Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.03.2023 w Odpowiedzi

  1. @Ewelina inspiracja. Mężczyzna... Musi być wysoki z klatką jak puklerz A także ma twarde zdanie. Jednak lubi wysłuchać. Mężczyzna... Ma zadbane dłonie, Lecz mocne palce. Starzeje się jak traper, Siwizna i zmarszczki Jeszcze dodają mu męskości. Mężczyzna... Roztropny i opiekuńczy Z odrobiną szaleństwa. Zabawny w towarzystwie, Przyciąga inne. Mężczyzna... Wierny. A jednak słodki łobuz.
    8 punktów
  2. Kobieta... musi być atrakcyjna i zgrabna a także skromna, prawie mniszka... A jednocześnie grzechu warta. Kobieta... koniecznie zadbana, najlepiej, żeby wcale się nie starzała, żeby tak naturalnie piękna była - bezwysiłkowo i bezpienieżnie... Rzecz w tym, by w drogeriach zakupów nie robiła. Kobieta... ani za mądra ani za głupia taka w punkt... Musi być doskonała, w całym wszechświecie jedyna. I najlepiej po każdym przebudzeniu - dziewica. Kobieta... Dama... A jednak kocica.
    5 punktów
  3. dopadło mnie dziedzictwo to było wczoraj na szczęście Filadelfia pozwala mi układać bukiety do wczoraj wiązaliśmy szarfy na wieńcach zbyt często nie godzę się, by kolejny raz, robili to przedwcześnie mam jeszcze kilka niespełnionych marzeń, chcę mieć mam kilka gór do przeniesienia a może tylko pagórków...? z całych sił biegnę i być może to miraż a mój pęd to zaledwie zwolnione kadry filmu może lepiej, że nieśpieszne mam chwilę na smakowanie dziś, remanent z wczoraj i nieśmiałe plany na jutro
    5 punktów
  4. Raz wróbel z żabką dialog prowadził: możemy żabko zawrzeć układzik oboje jemy bezlik insektów, tylko terenu mi nie anektuj Żabką te słowa mocno zatrzęsły: nie kumam wróbel twoich pretensji ty, choć malutki, to masz skrzydełka twoje są lasy, łąki, źródełka Wróbel podumał przyznając rację, lecz wezwał boćka na negocjacje ___ 20 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Wróbla i Światowy Dzień Żaby
    4 punkty
  5. Rodzi się niespodziewanie gdy uczucia złe przychodzą kiedy nie masz na nic siły borykasz się z niemocą. Choć próbujesz jeszcze walczyć to emocje są silniejsze zabijają tę nadzieję która była najważniejsza. Wielką ma nad tobą moc wciąż wysysa z ciebie życie wokół rozprzestrzenia noc zapadasz się w głuchą ciszę. Na koniec z satysfakcją szyderczo się uśmiecha patrzy czy wygrała tylko na to czeka.
    4 punkty
  6. Niesprawiedliwym jest mieć tylko jedno życie. Za każdą przykrością, błąd, chorobę Należeć się powinno następne. Za każdą ranę, głupotę, konflikt Należałoby móc spróbować od nowa Wzdycham głęboko przekładając się na drugi bok Jest pięć po północy. Tyle dobrego, że I tym razem zostało mi dane jutro
    4 punkty
  7. Miał metr wyrostek z Saragossy, któremu pod włos rosły włosy, zaś po ojcu - łotrze, zęby rosły w poprzek sąsiadowi, co był niezbyt rosły.
    3 punkty
  8. Trzeba było nie grzebać w jej rzeczach. To co tam znalazłem wywołało wstrząs. Nawet nabity rewolwer nie budzi tyle emocji. Wieczór w teatrze, kolacja przy świecach, rozmowy do rana — to dla niej zbyt wiele. Wolała unikać mojej presji. Lepiej odprężyć się szybko i mieć to z głowy. A ja nie byłem pod ręką, ani gotowy, ani długotrwały, tym bardziej łatwy w użyciu. Pstryk, myk i wracaj do szuflady! Móc zaznawać rozkoszy raz za razem, bez końca. Bo tylko ona wie, co naprawdę sprawia jej przyjemność. Może bała się zajść w ciążę? Maszyna lepsza jest niż człowiek. Ale czy mnie zdradziła?
    3 punkty
  9. Przyszła burza, zanurzyła się w ładunkach dusza... Nawet Edison biblię otworzył i razem z Teslą myją brudne schody a Elon wymienia wodę...
    3 punkty
  10. Chodźmy do łóżka zaścielonego zielenią i po najważniejszym z wyczerpań na blokach zaśnijmy Śnijmy najpiękniejsze sny gdzie twoje ty moje ja i nasze my nie mają sobie równych na złożonym świecie albowiem nie mają żadnych nawet najmniejszych konsekwencji ani dobrych ani złych ani każdych innych W zaciekawieniu zrównajmy się z nicością i nie wyrównajmy żadnego z rachunków skrupulatnie dotykając każdej z wolności Warszawa – Stegny, 19.03.2023r.
    3 punkty
  11. przymykam oczy w jeziorze duszy mej - Ty nie pytam dlaczego życie samo toczy się niedawno wróciłem wyruszam znów krzyk białych mew nad Waterloo szalony wiatr porywa złociste liście klonu na torach połamane drzewa wstrzymano ruch pierwszy dzień pierwszy sen a w nim - płacząca Ty napisałem kilka słów wprost ze snu wybacz - chyba obudziłem Cię wracam już o nic nie pytam jest moc i piękno Prawdy przenikające czas są życia-strumienie Miłość - nurtem ich jest są złote myśli przykazania i reguły bez nich dziwny byłby świat bez Miłości dusza straciłaby blask Janusz Józef Adamczyk, Londyn 2021/2022
    2 punkty
  12. Spróbuj choć raz nie zwariować! ze szczęścia, smutku czy żalu. Spróbuj choć raz zachować trochę umiaru! Z rozmachem przemierzasz ulice by potem się kulić w zaułkach, na księżyc planujesz podróże a przecież zwyczajność jest prostsza. A potem brakuje emocji, brakuje też sił tych na codzień, bo życie nabiera jakości na szczytach dopiero, gdy stajesz. Spróbuj choć raz nie zwariować! ze szczęścia, smutku czy żalu. Spróbuj choć raz zachować dystans i trochę umiaru! To nie jest poprawna konstrukcja, i rzadko się komu spodoba bo ceni się właśnie najlepszych, im ciężko zwykłości podołać. Bo kiedy i sukces jest po to by zassać na chwilę uwagi prócz dzbanka i kasy na koncie nic więcej się raczej nie zdarzy. Spróbuj choć raz nie zwariować! ze szczęścia, smutku czy żalu. Spróbuj choć raz zachować dystans i trochę umiaru!
    2 punkty
  13. Dotknąć wiatru zrozumieć deszcz rozmowy ptaków pokochać cień Odnaleźć sens tego co jest pocałować noc przytulić dzień Tylko tyle nic po za tym - to mi wystarczy po co mi więcej
    2 punkty
  14. Czy to piski kół? Czy to stukot nóg? Jest już po północy grubo a na rondzie Mati z Kubą ćwiczą nowy look swych szukając dróg. Jest przed drugą… Wciąż nie mogę spać. Patrzę w okno – huk! To upadek gwiazd? BMW ma stuk… Krew? Czy wstają ranne zorze? Chyba wierszyk z tego złożę. Wysiadł. Padł na bruk. Słychać wycie suk… Zasnął może? Wstał. O Boże! Biorą noże! Orzesz! Ożeż! Nocy sworzeń w nosy stworzeń… Coś mi gorzej. Spać nie możem.
    2 punkty
  15. Przez szare zasłony Ciężkie chmury Powoli przebija się Promyk Zmienia odcień barw Pod kapeluszem Nieśmiało chowa się jeszcze Błękitne spojrzenie Zaczyna się bal W butonierce przebiśnieg Pierwszy taniec Prowadzi ku słońcu Kończy ponurość życia Czy mogę prosić?
    2 punkty
  16. Lew przestrzegający piątego przykazania zdycha z głodu jako pierwszy.
    2 punkty
  17. @staszekoMedytacja radości! Coś pięknego! Życzę tego każdej osobie i również Tobie! Pozdrawiam serdecznie!
    2 punkty
  18. @Wiesław J.K. Lubię siedzieć w słońcu, patrzeć wysoko w niebo i myśleć o cieple, które odczuwam na twarzy, o jego niewyczerpanym źródle: ciągłej przemianie wodoru w hel z prędkością kompostownika i rozmyślam wtedy o wszelkim życiu, które powstało z tego — o trawie, o drzewach, o kwiatach lawendy i pszczołach zajętych piciem nektaru i układaniem go w sześciobokach, będących najbardziej ekonomicznym kształtem. Nie myślę o niczym innym i wtedy odczuwam radość. Życzę Ci tego samego.🐝😎
    2 punkty
  19. @Eleonora Bardzo dziękuję za szczodre słowa. Niezmiernie mi miło, że trafiłam w gusta. :) pozdrawiam @Starzec @Leszczym @Ana @Tectosmith @Moondog @Tyrs @Kwiatuszek @miauczenie owies Dziękuję za czytanie i uznanie ;) pozdrawiam
    2 punkty
  20. miód w kolorze
    1 punkt
  21. Wysoko wiszą skały. Wahają się czy upaść i czy pochłonąć… Przysiada kruczy duch. Zapowiada wydarzenia. 2.3. 2023 @Konrad Koper Nazwa własna
    1 punkt
  22. Zawsze chciałam mieć starszego brata. O tym marzy chyba każda nastolatka i nie uwierzycie, moje marzenie się spełniło. Dostałam starszego brata od losu, kiedy moja mama wyszła drugi raz za mąż. Starszy brat z fajnymi kolegami, który by mnie bronił, zabierał na imprezy, uczył grać na gitarze i nie pozwalał palić szlugów. Takiego go sobie wymarzyłam. Filaret, mój nowy, starszy, o cztery lata brat, nie był tym wymarzonym. Nie potrafił grać na gitarze, nie miał fajnych kolegów, bo w ogóle ich nie miał i nie zabierał mnie na imprezy. Za to nie pozwalał jarać szlugów i bronił mnie przed samą sobą. No i był szczery do bólu. Do bólu. — Misia, nie zakładaj tej sukienki. Jest za krótka, a ty masz krzywe nogi. — Tato, picie kawy na czczo powoduje GERD. Wyglądasz, jakbyś był chory. — Ciociu, farbowanie niszczy włosy. Mogą się spalić i nie odrosną. Będziesz łysa jak kolano. W niektórych miejscach już widać ci skórę. — Misia, czekolada niszczy zęby, a twoje wyglądają, jakby miały szkorbut. Miałam tak bardzo go dosyć, że chciałam wyprowadzić się do ojca i jego kochanki. Ale tej suki nienawidziłam bardziej niż nowego brata. — Mamo, dlaczego mnie nie uprzedziłaś, że on taki jest? - pytałam płacząc. — Michalinko, poznasz go lepiej i sama stwierdzisz, że to dobry chłopiec. Jan wychowywał go sam, kiedy okazało się, że... No wiesz. Jego matka poddała się i wyjechała. A Jan to cudowny człowiek. Kocham go i jego syna również. Ułoży się, zobaczysz, wszystko sie ułoży. Ułożyło się. Z pomocą Filareta zdałam maturę, chociaż uparcie twierdził, że nigdy nie zdam i skończyłam specjalistyczne studia. Dla niego. Dla mojego brata. __ 28 marca wypada Międzynarodowy Dzień bez Kłamstwa __
    1 punkt
  23. Piekło stroni od analfabetów! Oni każdy cyrograf podpisują krzyżykiem.
    1 punkt
  24. Nie w tym miejscu Ścieżka wytyczyła ślad Nie w ten czas Tak pięknie pachniał bez Zerwane gałązki więdną w dłoniach Spójrz wewnątrz głębiej. W nas. Ze snu zbudzone myśli W starym zegarze gęstnieją Kukułka pomyliła się kolejny raz Ugrzęzła w ramionach
    1 punkt
  25. Ile to już pokoleń ... wymarłych salw śmiechu? Jedni bywają na cmentarzach by z namaszczoną powagą polerować granitowe ciała swoich zmarłych, inni - by popłakać sobie, że "nas też to czeka." Trzecia grupa po prostu żyje - nie utrzymując żadnego kontaktu ze śmiercią. ("Zadzwoń do niej, albo wrzuć coś fajnego na insta - może polubi?") Każdy z nas chce być niezapomniany - we własnej głowie. Tam, gdzie tron i berło zawsze się znajdą. Sami się błogosławimy, wychodząc po światło i krzemień: spotkania z "drugim człowiekiem" to często zetknięcia zimnych czarnych mostów przy wylotowych trasach do piekieł. Wszystko musi być nasze: nawet żużlowe wyrobiska, protesty nienawistych lesbijek w sprawach rozrodczości, łzy Salwadorczyków, którzy w powodziach potracili wszystko, nawet powietrze zabieramy, gdy usiłuje nami oddychać! Ziemia już schłodzona i wstrząśnięta o kilkadziesiąt stopni od równika. "Chcesz tylko gin czy może tonik?" Dżin stłukł butelkę, samoloty odmówiły wstępu do kabiny - a przymierzaliśmy się do inwazji ozonu... Jakiś niemrawy starzec powiedział nam "do widzenia," wyłamał terminale, zagrodził startowe pasy. Dał tylko klucz do starego kościoła, a tam morze ... I ... wierzę.
    1 punkt
  26. Na środek jeziora Cię zabiorę Łódką, kajakiem, w-rowerem Tam wszystkie historię opowiem Byś mogła być w końcu, moim Niebem Przyznam się do moich błędów wypytam Ciebie: czy znasz pokutę? na myśli mocno rozbiegane i serce młode choć pokłute Poznasz Tam moje - blizny czasu Co dla mnie ważne i co było Serce Ci moje na dłoń położę i spytam Ciebie: czy to już Miłość?
    1 punkt
  27. @FaLCorneL Piękny wiersz niosący wiele życiowych prawd. Pozdrawiam!
    1 punkt
  28. a jeśli myślisz że mnie znasz to cóż... nic nie pocznę /może nie chcę/ nie zawrócę cię za kręta twoja ścieżka błądzisz - myśląc że idziesz do mnie a ja z daleka widzę że gnasz w przeciwną stronę tam gdzie wstaje blady świt ach idź już wzorkiem za tobą podążę i może jeszcze kiedyś podaruję ci świetlistą noc ach idź już nie rozumiesz nic
    1 punkt
  29. A bestia przyjdzie i pożre Cię, po kawałeczku wszystko co Twoje zje. Każde uczucie, myśl i zdrowy rozsądek po prostu z Ciebie wypije, wyssie. Skonsumuje najmniejszy fragment, zaburzy Twój duchowy porządek. Stracisz siebie i staniesz się bezdusznym ciałem. Zwykłym workiem kości, oddychającym bez świadomości i duszy, i wzroku, trwając w popłochu. Życie staje się koszmarem.
    1 punkt
  30. @Ewelina Hmm. Może faktycznie nic nie rozumiem? To by tłumaczyło dlaczego wciąż tkwię w tym samym miejscu. Pozdrawiam :-)
    1 punkt
  31. Przyszedł wiosenny deszcz I Twojego ciała nastąpił Gwałtowny dreszcz A ja marzyciel Z głową w chmurach uwięziony Tymi trudami życia Taki zmęczony Chciałem tylko musnąć Moją dłonią Twoją dłoń I zatopić się W błękitną toń
    1 punkt
  32. Oś, o. i gol blogi. - Ma... to notes. - A kaseton? - O, tam... O|O ___ Jako ma zeza; ma 'okaj. Ma też... O, może tu też! O, może tam? XX Ima te sak - a kaseta mi? Mat; adapter. Kret pada tam. A te psy ma? - Mamy SP - eta. Ma psa, i ma spam. ### Syropu kuma szukam, i maku z samu - kup Orys. A w domu - kumo - kaseton i notes. A komu - kumo - dwa? Zagwizdał w ład, i w gaz. Nagra; war gani. - I mami - 333
    1 punkt
  33. Chciał umówić się z echem ale nici z tego wyszły nie odpowiedziało Próbował potem z wiatrem lecz się nie pojawił upokorzył ciszą Zapragnął spotkać tęczę ale się wymigała ciemnymi chmurami Został więc mu księżyc lecz on skumał się z wilkiem Ogień też go olał ponieważ bał się że zadzwoni pod 998 Więc zostało tylko jedno umówić się z weną i napisać wiersz O tym jak czasem bardzo trudno skrzyżować drogę z kimś z kim chcemy
    1 punkt
  34. @Tectosmith - dzięki za serduszko -
    1 punkt
  35. Wiosna rozkwitła nieprawdopodobnie w bardzo dyplomatyczny sposób poszła na spacer i kompromis pozwalając zakwitnąć kilku kwiatom oszukały łąkę zniewalając zapachem więdnąc pomachały na pożegnanie porzucając płatki.. i prawdę.
    1 punkt
  36. @Klip Ponętna Emma z miasta Tuluza Nie dbała że sobie nabije guza A serce nie sługa Historia nie długa Więc zaś po łajdaku wybrała łobuza
    1 punkt
  37. @Rolek Widziały gały co brały, toż odradzały ciotki. Miał być łobuziak słodki, a jest ciamajda zgorzkniały. Pozdrawiam
    1 punkt
  38. dziś nie jest to już ten sam zmierzch kiedy siedząc nad morzem przytulałam się do ciebie mimo wpatrzenia w siebie dostrzegaliśmy piękno zachodu słońca splecieni rękoma podziwialiśmy je pełne kolorów od różu po krwiste czerwienie powoli zatapiało się w morzu były to piękne chwile pamiętam je jakby były wczoraj teraz zmierzch odbieram radośnie ale sama lubię czas wyciszenia mam go tylko dla siebie czasami pomyślę i o tobie głównie słucham muzyki poczytam coś oglądnę lub poprawię trochę urodę lubię moje włosy mogę im poświęcić więcej czasu lubię i siebie myśli płyną w przyszłość i przeszłość więc niechętnie idę spać lubię zmierzch młodość to jednak... inna bajka zmierzch topił się w poranku 3.2022 andrew
    1 punkt
  39. @EwelinaPrawda, samo życie! Pozdrawiam również wiosennie. Pierwszy dzień wiosny przywitał mnie minusowo -3C.
    1 punkt
  40. @EwelinaCoś w tym jest, a właściwie sporo prawdy. Pozdrawiam!
    1 punkt
  41. @staszekoTak naprawdę, to nic nie tracimy i nic nie zyskujemy. Myślę, że tak jak napisała @Ana, liczą się tylko doświadczenia, bo wszystko na to wskazuje, że po to tutaj jesteśmy. Obym się nie mylił. Pozdrawiam wszystkich!
    1 punkt
  42. @LavenderHaze siedem żyć jak kot? To dopiero byłaby rozpusta Tekst mnie zatrzymał
    1 punkt
  43. Skoro piaskownica, to gdzie ci dorośli. ;) W świecie nastawionym głównie na materialny sukces trudno znaleźć oczyszczenie, raczej smutek i niezadowolenie. I mnie się trudno wychowuje dzieci w dzisiejszych czasach. Wiersz trafił w moje gusta i podzielam niektóre poglądy w nim zawarte. Pozdrawiam
    1 punkt
  44. 1. Nie zbieram serduszek za komentarze. 2. Całe życie mamy wypisane na twarzach. Miłości, radości, życiowe bolączki, sukcesy, porażki, wspomnienia, igraszki. Jesteśmy nośnikiem wielu pokoleń za nami i lustrem dla pokokeń przed nami. Co znaczy jedna, dwie lub pięć zmarszczek? Serdecznie pozdrawiam 🤗
    1 punkt
  45. Za każdym wierszem stoi historia A za historią jest człowiek Za nim idą tumanem emocje Początek i koniec Wiersz słowem wiąże
    1 punkt
  46. Czy zdołasz naprawić mnie, moje zepsute serce i ogrzać już od samotności lodowate ręce? Czy dasz radę dać coś więcej niż łzy w kieliszku i ból w butelce? I czy nie wyleje ich jedynie więcej?
    1 punkt
  47. @Ana Mój umysł jest za słabo rozwinięty, aby mu ufać. Dlatego kieruję się instynktem, a ten mi podpowiada, że możemy mieć nieśmiertelność lub reprodukcję, ale nie dwie funkcje równocześnie. Czasem odpowiedź leży na czubku nosa, dlatego tak trudno ją znaleźć. 👃💜
    1 punkt
  48. @Lidia Maria Concertina "(...) Dał tylko klucze do starego kościoła, a tam morze... (...)" Czy "może"? Tak czy inaczej: bardzo dobrze napisane 🙂 . Serdeczne pozdrowienia. @staszeko W jakim sensie "(...) dorobek (...) przepadnie" 🤔 ? Serdeczne pozdrowienia 🙂 .
    1 punkt
  49. Tak, masz rację. Wynika z tego, że w życiu liczy się chwila, a nie jakiś dorobek — dorobek i tak przepadnie, a nic nie odbierze doświadczenia chwili, bo nie ma po niej już śladu. Ten tylko nie straci, kto nic nie ma. 😊
    1 punkt
  50. szklana głowa szklane ciało szklane słowa choć ich mało szklany ranek szklany dzień jestem w gruncie niewidzialny ledwo w słońcu dostrzegalny został ze mnie tylko cień tylko w nocy kształt mój wraca schodzi nuda łza i praca i zwykłego dnia rój pień to nie tak że nie istnieję – jestem pusty wciąż się śmieję z pustki świata z kurzych pień 7 II 2023 ********************************** wiersz ten jest inspirowany pewnym utworem zespołu Myslovitz o tym samym tytule (to też dobre miejsce by wyrazić swoje głębokie niezadowolenie z racji tego, iż albumu "Korova..." nadal na Spotify nie ma...)
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...