Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 21.11.2022 w Odpowiedzi
-
chciałam poznać co boli bez patrzenia w oczy czekałam na koniec wielu nierównych walk uderzając w bramę pomiędzy niebem a ziemią pięściami silniejszych gdy drzewko szczęścia rozrosło się na dwa kierunki chwyciłam mocno korzenie by pragnienie bycia kimś innym nie uczyniło mnie bezdomną a one nie puściły póki nie dotrwam ostateczności11 punktów
-
Cisza usiadła ukradkiem. Powiedzieć nic nie zechciała, może się trochę mnie bała. W kącie pokoju przypadkiem... Patrzyła na mnie zdziwiona. Z workiem pełnym myśli różnych, poskręcanych i podłużnych. Trochę jakby przestraszona. Podeszłam cicho do ciszy. Oswoiłam ją sernikiem, kawy waniliowej łykiem. Nikt nas raczej nie usłyszy. Polubiła moje ciasto. Siedziałyśmy dobrą chwilę, później wzięły ją motyle. Strach w niej wzbudza wielkie miasto. Na swych skrzydłach - bezszelestnie... Nie rozpaczam - wróci jeszcze...9 punktów
-
Przy parku najpierw zobaczyłem rower potem CIEBIE stałaś na skraju parku TWOJEGO uśmiechu nie zapomnę nigdy i przywitanie nareszcie spojrzałem na CIEBIE jakbym CIĘ znał od dawna a zobaczyłem pierwszy raz 11.22 andrew5 punktów
-
piszę wiersze o kubka uszku, ciepłej herbacie parzącej się w dzbanuszku; bo może brakuje mi żywego ucha, kogoś kto zrobi herbatę i wysłucha4 punkty
-
Czy kłamstwo ma sens czy warto przednim otwierać się Czy śmierdzi a jeśli tak to czym i dlaczego tak jest Przecież nie jest prawdą która na poduszce miło śni Czy można bez niego żyć a skoro tak to dlaczego otwieramy mu drzwi3 punkty
-
To wcale niełatwe, tak na zawołanie A chciałbym pięknie, mądrze i wspaniale. Pragnę przekazać złoto srebrną nić, Ale w tym wnętrzu nie ma już nic.2 punkty
-
Obraz – ledwo słyszalnie: zbywam Cię milczeniem... Dziad: Słucham? Że co, że mnie sprzedajesz? A w ogóle pomyślałeś, czy ktoś zechce mnie kupić? Nie licytuj się ze mną!! Warszawa – Stegny, 20.11.2022r.2 punkty
-
Leśna łąka ciepły wiatr zapach burzy Pachnąca rosą trawa ach cóż za miła chwila Czas przemiły dech zapiera jest cudny Żyć się chce śnić i marzyć prawdą być Że ten świat wspaniałością częstuję nas Nie wstydzi sie łez jest dziś jutro też będzie2 punkty
-
Zróbmy pranie wypłuczmy zło pragnę ujrzeć lśniące nicie jestem przekonana te czarne suknie kłamią błagam powiedz że też pamiętasz biel nie flirtujmy z jadem idźmy nad rzekę promienie słońca rozjaśnią krew śpiew ptaków zagłuszy szaleństwo i gdy znów ujrzysz we mnie światło założymy białe suknie2 punkty
-
Kilka lat temu napisane... Gdzieś daleko w złotym mieście moje szczęście śpi Gdzieś daleko w złotym mieście toczy złote sny Co dzień rano na krużganku Plecie swój błękitny warkocz Lazurowe niebo wspólnych dni Ref . Nie pisane nam tutaj spotkać się W księdze losu nie odnajdziesz wersu w którym dotkne jej Przeznaczeniem na odległość kochać się Dobrze o tym wiem i ona dobrze wie Ciągle wzrok odwracam od niej Oszukując się Ślepa wiara każe zmysłom widzieć cienie jej Podróżując w mroku twarzy , czekam aż się coś wydarzy Wciąż spychając prawdę w tylne drzwi Dzień jak co dzień praca, spanie, ktoś ci kradnie czas A na wczoraj dom już stanąć miał Chciało by się odejść w życie zakochując się w zachwycie lecz ta miłość mieszka w świecie snu2 punkty
-
Pachnidła zapodałaś w skórę, jakbym drogerie całe ze sobą niósł presją czasu — po źródła twoich pomysłów sięgam za wysokość twoją: gazy gwiazd wdycham jak chaosem Świat, bez jakich mniej jestem wart / I ciekawostka: https://www.nameslook.com/ataria/ — wejdź w zakładkę Ethnicity; dalej pokieruje was wujek google /2 punkty
-
@Kapistrat Niewiadomski meliskę po kryjomu uwielbiam najbardziej,ale staram się za często nie faworyzować;) spróbuję dzisiaj twojego sposobu dziękuję!! smacznej i ciepłej herbatki! @Leszczym dziękuję jeszcze ładniej! @Jacek_Suchowicz wow.. bardzo dziękuję za taką odpowiedź będę stosować się co do przesłań, bo powinno czasem warto też gdzieś w tej tafli herbaty przyjrzeć się swojemu odbiciu i wysłuchać siebie.. nie pobyć samotnie tylko z samym sobą <3 ciepłego wieczoru!2 punkty
-
2 punkty
-
A może to jest tak Że czas jest złudzeniem żywych istot I wszystko istnieje jednocześnie, Piekło, czyściec i raj, I przeżywamy to co się nam należy, Nieświadomie wybierając zdarzenia Jak książki z biblioteki, Lub może to one nas wybierają Jak aktorów Na odwiecznym castingu.2 punkty
-
Jan Sobieski miał trzy pieski – Czerwony, Zielony, Niebieski, Każdy w jednym z kolorów RGB, każdy służył w KGB, Anachronizm ryzykuję, jednak o tym dobrze wiem, KGB to wynalazek wszak dwudziestowieczny. Piesek Czerwony, nazwijmy go seterem irlandzkim, Miał za swe zadanie infiltrację polskiego dworu, Otrzymywał za to całe mnóstwo nagród i faworów, I miał swoje należne miejsce w Pokoju Atlantów. Piesek Zielony, który wabił się Filotes, Lubił się bawić, był wesół i skoczny, Nie miał w sobie nic z natury mrocznej, Biegał do posła Tjapkina z r – aportem. Dostawał za to sowitą zapłatę, to znaczy Wędlinę, kiełbasę z sarny i z dzika, Lecz musiał za to pilnować języka, Ażeby przypadkiem słów nie przeinaczyć. I był wreszcie Pan Piesek Niebieski, Co wabił się tak bardzo swojsko – Pikuś, Mały kundelek (ups – wielorasowy), Poliglota – umiał szczekać po turecku. Te wszystkie psy były obcymi wtykami, W co nie mógł uwierzyć „Pan Brat” Sobieski, Naiwny, oj naiwny do grobowej deski, W swej żonie Marysieńce szaleńczo zakochany. Warszawa, 20 listopada 20222 punkty
-
myśli różne poskręcane i podłużne - to jest bomba i jeszcze te stukające wręcz rymu gramatyczne, żeby nie powiedzieć częstochowskie. Uwielbiam takie teksty:) powróciła siadła w kącie uroniła łezkę z oka przecież jeszcze jest listopad więc przedłużę tekstu wątek jak zmyśliła tak zrobiła dobre rymy po serniku częstochowskich jest bez liku wiem że zawsze będę miła proszę kawę jaką lubię waniliową oraz sernik co że piernik ma być sernik więc powtórzę głośno mówię otrzymawszy kawę sernik w mig skrobnęła kilka strofek resztę skreśli może potem jak napiszą że tekst przedni :)2 punkty
-
Wracając do herbaty — to można ją przyrządzać z rozmaitych ziół — na przykład ostatnio piję melisę: ścinam zielone liście, kroję na drobne kawałki, suszę w mikrofalówce, wrzucam szczyptę do kubka, dodaję plasterek cytryny i łyżeczkę miodu — znakomite. Jeśli nie masz ogródka, możesz uprawiać melisę hydroponicznie w dobrze oświetlonym miejscu mieszkania:2 punkty
-
I słusznie, przed fundamentalną zmianą i zerwaniem się z korzeni, warto przemyśleć, co się stać może w tym gorszym przypadku. W biznesie analiza SWOT, czyli strengths, weaknesses, opportunities, threats przeważnie się nie myli. Pozdrawiam2 punkty
-
2 punkty
-
Zachwyt KOBIETĄ KOBIECIE nigdy za dużo zachwytów jest stworzona do podziwu a zwłaszcza taka kobieta jak TY to CIEBIE podziwiam nie tylko ja i nie tylko za urodę oczywiście TY o tym dobrze wiesz ale nie przyznajesz się jednak do tego nawet czasami przed sobą lubisz być adorowana tęsknisz za miłym słowem gestem pieszczotą przytuleniem brakuje CI tego w codzienności te intymne chwile jakie otrzymujesz to stanowczo za mało ze smutkiem się na to musisz godzić 11.22 andrew Wiersz na weekend i nie tylko2 punkty
-
Rozumiem i doceniam szlachetne intencje, ale wiersz do mnie nie trafia… 🤔 Wystarczyło moim zdaniem kilka kropli, a wylałeś całe wiadro. Może na to potrzeba czasu. Szostakowicz w podobnym uniesieniu napisał VII Symfonię, zatytułowaną Leningradzką i choć utwór ten był symbolem walki, patosu, niezłomności, a ponadto towarzyszyły mu dramatyczne okoliczności, jak choćby wywiezienie partytury na mikrofilmie z oblężonego miasta, to jednak obecnie jest rzadziej wykonywany i nie należy do najlepszych osiągnięć kompozytora. Życie bywa nieraz przewrotne: właściwy moment nie zawsze nadchodzi wtedy, kiedy powinien nadejść. Ale to tylko moja opinia. Miałeś jak najlepsze zamiary, wiersz poszedł w świat, z pewnością ktoś doceni, a już na pewno ci, których ta katastrofa dotknęła osobiście. Pozdrawiam serdecznie. 👍2 punkty
-
Lipiec potrafi zaskoczyć. Najczęściej pogodą, ale w roku 2022 zaskoczył wszystkich wysoką inflacją, wzrostem cen i problemami w zaopatrzeniu sklepów w podstawowy do egzystencji produkt spożywczy. Wchodzę do osiedlowego marketu, chcę kupić kilogram cukru i …. I nie kupiłem. W głowie od razu zagrało mi wypowiedziane przed laty słowa hodowcy papryki - „I jak tu żyć Panie premierze”. Cenówka z napisem cukier kryształ 4, 99zł uśmiecha się nad pustą półką. Na jej powierzchni nie ma nawet małego śladu w postaci kilku zagubionych kryształków – tragedia. Nie będzie słodkiej herbaty z cytryną. Przyjedzie mamuśka z wizytą roboczą a cukierniczka pusta. Nie uwierzy w winę Tuska. W takich przypadkach winny jest zawsze zięć. Pocieszam się, że mój problem jest niczym w porównaniu z problemami ekipy rządzącej. Ja nigdy nie obiecywałem ani żonie, ani teściowej, że zawsze będzie słodko. Cukru naszego powszedniego brak nam dzisiaj. Jak miłościwie panująca jedynie słuszna wytłumaczy to społeczeństwu? Taka sytuacja może się odbić negatywnie na nastrojach elektoratu i wynik przyszłorocznych wyborów parlamentarnych może być inny od oczekiwanego. Nasza narodowa wielkość jest zagrożona. A było tak słodko. Produkt narodowy brutto rósł tak szybko jak spożycia cukru, a jeszcze szybciej rosła statystyczna masa narodu. Od ponad dwóch dekad obserwujemy wyraźny rozrost statystycznego Polaka i Polki. Jest nas wagowo z roku na rok coraz więcej mimo ujemnego wzrostu naturalnego w ostatnich latach. Zaczęliśmy się też bardziej wyróżniać na tle innych europejskich nacji. Polski turysta spędzający upojny urlop w ekskluzywnym kurorcie nad morzem śródziemnym jest zauważalny. Kilkanaście lat temu wyróżniał nas nieodłączny dodatek do sandałów – skarpetki. Teraz nie tylko to. Polak stojący w kolejce do wypożyczalni parawanów plażowych charakteryzuje się znacznie szerszym cieniem od statystycznego mieszkańca odwiedzanego kraju. Duńczycy i Holendrzy też jedzą cukier, ale odwiedzając Góry stołowe w Błędnych skałach rodzą sobie znacznie lepiej - szybciej od nas pokonują szczeliny.. Dlaczego tak się dzieje? Długo to analizowałem i… Eureka! Cukier cukrowi nie równy. Do XIX wieku cukier wytwarzano głównie z trzciny cukrowej. Jak w dobrej bajce wszystko szło i komu to przeszkadzało? Komu? Napoleonowi Bonaparte. Prowadząc wojnę z Anglią zarządził blokadę handlowa tego państwa. Większość krajów europejskich była wtedy pod dominacją francuską i musiało zaakceptować embargo. Spowodowało to rozwój uprawy buraka cukrowego, który miał zastąpić trzcinę cukrową, jako podstawowy surowiec do produkcji cukru. I tak się zaczęła era buraka - od kaprysów małego despoty. Możemy przyjąć, że buraki królują w Europie od epoki napoleońskiej. Przez te dwieście lat różne odmiany buraka występowały w Europie. Na początku dominowała odmiana monarchistyczna, którą po stu latach wyparła odmiana demokratyczna. Na terenach Polski najczęściej dominowała i do dziś dominuje odmiana biała sarmacka. Inne odmiany polski czarnoziem ciężko toleruje w odróżnieniu od większości europejskich pól. Na zachód od Odry poza lokalnymi białymi odmianami dobrze rozwijają się również: czarne, żółte i nawet tęczowe. Na naszej uświęconej ziemi te różnokolorowe są w zdecydowanej mniejszości. Zwolennicy jednej słusznej najchętniej potraktowaliby je środkiem chwastobójczym, ale nie mają takich możliwości. Zabraniają podpisane traktaty. Większość hodowców buraków jest od lat zrzeszona w cechu cukrowników z siedzibą w Brukseli. Organizacja ta powstała między innymi w celu zapewnienia dostępu do cukru dla wszystkich zrzeszonych. Preferowana w niej jest wielo odmianowość, jako sposób na słodką przyszłość. Stosowanie monokultury ma negatywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne cukrożerców. To wyjaśnia wiele. „Wyglądasz tak, jak to, co jesz” Prezydent Macron, mały bufon nie ma sylwetki trzciny cukrowej, ale buraka też nie przypomina. A prezes partii rządzącej w Polsce? Wzrost podobny, ale sylwetka dorodnego buraka. Jeden słodzi kawę cukrem francuskim, a drugi polskim cukrem kryształem. Efekt każdy widzi. Niestety w kraju nad Wisłą od kilkunastu lat królują odmiana monoburaka, po których prawdopodobnie buraczeją umysły. Polityka nadmiernego słodzenia spowodowała braki w zaopatrzeniu, a naród chce cukru. Pamiętam, że w latach siedemdziesiątych również wystąpiły taka sytuacja i był to początek zmiany władzy. Jak będzie teraz? Skoro nasze buraki są mało cukrodajne i nie można z nich wyprodukować już więcej to należy zwrócić się do sąsiadów z cechu cukrowników o braterską pomoc. Przyjmiemy każdy cukier – nawet ten z buraków tęczowych, ale cech stawia warunki. Pomogą, ale musimy w końcu zacząć tolerować takie odmiany buraków jak oni, czyli różne. Dla społeczeństwa pewnie byłoby to do przyjęcia. Wystarczyłoby sparafrazować stare hasło z „Trybuny Ludu” na: „Buraki wszystkich krajów łączcie się” i znów będzie słodko. Niestety zburaczałe elity rządzące mają dylemat. Czy jest nam to na pewno potrzebne? „Ci odmieńcy” nie będą mieć polskich korzeni. Największym producentem buraka cukrowego na świecie jest Rosja, ale rosyjska sacharoza jest toksyczny. Pokazały to ostatnie miesiące i to chyba nie jest alternatywa1 punkt
-
Tej zimy przyda się dodatkowy wagon — trzy tony: mocnych, klubowych eksponatów. Spalę wszystkie. Tej zimy mam kieszeń pełną odstępstw i zapewnienie, że z pustego też da się nalać, więc wierzę, że zapalę i wypiję. Wszystko co ponad, to objaw niezdrowego zapału, z targnięciem na własne JA. Nic tak nie odczłowiecza — jak pisk zaciągniętego hamulca.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
chciałabym w lepsze uczucia wierzyć słabym ciepłym promieniem byś ściągnął krople ze skóry na siebie śpiewam jak ptak małymi głosami albo przebijającym się ziarnkiem po zimie ujrzysz kwiat1 punkt
-
W Ogródkowie dużo gości. Jest jury - konkurs piękności. Rozpoczęła się narada komu puchar dać wypada. Aster dumnie zęby szczerzy: - Mnie nagroda się należy! Lilia z dumą gładzi płatki. - Musiałbyś być bardziej gładki! Rozczochrana twa czupryna to jest brak szansy na finał. -Groszek średnio urodziwy, za to zapach ma prawdziwy! - Róża piękną jest rośliną! Przy niej wszystkie inne giną. - tak prawiły mak z bławatkiem. - Hiacynt też jest ładnym kwiatkiem. - rzekła niezapominajka. Choć nie o niej jest ta bajka. -Pachnie nawet intensywniej. Bardziej słodko, tak naiwnie. -Wszak goździki słodziej pachną. - od niechcenia fiołek żachnął. - Zapach nie jest najważniejszy. - groźnie bratek rzekł najmniejszy. W Ogródkowie wielka wrzawa. Zaraz się posypią brawa. Jury liczy głosy skrzętnie. Który kwiat dziś z dumy pęknie? Ach! Narcyzy, tulipany! Każdy chce być podziwiany. Przebiśnieg tak nie wydziwiał. Cicho pod śniegiem się skrywał. Uwagę zwróciła - jego niewinność. Nagrody nie chciał - dostał ją za inność.1 punkt
-
1 punkt
-
Nie mam czasu na pisanie o jesieni czy miłości zimie. Z turbanów rozciągamy zasieki wzdłuż wbitych w ziemię pali Naszego Państwa granice chronić będziemy cierniami Przed sabotażystami wybór stoi: czy spotkać się z Jezusem czy nie? Będzie raczej to drugie Nasz! Pancerz jest wiarą. Jej nie dyktuje ani kościół ani wiatr tylko ręce żyletkami nawet pokaleczone w rękawiczkach robią swoją robotę Rany ścielimy ziemią trochę z liśćmi głębokie — osobiście moczem leję na dłonie. Goją się szybciej w ziemi liśćmi. Dalej lećmy z listopada połową ukoronowaliśmy cierniem kilkadziesiąt kilometrów. Do dwustu! Jeszcze daleko / Zapis wiersza — pozwolenie dostałem DZIĘKUJĘ!! / GRA MUZYKA: Star Wars Jedi: Fallen Order – The Hu Music Video Jeśli ktoś zechce, to będzie mi bardzo miło.1 punkt
-
Nic nie szkodzi. Jest mi miło, że zechciałeś podzielić się swoją refleksją pod treścią. Jest ok. Dziękuję! Pozdrowienia dla ciebie1 punkt
-
Zasadziłam w jednym dniu dwie małe sadzonki drzewka szczęścia... takie mikro, że wykałaczka je podpierała. Jedno żyło w dobrych warunkach: na stanowisku ciepłym i słonecznym, małego pomieszczenia. Drugie w zupełnie innym budynku, gdzie miało nierówny klimat, ciemnawo (bo silne słońce nigdy nie zaglądało), a pomieszczenie było przestronne. Zgadnij jak im się rośnie po przeszło roku... Pierwsze jest rozdwojone i ma gęsto ale małych liści, drugie jest pojedyncze, proste i ma rzadkie, ale ogromne liście. Ciekawe prawda? Odczułam potrzebę napisania tu tego... Pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@GrumpyElf "pięściami silniejszych" jeszcze to "by pragnienie bycia kimś innym nie uczyniło mnie bezdomni .." skąd Ty to bierzesz?! Pozdr. p.s. podoba się1 punkt
-
Zbyt łatwo wierzymy Przekornym enzymom I niskiemu ciśnieniu Gdy zapas paliwa na wyczerpaniu I jak te panny głupie Wydaje się jesteśmy Gdy lampka oliwna słabnie Na poczekaniu Gdy wokół kłębi się tłum na wszystko gotowych Panien mądrych A sprawiedliwy los bawi się W sąd doraźny Tylko nad nami I gdy nasze wołanie o bliskość Zagrożone jest karą Dożywotniego nieistnienia1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Tectosmith chodziło mi, że wrócisz do wierszy:) moje wiersze, to moja filozofia życia :) dziękuję pięknie1 punkt
-
1 punkt
-
Dziękuj każdemu, kto dotrwa do końca. Ja nie dotrwałem.1 punkt
-
Ciekawy wierszyk. Wydaje mi się, że przyjemniej byłoby zamienić "puściły" na "puszczą". Pozdrawiam.1 punkt
-
Nie chcę konkurować tu z nikim Życie nie na tym polega Nie będę udowadniał nikomu, że jestem człowiekiem Bo po co, o co tu biega? Ja chciałbym tylko mieć spokój By wreszcie móc zająć się sobą A nie być ciągle wzywanym Być czyjegoś życia ozdobą. Jestem już zrażony Do ludzi – również nadistot! Wokoło ludzie sukcesu, Pełni pogardy dla słabszych. Tak, tak – do Was to piszę! Nie myślcie, że jesteście kimś wyjątkowym! Wiem, że pewnie jesteście urażeni, ale Co mnie to wszystko obchodzi? Warszawa, 19.11.20221 punkt
-
@Manek taki przaśny,staropolski, gawędziarski ten wiersz. Masz, rączkę do strof. Pozdrawiam.1 punkt
-
Miłość to iluzja, Hormony złudzenia, Tyle do powiedzenia Ma gorycz na gruzach. Formalnie razem, Prawdziwie sami, Tak słodko-gorzkimi słowami W komorze świata trujemy gazem. Prawda jest jasna i bardzo prosta, Cierpliwa uczciwość i szczerość Ogolą te kudły w umyśle na zero. Miłość istnieje, kiedy żyje troska. Życie to chwila. We wspólnym chlebie Smakują najbardziej kęsy dla Ciebie, A Twoje dłonie plastrem po szpilach. Lęki jak krety w gruncie toczą nory, Gdy ludzie w pustych haseł trudzie Chowają sny pod płaszczem złudzeń. Bez prawdy miłości umiera świat chory. Ślepca żar ognia ranami pobrudzi, A przecież blask ognisk tak lubisz. Kiedy to zrozumiesz - end of story.1 punkt
-
Picie herbaty zawsze przywodzi mi na myśl Singapur — środek dnia, zamglone niebo, żar nie do opisania (czytaj: plazma), a tutaj kompletny szok: robotnicy schodzą z budowy i zamawiają zamiast piwa… herbatę, podawaną w małych kubeczkach. Pomyślałem wtedy, że ta herbata musi lepiej gasić pragnienie i też poprosiłem. W Hongkongu z kolei odwiedziłem muzeum herbaty, gdzie się dowiedziałem, że panowanie każdej dynastii rozpoczynano uprawą nowego gatunku herbaty, a w Bejing (Pekinie) wybrałem się na degustację w towarzystwie ślicznej Chineczki, ale z zakupu zrezygnowałem, gdyż nie na moją kieszeń (tak, dobra herbata może kosztować więcej niż najdroższy szampan). Przy moim domu rośnie herbaciane drzewko, które z herbatą ma wprawdzie niewiele wspólnego, ale liście można używać zamiast cytryny, bo gdy je rozetrzeć w palcach, pachną jak cytryna. Co jeszcze? Wybrać się w podróż herbacianym pociągiem po Sri Lance! Tyle refleksji wywołanych Twoim wierszem. 😊1 punkt
-
@Rafał Hille Wiersz długi, ale krótki. Znaczy dobrze napisany. Co opisujesz to też część mojego życia. Młodość jaka by nie była... to zawsze młodość.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@helenormeller wszystko zależy od jednostki uczciwej osobie nie przejdzie kłamstwo przez usta, krętaczom - wszystko przejdzie różnymi otworami podstawą jest wychowanie, dom, z którego wyszedł i to, co z niego wyniósł jeśli nic, to i słowa nic dla niego znaczyć nie będą :) wiersz wartościowy1 punkt
-
umierasz na samotność zatrzymaj się proszę już zakwitły konwalie stokrotki i groszek rododendron otwiera w fiolecie kwiatostan rzuć niechcący komplement i chwilę z nim zostań tkwi samotnie tulipan w rozgadanej trawie porozmawiaj z nim trochę a będzie wam raźniej zanim wrócisz do domu gdzie pustka doskwiera sobą innych obdaruj choć uśmiechem teraz czas najwyższy pogrzebać wszystko co nietrwałe zwłaszcza liście nadziei niespełnień kawałek w ogrodzie coś posadzić posiać i przycinać a rękę nie wiesz kiedy ktoś ściskając trzyma wiersz dedykuję Marlet pisany na gorąco jako komentarz1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne