, lecz posiada swoje ograniczenia. Szczypta wolnej woli zawsze jest nieodzowna w szarej codzienności. Pozdrawiam!😎1 punkt
-
1 punkt
-
@Leszczym oooooo :) kolejny Twó tekst, zwięzły i w tej formie głęboki, dający do myślenia.1 punkt
-
Niektórzy większą uwagę przypisują czynnikom zewnętrznym, a inni wewnętrznym. To już zależy od osobowości. Przez tę różnicę trudno czasem się dogadać.1 punkt
-
@Deonix_ nie znam się na pięknie, ale na rejsie dobiliśmy do prywatnej plaży, skąd widok (piasku i lazuru) był hipnotyzujący. Zostanie ze mną na długo. Woda, piasek, horyzont, jakich wiele, ale ten był doskonały. W owej chwili dla mnie, bo część ludzi nie zeszła nawet z jachtu. Szukają piękna w smaku i wyglądzie potraw, anturażu, czego ja akurat nie podzielam. Szukamy piękna tam, gdzie kieruje nasza uwaga. Jeśli jest przestrzeń na pytania/rozważania o pięknie, to dobrze. Trzeba mieć zaspokojone podstawowe potrzeby z piramidy Maslova, żeby na nim się skupić. Na pohuraganowych karaibskich wysepkach długo jest syf. Chyba nie problem podnieść PET-a, pozbierać deski, poprawić ogrodzenie, podobnie w Azji. Ale "piękniej" jest w krajach zamożnych. I fragment mojego tekstu Kto dźwigał w życiu ciężary, piękno mu oczu nie kusi. Byle dojechać do bramy, byle to z ramion zrzucić. Byle kolejny dzień przeżyć, byle choć zasnąć na chwilę. Sztukę poniesie kto świeży. Tu dekoracje są nikłe. Ściskam, Deo1 punkt
-
skoro cię nie chcą wpuścić do nieba widocznie pora twoja nie przyszła musisz być tutaj i się nie gniewaj zadań przed tobą jest długa lista gdy misję swoją tutaj wypełnisz i przyjdzie pora właśnie na ciebie wtedy zostawisz ziemskie pielesze grono przyjaciół przywita w niebie :)))1 punkt
-
ostre zimowe słońce rozkwita błękitem budzi z polarnej zadumy pastelowe chęci otwierają się końce styczniów, marców i żółtych krokusów serca dzielą się ciepłem na pierwszej tego roku brzeziennej wycieczce lęgną wspomnienia przyciśnięte do piersi jak szkolna teczka albo pierwsza miłość rodzi się wiosna1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne