Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.03.2022 w Odpowiedzi

  1. Horoskop dla ludzkości jak wskaźnik przy mapie, on wytyczy nam przyszłość, nie odwracaj oczu. Masz świadomość wyniku, jak cnota po stracie, opatrzność ból odkrywa... Syzyf kamień toczy. Stwardniałe nasze serca i mózgi w przyłbicy, ufają rozumowi twego przyjaciela. Materialna wygoda, upust na pal wbity, ekscentryk czy miliarder już ręce zaciera. Tworzy wizje upadku, niejako ze złości, nie wie, choć przewiduje, mamona potrafi. Inwazja mdłej głupoty, powiedz kogo pomścisz? Lubujesz się w cynizmie i za grosz empatii. Hulasz po bożym świecie, przejdź po slamsach pieszo, ufasz swemu bogactwu, wszystko za nie mogę. Moc pieniądza bez granic, bo one nie śmierdzą, antidotum na wielkość więc poprawiasz zbroję. Nobliwa już przyciasna, znaczona najgłębiej, uciekasz znów myślami gdzie fortunę wydać? Mój żywot lada moment zabójstwem wyszczerbię, Afront dla mnie, dla niego, a zacznę od żyda. Może tych niepotrzebnych wirusem wymiotę, emisariusz pojechał przejrzeć naukowców. Azali problem trudny... znajdziemy junoszę, lubisz szukać półwielkich, więc ludzi obwąchuj i wreszcie go znalazłem, będzie miał przygodę. Ekstern choć nawiedzony, już wiele w papierach, nawet sześć fakultetów, dyplomów bez liku. Ukradnę mu dekadę, propozycja szczera, masz synu złotą górę - popracuj chemiku. Endorfiny uspokój, zobacz świat od tyłu, subiektywizm uruchom... pomieszaj substancje. Strony wiedzy poczytaj, mam już... ależ miło, eureka - wykrzyknikiem wrzasnęło pokracznie. Podróż do Chin... owocna, czuję śmierci pogłos, uwolniłem pandemię nic o tym nie wiedząc. Teraz czas spijać ścieki, pochylić się prochom, on nazwany covidem, ja... skrajnym mordercą. ******************************************* Żal się wszędzie odczuwa, smutek nam króluje, a ludzie płaczą w domach, krzyczą za co kara? Łazarzu powstań z klęczek i nie stój za murem, opowieść biblijna, uczy nas choć stara. Bramy zawsze przywarte, otwórz - tylko którą? Amen - wreszcie zabrzmiało, bo wiara skonała! "Prochem jesteś i cieniem." - Horacy.
    7 punktów
  2. Nie chcę wracać do klasy Chcę zostać tutaj z tobą Nie chcę być prymusem czy prymasem Chcę być bankrutem Który wydał wszystkie szanse Na spędzenie chwili teraz Po co nam te: Lekcje potłuczonych, Prelekcje nieuczonych, Kazania pomylonych, Prezentacje niewidomych, Uczmy się siebie takimi Jakimi jesteśmy Na korytarzu
    5 punktów
  3. Lubieżny Kopciuszek ze słynnej bajki Lubił przebierać się w ruskie kufajki Zjawiła się wróżka Zabrała Kopciuszka Do księcia by spełniać mógł zachciewajki
    4 punkty
  4. nie będę cię już o miłość prosić nie będę serca w afekcie tarmosić nie będę szukać twego istnienia nie będę pragnąć marzeń spełnienia nie będę dzwonić w środku nocy nie będę patrzeć słodko w oczy nie będę tulić się do twej piersi nie będę więcej pisać wierszy nie będę nocą w poduszkę szlochać nie będę cię już więcej kochać nie będę czekać na uczuć wzloty ... aż do następnej tęsknoty a wtedy... jeszcze raz o miłość poproszę z uczuciem serce wytarmoszę odszukam cię w codzienności zdarzeń będę czekać na spełnienie marzeń obudzę cię nagle w środku nocy znów spojrzę słodko w twoje oczy przytulę się do twojej piersi napiszę dla ciebie kilka wierszy pozwolę uczuciom wzlecieć wysoko będę cię kochać znowu... ... tylko po co
    3 punkty
  5. Może, złe drzewo czasem wydaje dobry owoc ?
    3 punkty
  6. Taflą jeziora // Jak promyki wiosenne Do ciebie idę J.
    3 punkty
  7. Zwiewna Bożenna z Cetniewa afektu znów się spodziewa. Fatygant Bożenny zostanie bezżenny. Kto z nią spróbuje ten zwiewa.
    3 punkty
  8. Po filarze w bocznej nawie czort się skrada w kamuflażu Klecha kończy tłum się zrywa on tuż za nim wzdłuż sklepienia Zgasły modły teraz rogacz śpiewnie tłoczy świeże ploty Sprawny skoczek na każdego modnym ciuchu chwilę spocznie Pstryknie ego chciwe oko i już święci Złego dzieci
    3 punkty
  9. ściana przyłożyła ucho do tętna domu słyszysz tam krzyki i szepty pochowały się w zakamarkach tynku tam głosy odbijają się od ściany ale nie tak jak piłki patrz widzisz czujesz tak oddycha strach nie bój się wszystko przemija pozostaje czas i pamięć w nas na murze __________
    2 punkty
  10. nie polecę nie polecę w kosmos nie włożę skafandra nie zmuszajcie mnie nie chcę! lecieć w przestworza w nieważkości patrzeć z dystansu na walkę chrząszczy rogaczy jelonków letnim wieczorem
    2 punkty
  11. czas, ruch skupienie kontrola myśli na bok oddech 1..2...3 pytań nadal dużo teraz? tu? kto? po co? jak? widze? równowaga padam z nóg wszystko pstrykam w białe tło kadr zachowam w czarnym tle zapełnia białym światłem z świata śmiech, ludzie, odbicie, moment dźwięk daleko wiatr się zbliża słyszę oddech twój niepokój łza tak mocno blask odbija zdala, jak gwiazda spada lekko po policzku chce usłyszeć twego serca rytm ta-ki cięż-ki ta-ki pię-kny ta-ki szyb-ki jak me serce teraz nie ma już tej piosen-ki
    2 punkty
  12. Motylki w moim brzuchu są ołowiane. Są raczej ospałe, często przesiadują na jego dnie i tylko ciążą. Albo znudzone wiercą w nim dziury. Czasem mają więcej energii, zaczynają latać coraz szybciej, szaleńczo uderzając ostro zakończonymi, połyskującymi skrzydełkami.
    2 punkty
  13. Wolę Dwie filiżanki od aromatu samotności Przerwę od książek od przerwy od ludzi Rozmowę od zakurzonych przeszłością słów Teraz od jutra
    2 punkty
  14. nie lubię gdy się budzę gdy dzień boli a horyzont nie jest ciekawy nie lubię gdy smutek puka mówiąc że dziś on jest chwili panem nie lubię tego świata gdzie racja przegrywa a sens boli nie lubię gdy miłość mówi że nie kocha jest smutna nie lubię Boga który nic nie może mimo że jest poważny nie lubię gdy muszę kłamać mimo że prawda jest oczywista nie lubię gdy człowiek nie jest sobą ma wątpliwości przecież życie i tak ma swoje racje nie można od tak ich obejść
    2 punkty
  15. ten prosty sposób możemy zmniejszyć i to znacznie zużycie gazu i energii. Wystarczy użyta pokrywka podczas gotowania ziemniaków, makaronu, wody w garknu, smażenia. Wystarczy wziąć pokrywkę. https://www.zycieszkoly.com.pl/artykul/mamo-to-co-robisz-odruchowo-ja-wyjasnie-naukowo A to mniejszy rachunek wpłacany dla Putina!
    2 punkty
  16. Jutro obudzi nas niechybnie moje wściekłe gardło Wykrzyczy cichym szeptem, że chyba coś we mnie umarło W dłoni ściśnięta asteroida i szusza, która tonie, Na głowie - włos rozdwojony na pięciororo i kot z odwróconym ogonem Nie podsłuchuj krzepkich Żydów, gdy już jest po północy - ich skrzypce są modlitwą - niejeden goj się zwija z niemocy ... I chociaż zawsze wystawiam na mróz sążnisty garniec z chałwą i lodem - pragnienie obmycia z grzechów ... kamieniem się tłucze o wodę ...
    2 punkty
  17. Dok! Oj, atut on... O, wiatrak Ani! Potrawę chcą? Bot, zajazd... ej ragout tu - o, gar. Jedz, a ja z tobą - chcę, warto. PIN? A karta Iwono? Tutaj, o - kod.
    1 punkt
  18. Ladzie Wciąż we mnie coś biegnie cherlawe ramiona do lotu rozkłada Wciąż we mnie coś goni za jutrem za wczoraj donikąd dopokąd Wciąż we mnie coś wstaje z głową rozbitą o linię horyzontu Ktoś ze mnie wyszedł wyjechał zatrzasnął drzwi
    1 punkt
  19. Chociaż nasze myśli podążały w jednym kierunku Ciała nigdy nie potrafiły się spleść Twój oddech delikatnie muskał moją skórę,studził wrzącą krew I choć oboje pragnęliśmy zanurzyć się w tej niezbadanej toni Strach szarpał nami Nasze Dusze znały każdy centymetr siebie Zmysły jak bijący żar utrudniały utrzymanie się na powierzchni W umyśle jak za gestą mgłą majaczył mi kształt Twojej twarzy Ta tęsknota tak bardzo doprowadzała do szaleństwa Wydobyłeś moją słabość Nie było nic lepszego jak smak wypowiadanych przez Ciebie słów Te obmywały mnie i na nowo rzeźbiły Z każdym krokiem odkrywałeś więcej Tak subtelnie. Pragnęłam cielesności. Choćby muśnięcia Twoich warg ma moich ustach. Tak bardzo chciałam aby to zaklęcie zadziałało. Duszę już miałeś. Więc przyjdź ze swoją magią i weź ciało Nie spieszyłeś się z odkrywaniem kart Badałeś bez pośpiechu powoli Każdy centymetr mojej tęsknoty mojego świata W końcu poznałeś ten chaos Lubiłeś to połączenie Światła i mroku Doszedłeś do źródła tej jasności I meaandrowaleś po najciemniejszych zakamarkach duszy. Twoje słowa kształtowały to co między nami powstało Jednak Zatrzymałeś się Nie rozumiałam tego kroku Zostawiłeś moje ciało rozdrażnione Jakoś tak niewygodnie Wszystko stało się takie odległe Wciąż stoisz nad tą pieprzoną przepaścią Nie zamierzając skoczyć A myśli niespokojne dręczą, Czasem zastanawiam się czy nie byłeś cholernym wytworem mojej wyobraźni A może po prostu niespełnieniem...
    1 punkt
  20. Zgnilizna gnoja Na początku był człowiek Istota jak puch ulotna Miłująca życie Zmysłami patrząca Wzrastająca wśród swoich Apetyt jak płomień trawić zaczął umysł Przez głód nienasycony spalił jego duszę W tym wszystkim władza szaleństwem ogarnęła ciało Rozum opustoszał , zgnilizną każdy zamysł zrodzony Z kolejną myślą człowieczenstwo prysło Chciwość i władza otworzyła wrota do diabła Walka o ziemię, Pieniądze, Własną religię Na początku człowiekiem pod koniec bydlęciem co skona jak tchórz Rzucony jak ścierwo Przydeptany honorem i dumą Chwałą pięknych ludzi Własnym kadzidłem odurzać będzie kręgi piekielne
    1 punkt
  21. podnosić na duchu każdego napotkanego na drodze błąd. wielu chce być smutnymi a niektórzy jeszcze muszą
    1 punkt
  22. Do wszystkich miejsc, które chciałam odwiedzić, Do wszystkich autobusów, którymi chciałam jechać, Do wszystkich błysków i zachwytów, Do wszystkich uśmiechów, które chciałam rozdać, Do wszystkich słońc. które miały mnie opalić, Do wszystkich historii, które chciałam opowiedzieć, Do wszystkich ludzi, którymi miałam być, Przepraszam, nie zdążę
    1 punkt
  23. Bajkę chcę Ci opowiedzieć, choć nie piszę bajek, kotku; jedni widzą czarno - biało, drudzy... jeszcze coś pośrodku. Gdy pytają tych o zdanie, którzy widzą czarno - białe, wtedy nieporozumienie... pusto w środku niepomiernie. I nietrudno się domyślić, jaki w sprawie padnie werdykt, kiedy tylko czarno - białe, wtedy coś pośrodku cierniem. Aby tak się nie zdarzało, dwóch stron pyta się o zdanie; jednostronnie, to za mało. Nic... pośrodku... (?) niesłychanie.
    1 punkt
  24. dreszczem pod włos a usta chcą smakiem burgundu upajać spojrzenia wprost opuszczą most zwodzony na rozstajach splątany myślą bliskości chcę i nocy na twym ramieniu a ja ci dam wilgotność ciał i orgię słów w spojrzeniu
    1 punkt
  25. .... Swoje życie naraziłaś,pięknym słowem otuliłaś,do snu ululałaś,w sercu moim pozostałaś.... Gdy już serce pochowałam, całą pustką oniemiałam,w wiecznym lęku zatraciłam....
    1 punkt
  26. Putin ty cholerny draniu twoje chore marzenia trzeba leczyć Putin człowieku obudź się zrozum co to są smutki i łzy Putin kim ty jesteś że swoi się ciebie boją nie mają snów Putin nie denerwuj sie nie ma sensu byś wrogiem był Putin po co ci ten grzech za który i tak kiedyś słono zapłacisz Putin proszę zrozum to że wschód słońca i zachód ma sens
    1 punkt
  27. w podobnych działaniach - wespół zespół, z żądz się niejedną piosnkę nuci
    1 punkt
  28. 1 punkt
  29. @BarbaraRom Emocje... poskromić gdzie trzeba zadzwonić, serca rzucić w ciszę... żegnam - teraz piszę! Miłego wieczoru.
    1 punkt
  30. Niedziela żałosna jak telefony od zdradzanego męża a Duplantis skacze 6,20
    1 punkt
  31. @BarbaraRom "Kontrola" - "po co?" - "widzę" - "światłem" - "słyszę" - "policzku" Jest tego trochę, czyżby pośpiech? Obawa przed debiutem? Pozdrawiam Barbaro, a tematyka ciekawa.
    1 punkt
  32. @iwonaroma właściwie "Andronow", to naprawdę nazywał się Andropow, wyszła mi typowa freudowska pomyłka, ale mam wytłumaczenie - to przecież i tak jeden... (e*khmmmm*), bo głupoty rzeczywiście plótł. ;)
    1 punkt
  33. Zakładam maskę numer trzy otwieram oczy starego człowieka dojrzały umysł już na mnie czeka
    1 punkt
  34. @lacrimabilis Świtezianka pląsa, oplotła ją rzęsa. Pozdrawiam, bardzo fajne haiku tylko jeden czasownik uff...
    1 punkt
  35. @RafGraf Fajnie napisane. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  36. @[email protected] ,,Homo sum, humani nihil alienum a me esse puto" A jednak człowiek, człowieka potrafi zaskoczyć...
    1 punkt
  37. ADA, PIĘKNE WIDOKI, KOD, I WENKĘ, I PADA. ALA, GADUŁOM ZŁOMU DA GALA. ALE DA GADA. LADA GAD, ELA.
    1 punkt
  38. @[email protected] W takim razie przepraszam za niedopatrzenie...
    1 punkt
  39. Wszystko co ,,może'' , może być.
    1 punkt
  40. @Valanthil @Marek.zak1 Dziękuję serdecznie
    1 punkt
  41. Niestety, cały czas trzeba weryfikować listę zadań.
    1 punkt
  42. Z lirycznym nadęciem zachwycam się chmurką tym bożym pierdnięciem wiszącym nad górką Skarbów pełna górka rozbawionych dzieci podziwiamy z córką wysypisko śmieci Wśród skarbów przez innych spisanych na straty do rączek dziecinnych trafiają tu kwiaty Kwiaty jak marzenia ich barwa wciąż żywa kolejne wcielenia sztucznego tworzywa Już prawie południe koparkowy wpiernicza pachnącego cudnie od żonki sandwicza W przerwie śniadaniowej nie w głowie mu bzdury panu i władcy tej Czarodziejskiej Góry
    1 punkt
  43. milo było ale jutro jak kogucik wstaję, więc dobranoc, cóż kapelusz w dół
    1 punkt
  44. @iwonaroma "Największym afrodyzjakiem jest władza" - H. Kissinger.
    1 punkt
  45. pod gwiazd mrugawicą na seledynowej łące w noc majową się wzruszam... Mars. Jowisz. Saturn. Atlas nieba porusza... boisz się ? nie...... więc zażyj tabaki! to nie Straszny Dwór lecz pałac Dioklecjana Molibden. Aktyn. Wanad. Eos o poranku skąpo jest ubrana czy słowik to a nie skowronek jeszcze? w tokamakach jądrowa plazma a ja mam rozkoszne dreszcze że Rudy 102 w dal ruszył przez wiosenne deszcze!
    1 punkt
  46. Połóż ucho na chłodnej stronie miękkiego. Wczuj się w puls ziemi, w hipnozę rytmu. Utul sierść pobliskich zwierząt i Księżyc. Świadomość niech czeka na brzegu. Ty odbij. Jasiek, kołdra i pościel to nocni sojusznicy, rzuć im się w cztery rogi. Sny będą dobre, zasłużone. Nabierzesz wysokości, zmienisz beton w polne zioła. Złe brata się z mrokiem, łapie zagubionych, lecz kiedy śpisz, z powiek masz tarcze, a ze mnie stróża.
    1 punkt
  47. Przedłużeniem promieni. Ma niebieski atrament i tęczową osłonkę. Miłosne znaki kreśli zwykła ,powolna ręka. Liryki są trwalsze niż…
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...