Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.10.2021 w Odpowiedzi

  1. Napisałem pierwszy wiersz. Moje niezdarne słowa Znalazły miejsce dla siebie. Moje ociężałe kropki Skakały po wersach. Małe litery Przyjmowały wielki obraz. Sentencje Zamieniały się w zdania. Zdania W nic. Gdzie pisałem człowiek Widniało małpa. I tylko przerwy Pozostały mi wierne. Nie zdradziły znaczenia Nie pojawiły się znikąd. I choć z poczuciem winy Najcięższy i najlżejszy Napisałem pierwszy wiersz.
    5 punktów
  2. martwi nie płaczą dlatego pielęgnuję chwile, żeby nie wysychały oczy wiście widzę zamaszyście szczęście da się namalować także akwarelą martwi nie płaczą więc rycz mała rycz
    4 punkty
  3. Nie raz przychodziłam do Ciebie z problemem Chciałam tylko, żebyś mnie wysłuchała słuchałaś nie słysząc Nie raz odsłaniałam nadgarstki ozdobione pięknymi nitkami czerwieni Myślałam, że zobaczysz Patrzyłaś nie widząc Nie raz opowiadałam o pustce, braku chęci i wyczerpaniu Czekałam, aż zauważysz Czekam tak do dziś Nie raz postanawiałam, że Ci o wszystkim opowiem Prosto z mostu Bez owijania w bawełnę Miałam nadzieję, że będziesz w stanie zrozumieć Nadal nie wiem - byłabyś w stanie? Nie raz mówiłam, że pogoda ładna i dużo pracy A między to wszystko wtykałam wzmianki o samobójcach i opowiadałam z zachwytem o nowej parze nożyczek Liczyłam, że się zorientujesz Chyba się przeliczyłam
    3 punkty
  4. Le Camp des Saints... szantaż emocjonakny, front medialny, wojna środkami niemilitarnymi, po doświadczeniu Ukrainy 2014 powinno nam dawać do myślenia, jaka jest logika i dynamika współczesnych konfliktów, ale najwidoczniej nie daje. Narzędzia nie są ofiarami, ale my nimi możemy się stać, gdy okaże się, że dobrze zaplanowana presja, podsycona medialnym jazgotem i presją mniejszości, która imputuje sobie prawo do recenzowania sumie i wrażliwości przerwie tamę, której wyrwy nie da się zasklepić. Mamy w Polsce wojnę kulturową, omal jak starcie cywilizacji. Zamiast trzymać się razem w sytuacji kryzysowej sejmikowanie i warchoł, jak w najgorszych czasach, nie nauczeni nic. Może więcej troski o nas a mniej tego zbawienia świata, bo to i nam po pierwsze słabo zawsze wychodziło, po drugie kosztowało mnóstwo naszej krwi, a po trzecie świat to miął, gdzieś i to ze wstrętem. Wówczas też broniono świętych wolności patrząc na opinie zagranicy, a Rzeczypospolitą nazywano karczmą zajezdną, gdy głównie liczyła dla ówczesnych arytoktratów opinia tego czy innego króla, papieża, cesarza, czy imperatorowej niż racja stanu... analogie, analogie i geopolityka. I nikt nikomu u nas prawa do życia nie wbraniał, pod warunkiem tego, że zjawiał się w szczerych intencjach. Jednym słowem zawiść i nienawiść wobec nas wzajemna powoduje, że co poniektórzy sojusznika swych spraw szukają wśród łotrów jak najgorzej życzących nam,byle tylko swoją prywatną wojenkę domową przechylić na swoją stronę... analogie, analogie. I świat jest pełen zła, wojen i podłości, a najlepiej przyspożymy się walce z tym, trzymając te zagrożenia jak najdalej od nas, nawet za wysokim murem, aby mieć wolne ręce w naprawianiu u źródeł tego, co jest tego powodem. Niestety, te ręce zanurzone w brudzie obrudzić się muszą, co pewnie moralnym estetą nie podoba. Ale moralność jest estetyczna słowem wypisany w filozoficznym traktacie. Gdy przychodzi zderzyć się z tragizmem konkretu, nie ma już tak prosto. Ale trzeba to podźwignąć, a nie uprawiać krzykliwą moralną demagogię.
    3 punkty
  5. @Krzysiek Grabara za to znajduję się w tej sytuacji, którą oni wywołują i nie wydaję się mi, abym dał się sprowadzić do roli pionka w grze, gdzie nie chodzi o faktyczną pomoc uciskanym, a sianie chaosu. Łatwo się moralizuje stojąc za kordonem, który broni przez stanięciem oko w oko z problemem, ba nawet można go opluć, bo się nie podoba. Ale nim się to zrobi, to trzeba zorientować się kto jest ofiarą, a kto ją gra, kto faktycznie został wygnany ze swego domu i tuła się po świecie, a kto czarterem przyleciał, aby brać udział w intrydze. Ps. A kupując cokolwiek płacę podatek, z jakiego solidarnie dzielę się z tymi, którzy są w potrzebie. Dzielę się tak owocami swej pracy. Ale skoro to robię to mam prawo do tego, aby decydować kogo do swego stołu dopuścić, bo pewne zasady przy nim obowiązywać muszą.
    2 punkty
  6. Nie wiem czyja to wina, że siedzą w lesie zamiast wypełnić wniosek o status uchodźcy na przejściu granicznym. W Polsce jest bardzo dużo pracujących imigrantów, ale nie wjeżdżali lasem. Przyznanie statusu uchodźcy jest równoznaczne z zobowiązaniem państwa do przyznania różnych rzeczy kosztem pracujących obywateli, więc lekką ręką raczej nie powinien być wydawany. Nie są to może póki co duże pieniądze, ale chodzi o zasadę i może być efekt kuli śnieżnej. Widzę, że coś Cię chyba porusza i o tym piszesz i to chyba dobrze. Do mnie ten wiersz bardziej trafia niż poprzedni.
    2 punkty
  7. Piszę Tobie Nie W środku Krzyczę Tak Nikt tego Nie słyszy Prócz Tej Ciszy Tak, tak... Nie zobaczysz Tego Wcale Suchych Łez Wesołego Smutku Radosnej Rozpaczy To wszystko Jest schowane autor wiersza: Atypowa Pani zdjęcie: pexels-todd-trapani-3593865
    1 punkt
  8. w porywistym wietrze niebo rozrzuca kartki słowa mrużą oczy ze zmęczenia jest jeszcze samolot uczepiony białej wstęgi potem atramentowa cisza wyjechałaś kilka godzin lotu stąd zamieszkałem między książkami twój koc czytam na dobranoc czasem mruczy kot w rękopisie po drugiej stronie wiersza
    1 punkt
  9. każdego dnia zwyczajnie po ludzku kochajmy bliskich nie tylko od święta w tle bukietów innym na pokaz tylko o tyle moi mili was mocno proszę o nic więcej
    1 punkt
  10. sześćset dzieci na tydzień tyle samo do spamiętania wszystko razem to betka jednak... w terenowym samochodzie mknę przez bezdroża myśli niepokoić mogą tylko rozwidlenia tam gdzie klifem kończy się ziemia jest już tylko spokojniej rytmiczniej ocean... byle we dwoje na łajbie życia pobujać się - pobujać nie martwić się o szalupę kapok zawiesić na potem wpierw nauczyć się jak godzinami floatować jesień...
    1 punkt
  11. Zamykasz oczy, stajesz się melodią ubrana skąpo - w leżącą na krześle suknię z błyskotek przykrywasz swe blizny Łzy zamieniasz w nikły uśmiech taniec kropel, resztek krwi tkasz swą sieć, z nici jutra… czy też wczoraj losu chóry: Dziś jest DZIŚ tak nieczułe i zamknięte Nie wyrwiesz duszy zbolałemu ciału choć jej tchnienie jest już we mnie chcesz nią karmić dusząc siebie Ruch wskazówek, twego ciała jeden oddech, dwa pytania każda nuta tego strachu to, co zaszło… tam jest wschód noc zabiera drogę słońcu bezlitośnie, bo jest DZIŚ.
    1 punkt
  12. Wojna to największe zło Czynione człowiekowi Nad światem władzę przejmuje zło I brata zabija brat Jak wiele jeszcze musi się stać By ludzie dostrzegli to Jak trudno patrzeć na czyjąś śmierć Lecz nadal czynią to Smutne jest to w ogromie swym A ludzie błądzą wciąż I to wszystko jest obok nas A my nie widzimy Nie chcemy widzieć co robi czas I ze spokojem nieświadomie tęsknimy.
    1 punkt
  13. Opadły liście brązowe i gałęzie ciemne, i kasztanów lśniące oczy w kałużę słońca gorącą. Jak twe włosy wokół serca.
    1 punkt
  14. MA TO; TYRADA - POWIADA, I SIADA. IWO PADA - RYTO TAM.
    1 punkt
  15. AJ, CNA BARBARA, WYWALA ALA WYWAR! A BRABANCJA?
    1 punkt
  16. OKNA? JEJU, KAWALERA FARELA WAKUJE, JANKO. ON CI NA ZAMKU HUK MA ZA NIC, NO.
    1 punkt
  17. przestań się bujać w papciach z pomponem jam sfilcowany skrzywiony żółto drucik mój cienki lecz to nie koniec spruty ja znacznie i wierny w słowie leków nie biorę śpiewam ci twórczo wyskakuj lubo z papci z pomponem dziergasz i dziergasz swetry pieprzone wybacz kochanie tak jest mi trudno mój drucik lichy acz żarem płonie niech twoje lico wnukom swym powie sweterek dla was dokończę jutro na gwałt wyjść muszę z papci z pomponem pstryk bezpieczniki to w dobrym tonie jam w ażurowych majtkach cichutko twój drucik drutem grubszym już zionie druga w nas młodość słonie błękitne szczęściem miłości szturchają kłami a teraz tańczmy nawzajem w sobie bo jeszcze wiosna jeszcze nie koniec
    1 punkt
  18. Drzewa płaszcze zmieniają z zielonych na żółte by niedługo nałożyć znów białe kożuchy ptasie gniazda w konarach świecą ciemną pustką giną za horyzontem ich mieszkańców klucze a pod koniec nocy rozpuszczają włosy pierwsze krople rosy wrzesień wita październik słonecznym uśmiechem wspominając upalne wieczory sierpniowe które jeszcze śpiewają roztańczonym echem piękne ciepłe nuty drugiej pory roku lato jesień zima taki mamy klimat musi wytrzymać
    1 punkt
  19. Skoro kupili sobie bilet od Łukaszenki do Białorusi, to niech siedzą na Białorusi. Szkoda mi ich, bo zostali wycyckani przez Łukaszenkę, prawdopodobnie na niemałą kasę. Ale to nie wina Polaków. To też nie ich wina. To konsekwencja.
    1 punkt
  20. Głośno odmierza czas: tik-tak tik-tak – w takt instrumentów i nas.
    1 punkt
  21. Każdy z nas jest świata krytykiem, Dopóki sam nie stanie się rzemieślnikiem. Świat to przecież piękna powieść, Miej odwagę i daj się jej ponieść.
    1 punkt
  22. I NAGADAŁA; BASY SABAŁA DA, GANI. GÓRALA WY; WIOSŁA DAŁ, SOI WYWALA RÓG.
    1 punkt
  23. Czytałem jakiś czas temu, że część zawróciła z tego lasu. Może poszli w kierunku przejścia granicznego. Nie wiem czy reszta jest jakoś uwięziona. Dla mnie to trochę szantaż emocjonalny koczowanie tam pod okiem mediów i urządzanie scen ze strażą graniczną. Może właśnie o takie scenki Łukaszence chodzi.
    1 punkt
  24. Nawet wiatr na łące zmilkł, gdy zając złożył zadatek.
    1 punkt
  25. Pustka - to dzień się kończy I noc czarna się zbliża. Tylko miłostki bez twarzy wokoło... I cisza.
    1 punkt
  26. Moje klimaty, jeżeli chodzi o sposób pisania. Pozdrawiam.
    1 punkt
  27. OT, ANIMACJA - WON, I WINNICA. KAC. INNI WINOWAJCAMI NATO.
    1 punkt
  28. @Vaalon Nie patrz na centry, lecz strzelaj głową, ważne że posługujesz się Polską mową. Pozdrawiam i witam na naszym portalu w debiucie.
    0 punktów
  29. @Vaalon Bardzo urzekający, czarujący wręcz ... budzi ten wiersz uśmiech nieśmiały. Pozdrawiam.
    0 punktów
  30. @Vaalon i całkiem fajnie Ci ten wiersz wyszedł :)
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...