Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 17.11.2023 w Odpowiedzi
-
Może nie księżyc to, ale głowa Odcięta niebu, ku nam się toczy - Kara za ciszą rozdarte słowa I czas, co nami w dwa skraje broczył. Może wyleje się Melancholia Na las, z którego wyjemy nocą Jak wilki głodne. W oczach - pochodniach Odbije nam się wspólny nieboskłon. I może kiedy spadnie - zabije, Nie szczędząc końca duchom ni ciałom, Może nas zetrze w jedną perzynę - Niech chociaż taką świat da nam całość.11 punktów
-
Mówimy o sobie ładnie Myślimy sobie poprawnie Żadnych zagnieceń i wyrw Nie chcemy widzieć słabości Nie chcemy oddać słabości Żadnych uprzedzeń i krzywd A co, jeżeli boli, jeżeli sączy się struga Jeżeli przerwie tę tamę, Przejmie narrację i nada jej rytm Co wtedy w nas pozostanie Jak na nas spojrzy świat Czy skinie wyrozumiale I powie: też miewam tak4 punkty
-
Kiedy na wojnie giną dzieci to pytam - czy istnieje Bóg nie otrzymuję odpowiedzi kolejny rośnie mały grób na kopcu ziemi zawsze symbol maceba księżyc albo krzyż dla Boga to jest pewnie miłe dla tych pod ziemią nie znaczy nic nie mieli wiele z tego życia nienawiść wrogiem młodych szans skończyli na ofiarnym stole jak wigilijny karp czy kiedyś się odezwiesz Stwórco jesteś mądrością - wszystko wiesz kochasz podobno wszystkich ludzi ale czy kochasz dzieci też4 punkty
-
@poezja.tanczy @Corleone 11 @Wędrowiec.1984 @Nata_Kruk @Rafael Marius @andrew @Marek.zak1 To nie jest tak, że się wkurzyłem na Boga. Nigdy się na Niego nie wkurzam. Tak mi po prostu wczoraj wyszło. Usiadłem i samo się napisało. Miało być o zimie, a wyszło jak wyszło. Znowu improwizacja. „... te myśli dobywam sam z siebie, Wcielam w słowa, one lecą, Rozsypują się po niebie, Toczą się, grają i świecą” Gdy zaczynam pisać nigdy nie wiem co się ułoży - generalnie samo się układa. To tak jak mówił Forrest Gump - "..... jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz, na co trafisz...". Dziękuję i pozdrawiam4 punkty
-
Szary chodnik szare życie szarych ludzi Szare dla tych co nie boją się ubrudzić Szare sny szare myśli szare twarze W szarym tle szarych serc niewyraźne Szary świt szary wieczór szare chmury Szary nikt szarych wielu szare mury Szare mgły szarych ulic szary wokół Szarych dni w szarych oknach bez widoku Monolog z początku utkwił mi w pamięci już po pierwszym przesłuchaniu3 punkty
-
a kiedy mgła się nie pokłada na mdły listopad Vivaldi chociaż grudzień posiąść chce opera w styczniu gra złudną euforią bo Kalifornią luty jawi się3 punkty
-
pcha się wszędzie na złość złu prosto w twarz jaśnieje na czarnym dnie rozpaczy - jej okruch się uparcie żarzy i nie da się odstraszyć tak kocha3 punkty
-
dość dawno przeszło niewidzialnie największe z wszystkich moich pojęć że pióra też się mogą kochać pióro poety oraz moje odtąd wspomnienia są już święte chowane w sercu a nie w grobie lecz ożywając zmartwychwstają srebrzystoszklistym rąbkiem powiek3 punkty
-
Po co komu nerwy złość po co komu ciemna dal Po co komu łzy i smutek tylko licho wie Po co komu być nie sobą po co pytam siebie Przecież to wszystko co powyżej nie ma racji Jest tylko chwilą która nami bawi się3 punkty
-
@Stary_Kredens Dziękuję za rzeczowe rady Przyjmuję je i przetrawię Dobrze usłyszeć coś krytycznego :) Czyli, może być lepiej :) Pozdrawiam @duszka Tak. Słusznie zauważyłaś, że trzeba go najpierw przyjąć Miło że zaglądasz Pozdrawiam @viola arvensis Dziękuję Wszystko po to by Ci dorównać :) @Nata_Kruk Lubię krytykę A taka od Ciebie smakuje podwójnie :) @Rafael Marius No właśnie. Względem kogo? @ja_wochen Bez pozytywnego podejścia życie może stać się nie do zniesienia @Tectosmith Nie. Nie twierdzę, że jedna religia jest lepsza od innej Żyje prawie 40 lat, wątpię że jeszcze coś mnie zaskoczy- odnośnie tego "jeszcze nie wiesz" Dzięki, że się pochyliłeś, liczę się z Twoim zdaniem @Andrzej_Wojnowski Dzięki za polubienie3 punkty
-
2 punkty
-
Zwęglone lasy, ocean pełen plastiku i wielki grzyb nad światem. Uczymy się w prawdzie na błędach, jednak serce to dzika materia.2 punkty
-
Ciemna noc mnie przytłacza, gdy Boży chłód mnie otacza. Krzyczę - Wrzuć mnie tam z powrotem choćby życie miało być Ikarowym lotem! Cisza. Więc wrzeszczę- Użyj mnie jak noża, lub utop w grzechu morzach! Cisza. I łkam - Wybacz przewinienia, choćby prowadziły do bólu nasilenia. Cisza. Błagam- pozwól mi być sobą z Tobą lub obdarz śmiertelną chorobą. Cisza. Skomlę- pokochaj mnie jak matka dziecko i ocal bohatersko. Cisza. Szepczę- ułóż mnie w swych ramionach bądź zamknij w kościelnych dzwonach. Cisza. Myślę- Napraw mnie lub wymień, prowadź w dymie. Szum.2 punkty
-
2 punkty
-
Aria do Ptaka. Ptaku mojego serca zgubiłam się… Budzę się w środku nocy z siłą co całkiem zniewala. Czuję słabość swych skrzydeł, niewyśpiewany lęk. Tyle przeszliśmy razem… Ptaku odezwij się. Dźwięków nie umiem wyłonić. Arii Twych nie powtórzę. Ptaku nie słyszę Cię… Wzbijmy się razem w niebo. Zostawmy to ziemskie brzemię, unieśmy się hen wysoko, gdzie wolność nuty zna. Zostańmy tam na dłużej – - arią obudźmy Świat. Ptaku, słyszysz? Ja wołam. Nie opuszczaj mnie! Wróć.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
@Andrzej_Wojnowski Wiersz jest bardzo piękny z cudownym zakończeniem. Podziwiam, aczkolwiek: Nie mylisz się. Podług tradycji chrześcijańskiej, człowiek popełniający zbrodnie źle korzysta ze swojej wolnej woli, nadanej mu zresztą przez Boga. Człowiek w religii chrześcijańskiej rodzi się całkowicie wolny i może korzystać ze swojej woli jak chce. Oczywiście, wszystko ma swoje konsekwencje i finalnie może okazać się, że osoba, która całe życie np. popełniała zbrodnie, sama potępi się w obliczu Boga (który jest miłością), po śmierci, zdając sobie sprawę z tego, jak żyła. To w myśl zasady, że Bóg nikogo potępić i wysłać do piekła nie pragnie, lecz ludzie sami siebie potępiają, widząc ogrom zła, jaki uczynili za życia. Duszom może przyjść z pomocą boskie miłosierdzie i czyściec, ponieważ Bóg pragnie każdego z osobna uratować przed potępieniem. Takiego zdania był również śp. ksiądz Kaczkowski, kiedy zapytano go o to, dlaczego Bóg nie mógł zapobiec zbrodni holokaustu. Zresztą, to o czym napisałem w drugim paragrafie, również było przez ww. kapłana (bardzo mądrego człowieka, prawdę powiedziawszy) omawiane.2 punkty
-
Dziękuję! Ja też lubię taką przewrotność ;> A, jeszcze zapomniałem nadmienić, @Nata_Kruk, że to, co napisałem, w przypadku tego wiersza akurat nie miało za bardzo zastosowania, bo ten wiersz powstał praktycznie z marszu ;D Jechałem autem podczas tej superpełni, która była chyba ze dwa miesiące temu i ten wielki księżyc ułożył mi się idealnie tuż nad drogą, jakby na mnie leciał. Do tego jeszcze przypomniał mi się film "Melancholia" Von Triera i jakoś mi się to idealnie spasowało, że zanim dojechałem do celu, miałem już w głowie wiersz, potem od razu go spisałem. Więc tym razem nie czekałem cierpliwie, bo "panie, to sekundy były" ;D2 punkty
-
Nie męczę się, po prostu czekam na te słowa cierpliwie. Wpada mi pomysł, potem szukam dla niego jakiegoś zarysu kompozycji, a jak już z grubsza mam go w głowie, to siadam i piszę. I tyle, cała historia ;D Dziękuję za plusik, kłaniam się nisko!2 punkty
-
Tyle myśli codziennie kołacze się w głowie ile słów z tego zapisać na karcie aby zostały nieskazane na zapomnienie i podarcie ile uczuć zawrzeć w jednym słowie ile znaków opisać jako wyrażenie ile snów co w noc przychodzą gwiaździstą by potem zniknąć nad ranem jak bańki mydlane i nigdy więcej takich samych już nie zobaczę ile marzeń mamy co jeszcze zostało w planie niczym we śnie na jawie gdyby się spełniło jakie byłoby wspaniałe nasze po ziemi stąpanie ocalone słowa które prawie już były opuszczone niczym zapomniane cienie muza wzruszona cichutko płacze maczam pióro w kałamarzu aby uwiecznić je teraz jak szkiełka w witrażu obrazy zamienić na baśnie w strofy przerobię myśli sny marzenia kolejną zapiszę stronę bardzo kocham moją Wenę w króciutkiej ślicznej sukience uszytej przez aniołów kiedy chwytam ją za ręce cały świat mi daje bez kleksów i bohomazów i tak właśnie w labiryncie wyrazów niczym Feniks z popiołów nowy wiersz powstaje który podaruję Tobie2 punkty
-
@Andrzej_Wojnowski Trudny temat. Gdybyś zapytał buddysty, odpowiedziałby, że to ze względu na złą karmę z poprzednich żyć W Europie robi się z tego "Boga wyjechał w interesach" Co wcale nie musi być prawdą A mądrze odpowiedział @Rafael Marius i pod tym się podpisuję Kiedyś się dowiemy Pozdrawiam2 punkty
-
mówisz coraz dłużej ogarnia mnie chłód nie rozumiem coraz częściej tych słów mówisz coraz głośniej otula mnie mrok nie słucham coraz odważniej stawiam krok1 punkt
-
Tak delikatna jest glazura oczu Szklistość pogłębia niepewności droga Bez przerwy każe stąpać nam w osoczu To jedyna droga by odnaleźć Boga W ciemnościach lasu strach widać najpiękniej Z dumą na twarzy patrzy nam w oczy Zazwyczaj na nowych spogląda przychylniej Bo starych przyjaciół łatwo nie zaskoczy Kwiat zerwany nocą - aktem desperacji Nawet czułe serce czyn ten nie poruszy Poza złotą drogą do celu srebrnego Kwiat uschnął samotnie tak jak fragment duszy1 punkt
-
czy pióra też się mogą kochać jak możesz pytać właśnie dziś jch serce to stalówka złota co cudnym rytmem umie bić przestań uświęcać swe wspomnienia życie jak słońce grzeje nas świat rozpędzony wciąż się zmienia ale dla Ciebie znajdzie czas :)1 punkt
-
