Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 15.03.2024 w Odpowiedzi
-
będzie w nas morza wieczny pływ jak wściekłość fali ujarzmiona niezmiennej drogi ciągły rytm bez zbędnych pytań dokąd zmierzasz? prószy się z nieba niczym śnieg zastygły skrzydeł alabaster wyrwane strzępy dawnych chwil o których trzeba myśleć zawsze na wodzie blask, gdy tonie dzień w szkarłacie cieni idzie na dno oddechem rześkim huraganów strącony w ciemność bezzasadną znów za horyzont, odnajdziemy na mapach groby martwych portów gdzie nikt nie czeka opowieści o wiecznym w żalu trudzie losu będzie w nas morza wieczny pływ...5 punktów
-
tęsknię piórami rzęs opuszkami palców zalotnym spojrzeniem ze złota... a czasem najzwyklej milczę - gęsto obficie namacalnie otulona mrokiem i między nami żal się rozrasta jak grad z impetem spada pod linijkę splątania układam... już się nie podźwignę ugrzęzłam na twoich kolanach wokół wieczna ciemność jak lilii zapach kochania4 punkty
-
po parapecie mrówka idzie skąd tam się wzięła -a bo ja wiem samotna jakaś i nieduża -przypomina mnie chyba jest trochę wystraszona pewnie jej serce szybciej bije w tym niegościnnym świecie mrówka niestety krótko żyje zgubiła się zawieruszyła zerwała z braćmi więź samotna taka i nieduża -ostatnio mocno dmie3 punkty
-
na dnie szuflady stygną wiersze niedokończone, niedojedzone kotlety niestety nie wyjdą same nie trafią do nikogo prędzej je coś trafi nic nie mogą zżółkną papiery wyblakną litery czasem szmery poczynią i przeminą żałosne i zapomniane nawet przez wieczne pióro na dnie szuflady jak w grobie z aurą ponurą a przecież mogły być pokochane autorze - skuś się na zmianę sięgnij głęboko przymruż oko na niedoskonałości przepędź słabości i daj im szanse na życie ukrycie niech się schowa do góry głowa! Na dnie szuflady niech kurz pozostanie a każdy wiersz niech co dzień sycącym daniem się stanie.3 punkty
-
legenda głosi że dawno temu klucz gęsi w dziurce od klucza wylądował tajemnic przysporzył lecz do dzisiaj drzwi nie otworzył2 punkty
-
nie myśl o tym czy jutro nastąpi żyj chwilą nie ma pewności że drzwi otworzy oj nie ma więc tańcz pij kochaj hulaj ale z głową nie depcząc tego co było - bądź tylko sobą2 punkty
-
sączony Jedwabnym Szlakiem islam bywająca na przedmieściach Europy myśl z wolna karczowała średniowiecze dziś mamy Tik Toka ludzkie życie nigdy nie miało znaczenia jedynie prosty cel gdzie teraz mieszkają Turkmeni ściany czyich domu zdobi sztuka timurydzkiego oświecenia dawne granice nabierają mocy te rosyjskie pobłogosławił sam papież każ Ukraińcom wywiesić białą flagę naziści respektowali ją raptem do drugiego września kobiety małoruskie wysyłają klątwy do przodu i w tył na pokolenia wojennej rodziny mężczyźni marzną w okopach pasożyt mózg czy samolubny gen2 punkty
-
Z małym lśniącym pistoletem Żyłabym z większym impetem W mózgi posyłając kule Tym, co mi sprawiają bóle; Albo trujący mając gaz Chętnie bym spędzała czas Skrycie pomniejszając stany Tych przeze mnie nie kochanych. Lecz mi śmiertelnych broni brak To Los mi wzbrania frajdy tak Więc sobie łażą rozwlekle Ci, co winni już być w piekle. I Dorothy (ironicznie, z dystansem, ała ... ja tu tylko przekładam!): If I had a shiny gun, I could have a world of fun Speeding bullets through the brains Of the folk who give me pains; Or had I some poison gas, I could make the moments pass Bumping off a number of People whom I do not love. But I have no lethal weapon- Thus does Fate our pleasure step on! So they still are quick and well Who should be, by rights, in hell.2 punkty
-
@violetta Pan Łukasz mnie nie lubi, Włodek nie przyjedzie, bo ma do mnie bardzo daleko i ogólnie jest skryty, nawet nie wiem jak wygląda. Zaproszę Ciebie...2 punkty
-
Jest taka psychoza, że zaraz powstaną przedszkola z przysposobieniem obronnym i elementami obrony cywilnej. Pomyśl czy nie zapisać tam wnuczki 🥁2 punkty
-
2 punkty
-
w kwiecie wieku lwia paszcza szeroko fijołki w makówce jak kwiatki do kożucha przekwitną a goździkiem do trumny nemezja zamiast pamięci i już ostatni dzwonek na ścięcie (26.3.20)2 punkty
-
Brzoza listki wypuściła, Srebrne listki, drobne takie. Wiatru tchnienie uchwyciła, Zaśpiewała z rannym ptakiem. Swe gałązki rozpostarła By przywitać słońca promień, Lecz jemioła, ta uparta Bólu w korze wzbudza płomień. Szepce brzózka - przyjdź aniele, Zdejmnij z ciała ciężar wielki. Bym poczuła w całym ciele, Że świat piękny a Bóg wielki. Bym jej żywić nie musiała Bo mych soków brak już dla mnie. Tak szeleścić już bym chciała Tylko ptakom, kwiatom na dnie. Kora moja srebrem błyszczy, Niepotrzebny rak w mym ciele, Który urok drzewa niszczy. Więc cię proszę - PRZYJDŹ ANIELE!!!2 punkty
-
1 punkt
-
kiwi już nie dziwi banan potas da nam a gruszki na wierzbie wciąż udają choć my już siwi że ciągle są1 punkt
-
hałas - czasami bywa, że często ale zawsze mija cisza jest zawsze wtedy gdy jest cicho a kiedy trwa hałas czeka cierpliwie w tle aż się hałas wywrzeszczy1 punkt
-
1 punkt
-
zerkając ukradkiem w stronę zegarka żona wesoło ponaglała mnie i nasze pociechy wołając - koniec ślimaczenia bo inaczej znów się spóźnimy chwilę po tym idąc w stronę świątyni mocniej ścisnąłem jej dłoń i zapytałem bardzo poważnie - powiedz kochanie czy gdy wyznam na spowiedzi fakt że większą część swej miłości okazuje tobie i naszym dzieciom - a tą mniejszą panu Bogu - to czy on mi to wybaczy... czy może bardzo mnie za to skarci głuptasie odpowiedziała uśmiechając się do mnie - jasne że ci wybaczy i palcami wolnej dłoni zaczęła wstrzymywać radosne łzy.1 punkt
-
@violetta Też czekam na weekend i planujemy z dziećmi aranżację tarasu, kupiłam już lampki z puszystymi kuleczkami w środku i taką małą przenośną, co rzuca piękny wzór... syn wybierze rośliny, obiady na świeżym powietrzu, bardzo czekamy...1 punkt
-
@Łukasz Jasiński Dziewczyny się ucieszą, lubią żołnierzy. Moja znajoma w Niemczech poznałam amerykańskiego żołnierza i urodziła mu syna. Stacjonowanie się skończyło, wyjechali za ocean. Wróciła na wieś, do Polski, bo amerykańska rodzina nie zaakceptowała ,,brudnej Polki". Chłopak-żołnierz nie sprzeciwił się matce...1 punkt
-
A skąd się tak właściwie wzięły te gruszki na wierzbie? Ponoć żył był jakiś radziecki naukowiec, który przekonywał, że taka krzyżówka jest możliwa... ale, zdaje się, mu się nie udało. Próbowałem znaleźć jakieś źródło potwierdzające tę informację, ale... też mi się nie udało. :) Dogrzebałem się natomiast do życiorysów kilku hochsztaplerów, którzy, jako żywo, przypominają mi niektórych współczesnych "naukowców". Pozdrawiam1 punkt
-
@violetta Wiem o tym i dawno już o tym pisałem, patrz: "Wieża Babel", mam prawo teraz powiedzieć: a nie mówiłem? Cóż, kto by czytał i słuchał jakiegoś tam Łukasza Jasińskiego, lepiej czytać i słuchać jasnowidza z "Superu Expressu" - Krzysztofa Jackowskiego... Łukasz Jasiński1 punkt
-
Usłysz mnie W dzikim tłumie A potem zabierz Na drugi lasu skraj Czy to już raj? Czy tylko sen Pytania i domysły? Gaśniemy tak powoli Jak nasze zmysły1 punkt
-
@Łukasz Jasiński Znam tylko tę w środku, ponieważ czytałam historię miłosną jej męża i pewnej amerykańskiej aktorki... Myślę, że Pan Kaczyński został pominięty...1 punkt
-
1 punkt
-
też mi się zdarzy, ale raczej bym to kierował do naszych krzyżackich sąsiadów, a i tak to nie wszystko, co dopuszczalne jest u nich przy stole. Lata niewoli, w zaborach, po wojnach i przy szparagach, niewątpliwie ślad w psychice i kulturze coś zostawiły i być może u nich 'nic, co ludzkie...' (i nieludzkie) jest im o wiele mniej obce. ;) PS Miałem na myśli nałóg, jakim często jest samo pisanie, nie pomijając też głupot i bzdur, łącznie z tymi, co czasem 'leżą na wątrobie'. ;)1 punkt
-
1 punkt
-
@jan_komułzykant Nażreć się i bekać to Polaków zaleta! Nie wiem czy trafiłem Janku, ale co mi tam... właśnie beknąłem po obiedzie.1 punkt
-
@jan_komułzykant W pogodę trafiłeś, bo słońce na oścież, w ogóle nie pisać... mówię Ci najprościej. Miłego dnia Janku.1 punkt
-
Kiedy lubię: tęsknię, milczę, układam; a mimo to (lub właśnie dlatego): mrok, żal, ciemność. Wiele objawiający wiersz.😊1 punkt
-
Witaj - dokładnie tak - dziękuje za czytanie - Pzdr.uśmiechem. Witam - zobaczymy jak to będzie z tą wiecznością - miło że czytasz - dziękuje - Pzdr.serdecznie. @MIROSŁAW C. - dziękuje -1 punkt
-
jedni ludzie by umrzeć skaczą z okien, inni zaś skaczą z mostów za to ja, by umrzeć biegnę w twoje ramiona dobrze wiem jak skończy się ta historia kochać cię będę nieprzerwanie z całych sił będę krzyczeć do ciebie będę całować, będę szarpać będę płakać, będę łkać i w pewnym momencie po prostu zabijesz mnie swoją (nie)obecnością1 punkt
-
@jan_komułzykant Pewnie jest coś więcej, to mi jakoś w pamięci utkwiło, jak o gruszkach które są utkwi, muszę poćwiczyć jednak, też trzymaj się ciepło1 punkt
-
Umrę w samotności Lecz to dobrze Nie będę musiał wysłuchiwać jęków i narzekań Tych, co jeszcze żyją Nie będę widzieć ich spojrzeń Pełnych ubolewania Nad moim losem Umrę w spokoju, w ciszy Tak, jak się powinno umierać Z godnością.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Wielki znawca kotów z Wałcza miał kota co głośno miauczał, gdy mu to dopiekło, wtedy z miną wściekłą na kota szczekał i warczał.1 punkt
-
Dobre :) Z loży lepiej widać ;) no i może wygodniej... lecz parter wciąż ściąga do parteru :(1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Drogie dzieci. Nadszedł wreszcie, tak długo przez was oczekiwany dzień, kiedy to jesteśmy razem w bajkowym domku, a ja jestem waszą ukochaną Wróżką. Za chwilę rozdam ciasteczka. Każde ma wyjąć niespodziankę, przylepić na nią swoje zdjęcie, wrzucić do urny i dopiero później zjeść słodkie opakowanie. Dziecko, które znajdzie najdziwniejszą, otrzyma nagrodę. Sama jestem bardzo ciekawa, co tam wyszperacie. –– Wróżko! Agatka uległa zadławieniu. Nie zajrzała i nie wyjęła, tylko od razu zaczęła gryźć i coś jej utknęło w przełyku z cichutkim popiskiwaniem. Aż czerwoną cieczą buchnęło, gdy walnęłam ją w plecy. Ale my już wiemy co, bo wyrzygała na ławkę. –– Przecież was wszystkie ostrzegałam. Najpierw zajrzeć! A co to za niespodzianka, skoro już wiecie? –– Wiemy, bo z tych mokrych szczątków, co wyleciały z ust, to by można Tomcio Palucha poskładać, ale nie całego, więc to nic nie da. Prawda? –– O matko! Tomcio Palucha? Brawo! A zatem kochane dzieci, chyba nie macie nic przeciwko temu, żeby nagrodę otrzymała Agatka? — Nie mamy, Wróżko. A Agatka, to już zupełnie nie ma.1 punkt
-
oto Mesjasz! syn sceny zbawiciel tysiąca spojrzeń nie mających w życiu nic do roboty zostałeś powołany i nie było lepszych! spróbuj zachowywać się naturalnie bądź czujny i módl się; twoje ruchy będą punktowane gesty dostrzegane grzechy nakładane myśli obmyślane czy są dobre czy nie czy myślisz czy nie na kosmicznej estradzie w równie kosmicznym snopie światła jakich wiele na gwieździstym polu miota się rozbiegany wzrok oceniający i oceniany ten sam w bańce spojrzenia obłąkany 11 VII 20231 punkt
-
gołe półki bez drepczącego w miejscu konsumenta obdarty z zabawy plac dla zabieganych dzieci stacja bez kursów i niecierpliwych pasażerów nieprzebudzone formy jeszcze bez treści osnute cieniem splątane martwą ciszą czekające w półśnie na tknięcie palcem ludzkim miejsce zawieszone w czasie − między przeszłością je ustanawiajacą a przyszłością nienadeszłą wieczne teraz miejsce bez historii − duszy − celu którego istnienie przychodzi wraz z kupującym przedszkolakiem pasażerem nie-miejsce 6 VI 20231 punkt
-
uszyjcie mi uśmiech bym uraczył szczęśliwością spragnione normy i formy oczęta postronnych mojego wyścigu z masą uszyjcie mi grymas bym równie oburzoną minką podparł mur współ-irytacji − stosownej reakcji na nieobyczajności wstrętne i niecne występki pojedynczych uszyjcie mi klapkę na oczy bym nie musiał spoglądać na rzeczy których nie pragnę zrozumieć łamiące ramy rozbójnicze idee sytuacje ludzie uszyjcie mi również wdzianko by się nadto nie wyróżniać − może coś z mody najnowszej konformistyczny mundur czy ksenofobiczny gorset zapłacę duszą reszty nie trzeba bo i z pustego Salomon nie naleje 3 VI 20231 punkt
-
słowa słowa słowa słowa drepczą grają w ciemnej głowie teraz w ustach się wypowie mowa mowa mowa mowa liter sterty męczy głowa od brodzenia w znaków rowie teraz sam coś skreślę w słowie czarno-białym niczym krowa taki żywot oczo-pióra mażącego to co wchłonie byleby ta nędzna dziura pustka cisza mętne tonie zaskoczone daniem nura "nihil novi" rzekły w zgonie 21 V 20231 punkt
-
wesołych w radości bez ości szczęśliwych tak zdrowych grosz w gości coś tam -ci morowych wnet marzysz życzenisz nic ważysz przychodzisz się szczerzysz odchodzisz1 punkt
-
Samotny wieczór, na parapet skok, Za oknem pusto. Tak smutno bez ciebie. Jeszcze gdzieś w nozdrzach Twój zapach. Pamiątka. Tych dni nie zapomnę do końca... Futerko głaskać, Zamruczeć, tak mruczeć, Za uszkiem, po grzbiecie, Po dreszcz kocich uciech, Miauk wielki! Ekstaza! Już drżenie drapieżcze Gdy łapki w szaleństwie I jeszcze i jeszcze Mruczando już płynie Jak głośno i gładko... To co, że na dachu? Niech ludzie się patrzą. Niech krzyczą. Niech dzwonią Po straż. Pogotowie.... Na zawsze przy Tobie... Twój wierny dachowiec... Tak było nam dobrze. Chcieliśmy kocięta. Na strychu zrobiłem kąt ze szmatek. Ciepły. Dzisiaj już nie dbam o żywotów dziewięć. Żaden nic nie wart bez Ciebie.1 punkt
-
jałowy dotyk pusta dłoń bezradnie zwisły ręce samotna wierzba nie śnić snom zatapiam się w udręce ślepe powieki niemy wzrok złamane w locie pióra wytracam oddech chłonę mrok odcieleśniona skóra stężały zmysły pragnień brak bezwolne serca bicie nie płynie krew popiołu smak zatapiam się w niebycie1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne