Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.07.2024 w Odpowiedzi

  1. Głównie ze względu na wielkie ametystowe oczy, umówiłem się z Yennefer z Żabki. Kiedy przy trzeciej lampce wina zapytałem nieśmiało co myśli o składzie izotopowym wody w rejonie zapadliska przedkarpackiego, odparła, sprawdzając godzinę w telefonie, że to był chyba zły pomysł. Zapłaciliśmy osobno.
    4 punkty
  2. napawaj mnie zachwytem dostrojoną do fal kwiatów czerwonych maków na sukience usłyszmy się miedzy gałązkami mój truskawkowy księżycu
    3 punkty
  3. kiedyś nie miałam w sobie tej odwagi mówiłam wszem wobec jakie to żałosne teraz mam i nie wiem co mnie powstrzymuje skoro tak bardzo pragnę stać się pustką nie mam już siły aby udowadniać kopać się z koniem przetrwać niemożliwe ilekroć zacznę nie cieszy mnie postęp ilekroć zaniecham czuję się podle wciąż żyję na lęku czas nie chce spowolnić a kiedy przez chwilę poczuję się dobrze dręczą mnie flashbacki koszmary ustronne Info ws. wiersza - ostatnio jestem bardzo zajęta i zapewne na ewentualne ślady obecności odpowiem po dłuuuuuuuugim czasie. Nie martwcie się o mnie :) Po prostu potrzebuję spuścić ciśnienie publikując wiersz. Deo
    3 punkty
  4. lubię poranki pachnące kawą gdy chleb na stole czeka przez okno słońce zagląda lubię noce ozdobione gwiazdami gdy świerszcz melodyjnie gra owe lubienia moim sensem którego się nie wstydzę bo zawsze racje ma lubię te ranki oraz noce z nimi zawsze wygrywam czuje się jak w baśni tak moi drodzy te noce i dni podarował mi los dlatego szacunek dla nich mam staram się je zrozumieć bo wiem że moje życie z nimi to piękny dar
    3 punkty
  5. @andrew Nad formą faktycznie jeszcze mógłbyś popracować, ale liczy się cel, a ten jest chwalebny. Każdemu potrzebna jest wiara. Współcześnie ludzie pokładają ją w różnych rzeczach. Pozdrawiam :)
    3 punkty
  6. ...kiedy spieszyć się nie ma do czego bo już wszyscy dawno pomarli przypomni szmerem biblijne drzewo że srebrne słońce z ciszą skamieniałą kocha ono najbardziej...
    3 punkty
  7. On zarabiał, a jej się wydawało.
    3 punkty
  8. Pomysłem faktycznie nienajlotniejszym są porachunki z numerkiem, albowiem ten na zasadzie lustrzanego odbicia z powyższej okoliczności wykręci tylko jeszcze większe liczby. Zresztą oni, którzy są i to naprawdę powinni już wiedzieć, że numerki nie są od tego, a od czegoś diametralnie innego, bo od powiewów przyjemnej i wygodnej chwili oraz od nawiewów swobody, dzięki czemu jeszcze czasem tutaj idzie złapać powietrze w płuca i trzewia. A przecież wszyscy wiemy, że oni niejedne takie raz mniejsze innym razem większe, a nawet niekiedy całkiem duże od dość dawna przecież mają na koncie. Wiemy również doskonale, że zawsze je mieli, a nawet mieć je będą w tak zwanej przyszłości, zresztą najbliższej, bliższej i dalszej, a nawet najdalszej. Warszawa – Stegny, 29.06.2024r. * autora niniejszego tu i tam nazwano kiedyś numerkiem, a autor istotnie nim jest i jak najbardziej dalej nim być chce. * autorowi nie pozostaje nic innego, jak im, którzy są te numerki dalej - konsekwentnie - wycinać, we właściwym i jedynym słusznym tego słowa znaczeniu...
    2 punkty
  9. Z cyklu: Nietypowe grzybobranie Konsekwencje oderwania Takie moje zakurzone życie Jakby chciało trwać w niebycie Bez zgrozy, sensu i rozpoznania I tego cholernego uśmiechania Wszystko tak wątłe i przykucnięte Jak moje myśli, ciągle zmięte Jak ta nadzieja, co denerwuje Jak ta szczelina, która stresuje I ten cały syf, na podłodze zostawiony Ta przekomiczność, tylko z której strony Precz spontaniczność, zgraj urobiony Ciężka statyczność, rachunek zrobiony Postanowiłem i nowe kupiłem Życie, które sobie wyśniłem Wracam do domu, a żona z prezentem Już zasłaniam się testamentem A ona mi nowe życie podarowała Mówię, wiem, co zrobić chciała Ale ja już, nowe kupiłem Po co mi dwa życia, skoro żadnym nie żyłem //Marcin z Frysztaka Wszystkie moje książki Za darmo Znajdziesz na stronie: wilusz.org
    2 punkty
  10. na jedno oko rokoko na drugie barok okulista za rok?
    2 punkty
  11. jesienny dzień listek na wycieraczce wiatr listonoszem
    2 punkty
  12. nie zgadzam się na wszędobylską papkę z obrzydliwym przełykaniem kluch nie zgadzam na wakacje wśród dojrzewających owoców mango i wygrzewaniem dupska w okolicach 5G nie zgadzam się na reklamowanie zbrodniarzy nie zgadzam się na ckliwe wyciskacze łez za pomocą barwnych chemtrails nie zgadzam się z dzisiejszym światem nie zgadzam z dzisiejszymi ludźmi kolejnymi następnymi nie pierwszymi i nie ostatnimi organizatorami holokaustu "Post autor: Wojciech Graca » 2021-07-30, 23:00 Als die Nazis die Juden holten, habe ich nicht protestiert; ich war ja kein Jude. Als sie die Kommunisten holten, habe ich geschwiegen; ich war ja kein Kommunist. Als sie die Sozialdemokraten einsperrten, habe ich geschwiegen; ich war ja kein Sozialdemokrat. Als sie die Gewerkschafter holten, habe ich nicht protestiert; ich war ja kein Gewerkschafter. Als sie mich holten, gab es keinen mehr, der protestieren konnte. Martin Niemöller, 1942 Dachau Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem. Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą. Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem. Nie byłem przecież socjaldemokratą. Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem. Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było."
    2 punkty
  13. @Dagmara Gądek Broń Boże nie chcę Koleżanki podpuszczać, a najmniej do złego, ale to wszystko trzeba notować, fotografować, relacjonować, wrzucać na fora, opisywać i metaforyzować jak trzeba, no bo naprawdę zaczynają się tutaj dziać rzeczy niesłychane po prostu...
    2 punkty
  14. Skreślaj ze mną słowa Wspaniałej księgi Do końca Niech ta treść zmysłowa Niczym przysięgi Gorąca Karty swą wypełnia Mocą miłosną... Olśnionym Gdy dłoń moja dzielna O oczy zazdrosna Łzy roni
    2 punkty
  15. Dla wielu pytań nie znajdziemy znaku zapytania. Dla wielu stwierdzeń nie znajdziemy potwierdzenia. Dla każdego życia znajdzie się śmierć. I kropka.
    2 punkty
  16. pod świetlistą mgłą nanizane na cierniach głogu dojrzewają pacierze przydrożny Chrystus na ścianie deszczu puszcza w niepamięć gorący letni wiatr w pyłku i drobinie unosi się w powietrzu gorzki zapach piołunu i pikantny aromat wieczności gdzieś w miejscu wykropkowanym gwiazdami z nieba ja jestem
    1 punkt
  17. spogląda na mnie szympans i czuję się nieswojo jego bary i tors... byłabym bez szans a orgazm dzika proszę pani trwa pół godziny więc pani make up i fatałaszki nie przedłużą pani przeznaczenia - no nie boję się węża ale on tylko może wspiąć się po moim drzewie umykam więc w koronę i na ostatnim listeczku chwilkę się chyboczę teraz! lecę w eter (opuszczam zoo bo
    1 punkt
  18. Kto Świtu nie widział, powiedzieć nie może Jakie ma on Właściwości. Kto zgaduje widok, zgaduje utratę Tej wyjątkowej Zdolności. Emigranta ze Światła taki jest już los, Za sprawą Dnia czuje boleść. Ślepota, która widziała i święciła— A nie mogła Oka znaleźć. I Emily: Who saw no Sunrise cannot say The Countenance 'twould be. Who guess at seeing, guess at loss Of the Ability. The Emigrant of Light, it is Afflicted for the Day. The Blindness that beheld and blest— And could not find its Eye.
    1 punkt
  19. Na wznak Na wznak, na poduszkach w złotem tkanej klatce Patrzę by pokazać zamydlonym oczom – Wróbli dookoła myśli kłąb trzepocze, Za murami słychać i potwarz i jatkę. Na kanapie jestem i tutaj i teraz W przetrawioną prawdę niezbyt jednak wierzę. Pozwól minut, kotku, jeszcze pięć poleżeć. Żyć należy godnie – byle nie umierać. Chciałbym jak ten Jowisz móc rozniecać burze. Znam się – twierdzę. Czytam książki i gazety, Czyham na krzyk mędrca, łowię żal kobiety. Zamiar – farsa ciasna; mysi chrobot w dziurze. Marek Thomanek 16.05.2024
    1 punkt
  20. @Łukasz Jasiński To Twoje zdanie, albo Twój wybór, tego co prezentują ludzie. Są i inne... Pozdrawiam serdecznie Miłego wieczoru
    1 punkt
  21. Bardzo ciekawe skojarzenie, dziękuję. :) Zaskakująco nadrealnie trafne. Dziękuję:) Raz, źe po deszczu, dwa, że wydało mi się to podobne do zapisu EKG. To pierwsza myśl po wybudzeniu ze znieczulenia. W zwykłym śnie ma się świadomość oddechu. Pozdrawiam cała i zdrowa :)💚
    1 punkt
  22. @Kwiatuszek ja też, jest romantyczny, soczysty :)
    1 punkt
  23. @violetta Jaki piękny widok! Uwielbiam truskawkowy księżyc między gałązkami! Pozdrawiam serdecznie!
    1 punkt
  24. Był nauczany przymusowo w ramach sowietyzacji. Traktowany jako język okupacyjny.
    1 punkt
  25. Otuleni płótnem własnej niepewności W przytulnych bańkach strefy komfortu Bronimy pomieszczeń swojego mieszkania Jak murów warownych twierdzy lub fortu Azyl udzielony na nasze żądanie Bez większych problemów - wydało sumienie Lecz gdzie zgubiliśmy odwieczny przodków Zapał ku czynom, do celu dążenie Prokrastynacja dziś członkiem rodziny Poniekąd nikogo to już nie dziwi Choć zanim odejdę zadam pytanie Czy bez celu drogi jesteśmy szczęśliwi?
    1 punkt
  26. @Łukasz Jasiński Słuchaj nie wiem co odpowiedzieć ://
    1 punkt
  27. Haiku zilustrowane nabiera dodatkowej urody...
    1 punkt
  28. w poetycznej drodze do wieczności ostatni promień słońca otula horyzont aureolą fraz nieoczywistych a kiedy ona zakłopotana stała przed lustrem ubrana w tusz bezsennej nocy on z zakazem wstępu do Elizjum przybrał perfekcyjny kamuflaż w parasolowatej koronie dębu i zaczekał aż atmosfera stanie się bardziej wampiryczna dziś w chmurach płynących purpurą ostrzą sobie zęby na przyszłość
    1 punkt
  29. Jak to dobrze zapomnieć pośród tych chmur w górach i mieć w szponach... Łukasz Jasiński
    1 punkt
  30. 1 punkt
  31. @jan_komułzykant Jak widać bywa Paryż i Paryż, ale też Wenecja i Wenecja... Rozrywki bywają w nich również na miarę. Doskonale zauważone i ubrane w słowa. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  32. Płynę przed siebie dlaczego nie wiem ciężko się płynie burzliwa rzeka w głowie pytanie co mnie tam czeka? cisza dokoła nikt nie zawoła dzieciństwo młodość dojrzałe chwile milczące tłumy wolno omijam chciałbym zrozumieć jeszcze nie umiem może jak ujścia będę już blisko znajdę odpowiedź po co to wszystko
    1 punkt
  33. Są martwe kamienie, życiodajne źródła, fontanny ubogacone figurkami mitologicznymi. Wiele dróg prowadzi w koło, albo ma kształt spirali. W sercu ogrodu jest zegar słoneczny, rzuca cień na wielki plac. Nieopodal stoi świątynia wyłożona szmaragdami. W rogu leży dziwny snop siana. Alejkami idzie muza ukochana.
    1 punkt
  34. ... teraz to i ja sprawdziłam i.. cóż... idę kupić dodatkowe okulary... :) ... o czapli siwej, w rzeczy samej.. pasuje jak ulał i.. widzisz, jak to człek zbacza na inne ścieżynki, które mu się w głowie układają. Mgły, bardzo mi pasowały.. nawet te.. "pióra" z mgieł utkane.. miałam okazję o świcie oglądać. Przepraszam za gapiostwo.
    1 punkt
  35. Treść podoba mi się, a fotka... :) jadę... du Paryża... ;) ('żarcię' sobie) Pozdrawiam.
    1 punkt
  36. @Dobry, Zły i Brzydki ciekawy rytm, wiersz krotki przez niego ale po chwili można przystanąć i spojrzeć ponownie. Miło, pozdrawiam:)
    1 punkt
  37. @Amber Oczekuję go z utęsknieniem, przyznam, a latarnią kojarzy mi się parę wspomnień, więc tym bardziej miło mi się czytało Twój wiersz. Jeszcze raz pozdrawiam :) @befana_di_campi Zwracam więc honor, choć na wszelki wypadek wolałam uściślić. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  38. @hania kluseczka Życzę udanego urlopu☀️. Pozdrawiam :) @Rafael Marius Może ten rosyjski to kac po pokoleniowy😎. Pozdrawiam:)
    1 punkt
  39. Hasam w samej bieliźnie z haftem jastrunów jak z łąki, łapiąc chłodnego i polnego ciebie między włosy. Rażę malinowymi ustami.
    1 punkt
  40. @befana_di_campi polubiłam bardzo oliwki, coraz częściej sięgam:)
    1 punkt
  41. nie każda korona ma pod sobą króla
    1 punkt
  42. W pozycji embrionalnej zasypiam - w Bogu ...
    1 punkt
  43. @Nata_Kruk A tam jest smutny skutek... aż sprawdziłam :) Dodam, że w wierszu chodzi o czaplę siwą z nazwy. Miło mi, że zajrzałaś... Pozdrawiam :)
    1 punkt
  44. Z pozoru elegancka melancholijna niemniej złudna i utopijna jest malarzem w mojej głowie tworzy obrazy pełne szarości i odrazy karmi złudą szczerości jest trucizną mojej młodości już nie widzę siebie w lustrze tylko tę atencjuszkę która zaciska mi na szyi dłonie okrasza boleścią skronie zatruwa moje tęskne serce z gorzkich wspomnień plecie wieńce spędza sen z powiek a ja myślę kimże jest szczęśliwy człowiek?
    1 punkt
  45. @Manek Śliczny wiersz, choć lato w pełni, miło się czytało.
    1 punkt
  46. Ledwo dycha dycha a tym razem razem to dźwiękowe powtórzenia co podobne ale zawżdy odmienne mają znaczenia Ściskam ciepło, wierszyk fajny. bb
    1 punkt
  47. Zawsze można więcej, tak mówią. Jakim kosztem? Czy to się kalkuluje? Takie to owo zawsze.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...