@Rafael Marius ja włączyłam kominek, przyszła mi faktura na 1 tyś. i tylko grzałam w nocy, z dniem będzie dwa razy tyle. mój znajomy kupił dzisiaj bilet do Dubaju w jedną stronę, żyje się raz, a drugi znajomy kupił do Hiszpanii, ale ludziom się powodzi, a ja na firmy energetyczne muszę pracować:)1 punkt
-
1 punkt
-
Polska to nie Ameryka, nawet jak wyląduje pod mostem - wsadzą go do schroniska lub noclegowni, wykąpią, nakarmią, ubiorą i wyleczą, oczywiście: na koszt podatników - na twój i mój koszt. Łukasz Jasiński1 punkt
-
@Tectosmith To Dared wstawił w dziale wiersze: "Do Pań i Panów" - apelując o nie politykowanie, a ja mu odpowiedziałem, iż jest w błędzie i nie ma racji, jeśli chodzi o prywatną wiadomość - nie będę już tam rozmawiał, już raz zostałem wykorzystany przez dwie tutejsze osoby - wolę rozmawiać publicznie, a nawet trzeba - trzeba mówić publicznie co komu leży na wątrobie, pardon: sercu... Łukasz Jasiński1 punkt
-
@sowa A ja bym Cię prosił, żebyś zajął się faktycznymi gnidami. Dragaz akurat jest nie groźny.1 punkt
-
@Marek.zak1 Ma pan rację, a jednak trzeba zrozumieć: Polski Portal Literacki (jak sama nazwa wskazuje) - reprezentuje polską kulturę narodową i wszystkich klasyków - można ich tutaj znaleźć i czytać, wykorzystywać do nauki szkolnej i na studiach, jednak: regulamin zabrania przywłaszczać sobie cudzą własność intelektualną, dajmy na to: ktoś wiersz Juliusza Słowackiego - podpisuje własnym imieniem i nazwiskiem - tego nie wolno, jeśli chodzi o politykę, to: podczas kampanii wyborczej były tutaj różne reklamy różnych partii politycznych, tak więc: te partie po prostu finansowały ten portal za pana i moje podatki - partie otrzymują subwencje, są finansowane z dobrowolnych składek i prywatnych sponsorów - to na jedno wychodzi - polityka jest wszędzie, wystarczy ustawa: "zabrania się reklamowania własnych interesów w dobrach kultury narodowej" - wtedy wszystkie komercyjne reklamy znikną i co? To też polityka, niestety... Tak więc: ten portal jest wspólnym dobrem narodowym - sponsorowany przez reklamodawców, dobrowolne składki ze strony obywateli i różnych darczyńców - tylko tyle wiem. Acha, teraz jest wszystko uporządkowane i reklamy nie przeszkadzają w czytaniu, a wcześniej można było szału dostać. Łukasz Jasiński1 punkt
-
@Łukasz Jasiński Po prostu podrzuć mi na priva. Ja sam zabieram się z tego przyczółka debili.1 punkt
-
@Tectosmith I jeszcze jedno, mój drogi panie, jest to moja pierwsza sytuacja w życiu i to jest właśnie dowód, że w moim przypadku była to decyzja czysto polityczna (wyrzucenie na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz), gdybym naprawdę miał problem - wszystko bym rujnował i wracał do schroniska lub noclegowni, właśnie tak robią osoby z problemami: otrzymują lokale treningowe i po kilku miesiącach wracają do schroniska lub noclegowni - rujnują wszystko, nomen omen: uważają oni schroniska i noclegownie za własny "dom", ja, oczywiście: nie otrzymałem żadnego lokalu treningowego, tylko: od razu - socjalny (wyżej w hierarchii jest komunalny), rozumie już pan? Jest duża różnica pomiędzy systemowym zasobem mieszkaniowym, wolnorynkowym i prywatną własnością, proste i logiczne? *lokal treningowy - lokal przejściowy i pośredni w celu otrzymania lokalu socjalnego, polega on na przywróceniu danej osoby do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie Łukasz Jasiński1 punkt
-
@error_erros Używasz takich fajnych, bardzo poetyckich fraz i wychodzi Ci to zwiewnie i lekko, mimo, że wiersz całościowo jest ciężki, przy czym nie jest to ciężar czytania. Nie o to mi chodzi. Po prostu przeczytawszy tytuł, czuje się ciężar tegoż w samym w tekście. No i tak, są liryki, przy których całkowicie się rozmarzam (dziwne słowo), miewam dreszcze, czy gęsią skórkę, coś w ten deseń. Zauważyłem, że mam tak, czytając Twoje utwory. Naprawdę fajnie się to czyta, tekst pozwala się rozmarzyć, rozsiąść w fotelu i zamknąć oczy po skończonej lekturze. Dużo w tym takiego hmm... romantycznego pierwiastka, czyli czegoś, co na pewno pojawiłoby się w poezji z pierwszej połowy XIX wieku. Świetnie.1 punkt
-
@Łukasz Jasiński Ja do niczego Ciebie nie zmuszam ani nie namawiam. Wiem o tym, że rynek pracy nie jest uczciwy i to nie tylko w Polsce. Obecnie nie jestem zmuszony do pracy, ale jeśli zajdzie taka konieczność (o chęci to już nie marzę) to jakoś będę się musiał dostosować i walczyć o swoje. Ważne, żeby nie dać się zwariować i robić wszystko w zgodzie z własnymi przekonaniami. Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
Rozumiem, że tutaj dramaturgia wzięła górę nad kompozycją i było to zapewne celowe i zaplanowane, ale chyba ciut przeholowałeś. W dodatku mielisz w kółko te same słowa, takie to mało zajmujące jest już w pewnym momencie i te słowa - choć miały brzmieć wzniośle i mieć ciężar - w połowie utworu już nie brzmią i nie mają. No i moje ulubione - zaczynanie wiersza od spójnika. Nigdy nie pojmę chyba tego trendu ;P1 punkt
-
Ja też poznałem je całkiem niedawno. A mam taki nawyk, że jak wpada mi nowe słowo, zwrot itd., od razu kombinuję, czy da się coś z nim zrobić ;D Dziękuję! W zasadzie ten wierszyk mógłby być jedynie dwoma ostatnimi wersami. Wszak wszystkie pozostałe są do nich właściwie tylko wstępem ;> Napisałem wierszyk o jesieni, opisując ją w sposób, jakbym opisywał kobietę. To była moja intencja, dla mnie. Dla Ciebie, jako odbiorcy, może to być wierszyk o czymś innym, co Ci tam pasuje. Ja piszę swoje, Ty w tym widzisz, co chcesz - tak rozumiem proces przekształcania wiersza w poezję. Z Twojego tonu wypowiedzi wyczuwam, że masz z tym problem, ale zupełnie nie rozumiem, dlaczego ;P Skoro, jak mówisz, nikt poza Tobą tego nie zauważa, to najprawdopodobniej oznacza, że po prostu nikogo innego to nie uwiera. Aż się boję dopytywać, co masz na myśli ;D Nie mam nic przeciwko, żebyś sobie ten wierszyk czytała, jakby był o Tobie. Co mi tam ;D1 punkt
-
,, Bogatym nie jest ten co ma, ale ten co daje,, JP II samotność to ciężar ponad siły gorczycz porzucenia świat odwrócony plecami nie daje radości nie przytuli pocieszy ciemność mrok nagle zaświeciło światło WOLONTARIAT wir pracy zgubił smutek i samotność podarował nowe życie poczułem się bogaty... dając tylko siebie otrzymałem radość przyjaźń dobry spokojny sen 11 2023 andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci Jezusa1 punkt
-
A może jest tak, że znany aktor już siedzi na górze obok reżysera a my jeszcze nie ;)1 punkt
-
@Waldemar_Talar_Talar Masz rację, że listopad potrafi być bolesny. Mniej słońca, deszcze i robi się zimniej. Jednak, jeśli dobrze się rozejrzysz to życie wre dookoła. Teraz swój czas mają przeróżne grzyby na przykład. Jedne większe inne bardzo małe. Jest tego wszystkiego więcej i warto rozumieć, że w tym czasie świat wcale nie umiera mimo, że może być smutniej. Pozdrawiam serdecznie :-)1 punkt
-
@Nata_Kruk Nigdy bym nie pomyślał, że rejs po łowiskach wokół Chatham Islands na przełomie października i listopada (południową wiosną) roku 1990 zaowocuje takim superlatywnym komentarzem. Serdeczne dzięki! 🙏1 punkt
-
Jeśli znalazłaś u mnie coś dla siebie, to wypada mi tylko się ucieszyć, co niniejszym czynię :) Dziękuję i pozdrawiam.1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 Duża prawdziwość bije z twojego wiersza.Bezradność czasem naprawdę dobija i sprawia,że człowiek po prostu jest zmęczony tym wszystkim co go otacza wokół.Pozdrawiam 😊1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 Tak, cisza "zapada", gdy zapanuje (s)pokój - wewnąrz i na zewnątrz nas... "Pokój" w rozumieniu pogodzenia się i zgody. Chyba wszyscy za tym tęsknimy, choć czasem i przed nią uciekamy, tak jakbyśmy się jej bali. Bolesny, ale lekko, pięknie ujęty temat. Pozdrawiam :)1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 niewyczerpana jest Twoja tęsknota za ciszą... Jakbyś jej wcale nie miał okazji doświadczać? Jeśli tak, życzę Ci, żeby to jak najprędzej się zmieniło. Piękny wiersz, jak zawsze.1 punkt
-
Jeżeli chodzi o miłość, jako kredyt, to z pewnością jest to najwłaściwszy kredyt świata. Za Kredensem... ciut za długi.. ale nie bierz sobie tych słów do serca i.. nie zemdlej po drugiej stronie.... :) Tematowi, jaki poruszyłeś 'przyklasnę'. Sympatycznie i.. nieco z 'folklorem' podane. Pozdrawiam.1 punkt
-
Dzięki:). Nie, nie tylko, to marnowanie ograniczonych zasobów, których i tak nie starcza dla wszystkich. M. Też mi się zdarza, ale głównie staram się nie kupować za dużo.1 punkt
-
@poezja.tanczy @Nata_Kruk Pozwolę sobie nie zgodzić się z Wami, te "ukryte sensy" raczej sami sobie wymyślamy, pasujące do naszych doświadczeń, odczuć, dumni że odkryliśmy "co poeta miał na myśli" nie mamy pojęcia jaki proces skłonił twórcę do stworzenia czegoś w tym jedynym kształcie1 punkt
-
ledwie wiosna otarła pleśń zimową z zaspanego pyska Alicja wygramoliła się chyżo z piernatów zimowych przetarła na świat oczy i zaraz oznajmia radosna że już jej serce szczęściem kwili i do czarów się bierze jak jejmość z Łysej Góry sprawnie steruje pomiotłem różne ingrediencje wrzuca do czarnego jak piekielna smoła kotła miesza dobawia i do użycia napitku namawia po nim wszystkich amok piekielny ogarnia achy ochy jak mgła płyną dookoła a prawda jest jak i była dalej naga czyli goła Alicjo przemiła! Ja nie mam w swym sercu żadnej złośliwości no może tylko trochę zielenieję z diabelskiej zazdrości ale i tak cię kocham no i co ja za to mogę Pozdrawiam. M1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne