Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 27.02.2022 w Odpowiedzi
-
Wszyscy tu dzisiaj mówią o wojnie, a ja spokojnie siedzę jak myszka, ale ten spokój tylko pozornie nie gryzie supłów w ponurych myślach. Wszyscy mówicie dzisiaj o wojnie, a ja nie mogę wprost wyjść z wrażenia, jak łatwo nazwać kogoś jest wrogiem, by łatwiej było do niego strzelać? Widzę strach w oczach tamtych żołnierzy, którzy dostali się do niewoli, już bycie ludźmi się nie należy, tym co znaleźli się z drugiej strony. I nie rozumiem radości tłumu, kiedy dostaje ten komunikat o likwidacji oddziału wroga, jakby to były jakieś igrzyska. W głowie nie mieszczą mi się dowcipy, których dziś niczym grzybów po deszczu przybywa chyba żeby pokazać jaka ta wojna jest bardzo śmieszna. Wszyscy piszecie dzisiaj o wojnie, a w treściach ginie prawdziwy człowiek i nikt nie widzi jak żywcem płonie, roznosi ogień w wielką pożogę.5 punktów
-
Jest w sercu tęsknota, żal za tym co minęło. Przeszłość zawsze gdzieś tam lepsza niż to co jest. Ludzie byli kiedyś znośniejsi, pełni miłości i ja byłam inna. Gdy burzą się emocje to świat mój wali się. I myślę sobie że to zawsze tak ciężko ma być. Niewiadomo którą drogę wybrać by nikomu nie zrobić krzywdy. By kogoś nie zostawić. A może już zrobiłam krzywdę. Zostawiłam go. Nie umiem być wolna. Wina prześladuje mnie. Z wolnością mi nie po drodze. Wolę pouczać innych, słabych by poczuć się lepiej, kontrolować ich. Oni jednak nie są gorsi, ani ich postrzeganie. Najgorszy wybór....i znowu żal rozpiera serce, dziać tak będzie się aż znajdę swoje miejsce, lecz pewnie nie tutaj ono jest. Nauczona nadludzkich trudów tak trudno mi przyjąć MIŁOŚĆ gdziekolwiek by ona nie była. Ja zawsze nie w porę. Szukam po omacku, po kryjomu, z domysłem.4 punkty
-
Podczas ślubu w kościele, koło Dąbrowy, zniknął narzeczony, jak bezpostaciowy. Panna młoda w rozpaczy, na wszystkie strony patrzy; tymczasem on poszedł po rozum do głowy.4 punkty
-
titrant ruskiej trucizny odczynia umysł naród w staroczasy strąca twarda mowa nie wyradza pokolenia homo sovieticus i na kolanach białej rusi ścierwo po martwych piersiach własnych synów wjedziesz czołgiem na przedmieście obrońca soczewka świata tu macki wokół planety chińskiego wirusa ciąg czasu znamię3 punkty
-
informuj mnie - dezinformuj wchodź w skórę człowieka - z niej wychodź ćwicz strach - ucieczką salwuj się w popłochu milcz o życiu - buzi nie zamykaj śmiercią kochaj mnie - nienawidź świecą czołgi paradami serca rosną mocarzami bij niszcz pal umieraj nie wiesz czemu - nic nie zmieniaj jeszcze czas by móc i pomóc3 punkty
-
Jest jeden łobuziak za Uralem, którego codziennie żegnam z żalem. Najserdeczniej jak umiem ostrzę gwoździe - do trumien, w jednej... to, jak nie żegnać go wcale.2 punkty
-
2 punkty
-
Życie bezustannie obiecuje jakieś "do jutra' A czy jest jakieś jutro dla połamanych snów? I rąbek nadziei na koszmarze poduszki - na której wiją się tylko czołgi głów, artyleryjskie pociski ciał - bezwładnych od cierpienia i moździerze - nadziei, wtulonych w siebie: "nie będziesz się bał ..." Oznaki jutra? Jedna prosta: czas zdyszany swoim biegiem Dogonić, czy porzucić? "Na pewno?" ... Nie wiem.2 punkty
-
marzę o letnim domu przy plaży ssiesz jasną falą wyławiam w niebieskiej przestrzeni łaskotanie palców zmienia się na gwiazdy2 punkty
-
Wszyscy jedziemy tym pociągiem, który nie zwalnia na zakrętach, zawiodły dawno w nim hamulce, szaleńczo pędzi i przyśpiesza. Zmysły postradał motorniczy i przez otwarte skoczył okno, na semaforze zawisł martwy, bez niego pociąg dalej pomknął. W warsie rozsiedli się panowie. Na nich nie robi pęd wrażenia. Każdy ma jedno tylko w głowie: Najdziksze spełniać tu marzenia. Gawiedź w wagonach wlepia ślepia w uciekające krajobrazy, a dobrzy ludzie śpią w kuszetkach, nikt nie wie jeszcze co się zdarzy. Mijamy stację wciąż za stacją. Ktoś przeraźliwie głośno krzyknął, że właśnie zbliża się dwunasta, z pociągu już się nie da wysiąść!2 punkty
-
2 punkty
-
musiał wyjechać wraz z rodziną na długo oczekiwany i zaplanowany wyjazd turystyczny niestety zbiegło się to z tragicznymi wydarzeniami uspakaja na instagramie że czuje się bezpiecznie pozując uśmiechnięty do fotografii na tle zachodzącego słońca jednak głęboko niepokoi wpis jakiego pod zdjęciem dokonał gwiazdor mówi o tym jak trudno oderwać mu myśli od obecnej sytuacji jego poczucie komfortu nawet tu załamuje się gdy na około słychać głosy rozmów rosyjskich turystów język który wcześniej jawił mu się jako melodyjny i piękny dziś przywraca go do rzeczywistości próbuje dalej swój rodzaj olśnienia rozlać wśród swoich falołersów w słowach Czy naprawdę musi spaść pierwsza bomba na dom waszego dziadka, czy na wasz, czy na waszych dzieci? Wtedy bardzo trudno jest już uciekać — bez nóg, bez pieniędzy i bez nadziei.2 punkty
-
Zdecydowanie na NIE. Wracanie do tych resentymentów w chwili obecnej nie ma sensu. Są rachunki krzywd ale to nie z tymi ludźmi i nie teraz o tym. Teraz za wszelką cenę trzeba ich wspierać.2 punkty
-
Biją dzwony w całym mieście. Ludność chwilę wzmaga czujność. Hałas objął wielką przestrzeń, jednak strachu szukać próżno. Każdy myśli, że to próba albo jakieś dziwne święto. Wroga armia, rychła zguba - - przecież to już wieczna przeszłość. Praca nagli, dziecko kwili, trzeba spinać zwykłe sprawy. Miraż ładu wszystkich zmylił. Obce pieśni wchodzą w bramy. Krótka bitwa z garstką straży. Miasto padło łupem groźnych. Ludzka masa, przegląd twarzy karnie słucha krzyków zbrojnych. Było wcześniej grodzić trakty, wszelkie szmery bacznie sprawdzać. Nie ma wilka? Właśnie zawył. Stara bestia pręży łapska.2 punkty
-
@michal1975-a To nie ładnie, jako już niemłody mężczyzna wybierasz... cowida? Nie musisz umierać w walce możesz pomóc... Takie wiersze są bez sensu, dzielą ducha narodu...2 punkty
-
Odbita w lustrze czyjaś twarz, czyja? Powiedz mi… … milczysz… Przenoszę się w bezświat zasnuty mgielną powłoką horyzontu… … za oknem zaśpiewał ptak… odleciał, zostawiając po sobie rozkołysaną gałązkę kasztanu… Do kogo tak szepczę? … do nikogo… Milcząca samotności mroku, nie musisz nic mówić… … nie mów nic… Szarość dnia nasyca sobą zakurzone przedmioty… Wszędzie wokół jakieś popiersia, porzucone dłuta… … opuszczone w nieładzie pracownie… Przerwany znienacka rozgwar pracy… Pajęczyny… Ktoś, coś zaczął, … nie skończył… Jestem tutaj, gdzie i ty byłaś, albo może to nie byłaś ty, tylko rzucony na ścianę cień? W otwartym oknie falują firanki… … oceaniczne fale… Fale… … fale… (Włodzimierz Zastawniak, 2022-02-27)2 punkty
-
bóg stworzył człowieka z założenia miał być dobry dobre to mogą być żeberka z grilla myślę i szukam podobieństwa ogryzając kości -Jola Skamarska zraniłeś mnie więc teraz ja zrobię to samo z tobą bracie spirala zła niech kręci się zawsze tak było nie inaczej ty odwet weźmiesz za mój czyn uśmiercisz moich bliskich ja za to strzelę tobie w łeb i torturować będę wszystkich dobra już nie ma we mnie krzty bogiem się stałem sam dla siebie i nieomylny jestem jak stwórca omylny w niebie2 punkty
-
Dopiero teraz pojęłam Że nie ma czego się bać Obawiać się cienia Śmielej spoglądam na jutro Odsłaniam żaluzje Jeszcze przed wschodem słońca Podałeś mi swoją dłoń Gdy najniżej byłam swej egzystencji Pełna bólu i roztargnienia Pomogłeś stanąć na nogi Nauczyłeś mnie chodzić I patrzeć życiu w oczy Pełne poplątanych tajemnic Obserwuję różowe chmurki Pływające po błękitnym niebie Przez które czasami przelatują kaczki Nie pamiętam kiedy ostatnio Czułam się tak lekko Tak błogo i dostatnio Zdołałam zejść z huśtawki emocji Na ugruntowane dziedzictwo Naszego Szczęśliwickiego Aniołkowa Klaudia Gasztold2 punkty
-
Tam jest moje miejsce Moja niespełniona ojczyzna Lecz Ja, Brat Orląt Lwowskich Nie będę bronił jej, nie chcę. Tam kogoś ukrzyżowali Zadawszy mu przedtem cierpienie Przed śmiercią mu urągali Na wrotach stodoły przybili. Więc, sorry, nie będę umierał Za takie skażone miejsce Za Majdan Niepodległości Za kozacką czerń. Warszawa, 27 II 20221 punkt
-
Miałem sen - tęcza w nim była czarna zaćmienie wyraźnie kolorowe a wiatr mocno biały Miałem sen że ptaki ciągle fruwały - drzewa nie miały liści gwiazdy płakały Miałem duży sen a mimo to nie było w nim nic o miłości była o krok dalej Miałem sen który się skończył a ja chwilę potem na horyzoncie prawdę ujrzałem1 punkt
-
Dalej niż za rogiem w przydrożnym folderze widziadeł ze zmęczonych spojrzeń na szlochy i machy codzienności jesteśmy daleko może dalej niż wczoraj pod przerwą dla serca w deszczu z łez płynących ku sobie tak do jutra niby romantyczny film bliżej ciszy dalej w krzyku do zachodów słońca nad panoramą bytów fabrycznych gdzie zbyt daleko jesteśmy a jednak byliśmy...1 punkt
-
-Mistrzu, wóz wpadł do rowu, wyciągnąć spróbuję. -Nie próbuj, lecz wyciągnij, jechać potrzebuję.1 punkt
-
W bunkrach życie jest ciężkie smutne i krótkie. @jan_komułzykant Janku :) extra :)1 punkt
-
To ostateczność (dla mnie przed tym stoi Nie zabijaj) i nie zawsze rzeczywistość w realiach wojennych. W moich stronach Rosjanie nomen omen, a właściwie Sowieci, likwidowali jeńców w ten sposób, że wjeżdżali w ustawioną na drodze kolumnę rozpędzoną ciężarówką, a drugim sposobem było rozjeżdżanie czołgiem zgromadzonych na polu otoczonych drutem kolczastym. Ponoć czołg jeździł tak długo po polu, aż po ludzkich szczątkach nie zostało ani śladu. Niestety, nic do śmiechu, po prostu wojna. Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
Nie poddam się Dla Ciebie Choć tłum Posłusznie zniżał wzrok Ja zacisnęłam zęby Stawiałam do przodu krok Gdy oni chowali się w tył Jeśli nawet zakryją mi usta Wykrzyczę swój ból Miłość do Ciebie Chociażby alfabetem morsa Choć skneblują moje dłonie i stopy Cienką jak nadzieja liną Powstanę Choćby z popiołu Ale Nie poddam się Nie ulegnę Przeżyję Dla Ciebie Dla naszego świata Po którym pływają Drewniane łódki Wystrugane z kory Mając na pokładzie Nasze małe aniołki Dotykające delikatnie Cienkich strun harfy Tworząc nasz ukochany hymn Miłości pieśni Pieśni wolności Buntu zew Burzy szał Głośny bas Przestrzeń nocy Jestem białym wilkiem Wśród iglastych drzew Żadne z nich tak nie rani Jak życia jeden dzień I fak Pomimo strzał Nie poddam się Klaudia Gasztold1 punkt
-
ence pence ence pence ma atoma w swojej ręce gdzie on spadnie kto dostanie co się jutro z nami stanie ence pence ence pence co wy na to kto da więcej nie zatrzymasz bombki takiej ona zmiecie na to z hakiem tak loteria się zaczyna gdzie to spadnie tu czy tam może zgadne ktoś ciekawy Berlin Paryż Roterdam Praga Oslo czy Lizbona Londyn albo Waszyngton nie wiem nie jestem putinem czarne myśli w głowie są.1 punkt
-
@[email protected] napiłbym się z tobą Grzesiu ale jest mi nie do śmiechu humor całkiem dziś straciłem już nie będę czytać tyle wiadomość z linii frontu niepotrzebnie się nakręcam później w nocy spać nie mogę nie pomaga piwo mięta ani żadna z mych kochanek idę spać to mi zostaje.1 punkt
-
1 punkt
-
@samm Wyciągnąłem z lamusa Z Bodzia (Toruń go zrodził czy z Piła?) niezgorsza już nieraz beka była. Ot, biegał z naganem by wyrzec nad ranem, ten tekst: "Bo to zła kobieta była."1 punkt
-
@Antosiek Szyszka Pierdnie tylko, pójdzie dalej, puste szklanki, Antek nalej. Trzymaj się Antoni.1 punkt
-
@samm Nie, biologiem, ale tak mi się skojarzyło, że trucizna doktrynacji, kropla po kropli zablokowała naród rosyjski. Literówką? Dysleksja nie widzę swoich błędów ?, dziękuję ?.1 punkt
-
Ręce opadają, gdy nie sposób dzielić słuszność dwie skrajności, nie ma trzeciej drogi wybór należy do nie ciebie zwycięzca bierze prawdę wszystkich1 punkt
-
1 punkt
-
Nie zabiję się. Mam syndrom sztokholmski. "Bilet w jedną stronę Z datą trzytysięczną." Z kanapką na drogę, "Patrz, piękne widoki". Choć stale to powtarzasz. "Jesteś tu, jesteś i jesteś." A one męczą i męczą... https://rafalpigonstronaautorska.blogspot.com/?m=11 punkt
-
Zgubił nadzieje marzenia i sny prawdę oraz udane dni Dziś nie pamięta co to szum drzew jak miły może być ciepły wiatr Zgubił siebie nie jest już sobą dzień dla niego jest jak noc Która zna jego tajemnice tak samo dobrze jak jego los Który czasami się uśmiecha a czasem zwyczajnie daje mu w twarz1 punkt
-
@michal1975-a Masz prawo czuć to co czujesz. Nikomu z nas to oceniać. Zastanawiam się, co czułbyś gdyby chodziło o Warszawę. Postawa wynika z utożsamiania się lub nie. Życia nie oddaje się łatwo. Łatwo się tylko mówi o jego oddawaniu. A1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Przy moście marzeń koło Pakości zakwitła miłość pewnej jejmości. Choć mała chatka u tego Tadka, tutaj - stwierdziła - będę się mościć.1 punkt
-
Światowy zapach Wypełniony posłaniem Rozszczepieniem skrzywionym Przedmiotami Bezdrożny pomysł Wysłany pocztą Przysłoniony wiersz Z tysiąclecia Nieznany ... Wieczór przy świecach Zapada Aksamit przy twarzy Łaskocze potwarzą Mówieniem przebranym W cień Zauroczenie Wzmożone za każdym razem Wzmożone Bliskim spotkaniem Puentuje Ręka w rękę W połowie nagość W połowie cierń Przeżrocze skóry Czterokrotnie dzielone W światowym dniu Na wskroś ... Reszta monety Przywodzi W zanadrzu Chowany włos Kogoś I nic Co widzą Bez wyjątku WARSZAWA1 punkt
-
@jan_komułzykant Pod mostem wrażeń, w przepastnych chaszczach zakwitła miłość, że patrzeć aż strach, Super rym:) Całość odpowiedzi też super!!! Dzięki Wiedzą o tym w Pakości, że jejmość przy moście się mości. Wiedzą o tym zwłaszcza, że cudze lubi zawłaszczać:)1 punkt
-
@[email protected] oby przedwiośnie nas zaskoczyło i przyszło bardzo szybko:-) Pozdrawiam.1 punkt
-
Piekło zaprasza nas do siebie, ale nigdy nie otwiera drzwi. Więcej - nikt nie zna konkretnego adresu. Ale łatwo trafić: bywa nim ... każdy człowiek Z całą tablicą Medelejewa - boskich pierwiastków Wyjdź dzisiaj z domu - dotknij cukrowej waty - stalowego nieba Stań pośrodku rzeki i czekaj na cud: zatrzymaj / odwróć nurt Wszyscy czekają na nowe życia, a kiedy one już się wydarzą, nikt nie pamięta momentu stworzenia / ziemi - dla tej nowej stopy Jej śladem podąża - śmierć - przywdziana w masywne trapery Potykamy się co rusz i tylko gruzy i wyrwy A Boga ponoć spotkasz tylko na prostej drodze... Jak?! - skoro wszystkie są nieprzejezdne - a to od ludzkich knowań, a to od nieugiętości Stwórcy, a to - kolejnego ludzkiego "absolutu" Bezkres ugniatam w dłoni. Papierowa kulka zwana ziemskim globem... Wysyłam razem z ostatnią butelką wódki pod adres "Boga" Odsyła, ale jednocześnie żąda kaucji. Mam pilnik przemycony w świętym chlebie ... Chyba już znam adres.1 punkt
-
Niebo jest przeludnione, Nie można już tam żyć, Codziennie trafiają tam Setki nowiutkich dusz Ofiary wojen ludzkich, Osądza srogi Bóg, Lecz już ma zbyt dużo Daniny z ludzkiej krwi. Warszawa, 26 II 20221 punkt
-
Matkom i Ojcom z Ukrainy i wszystkich krajów ogarniętych wojną Wszystko, co kochasz, co do życia wkładasz jakby do garnka z codzienną potrawą: dom, który w trudzie budujesz od dawna, praca i pasje, co twe imię sławią, las rąk przyjaznych wokół twej postaci, miejsce wśród świata, bezgranicznie twoje… A możesz wszystko stracić, uciekać tak jak stoisz. Jasne, serdeczne marzenia jak lato, nowe i dawne, te sadzone wiosną; dajesz im wodę – kolorowym kwiatom, które wzdłuż drogi kamienistej rosną; pragniesz żyć długo, jesienią i zimą, i radość życia do końca chcesz tulić... A możesz przecież zginąć od pierwszej błędnej kuli. Twarze tak drogie i oczy tak znane, srebro na włosach – od trosk i po przejściach; i to największe, najgłębsze kochanie, ważniejsze jeszcze niż życie i wszechświat; wszystko, czym żyjesz, dokładasz do schedy i nic poza tym nie ma żadnych znaczeń... A możesz skonać kiedyś – nie podnieść się z rozpaczy. Piaseczno, 25.02.2022 r.1 punkt
-
Jak Ominąć słowa Nie obudzić Spacerując Zanurzonym w ciszy Na palcach Jak Nie spojrzeć w oczy Głęboko Nie utonąć W mocnych ramionach Jak Pokazać obojętność Sercu w płomieniach Opowiedzieć O płatkach śniegu Jak1 punkt
-
masz na mnie większy niż wpływ człowieka w lustrze bez ścian i dna w zupełności którędy okna wychodzą na nonsens żeby na widok wypustek i kości mógłbym zmądrzeć poruszam się w przestrzeni stojącej na przekór wiatrom wieczorem wychodzą ode mnie złość i nienawiść na widok zmęczenia nią gdy mrużę oczy na światło pod kołdrą i idę w mrok1 punkt
-
To droga prywatna anonimowa bez podróżników droga do punktu bez celu dla słowa z kwiatami w niewidzialnych ogrodach co nauczyły się kochać bez słowa. To kres drogi bez nazwy i może bez końca i może bez pragnie też kochać więdnąc w dłoniach adresatki ale jest cały w pszczołach bez kartki o jego słowach.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Popularne aktualnie
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne