Ranking
- w Odpowiedzi
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
8 Kwietnia 2017 - 9 Października 2025
-
Rok
10 Października 2024 - 9 Października 2025
-
Miesiąc
10 Września 2025 - 9 Października 2025
-
Tydzień
3 Października 2025 - 9 Października 2025
-
Dzisiaj
10 Października 2025 - 9 Października 2025
-
Wprowadź datę
01.02.2025 - 01.02.2025
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 01.02.2025 w Odpowiedzi
-
co się z tobą stało przemawia chłód a nie ty mknie czas swoimi ścieżkami nie mija nikogo odpływają jasne odcienie barw przez kogokolwiek przeoczone za oknem namalowany obraz czy widać tęczę poszatkowaną a może w całej okazałości10 punktów
-
są ścieżki których nie ma na mapach na oceanach wyspy niczyje jest zniesławienie bywa też sława choćby najdłuższe życie trwa chwilę są drogowskazy wiodące w nicość i teleskopom obce planety ten kto nic nie ma może mieć wszystko życie trwa chwilę tylko niestety przed nim się kryje wielka niepamięć po nim jedynie jest niewiadoma kto mówi że wie zapewne kłamie a kto że nie wie dawno już skonał cierpień wrażliwym nie załagodzą bogactwa wiedza czy losu dary jedynie czasem przyjdzie z pomocą mikroskopijne ziarenko wiary8 punktów
-
Dni ciepłe jak herbata z imbirem Przelewały się przez nasze palce Skropione cytrynowym musem słodko-kwaśnych uczuć. Byłeś mi drogi. Z Tobą lato smakowało lepiej: Bez znaków przestanku, bez niedomówień Bezchmurnie, bezwietrznie. Bezpiecznie. Ten wiersz nie jest jednak o Tobie, więc... Drogie Lato, proszę wróć do mnie Choć na moment.7 punktów
-
granice nie istnieją są tylko życzeniem to tak jak prawda w stogu siana pierwszy rowerek i dziewczyna nie martw się mamo zabijam czas6 punktów
-
wpięty w bezdomną namiętność z dnia stworzenia Adama i Ewy na tle słomianej maty nieba wypatruję jasnej plamy tam gdzie gwiazdy jak złote jabłka ze snów i wszystkie stworzenia mieszkają w jednym sercu a kiedy ostatni oddech ostatnia bliskość materii tu pomiędzy trawą deszczowe krople z białym kwiatem jaśminu i ja przytulimy się do ziemi a puenta na pewno mnie zaskoczy6 punktów
-
Jedna mówi; - Chciałabym, z tobą pod rękę Iść w dół drogą radości w promieniach słońca Szczęśliwej włóczęgi śpiewająć piosenkę, Żeby zerwać kwiaty nadziei tysiąca. Pijmy razem z kielicha świata wielkiego, Przyjemności pełnego! - Druga, - Modliłabym się, by być przy tobie Gdy cię smutek dopadnie; Swoim osłoniła Twe serce przed udrękami; W chorobie Pocieszałabym i boleść uleczyła; I najbardziej na wielkim świecie bym chciała Bym twój ból dzielić umiała! - I Lucy: One said; "Lo, I would walk hand-clasped with thee Adown the ways of joy and sunlit slopes Of earthly song in happiest vagrancy To pluck the blossom of a thousand hopes. Let us together drain the wide world's cup With gladness brimméd up!" And one said, "I would pray to go with thee When sorrow claims thee; I would fence thy heart With mine against all anguish; I would be The comforter and healer of thy smart; And I would count it all the wide world's gain To spare or share thy pain!"6 punktów
-
Sobie zaufać, pokłonić się sobie, choć raz posłuchać co serce powie... Z ciała, nie z głowy, melodia ta leci. Ono wie lepiej, gdzie życie świeci. Tyle nagłówków, reklam i racji, tyle poglądów, manipulacji. Zrozumieć mogę wszystkich dokoła. Co ze mną?! Wołam! Sobie zaufać, pokłonić się sobie, choć raz posłuchać co serce powie... Z ciała, nie z głowy, melodia ta leci. Ono wie lepiej, gdzie życie świeci. ********* Serce Ci powie, ciało zaświeci...5 punktów
-
4 punkty
-
ułożony swobodnie z driakwią poczujesz uspakajający kształt całuj w usta niebieskim diamentem przypomnijmy wzajemnie wiosnę4 punkty
-
Zniesławienie* I to ja ci pokażę, Rebeko, mój piękny kraj i poczujesz, gorący, poczujesz: w sercu - raj i to ja ci pokażę, Rebeko, mój piękny kraj i otwórz, okno, otwórz: nie czekaj - uciekaj przed opiekunem z tajnych służb - mossadu i otwórz, okno, otwórz: nie czekaj - uciekaj i biegnij, Rebeko, biegnij: my mamy maj i wolny cały świat: pokochaj - ten piękny kraj i biegnij, Rebeko, biegnij: my mamy maj i wtedy padł strzał: śmierć - leci w plecy i nagle: cień - osłonił i kula zabiła jego serce i wtedy padł strzał: śmierć - leci w plecy i biegnij, Rebeko, biegnij: my mamy maj i wolny cały świat: pokochaj - ten piękny kraj i biegnij, Rebeko, biegnij: my mamy maj i otwórz, okno, otwórz: nie czekaj - uciekaj przed opiekunem z tajnych służb - mossadu i otwórz, okno, otwórz: nie czekaj - uciekaj i to ja ci pokażę, Rebeko, mój piękny kraj i poczujesz, gorący, poczujesz: w sercu - raj i to ja ci pokażę, Rebeko, mój piękny kraj... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (maj 2018)3 punkty
-
Sobota ... jak dobrze, kołowrotek za mną. Sprawy losowe zawsze w progu, gdy nie mam ochoty się nimi zająć. A może to... ziemia przypomina... kobieto, jeszcze mnie depczesz, więc usuń kamienie z własnej drogi. Usuwam, niektóre kamyki nawet ładne, ale za bardzo uwierały. Na rozdrożu zbudowałam piramidkę, sygnał dla bliskich - nie tędy droga. Ognik przy okazji, niech spali kopczyk zasuszonego wczoraj. Zmęczenie oplata ciało, czas... nieprzekupny stroi figle, ale żyję. Do wyjścia się ogarnę... prysznic, gorące kakao i - koniecznie lustro - o Boże... taka brzydka jak dzisiaj, to ja jeszcze nigdy nie byłam. styczeń, 20253 punkty
-
Wersja ironiczna chcę się nauczyć ciebie na pamięć jak abecadła od a do zet wiedzę przyswajam jednak najłatwiej tuż przed zaśnięciem chyba to wiesz mogę cię wtedy zgłębiać do woli w anatomiczne szczegóły brnąć a by utrwalić te wiadomości robię powtórki już którąś noc i z fizjologii też się podciągam czując moc braków w temacie płci więc dzięki tobie mądrzeję z wolna jak wcześniej kumple Franek i Zdziś Wersja liryczna chcę się nauczyć ciebie na pamięć jak abecadła od a do zet lecz z tych literek co noc nim zaśniesz składam wbrew woli tak zwiewną treść że ulatujesz już rankiem z głowy chociaż w imieniu wytłuszczam druk a jednak nie żal tę wiedzę trwonić gdy sto powtórek czeka mnie znów lecz w większych liczbach jestem dość marny wprawdzie tabliczkę mnożenia znam ale tak myślę że może starczyć skromna dwójeczka jak ty i ja3 punkty
-
@Nata_Kruk ,,, może szukać, może przekraczać, może nie widzieć - temat rzeka. Pozdrawiam.@violetta jak najbardziej. Pozdrawiam. @Rafael Marius u mnie w obu przypadkach było trudno ale się udało. Pozdrawiam.3 punkty
-
samotność białych, zimowych plaż spokój pełen ciszy gdzie każdy ślad wygładza wiatr i fala, która milczy za krokiem krok, nicości szyk niknący w szarej dali, mijając szum idący wzdłuż przykryty tchnieniem fali uśpiony rytm, tętniący hymn pokrywą lodu skryty samotność białych, zimowych plaż wciąż dla nas nieodkrytych...3 punkty
-
wczoraj na gwieździe przysiadłem zmęczył mnie żar niebo zwęglone jak świat w źrenicy spoczywa blask księżyc to inkaust srebrzysty zakrystia mas gdzie idziesz słodyczku z miast? poślę po ciebie czas kwaśny eliksir istnienia co spala ostatni wrzask ostatni krzyk był tu człek, ale znikł moja wina moja wina moja cała u kroję kraj na kraksę słońc gorąco zimno biję dzwon śmierć to łaska mego pana i cicho sza i sza tana nemesis genesis Jezus z Nazareth tu jest syn tu jest duch tu jest chłopców trzech a wystarczy jeden by zabijać zaś ominąć grzech Ukraina Ukraina ukrój więc mi też śmierć to sen chwila bólu potem paski kont rolne kiedy wszyscy umrzecie wreszcie skończę tę wojnę zamknij oczka ręce w amen to ostatni jest sakrament głośno powiedz moje imię sława sława która minie i w Zełenskim i w Putinie jeno nazwa jeno klient kosić równo kosić równo bo jesteście jedno gówno wszystko znika wszystko znika moje imię polityka wczoraj na gwieździe przysiadłem wieniec uplotłem z popiołu nie mam imienia nie mam sensu2 punkty
-
sam w czterech ścianach nie chcesz ale kochasz kogoś nigdy nie przestałeś myśli krzyczą zaopiekuj się mną gdzie ona teraz jest czy znalazła szczęście a może ma cię w sercu wciąż co się z wami stało obydwoje pogubieni przeszłość zerka zza winkla chcecie do niej wejść inne rzeki są jeszcze do sprawdzenia2 punkty
-
szczepienie sekundy skapują z opuszków wydychamy czas w chmurach słów uczymy jak latać za siebie płasko wyciągam dłoń zima szorstkim jęzorem zlizuje z niej szron zastygam i nasłuchuję twojej kobiecości woła o tym że tam gdzie w ziemię padły promienie ziemia wypuszcza ramiona którymi próbuje znów dosięgnąć nieba2 punkty
-
Baterie pełne, starczy na dziś, Łóżko - jak kieszeń, chroni od dźwięków. Przewijam w sobie rolki pełne klisz, Mam kontakt z każdym kto jest w zasięgu. Pamięć mam wręcz fotograficzną, Lecz nie pamiętam słownych uniesień... Ledwo poznam głos, tak sobie myśląc, Dawno nikt nie pytał jaki mój pesel. "Dobrze się czujesz? W porządku?" - A skąd! Tylko pytania czy coś można strzelić. Poskładał mnie już sam nie wiem kto, Ale przynajmniej znałem właścicieli... Z pamięci wytnę i wyrzucę to, Co uważałem za życia szkołę. Dopiero stwierdzisz, że robisz błąd, Gdy sobie powiem: Coś źle wcisnąłem...2 punkty
-
bywało że widywałem anioły na parapecie lecz gruchały w niezrozumiałym języku u progu świata jej biel dosłownie gorzała wyrzutem sumienia cień płynął w lustrach sklepowych witryn aż na ulicy krzyżowej napisałem wiersz chwiejnym krokiem świtezianki i upiory krążą mi nad głową to już prawie pewne bajkowy morał chuj strzelił2 punkty
-
za każdym razem gdy usiłuję z czułością wsłuchać się w siebie ktoś mi przeszkadza każe się nie poddawać i walczyć ile wlezie a ja w rozkwicie białofarbnych rozmazań praworożnego sierpu księżyca chcę tylko ciszy w pościeli chcę tylko istnieć i znikać2 punkty
-
Matka Wiedzy * Z lekka cisza gra i wzlatuje - dusza ponad nieboskłon wszechświata - słońca życia, my, mrówkojady, my niczym w rozkwicie: mrówki w mrowisku - żyjemy, maxim: polonus sum, poloni nihil - alienium puto - adhuc vivimus vita... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (styczeń 2025)2 punkty
-
Bo kto kochał Choć raz Wie czym jest miłość Bo kto cierpiał Choć raz Wie czym jest ból Bo kto smucił się Choć raz Wie czym jest smutek2 punkty
-
gładko mówić mowa moja szarpana emocjonalna nierówna (wolę milczeć) mam jednak coś do powiedzenia więc wspomagam się piórem i wierszem2 punkty
-
Viola.. i to jest właściwe podejście do swojego wyglądu... :) Rafaelu... tak powiadają inni... to prawda. Robert... pewnie wszystkiego po trochu, wola Czytelnika, co pokaże mu się w wyobraźni. Bardzo Wam dziękuję za zatrzymanie u mnie.. :) i zostawione słowa.2 punkty
-
2 punkty
-
W samo sedno! Dlatego nie można robić kroku wstecz, tylko: polegając na doświadczeniu życiowym i ogromnej wiedzy - zadawać pytania, oto one: gdzie na samym końcu ląduje miłość? Łukasz Jasiński2 punkty
-
2 punkty
-
Einstein to chyba miał rację,że wszystko jest względne.A ta "prawda w stogu siana" - cacana. Pozdrawiam.2 punkty
-
@Monia ładnie, choć słowo " poszatkowaną" wymieniłbym na bardziej pasujące do tęczy. Pozdrawiam.2 punkty
-
@Annie może dlatego, że golenie głowy jest oznaką pokuty czy pewnego rodzaju żalu za zło które się uczyniło w kończącym się roku (ciężko raczej spotkać człowieka który przez cały rok nie zrobi nic złego. W Japonii koniec grudnia, a w szczególności początek stycznia to właśnie czas takich rozliczeń.2 punkty
-
@Domysły Monika Trochę jestem zdziwiony,bo płeć piękna przeważnie woli lirykę,ale doceniam Twoje poczucie humoru.Pozdrowionka. @Rafael Marius Ten Zygmuś Freud to był mądry człowiek.Pozdrowionka.2 punkty
-
Witam - miłe te uśmiechy - dzięki - Pzdr.serdecznie. Witaj - dokładnie tak jak napisałeś - Pzdr. @Stracony - dziękuje -2 punkty
-
2 punkty
-
@Nata_Kruk Hmm, nie wiem co na to sztuczna inteligencja, która wygenerowała ten "utwór". W sumie, to prawa autorskie mam. Wstawiając ten tekst chodziło mi raczej o refleksję. Dokąd to wszystko zmierza ? Stajemy się sztuczni jak owa inteligencja. ...dziś czytam o zmniejszeniu gramatury czekolady Milka i wszystko dla dobra klienta. ALE przecież tej czekolady nie da się i tak jeść. Otwierasz i czujesz jakbyś wchodził do Rossmanna. I tak jest z wieloma słodyczami, wszystko sztuczne. Kiedy powiemy NIE ? Myślę, że jest na to szansa sądząc po wielu komentarzach pod tą informacją na portalach. Świat wariuje, dlatego poezja musi wyjść na ulice.1 punkt
-
Ostatnia zwrotka kontrowersyjna i zaskakująca, ale jednak czyni wiersz oryginalnym :) Reszta to zmysłowe obrazy i szybka przeplatanka emocji, podobasie :) Pozdrawiam :) Deo1 punkt
-
Życie kupca nie jest łatwe, ale przynajmniej polskie i na swoim, choć coraz rzadziej niestety. Wiele z tych stoisk należy do Ukraińców lub Wietnamczyków i nie pracują na nich właściciele. A Biedronka i Lidl to zagraniczne sieci. Rodaków w handlu coraz mniej.1 punkt
-
1 punkt
-
@Radosław ... @mariusz ziółkowski ... @M_arianne ... @Leszczym ... @Wiesław J.K. ... @MIROSŁAW C.... dziękuję Wam za zostawione ślady.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
To jest dzisiaj. To jest ten dzień. Zostałem świadkiem rzeczywistości. Wśród egzystujących ludzi, zwierząt, roślin, domagałem się uwagi świata. Jestem egocentryczny. Płakałem, kiedy byłem głodny, płakałem, kiedy było mi zimno, krzyczałem, aby mnie ktoś przytulił, krzyczałem, aby mnie ktoś zauważył. Umiem manipulować ludźmi. Wyposażony w zbroję sukcesu: zdrowie, sprawność, trzeźwość idę przed siebie. Z podniesioną głową.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Domysły Monika wierzę, że kiedyś będzie tak, jak opisałem w powyższym utworze. Od zawsze czuję, że nie pasuję do tego świata, no nic, może coś się zmieni na tym naszym padole :) Dziękuję i również pozdrawiam :D1 punkt
-
Cierpliwie znosi utrapienie zadków, które przeróżnych zapachów oddechy wydają. Cztery badyle, powiedzmy nogi i staniem się nie męczy całymi dniami. Po prostu stoi i czeka, zwykle na człowieka. Miękka poduszka pośladki tuli, bocznymi poręczami ciężary wspiera, a z tyłu dając plecom oparcie. Uff! Tylko czasami westchnie!1 punkt
-
czy ta w szeregu to nadal ja chcesz to szukaj odpowiedzi poczwarka zmieniła się w motyla lecącego wysoko nikt go nie dosięgnie odpowiedni kamuflaż gramy sobie w berka1 punkt
-
1 punkt
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne