Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.10.2023 w Odpowiedzi

  1. Tym razem trochę smutniej. Nie wszystko jest piękne. Chociaż... Tego nie da się opisać Ani opowiedzieć. Życzenie niebycia Od Serca silniejsze... Na nic twoje słowa, Oczy me zamglone. Na nic te uczucia, Nadgarstki... zakrwawione... Można inaczej. Można nie czekać... Można się podnieść ponad To! Można ... ... I po co te łzy? Nie da się inaczej. Jedni muszą istnieć, Innych nadszedł kres. Tak się trafiło, Pomimo, że kocham. Tak się trafiło, Taki mój czas...
    11 punktów
  2. Zegar mi stanął wpół do dziewiątej ani to koniec ani początek, ani to mądre, ani to głupie, zegar mi stanął, mam wszystko w dupie. To moment, w którym się nie starzeję, nadpsutą zupę jutro wyleję, kota nakarmię gdy przyjdzie pora, czuję się świetnie nie będę chora. Trwa niema chwila patrzę przed siebie, popijam kawę jest mi jak w niebie, zegar nie rusza i ja nie ruszę, nic mnie nie goni więc się nie zmuszę Zegar wskazówki daje mi ciągle, że jest wciąż wcześnie i wszędzie zdąrzę, więc siedzę twardo pod nosem nucę, czas mnie zasmucał już się nie smucę. Zegar mi stanął wpół do dziewiątej, kupię baterie około piątej, lecz kiedy piąta skąd mam to wiedzieć? Więc jak usiadłam tak będę siedzieć! * osoby wysoko wrażliwe, proszone są o nieczytanie ostatniego wersu zwrotki pierwszej ;)
    10 punktów
  3. właśnie rozwiodłam się z weną bez orzekania o winie rozprawy w sądzie nie było decyzję mogę ci przynieść ona się chyba trwożyła że chcę z nią życie układać wyłącznie kocham się z piórem słowo za słowem przepada często o jedno za wiele spadnie nie tam gdzie potrzeba ktoś je podnosi i zjada nie ma już zmiłuj się przebacz weny nie będę szukała podobno lata w zaświatach chciała być dalej ode mnie czy znowu myśli zawracać
    10 punktów
  4. Byłem w letargu, bez życia, zmęczony, jak zwierz, co w sen zimą zapada. Siły - nie było, woli - zabrakło, marzenia - w drzazgi życie strzaskało. Świat fotografią, jak klisza zastygła, w szarych malował się barwach. Lecz budzę się nagle, życie wróciło, a zdjęcie płótnem kolorowym się jawi. Powodu szukałem, w gwiazdach odległych, i filozofów mądrych dziełach. Nie w niebie odpowiedź, a tutaj, przy ziemi, w uśmiechu przez Ciebie mi danym.
    9 punktów
  5. A ciebie nie ma... Omijam kałuże, piszę listowiem Wiersze "radosne". Omijam... A ciebie nie ma... Sen nie jeden wyśpiewał, wypalił Tęsknotę i łzy na piersi... A ciebie.. Nie ma.. Omijam zwierciadła, światłem się duszę. W ciemności zanikam. Szukam ciepła. Nie, nie ma ciebie... Dławię płacz w gardle, piecze, Drapie, dusi! Powietrza nie starczy na dzisiaj... A ciebie... A ciebie nie ma...
    8 punktów
  6. Starzeją się tylko ciała pokłóć się dzisiaj z kostuchą o kolejny jesienny dzień pełen tych samych błędów pełen głupotek i potknięć i tęsknot skrytych pod sercem myśli tych samych co dawniej z kruchych obietnic zlepionych bo starzeją się tylko ciała wewnątrz wciąż trwa karnawał piosnka z szkolnych uniesień rozchyla myśli i duszę mówi by tańczyć wśród ognia śmiać się szeroko do zmarszczek się nie obrażać na miłość i nawet na łożu śmierci kochać życie nad życie
    8 punktów
  7. Już nie szukam dla Ciebie przestrzeni. Sama wiara sens dawno straciła. Wiem, że Jesteś w mym sercu promieniem. Przypominasz - gdzie miłość prawdziwa. W każdej rzeczy Twe dzieło dostrzegam, w wielkich szczęściach, a także w tragediach. Czasem spadnie przypadkiem coś z nieba, lecz codzienne nadzieje wiatr zwiewa. Zagubiony i pełen kompleksów nie potrafię przynosić porażek. Na krzyż składać, co dźwigasz od wieków. Spowoduję kolejny upadek. O sukcesach - ech mówić nie warto. Stale pragniesz chwil moich i myśli, choć niektóre, to zgrane złe karty. Nie dojrzałem przerosły mnie wszystkie.
    7 punktów
  8. Proszę cię ukradnij całą moją odpowiedzialność za słowa, również za te intencjonalnie nieodpowiedzialne i za te niezależnie od zamiarów nieporadne. Warszawa – Stegny, 20.10.2023r.
    6 punktów
  9. cudownie zejść ze ścieżki bezlitosnym wiatrem zwabiona w przytulne okno opadam delikatnie ocieplaj schodami do stromego wzgórza zobaczę cię znowu
    6 punktów
  10. Jesienny wietrzyk czasem zakręcił gołąbek znalazł losu okruszek na drobnej rączce lśniący kasztanek suszone chwile zielnik pamięci Złocisty listek wplótł się we włosy czułe spojrzenie ogrzewa serce piesek wywęszył rozkoszny zapach rozanielony macha ogonkiem Spójrz akordeon do życia prosi tańcząca para uśmiech dziewczęcy uliczny grajek rozdaje dźwięki do puszki wpadło szczęście za grosik Zielnik - ręcznie wykonana kolekcja zasuszonych roślin, utrzymana zwykle w formie zeszytowej
    5 punktów
  11. -Tato, powiedz, między nami, one bawią się lalkami, a gdy my się bawić chcemy, mówią nam, że nie możemy. -Bo dziewczynki tak już mają, lalki ładnie ubierają, ale zgody na to nie ma żeby chłopiec je rozbierał.
    5 punktów
  12. chciałem tylko usłyszeć co powie złocista jesień kiedy zobaczy jak milczę w kalejdoskopie uniesień a ona tańczy z uśmiechem kręci piruet na pięcie unosi liście powiewem mrucząc "co będzie to będzie" chciałem tylko zapytać strumienia co mknie jak szalony czy mogę zanurzyć zwątpienie on szumiał milczeniem swoim i gdzieś miał moje wywody wzruszenia szczeniacko ponętne wznoszone nad taflą wody bo w końcu "co będzie to będzie" chciałem tylko zapytać oczu Twych pięknie niewinnych czy zechcą na mnie spoglądać gdy wrócę dziś z pola bitwy zmęczony codzienną tułaczką przez barykady poświęceń łamiąc swój lęk przed wyznaniem bo przecież "co będzie to będzie"
    5 punktów
  13. Jeden samotny domek, chce jeden samotny domek na wzgórzu, wśród drzew spokojnego szumu, gdzie krzyku hałas to rzadkość. Jeden samotny domek na wzgórzu, w którym nawet mroźny poranek będzie miłym powitaniem, gdzie zakwitnie kwiat wiśni podczas pory zimowej, a szron będzie rzadką ozdobą szklanych okien. Chce mieć jeden samotny domek na wzgórzu, o którym nikt marzyć nie pragnie, tam burza nie będzie grozą, nie wznieci niepewności fali. Jeden samotny domek na wzgórzu, wśród spokojnego szumu, ciepłem wypełniony, tylko o tyle niebo proszę.
    5 punktów
  14. Wypowiedziane dwa słowa, pozostań i bądź tutaj. Porozmawiamy o czym nigdy nie rozmawialiśmy. Popatrzymy jak pali się ogień, dołożymy drzewa żeby palił się dłużej. Za oknem już świt, my nie śpimy tylko patrzymy sobie w oczy. W niedziele z rodziną, razem jak niegdyś będziemy, porozmawiamy trochę. Łatwo się rozstać, trudniej być samemu, puste ściany i okrutna noc. Roztopione z lodu serca, a wszystko może się zmienić. Znowu będzie jak w niedzielę, popołudnie z rodziną.
    5 punktów
  15. Krztynką egoizmu posłodzę dziś kawę. Nóżki w kocyk zawinę, "Nikt" się tu nie zjawi. Nie było go przecież wczoraj i przedwczoraj, dlaczego więc miałby teraz, tu, w buciorach... ...kiedy wreszcie korzystam z chwili samotności, dopieszczając zmysły drobiną słodkości? Nie przejmując się wcale, tym co kiedyś, jutro, nauczyłam się kochać... siebie. Ty nie chcesz. Trudno.
    4 punkty
  16. ,, Nie lękajcie się. Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi,, JP II precz dosyć chcemy wszystko zmieniać zły jest świat tylko my my jesteśmy dobrzy z krzykiem burzymy codzienność nasz świat który żywi chełpimy się zachłystujemy wznosimy okrzyki by by po krótkim czasie ubolewać i narzekać znowu jesteśmy gotowi do... wrzasku znowu dzieje się krzywda a a wystarczy zaufać trwać przy Chrystusie otworzyć mu drzwi na oścież czerpać z jego nauk by potrafić godzić się z życiem które nie zawsze jest w pełnym blasku słońca odróżnić dobro od zła Jezu ufam Tobie nie muszę już krzyczeć 10.2023 andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci Jezusa
    4 punkty
  17. to nic że dzień pochmurny że noc już nie tak ciepła trzeba mieć nadzieje że lepsze się obudzi że życie nie będzie smutne wiatr marzeń nie porwie wiara serce otworzy radość powróci że los znowu się uśmiechnie nie będzie smutku i łez noc gwiazdą poczęstuje horyzont będzie łaskawy bo życie to fajna droga jej pobocza nie muszą boleć - mogą być miłe mogą być na tak
    4 punkty
  18. Z dala od ciebie wiosna minęła, Gdy strojnego kwietnia barwna szata, Ducha młodości we wszystko tchnęła, Aż Saturn tęgi śmiejąc się wzlatał. Lecz ni ptaków śpiew, ni zapach miły Kwiatów różnych woni i odcieni, Ku letnim mowom mnie nie skłoniły, Nie nęciły by je zebrać z ziemi: Nie podziwiałem lilii białości, I nie wychwalałem róż purpury; Ich słodycz tylko szkicem radości Z tobą, wzorem dla całej natury. Przez rozłąkę, zimą ciągle żyłem, Jak twym cieniem się nimi bawiłem. I William: From you have I been absent in the spring, When proud pied April, dressed in all his trim, Hath put a spirit of youth in every thing, That heavy Saturn laughed and leapt with him. Yet nor the lays of birds, nor the sweet smell Of different flowers in odour and in hue, Could make me any summer's story tell, Or from their proud lap pluck them where they grew: Nor did I wonder at the lily's white, Nor praise the deep vermilion in the rose; They were but sweet, but figures of delight, Drawn after you, you pattern of all those. Yet seemed it winter still, and you away, As with your shadow I with these did play. Violetto, pamiętałem - tylko długo szlifowałem.
    4 punkty
  19. babie lato już jesienią pająki podarowały a kasztanowce lodowe kasztany ze śnieżynkami na ostrych czułkach zielonych kubraków smakiem przekwitłej wiosny nęcą kubki rozdziawionej gęby pomiędzy naturalnie jeszcze wplecione nuty kwartetu pór smyczek zeskrobuje czerwoną rdzę z pazurów gryfa rozszarpał baranka na błękitnej muzyce skrzypiec lecz baba niezłomna siedzi na progu głaszcze pająki tuli muchy dziękuje
    3 punkty
  20. pokłony oraz klękania chciałbym, abyś mnie przytulił/a pogłaskał/a a wszelkie jady, wojny, wściekłość pójdą precz podpisano: Bóg
    3 punkty
  21. Uwaga, uwaga i raz jeszcze uwaga a oto pada waga słów i wybrzmiewa powaga: mnie jako takiemu poecie idzie o lekkie niuanse słów niemalże niepoważnych. Chciałoby się nie roztrząsać (i wcale nie ważyć) a nawet nie opasło stawać na niedokładnej wadze. (niby do czego nam te dokładności?) W dodatku ochoczo marzy mi się aby piękną nieważność skrobnąć nieuważnie piórkiem, a nie piórem i najchętniej na kompletnie nic nie znaczącym listeczku, listeńku. Warszawa – Stegny, 19.10.2023r.
    3 punkty
  22. budzi się kawą w filiżance kubku w szklance pachnie ziarnem rodzi się z głębokiej ziemi wtorek pamięta jeszcze ten zapach bukiet w wazonie walczy o każdą chwilę zachwycać byle pachnieć już w środę zapominam w czwartek filiżanka jeszcze nie sięga głębi czeka na deszcz każda kropla ma inny smak pełen emocji jest piątek zazdrości leniwej sobocie południe mija w oczekiwaniu na gest na krok nawet niepewny już wiem w niedzielę czego chcę jutro napiję się dobrej kawy
    3 punkty
  23. @Rafael Marius Pełno ich, a jakoby nikogo nie było. Dziękuję i pozdrawiam! @violetta Dziękuję bardzo za serduszko:-) O Bogu niestety tak wielu zapomina :-( Pozdrawiam serdecznie! @Tectosmith Kochać siebie można na wiele sposobów. Można np. zrobić sobie wyjątkową kawę i zadbać o zmarznięte stopy, żeby nie dostać kataru. Dzięki serdeczne, pozdrawiam! @Tymczasem Dziękuję, uwielbiam lekkość, wtedy człowiek czuje się tak " lekko" ;-))) Pozdrawiam serdecznie! @Jacek_Suchowicz Sądzę, że chyba nie było tak dramatycznie;-) Dziękuję i pozdrawiam! @Bożena De-Tre Bardzo lubię wplatać staropolskie zwroty choć ostatnio o tym zapominam:-) Dziękuję za serduszko i czytanie, pozdrawiam! @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję za czytanie i uśmiech:-) Pozdrawiam serdecznie!
    3 punkty
  24. Od siódmej na nowo- Mówią za szybko i Kończą w pół słowa. Gwarno tu- istne przyjęcie. Przejęcie. I pragnę wciąż więcej, Spijam Cię haustem. Krztuszę się kolejnym "Carpe Diem" Rzuconym na wiatr. Do dnia, Bo mocny to trunek. Promili- pomyli nam szyki. Niewinna różnica Trwam.
    2 punkty
  25. przy boku czasu i na tę chwilę dalej płynie przecież po deszczu i przed słońcem sen przeźroczysty *******************
    2 punkty
  26. @ja_wochen Chyba peel jest uzależniony. W końcu kofeina to narkotyk. Jedyny chyba legalny, no ale lobby producentów już się postara by dalej tak było.
    2 punkty
  27. @viola arvensis Jaki fajniutki :) Wiesz jak znajdę dobry wiersz to chucham i dmucham z radości jest jak endorfina w niebieskiej tabletce życie mnie wtedy mniej złości
    2 punkty
  28. @Rafael Marius Złoty, ale spróchniały i kruchy - to symbol starości... Łukasz Jasiński
    2 punkty
  29. @Jacek_Suchowicz Puchaty Puszku Poduszku znalazłam wierszyk na śmieciach wiatr mi go przywiał zgnieciony nocą gdy była gdzieś trzecia :) dziękuę
    2 punkty
  30. jak zwykle bajer nam wciskasz że z weną miałaś rozstanie lecz strofy powyższe pewno ktoś przyniósł przemiłej Pani chyba nie była to wena lecz sąsiad co wyżej mieszka wraz z wierszem dał czekoladki likier ze smakiem orzeszka a potem powstał wierszyk miły dla głów oraz uszek wyznając bedę najszczerszy puchaty puszek poduszek
    2 punkty
  31. Dziękuję za miłą opinie i serduszko. Cieszę się, że się podobało.
    2 punkty
  32. @Tectosmith ja też znalazłam sobie pracę, żeby być niezależnym, mniej płatną, a spokojną w małym gronie. mi to wystarcza:)
    2 punkty
  33. @Łukasz Jasiński W tej kwestii się nie dogadamy. Akurat zdanie o Morawieckim mam zupełnie inne. Szkoda, że nie oglądasz telewizji (oczywiście, że nie rządowej), wiedziałbyś trochę więcej na temat jego wypowiedzi i decyzji. To i tak jest jedynie pachołek Kaczyńskiego, czy chcesz, czy nie.
    2 punkty
  34. @Tectosmith Dzięki:). @iwonaroma Dzięki:). @Rafael Marius Dzięki:).
    2 punkty
  35. @slow - @Tectosmith - @Rafael Marius - pięknie dziękuje -
    2 punkty
  36. ~~ (..) i nastał okres próby dojrzałości osób, które to cenią sobie rozumne wejrzenie na zjawiska, dziejące się w ich otoczeniu (..) Te zaś, w umysłach wielu różnie postrzegane, tworzą obrazy tejże, współczesnej historii - w zarysach, jakże zgoła odmiennych opisem; porażając kontrastem tożsamej obwiedni. Zamęt wśród społeczności potęgują owi, co to już się rozsiedli w rządowej karecie; czując się znakomicie w mulistych odmętach - środowisku piskorzy tak przyjaznym przecież. Tłumy zaś wskroś skłócone kakofonią haseł, nawet w czasie tak groźnym dla spokoju Kraju, błądzą gdzieś po bezdrożach wiary i nadziei w poszukiwaniu takich, co rękojmię dają .. ~~
    2 punkty
  37. @Marek.zak1 :) też nie znam, to tylko taka moja imaginacja:) Również pozdrowienia @violetta :) ;) Dzięki @Rafael Marius :) to prawda, jest samowystarczalny. Ale potrzebne jest temu, kto przytula, stąd pragnienie Boga (tak to sobie wyobrażam) żebyśmy my ludzie się przytulali a nie mordowali, bo On chce dla nas dobrze. I ktoś Cię przytulił tego 24 czerwca? :) czy to tylko było takie pokazowe wydarzenie.. Dziękuję @Tectosmith :) dzięki
    2 punkty
  38. Uwaga! zawodnik już na belce startowej: gdzieś z dala od oczu zbędnych gapiów – nigdy jakoś atencji nie pragnął – wygląda końca Pociąg ZAMOJSKI ze stacji Kołobrzeg głowę przecina mu jak jaskółka myśl o rodzinie może jednym przyjacielu żonie nawet do stacji Hrubieszów wśród kęp innych myśli dobrych czy złych czy żadnych rozdziera jego rozdartą już wolę jeden bezmyślny ruch – planowy przyjazd pociągu: godzina 17:45 – „o, aniele boży, stróżu mój – tu urywa i rozkłada ramiona jedną dłonią dzień narodzin jego zagarniając drugą chwilę tę ostateczną łapiąc za gardziel przyjedzie z opóźnieniem i machnął! a cóż to był za zamach! jak pień przewalony na sunący stalowy pręt dygocąc ze świstu chłodu przeszywającego powietrze jak syrena leży już bezbronny i oczy przymyka… około 3 godzin. jeden moment i już dwie jego części – czy więcej, też ciężko stwierdzić – opuszczone przez ducha spoczywają tu i ówdzie w akompaniamencie przeraźliwego syku hamulców Za opóźnienie przepraszamy. 20 X 2023
    2 punkty
  39. Żywot nie jest prosty. Nie pytaj jakie me marzenie i którą ścieżkę wybrać chcę? Nie pytaj mnie o przeznaczenie. Po co to wszystko? Biegnę. Gdzie? Nie pytaj, czy pójdziemy razem, przecież codziennie mijamy się. Słowa urwane… Znikają twarze… Nie chcę portretów - Ty dobrze wiesz. Nie pytaj co dziś na śniadanie, kiedy po nocy jeszcze śnię. Zbyt długo nocą patrzyłam w niebo, siebie szukałam w minionym śnie. Godziny nasze są policzone. Przyziemność dusi i dławi, a dziś w nadmiarze mam już jej. Poczekaj chwilę… kosmos odpłynie. To takie trudne i takie proste… Czy dalej płyniesz ze mną pod prąd?
    2 punkty
  40. @violetta Też w temacie piosenka Tańcz mój złoty znanej mi osobiście orkiestry.
    2 punkty
  41. Kuj je emocje z pieczarkami, Niczym pierogi ze skwarkami, Mieszają się wyzwolone, z racjonalnymi - myślami! Ależ, czy trzeba zachować szyk? Czyż trzeba robić taki, porządek? By z myśli śpiewnych tworzyć chór, jakoby rządek? A może jednak da się zjednać dwutakt? Niczym wyzwolenia z racjonalizmem, pakt? Zdołam się szukać takiego pretekstu. To wszystko zależy - od kontekstu!
    2 punkty
  42. Nigdy nie umrę Schowaj tą trumnę Sprzedaj urnę Nie umrę Nie pragnę śmierci Już mnie nie nęci Życie się jakoś kręci Po co ludziom kres Istnienie wieczne Jest lepsze Niż śmierci stres.
    2 punkty
  43. Witam - uśmiecham się - Pozdr.serdecznie.
    2 punkty
  44. @Jacek_Suchowicz No nie.Zaniemógł bo nie zachorował tylko padł i podnieść się nie może-:).Staropolski zwrot( rzadko używany )umiejętnie postrofowałeś( taki neologizm jest?)Temat zaiste poetycki Panie😁
    2 punkty
  45. @violetta Złoty listek dla złociutkiej Wioletki. A wiersz jak dla mnie mistyczny.
    2 punkty
  46. @Rafael Marius Może jest w tym coś z racji żeby pisać bardziej tik-tokowo? To też wcale - taka kwintesencja - do najprostszych wcale nie należy :) Myśl generalna jest taka - żeby gonić i próbować dogonić Czytelnika :) Dzięki, coś tam się staram :) @Natuskaa Istotnie robi się ciekawie, potwierdzam i również pozdrawiam :) @poezja.tanczy Tak w żalach jest coś nieuświadomionego również i niekontrolowanego. Ale faktycznie być może trzeba byłoby próbować przynajmniej nad żalem panować, ale to wcale nie takie łatwe jest zadanie i tym trudniejsze im żal większy :// Pozdrawiam.
    2 punkty
  47. @Rafael Marius Będę czekała dziękuję :)
    1 punkt
  48. @Bożena De-Tre a ponoć poezja, jeśli idzie o tematy, nie zna granic:)) Pozdrawiam ps warto przypominać staropolskie słowa aby one nie umierały nic tylko w kajet zapisać
    1 punkt
  49. Jestem za tym, ale nie znam zdania Boga. Pozdrawiam.
    1 punkt
  50. @Kwiatuszek Pewnie nie ma się co przejmować. Jest dużo ludzi na świecie.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...