Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 25.02.2025 w Odpowiedzi

  1. w tamte noce mnie zabierz które znamy na pamięć po omacku na ślepo jak nikt chociaż pierwsza tak mglista jakby w spadłych już liściach czyś naprawdę zapomniał woń lip to początek był lata jeszcze pełnia nie spała oddychając zachłannie wśród drzew i ja także bezsenna bo myślałam że w wierszach można tylko ulecieć gdzieś hen choć frunęłam przy tobie nawet w zmierzchach już z nowiem to jednego wciąż było tak żal że tej pięknej poezji jak z przestrzeni śródgwiezdnych nie pisałeś rankami ty sam
    13 punktów
  2. cisza otula serce zatopione w pustce szukam choć echa tamtych słów teraz w uszach gra tęsknota a na niej nici wczorajszych dni melodia płynie przez moje rzęsy łza podlewa wspomnienia znów noc się dłuży może ukołysze mnie światło rodzącego się dnia
    10 punktów
  3. wyjść na spacer z myślami przeprowadzić z nimi rozmowę wrócić siadając przy jednym stole dzielić między sobą ten sam chleb otulam je jak kogoś bliskiego na dobranoc żegnamy się a nazajutrz z powrotem dzień dobry
    10 punktów
  4. Trzymałbym czujnie palec na spuście, Wprost spod języka ładował pocisk, Choć proch by zamókł w nim od zazdrości, Wprzód bym rozsądek zastrzelił w półśnie. A gdybym ognia w sobie nie trwonił, Od rykoszetu co noc bym padał, Rad, że nie tylko ja kulą władam, Że tak ci dobrze z lufą przy skroni. Czasem przegrywam bitwę o spokój, Układam wtedy palce w pistolet. Wodzę wspomnieniem twoim po czole - Ponoć broń sama strzela raz w roku.
    10 punktów
  5. Jan, speleolog z Dębowej Góry, Jaskinie, groty i inne dziury Wciąż eksplorował Aż wyparował, Gdy wpadł po uszy z tą bez matury.
    6 punktów
  6. nie słyszę swojego głosu wśród wołających o pomoc zadowolony na skraju drogi monologiem rozbawia niesfornie wierzby słuchają płacząc ze śmiechu jak zostawiłem go w otwartej klatce nie wejdzie już pewnie do środka bez zgody rozsądku losowi na przekór wirem karty obrócił pozamiatał liście sprzed lat dwoma słowami pójdę za nim bo nie może tak sam po świecie latać
    5 punktów
  7. Śliczna, romantyczna treść... lubię takie, to przyjemność czytania i... cóż powiedzieć tym słowom które zmysły wręcz rwą a ta pani to chyba przespała chwile znane na pamięć i nieważne że mgliste ale drzewa zachłannie w nie brną frazy płoną w umyśle choć niewiekie i dżdżyste słowa lecą kropelką na chustę dookoła polana w między drzewa schowana łka nadzieja i czeka na cud .. jeśli coś nie tak, jakoś na innym torze, wybacz... :) Pozdrawiam.
    4 punkty
  8. słaby pierwszy wyprowadza cios wygrzebie z garażu magnetron by straszyć promieniem śmierci za wodzem do końca pójdziemy przegra powiesimy dusze Kozaków lęgną się w czarnej ziemi na gołoborzach przedhistorycznych kamieni w tej rozpaczliwej walce obyś nie dał się poznać mężem Boudiki to nie kominkowe przemówienie Roosevelta ani patriotyzm na falach eteru Churchilla to kunszt oratorski po plecach roztaczający ciarki intelektualny przełom śpiesz się bo nie będziesz miał kraju
    3 punkty
  9. wiesz co ci powiem zamiast pióra do ręki wezmę teraz pędzel i namaluję to co widzę pożytku z tego będzie więcej kogo obchodzi to co czuję zwyczajnie całkiem pospolicie wierszami tapetować ściany i się z prawdziwym minąć życiem już od drapania piórem w puentach mam czubek głowy mocno bosy bo niby trzeba czymś przygwoździć a skąd brać młotki basta dosyć i to nie wszystko zanim zacznę jestem u podstaw pełna obaw czy piśnie choćby jednym słowem podoba się czy nie podoba czyż nie jest prościej namalować to co w zasadzie każdy widzi a nie rozbierać się do uczuć ośmieszać albo i bezwstydzić
    3 punkty
  10. Na scenie światła we mnie kurier bus i w niedzielę ruszył już ja na scenie w klawiaturę potłuszczoną pstrykam fikam i nic z tego nie przybędzie domiar złego ni kapitał światła we mnie skończył kurs pod krawężnik białych służb dzień się skurczy i przed świtem pór niestałych może spytam nie o taniec nie podwoje teatrów galerii katedr byliśmy wtedy we dwoje by na świat się razem patrzeć Nikt Jedni drugich chcą zabijać. Już nie spory przy obiedzie. Epitety jak olbrzymy z izmów Starych w nowe plemię… Nie wysłucha jego racji — Kto nie słyszy od dekady? Jak oddzielić ziarno kłamstwa, Gdy rozlały się pokłady! A tu dopiero narasta jak tsunami zatrzęsienie. A mi tak się może tylko Wydaje — nikt o tym nie wie… Nikt rąk wcale nie zaciera, Gdy tu naszym nie o przyszłość Chodzi (duże słowo wpisz, narodu). Europejczyk, tak o ścisłość.
    3 punkty
  11. wiosna przybyła wrzaskiem ogrodów zdumieniem uczuć i skąpstwem barw wbrew kalendarzom
    3 punkty
  12. życie czasem boli bywa okrutne uczy wojen głodu popiera śmierć jednak mimo to wychwalam je jest mi chlebem moją modlitwą dlatego i wam też tego życzę by było czymś co upiększa dni
    3 punkty
  13. @andreas Mam tendencję do czytania na głos .... i powiem Ci - zbiegli się i mówią - jakie to piękne !! I jeszcze jedno, żeby mężczyzna taki emocjonalny wiersz napisał z perspektywy kobiety ? 😲. Panie Andreas zachwycił mnie Pan dziś tak aż brak słów. Poezja - Domyślam się że ona jest podmiotem lirycznym wymownej treści . Jednakże tak "apetyczne, zachłannie" zjada treść ... kobieta i jej romantyczne serce.
    3 punkty
  14. gdy na spacerek ja się wybieram to myśli w domu zamykam prędko aby nie wyszły dojrzały teraz oraz rozkwitły piękną sentencją a na ostatek do ucha szepnę by nikt z tych ważnych nic nie usłyszał myśli nie w cenie bo jest ich pełno dobra sentencja - podporą życia :)))
    3 punkty
  15. @Domysły Monika @Jacek_Suchowicz @m1234 @andreas @iwonaroma Miał to być tylko taki przerywnik między trudniejszymi tematami. Wyszło jak wyszło. Przynajmniej co drugi wiersz publikowany na portalach poetyckich mówi o samotności, cierpieniu czy nieszczęśliwej miłości, czyli jest wołaniem o pomoc. Kiedy spotka nas coś dobrego, na przykład miłość, czasem jest tak, że nie potrafimy powstrzymać emocji, które wyrażamy w najróżniejszy sposób. Tekst napisałem na podstawie własnych doświadczeń z dalekiej przeszłości. Pozdrawiam serdecznie
    3 punkty
  16. nawet raz w roku broń nie wystrzeli jeśli schowana leży bezczynnie rozsądek zgasi zamiar odpłynie emocje twoje pogoda zmieni ... Pozdrawiam
    3 punkty
  17. Gogolowi onegdaj w jego nowelce zaginął nos, a Tobie chyba Twój charakter czy sposób bycia. Pozdrawiam.
    3 punkty
  18. "Sprawstwo kierownicze" a chromolić wszystko, na co nas nie stać! zatem – żaden window shopping, ani Get Rich, or Die Tryin'! podążaj moją ścieżką – radzi twój osobisty Kesuke Miyagi, trener rozchwiania osobowości, guru szczeniactwa! odwracaj się (bez pogardy, bo i po co ona) od paniuś z kuriozalnie drogimi torebkami, mającymi na pyskach Diory, Chanele, Cartiery, w gardłach – pozłacane guzy od Tiffany'ego, podobnie, jak ja (nieco ostentacyjnie, przyznaję!) zawsze odwracam głowę w przeciwną stronę widząc kawalkady, grupki, zbiorowośki motocyklistów (wiem, mało to dojrzałe, ale naprawdę nie chcę dowartościowywać właścicieli chromotoczydeł swoją uwagą i, nawet niecielęcym, wzrokiem). pluj na ferrari, którym nigdy się nie przejedziesz, nawet jako pasażerka, oraz na szmaciarskie gazety o szmatach, tak, jak ja pluję na blacharską literaturę dla męskich blachar (Motor, Świat motocykli), pardon, rzygaj na willę na Mauritiusie, w której sobie nie pomieszkasz. może brzmię teraz jak Tyler Durden, ale przyznaj: mało prawdopodobne, że zamienisz się z Rihanną na konta bankowe, mój tato trafi upragnioną szóstkę w totka, a ja znajdę na ulicy nowe prawo jazdy i kluczyki do rolls royce'a. ... a teraz najważniejsze, czego muszę się nauczyć, do czego zmusić: do niemyślenia o wspólnej przyszłości z tobą. bo będzie nam dana podobnie jak działka na Wyspach Kanaryjskich, drogi apartament w przereklamowanym familoku pod adresem Złota 44. wiem: w każdym pocałunku zawiera się półrocze, codziennie rośnie w nas mały, dający się w pełni poznać i przytulić, świat-Furbie. teraźniejszość jest piękna, ziszczona, niemeandryczna. ale wyciągają się spragnione i wilgotne dłonie. po więcej. I want it all and I want it now. ...no już, dalej, siepiesz, roztrzaskujesz marzeńka, przecinasz opony nieistniejącego maserati! – powtarzam w duchu. zapełnia się mój dziennik ćwiczeń tresurowych. wyrabiam w sobie magiczną chwilowość. "Zowąd" nieruchomiejemy. zamczysko wyrosło nagle na środku drogi i gapi się bezczelnie czernią, wlepia w nas poszybowe, okienne dziurska. jest niedokończalne, wiemy to. wielkie i majestatyczne NieMożna, przestrzeń broniąca się przed zasiedleniem i tym samym obłaskawieniem jej. to budynek, którego architekt nosił żałosne nazwisko Ktoinnik i był tak mały, że wtapiał się w deskę kreślarską, linie poprzecznie przerywane na tablecie, znikał pomiędzy pikselami na matrycy laptopa, a jedyne, co stworzył, to właśnie Bezbastion, budynek-rozwiewanie się, warownię będącą jak śmierć dwa kroki przed metą, w której przebywanie mogłoby być równie upokarzające, co aplikowanie na stanowisko pomocnicy sprzątaczki w biurowcu, przejście rytuału inicjacyjnego polegającego na zjawieniu się w środku nocy i, pardon, obciągnięciu wszystkim, stojącym nago i w kółeczku biznesmenom. i nie dostaniu angażu. wzwodzi się most wzwodzony, a my korygujemy kurs. jak najdalej od niegościnnych murów. nie chciano nas, więc i nie będziemy na siłę wieszać w mroźnym powietrzu szklących się żyrandoli, ustawiać kandelabrów na skutych mrozem atłasach. unosimy się honorem. całujesz – wiosna rozrywa się na zielono. spluwam – gaśnie zamek. "Chybaby" jakaś nie za bardzo męska tęsknica rozełkała mi się między synapsami. staram się więc pocieszyć, bawię koralikami wytarganymi z fazy REM. "Wayne Weston jest opalony i ma klatkę piersiową natartą olejkiem.", "W pewnej warszawskiej restauracji, jednej z najdroższych na świecie, jest serwowane specyficzne danie: ser owinięty w inny rodzaj sera.". naprawdę przyśniły mi się te zdania. nie pomaga na chandrę? no to wymyślam bezkrwawych ludzi, którzy muszą ukrywać, podobnie jak wampiry i wilkołaki, swój odmienny od w pełni ludzkiego stan: że są niemal pustym w środku mięsem, że jedynie przepływa w nich, góra-dół, od krocza po krtań (i, tym samym, napędza) maleńka, niezłota rybka. już lepiej. czuję, że przyszła noc będzie obfitowała w prawdziwie nieziemskie marzenia senne: przyjdziesz, kochanie, z igiełką. przekłujesz muskuły pana Westona, ciśniesz serową kulką w moje podbrzusze. drapieżne zwierzątko zatrzepocze płetwami, wyszczerzy ząbki.
    2 punkty
  19. zegar z kukułką usiadł na krześle starszy pan słuchał kukułki ciągle wpatrzony w tamten miniony czas i w te posiwiałe wspomnienia w zaczarowany zmatowiały obraz
    2 punkty
  20. @Domysły Monika Moniko,zawstydzasz mnie.Wielkie dzięki.Pozdrawiam. @mariusz ziółkowski Przeważnie piszę na trzy zwrotki,ale i tak są dłuższe niż Twoje.Pozdrowionka.
    2 punkty
  21. @andreas aż szkoda, że takie krótkie. Dopinam się do słów Moniki, jeśli mogę...? Zakończenie zatrzymało mnie w na dłużej. Pozdrawiam.
    2 punkty
  22. Gdy dąb koronę liśćmi trwoni, czas, jak żebrak, po niebie kroczy - W sękach pnia płacz wieków się gości, a kręgi w rdzeniu to milczących ojców oczy. Rzeka, co głazom pieśń odmawia, nocą do zimnych trumien płynie - Niesie kurz gwiazd, łzy mgieł porannych, A w swym sercu wiecznie już ginie. Człowiek - iskra, co w pyle drży, w szkle godzin twarz próchnem znaczy. Lecz wiatr mu szepcze: „Twój dom nie stoi - W korzeniach burz i w piołunie rozpaczy”. Gdy księżyc krew zastygłą sączy, świt rozcina czarny całun dni… Prawda nie w tym, co trwa, lecz w tym, co pęka, gdzie wieczność z chwilą dzieli rdza. A wiatr ziarna w ziemię chowa, gdzie śmierć i życie dzieli chwila - Każdy upadek to nowa pieśń, Co z martwych liści wiosnę wyrywa.
    2 punkty
  23. Zaszyłam się igłą zwątpienia z nićmi niechęci Tylko nie wiem gdzie jestem Raz jest to pustkowie ze śladami bytowania O jakże smutne bo opuszczone Raz morze północne zimne i stalowe A niekiedy nic choć nic nie jest możliwe Więc raczej niepokój i oczekiwanie Ale już nie takie słodkie Jak to przed studniówką czy przed pierwszym balem Oczekiwanie na coś co nieuniknione? A bodajże to - powracający temat aż do znudzenia Spruć to w cholerę wziąć żyletę jakiejś nowej motywacji Ale ileż to energii trzeba na to Kurczę Już mi się nie chce Nie chce się stagnacji i nie chce się nowego Więc właściwie czego? Sama nie wiem stąd niepokój Ale w końcu kogo to obchodzi Uspokój się i śnij Jesteś piękna i słodka Śpij kochanie śpij
    2 punkty
  24. cisza rozlała się na podłodze wypełnia przestrzeń swymi warstwami w niej utopiony bezbronny człowiek i roni łzy nad wspomnieniami po rzęsach stąpa lekka melodia i to nieważne tanga czy walca jakby ktoś śpiewał lecz giną słowa może ukoi mnie dziś do ranka :)))
    2 punkty
  25. @Monia na spacer chodzę razem z myślami na oczy wdziewam czarny rekwizyt bo tylko ciemność zupełna cisza scala nas z sobą pozwala zbliżyć lecz nie nadążam i nie doganiam z braku wytchnienia i bezradności dlaczego biegną i się nie męczą dokąd u licha trwać ma ten pościg
    2 punkty
  26. @sisy89 Trafiłeś w moje przemyślenia. Zupełnie tak, jakbyś wszedł do mojej głowy, usiadł na fotelu i podsłuchiwał :)
    2 punkty
  27. @Rafael Marius nawet nie wiem o co miało nie chodzić ale ok :) @M_arianne I dlatego się buja w obłokach... prawda to @Starzec ooo, naprawdę dobrze to ująłeś :) Lepiej niż ja w wierszu...
    2 punkty
  28. na wszystko w życiu przyjdzie czas nie pozwól aby bezpowrotnie uciekł dziś zwykłe lody tylko masz jutro najwyższe szczyty górskie :))
    2 punkty
  29. Bardzo dziękuję za namiary, wysłuchałam. Nic mnie jakoś bardzo nie zaskoczyło, miłe się słuchało kulturalnej, żywej rozmowy. Zamiast dziennikarza pan profesor, który daje się wypowiedzieć, szacunek do rozmówcy, ciekawość i otwartość na drugiego człowieka, brak tego typowego telewizyjnego staczania się w jakieś bagienko. Bardzo dziękuję:) Skopiowałam jeden z komentarzy: Jestem w szoku - da się zrobić w obecnych czasach wywiad z politykiem, nie będąc z góry nastawionym pozywywnie lub negatywnie. Obecnie jest to naprawdę rzadkość. Mam nadzieję, że z kolejnymi kandydatami poziom będzie utrzymany. Brawo profesor Dudek! Pozdrawiam :) Dziękuję:) Tak mi się jakoś napisało. Zachęcam do wywiadu, o którym pisałam z Iwonką. Pzdr 🌞 (Aczkolwiek to nie był wiersz o panu Slawomirze, ale warto moim zdaniem :)
    2 punkty
  30. Zabierzcie sny I otrzyjcie łzy Sprzed moich oczu Uleczcie duszę Tak niespokojną I ciało spowite Tak jakby za mgłą
    2 punkty
  31. Och, to ogromnie mi miło :))) Dziękuję i pozdrawiam. @Hiala @Nata_Kruk Dziękuję bardzo!!
    2 punkty
  32. i jakie dziś ma wymagania pragnie malutkie i w rosole ja mam nieduże gotowane jeszcze cebulką okraszone cebulka także jest w środku dwie pary jajek oczywiście i doprawione przyprawami by z mięsa smak wyciągnąć wszystek o szpyrkach nawet nie śmiem wspomnieć tak co kilometr na pierogach wiec o talerzach dziś zapomnij kolacja czeka już gotowa :))))
    2 punkty
  33. bo ona taka jest że łódź sama płynie bez żagli wystarczy jedna myśl a słońce budzi ze snu uśmiech otwiera nie tylko ptasie mleczko pociągi ustawiają się tam gdzie trzeba i wiozą do celu marzeń może teraz... morze chociaż na jeden dzień zabierze i mnie bo ona taka jest 2.2025 andrew
    2 punkty
  34. Tydzień - Czwartek A co to panie... nasz ryneczek dopiero jutro, a wy dzisiaj.?... coście przywlekli.. jaja i kartofle. Moja do lekarzy musiała, to i ja przygnał z workami, może kto kupi... ludzie teraz do marketowców łażą, ale jaja to z koszyka same do ludzi idą, już poznali, że czyste i od jednej kury... ... jednej, toście miesiąc musieli zbierać. A pyry... daj Boże, nie ma to jak swoje. Gdy się warzą na kuchni, zapach boczku sam obrączki z flaszki zdejmuje... ... ja boczku nie przywoził, nam potrzebny. Na wiosnę ślub - syn kobitę przygruchał. Wnuki już gotowe - drobiazgu trzy sztuki. Moja szczęśliwa, ja... muszę poczekać, coby było z kim przy stole zasiąść i... ..."i", maj zaraz, trza wybrać rozsądnie, żeby nam ziemi całkiem nie zbrukali. Nie dość, że obce dookoła i gadka taka, że nijak pojąć, to chcą wepchać tych, co prześcieradłem swoje baby kryją. ... dziwisz się Pan, patrzy taki na ulicy, tam tego nie mają i .. mało oczów nie pogubi... bo co Polka, to polka - aż wyrywa do tańca. luty, 2025
    1 punkt
  35. Szczury cywilizacyjne, pozamykane w klatkach, o metrażu zadanym z wielkiego stołu, nieskończenie zaopatrzonego. Tresowane od najmłodszych lat, w grupie, społeczności... w obliczu wyzwań. Poruszające się po korytarzach z których nie ma odwrotu. Po wąskich uliczkach labiryntu skonstruowanego z chirurgiczną precyzją tak, żeby szczury nie przeszkadzały, a pchały wózek rozwoju wszystkiego co jest poza nimi. Niby nie mają na nic wpływu, a jednak... wpływają na całokształt otaczającej ich cywilizacji i bardziej niż im się wydaje, wpływają na swój los. Na pozór jest bezpiecznie, ale one nie czują się pewnie. Wietrzą podstęp – szukają kamerki za zegarem, podsłuchu pod blatem. Ich nawyki przechodzą w przyzwyczajenia, a przyzwyczajenia w ciągły brak zaufania wyniesiony tym samym dosyć wysoko w hierarchii ważności, nieważności, a jednak... na podwyższenie. Dla złagodzenia objawów stresu funkcjonalnego, dobudowano im otwarte przestrzenie zwane balkonami, tymczasem one nadal w klatkach przywierają do ścian, bojąc się wychylać. Kiedyś było inaczej, były pewne nienaruszalności swoich małych tajemnic życia rodzinnego, jednak odkąd odkryły, że cywilizacja to zdradzieckie urządzenia, które dostosowują się do warunków i proponują im podaż, zależną od ich ciekawości... teraz nawet dom wydaje się działać niekorzystnie, wręcz zabija w nich chęci do kreowania własnych popytów. Szczury uciekają więc w kanał. Ich jedyne, naprawdę własne miejsce to sny. Ale czy na pewno? Nie koniecznie. Tam bowiem są wentylowane mikroplastikiem, karmione nim przez każdy otwór w ciele. Szczury przesiąknięte sztucznością bez przerwy obalają starych i szukają nowych przywódców, kogoś kto pokaże im jak w tym żyć, gdzie stawiać stopę żeby przetrwać. A po co? Nie wiadomo.
    1 punkt
  36. coś pięknego coś miłego coś pokrzepiającego hołubię to oczami przytulam garnę rękoma coś złego mocno depczę nogami i przechodzę nad tym do porządku dziennego to coś dobrego
    1 punkt
  37. Gdy już łamać skrzydła przestanę O rzeczy dziwnie zwichrowane I pojmę też, że kompromis tkwi Za każdą parą uchylonych drzwi, Gdy Życiu prosto w oczy spojrzę Ze spokojem i zimno mądrze, Życie Prawdę da mi z hojnością, A w zamian - zapłacę młodością. I Sara: When I have ceased to break my wings Against the faultiness of things, And learned that compromises wait Behind each hardly opened gate, When I have looked Life in the eyes, Grown calm and very coldly wise, Life will have given me the Truth, And taken in exchange — my youth.
    1 punkt
  38. @Stary_Kredens Proszę mi wierzyć, że sama terminologia żeglarska ma swoisty wpływ na klimat opowiadań, dlatego byłam ciekawa, czy "na sucho" jego styl też zachwyca. Dziękuję za refleksje i również serdecznie pozdrawiam.
    1 punkt
  39. @EsKalisia kto wie... Może i tak...? :)
    1 punkt
  40. @mariusz ziółkowski Niełatwe historie można ubrać w zabawną anegdotę i te wierzby coś o tym wiedzą.. Jak dla mnie u Ciebie zawsze dobrze mi się "lata" Pozdrawiam 😉
    1 punkt
  41. Pięknie napisane, bardzo ładny wiersz, pozdrawiam!
    1 punkt
  42. a dlaczego skąpstwem barw? pozdrawiam serdecznie.
    1 punkt
  43. @zielarz piękne.... Wzruszające i piękne
    1 punkt
  44. @Rafael MariusNiewątpliwie tak - wojna to nic dobrego, lecz jak świat długi i szeroki, zawsze coś na nim się dzieje. Nawet jeśli gdyby ludzi nie było na tym świecie to zwierzęta toczyłyby bój o przetrwanie pożerając jedne drugich, co czynią od wieków i także obecnie. Pomijając wiarę w Boga, zapewne słyszałeś o Annunaki, Reptilianach, a przekazy o Sumerach są intrygujące. W skrócie mówiąc wszystko jest oparte na energii.
    1 punkt
  45. @mariusz ziółkowski podpinam się nieco pod @Jacek_Suchowicz, no może bez tych niecnych paraleli, bo jednak jakieś dostrzegł - chociaż, jak to ktoś kiedyś powiedział "nie idźcie tą drogą!" ;) - tak więc też umocowania jakiegoś odnaleźć nie mogę. Zdradzisz? Podprowadzisz nieco? Wiem, wiem, autor nie powinien psuć zabawy i odkrywać kart, ale może jakąś małą podpowiedź, bo wiersz intrygujący i czuję swędzenie ;)
    1 punkt
  46. @Łukasz Jasiński Proszę się nie przejmować, każdy na jakieś kompleksy. Dodałam ten wiersz o Trumpie, jest w warsztacie, gdyby Pan miał chwilę, spokojnie może Pan go skrytykować...
    1 punkt
  47. @Leszczym PS 👌 Pozdrawiam Autora 🥴
    1 punkt
  48. Życie dobre jak mascarpone. Robota jak marzeń muśnięcie. Domy jak pudełka zapałek. Zaraz wiosna będzie wszędzie! o ile już nie wygląda zza muślinowych firanek. Słońce śmiało do mieszkania wpada, nikt, nic, nawet szeptem, nie gada.. ktoś przy oknie pali Brada*.. Wstaję- zaraz pachnieć będzie kawa! Wgląd na niebny lot jaskółek zdaje się wykrętem być przed oczka uchwyceniem zalotnika z naprzeciwka *Brad- mało znana marka papierosów
    1 punkt
  49. @Nefretete Tragiczne wydarzenia wciąż żyją w pamięci osób, których przodkowie tego doświadczyli.
    1 punkt
  50. Choć nie chodzą co dzień w papilotach i szampana raczej z nami też nie wypiją tak się cieszę, że pośród nas sobie żyją dziś piszę co nieco właśnie o...kotach O kotach mogę sobie także czasem śnić albowiem to bardzo mądre są te istoty mimo, że nie mają tyle jak my do roboty ale za to w podarunku aż... siedem żyć To nieprawda, że fałszywe są i egoiści lub jedzą wyłącznie na surowo myszy bardzo często cenią sobie życie w ciszy kiedy drapią i gryzą to nie z nienawiści To nieprawda ,że te rude są koszmarne a do tego, że takie są okropne i fałszywe one w ciepłym domu zawsze są szczęśliwe pecha wcale nie przynoszą nawet te czarne Kot o higienę własną zawsze dobrze dba i zachwyca nas ruchami niczym jak w tańcu nie zjada byle czego i nie chodzi w kagańcu nie zamiauczy bez powodu i nie udaje... psa Uwielbiają przytulanki oraz czułe pieszczoty a szybko nowych zabaw kot chętnie się uczy i zadowolony na kolanach twoich pomruczy bo takie wdzięczne są za miłość nasze koty Kto jak nie kot to przyjaciel też wyśmienity chociaż nie na każdy kłopot tobie poradzi nie porzuci ciebie i z nikim już nie zdradzi bo to co mówi się o kotach to plotki i mity Ludzie tak nierzadko dachowcami gardzą i tyle samotnych kotów chodzi na ulicach mało kto wie o ich skrytych tajemnicach ------------------------------------------------- a ja... po prostu lubię koty i to nawet bardzo
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...