Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 06.09.2021 w Odpowiedzi
-
Majestatyczne kolumny mrocznej, tajemnej świątyni, gdzie światło z cieniem miesza szumne, strzeliste sklepienie. Mami spojrzenie i zmysły, bóstw, duchów leśnych siedziba. Znana, a tętni nieznanym, budzi obawy i lęki. Płochliwe oko chwyta ruch, czujne ucho trzask, szelesty. Pełne nieśmiertelności pnie... stajesz na progu świątyni. Przeszedłeś próbę dzielności. Złocista tarcza jaśnieje, dźwięczą rozliczne dzwoneczki przecudnych, wonnych kobierców. Puszyste wrzosową barwą, gronami kwiecia wołają, brzęczą i buczą miodnice, gromadzą plony bogate. Wzrok uspokaja, wyostrza, przepych kolorów, aromat. Uroczy szlak ze świątyni: symbolu życia na ziemi.6 punktów
-
Ktoś podrzucił mi temacik morze, wydmy, dzika plaża a na plaży grupa niewiast i bezwstydnie się obnaża. Góra majtek, biustonoszy jest też bluzek damskich kilka a z oddali głos się niesie zaczekajcie - woła Lilka. Poczekajcie, bo beze mnie nic nie może się zaczynać i w podskokach oraz w biegu rozpoczęła już rozpinać jakieś haftki i guziki bo przy bluzce takie miała a że szło jej bardzo sprawnie już za chwilę naga stała. Powołano wnet komisję omówiono parytety jury było damsko-męskie dwaj mężczyźni, dwie kobiety. Wśród zebranych słychać pomruk to dla niewiast jest ta gratka bo to spośród nich wybiorą tegoroczną miss pośladka. Po godzinie ogłoszono miss pośladka - Lilka Naga a faceci zakrzyknęli to jest, skandal, przekręt, blaga. Tłumacząca się komisja moralnego miała kaca zrozumiała ona bowiem - lizusostwo nie popłaca. Tu się pięknie kłania morał bo tak przecież bywa czasem gdy wygrywa Naga Lilka sponsor jest jej przydupasem.5 punktów
-
NA PUSTYNII LOON OP ZAND - CZĘŚĆ DWUDZIESTA DZIEWIĄTA Na początku kiwał się we wszystkie strony z wiatrem zaprzyjaźnił się kożuch młody Jeden podmuch przypieczętował szczęście gdy antenka pierwsza nad ulotnym dymem życzenie wypowiedziała, którą zabrał on - do kuźni przeznaczenia. Na laptop wylądowała kręcąca się balerina strojąc piruety bez cienia - przed ekranem okiem gołym taka niewidzialna Z ust wypływa lekki, mglisty powiew człowieka który dojrzał przezroczystość jej sukienki; nie zdołał jednak zatrzymać lotu w ulotności laptop za laptopem zwiedza - oznajmiając: stałam się przenośnym usb nośnikiem przechowując innych ludzi informacje Powiedziała jestem wszędzie podczas gdy wy! Zakrywacie twarz w książkę składając dłonie Parafraza: mój kot - dziwnym zbiegiem okoliczności przyniósł ją do domu. Na wielolinii siwej Eywa stercząca w gamie B -moll toniki; ściągnięta została przez dłoń człowieka Poza skalą "as" "b" - w liście do koryta5 punktów
-
myśli bolą gdy po głowie chodzą szukając ale... myśli czasem ważą więcej niż duży kamień myśl to droga która zawsze gdzieś zaprowadzi myśl to ciągły wzór matematyczna niewiadoma myśli to skarb który czasami wstydzi a czasem nie a my myślimy że myśl to zabawka się bawimy nie patrząc na to że ta zabawa czasem psuje4 punkty
-
Świadomość kosmosu ten fetysz — weź se w pozycji lotosu latami na matach tatami z zamkniętymi oczami siedziałaś. W wyobrażonym niebie nie znalazłaś siebie mnie, tym bardziej. Dziś cała drżysz, gdy na sygnale przez Twoje bramki przejeżdżam. Jeden spazm drugi spazm skurcz tu tam, to orgazm — nie miłość. Dłonie i usta w interludium. Kawior się marnuje. Nawet wiersz zły zły wiersz zrobi mi lepiej niż Ty — podziękuję. Czytasz Hatalską — wow! że odbiór może kształtować nadawcę. Odpowiem — nie w tym przypadku. To mnie uwalnia od poczucia winy za życie obok Ciebie. Naszą córkę też weź se bez niej nie dasz rady.4 punkty
-
Nie budzi ich oślepiające słońce Tylko noc po plecach klepie Nie daje natchnienia słońce Zmrok jest przyjacielem Trudy życia za dnia, rozterki Umysł pobudzony nocą Świtu blask, wstający dzień Ubrana Pani w czerń,kusi weną Zatem z przyjaźń z nią Bo zajęta jest w dzień Tylko spojrzeć i już wiadomo Długopis ich bronią a tarczą papier Jak rycerze nocni poeci Z łóżek wychodzą Za `broń`chwytają i piszą Tylko wtedy mogą walczyć Jednak z wrogiem nie walczą Lecz bój toczą z życiem W wersach i na kartkach Zapisują tajemnice `Rycerze nocy, słowa rycerze Dla siebie walczą nie dla kogoś Myśli spisują by nadzieję dać innym Godnym uwagi słowem i radą4 punkty
-
tu zawsze jest noc światła reflektorów splatają się w poszukiwaniu bliskości uśpione doliny poniżej są jak pasażer na gapę przedzieram się przez ciemność - każdy zakręt ma swój kres jest na skróty jednak umysł wydłuża pokrętność myśli bywa ze przyspieszam z obawy przed ciemną materią strach jest gorszy niż ból3 punkty
-
-Mistrzu niejeden mówi, że jest niespełniony. -Zwykle taki to prawi, kto nie kocha żony. Wielu jest, którzy żyją w związkach bez miłości, przygasając w goryczy życiowej szarości.3 punkty
-
kolejne wcielenia w kręgu niemożliwych do rozwikłania tajemnic echo dawno pogrzebanych zapomnianych fraz na pocztówce z innych czasów skrzydła nocnych motyli srebrzy blada poświata księżyca w sprzyjającym mroku rajskich ogrodów próbuję nadać przeszłości kształt pod ciężkimi powiekami ukrywam swoją bezradność wskrzeszając do życia swoje martwe postaci3 punkty
-
3 punkty
-
Podsumujmy: żyjemy na okruchu skały pędzącym 80 000 km/h wokół gazowej kuli rozżarzonej do milionów stopni. Pod naszymi stopami wrze ocean płynnej magmy, nad głowami bezkresna próżnia w temperaturze bezwzględnego zera. Przed niechybną śmiercią chronią nas: delikatne pole magnetyczne i cieniutka warstewka gazów której życiodajny skład zależy od tego, ile bakterii jest w oceanie, ile trawy wyrośnie na stepach, ile drzew zostawimy w lasach, jaki dystans pokonają nasze pojazdy. Jeśli w promieniu 30 świetlnych lat wybuchnie supernowa, znikniemy. Słońce i wszystkie jego planety okrążają jądro galaktyki z prędkością 800 000 km/h a sama galaktyka mknie 2 000 000 km/h w stronę Wielkiego Atraktora i nikt nie wie, czym on właściwie jest. W jej centrum ogromna czarna dziura przenosi okoliczną materię w stan którego nie rozumiemy Co kilka miesięcy tuż obok nas przelatują okruchy kosmicznego śmiecia zrodzone na początku Kosmosu, przed wszelkim życiem, mogące zniszczyć świat jaki znamy. A jednak zdaje się, że ważniejsze jest, jaki kapelusz założyła angielska królowa, który telefon wygra w konkursie na największy ekran, ile pomyj w jednym zdaniu może wylać polityk obrażając drugiego polityka. Ludzki mózg to niezwykły organ: pozwala zapomnieć, pomaga ignorować, daje błogą nieświadomość i zrzuca odpowiedzialność za świat na niewidzialnych przyjaciół. Ludzki mózg, kiedy dopada go astronomia usuwa ją w niebyt.2 punkty
-
2 punkty
-
w cudzej dawno niewidzianej twarzy rozpoznaję własne przemijanie jak papierek lakmusowy nasiąkam doświadczeniem nabierając właściwej barwy2 punkty
-
Otwieram oczy, a kłucie w plecach sprawia, że nie wiem czy z łóżka wstanę. Próbuję jednak i nie narzekam, moja samotnia jawi się rajem. Ten ból mi mówi, że jeszcze żyję. Jak mógłbym go więc za to przeklinać? Choć cisza w domu samotnie wyje, nie mam też kogo za nią obwiniać. Za nowy dzień już dziękuję Bogu i choć za oknem jesień zakwita, dzisiaj, jak wczoraj, wiem to na pewno, na żaden spacer wyjść się nie uda. Jednak się cieszę, że przez te szyby, dawno niemyte, w pajęczyn kratkę, chmurzy się do mnie ciężarne niebo... I taka radość przychodzi z czasem.2 punkty
-
Serce - jeśli jeszcze tak je można nazwać. Rozpalone jak zapałka.. Szczere uczucia, a może pułapka. Naprawde szeroki doświadczeń wachlarz. Rozpatrz każdy wariant.. lecz rozpacz to nie rozwiązanie.. Zbyt bystry bądź by nie dać się nabrać. Nauka na błędach - nie pozwól się stłamsić.. bez starań i walki.. nie pozwól by życie Twe ktoś zmienił we własne. Zastanów się nad tym poważnie. Nim zaśniesz.. Będąc z otwartym umysłem sami.. z własnymi myślami..2 punkty
-
nic nie zostało z tamtych dni Moja Łódź już nie pachnie wiskozą bardziej kojarzy się z bazarem w Tuszynie jak secesyjnym porankiem na Wschodniej zegarmistrzem w bramie pod 59 tak jak Zagłębie kojarzy mi się z dymem najtańszych papierosów bocian z flagą narodową Afganistanu kaczki krzyżówki z falangą piramid w Gizie na lewym skrzydle szachownicy kibice siatkówki z dzięciołami klamka w drzwiach z prokreacją. Tak już mam odkąd zostałem marnym poetą wybrałem żyły na rękach zamiast parlamentu przylgnąłem do zmarszczonej firanki w oknie po cichutku puściłem bąka stojąc w kolejce po hamburgera tuż za znajomym Amerykańskim glazurnikiem. Dzisiaj w nocy przez uchylone drzwi zajrzałem do apartamentu w którym mieszka kiść winogron serce pchły drży w moich włosach i tak naprawdę nie mam swojej ciężarówki nie mam poezji nie mam ciała nie mam duszy nie mam litości nie mam nic poza wyobrażeniem ciebie nagiej. Łódź, w nocy.2 punkty
-
@iwonaroma sukces mierzony miarą radości, a nie tą finansową, to faktycznie trafione nawiązanie do poezji. Pozdrawiam2 punkty
-
Pięknie @iwonaroma ! Chyba na taki wiersz dzisiaj czekałam. Piękny o pięknych ludziach, z których z całą pewnością, powinniśmy brać przykład. Teraz mi w głowie lepiej i w sercu i na duszy i wogle. Dziękuję.2 punkty
-
to jest dyskretnie rozwiane zapach łąki pragnienie ciszy właśnie dopasowałem smak wina i nie musimy się spieszyć kilka stron z Paryża reszta to obłoki z pobliskiej wioski barwny Montmartre w otwartych okiennicach z kocią łapką na gardle i poduszką wybudzonej wiosny gdy grzechy snu się czerwienią czytamy z kwiatami w rytmie motyla tomik paryskiej nocy1 punkt
-
@corival Cori! Dzięki za zajrzenie. Piwo uspokaja moje emocje-:) Full relaks, Wena, tak jak ta antenka z dmuchawca, nie daje mi spokoju . Co mogę więcej powiedzieć; głosy mnie prześladują. To chyba dobrze? - hahha Cieszę się, że tekst zatrzymał, i myślę, że warto pod nim trochę posiedzieć - to nie reklama, jedynie doświadczenia. Pozdrówki dla ciebie!1 punkt
-
@Nefretete Ach, odpoczynek :) Zazdroszczę troszkę. Sama gonię ostatnio czas i jeszcze trochę tak będzie. Leśne medytacje będę zapewne odprawiać pomiędzy różnymi terminami. No to czekam na kolejne Twoje teksty. Chetnie poczytam. Pozdrawiam :)1 punkt
-
@error_erros FOMO...- jeśli pominąć "media społecznościowe" jawi mi się bardzo subtelny lęk ;):)1 punkt
-
@annabelle Piękny komentarz annabelle. Staram się Wam pokazać świat roślin zwłaszcza, taki jakim go widzę w świetle przeszłości, albo teraźniejszości. Dziękuję, że zajrzałaś i poświęciłaś temu tekstowi czas. Pozdrawiam :) @Nefretete Dziękuję Nefretete za fragment Twojego tekstu. Pasuje faktycznie idealnie. Wyobraziłam sobie te gałęzie zawzięcie szudrające po korze i się uśmiechnęłam. Miło mi, że znalazłeś czas i ciepłe słowo dla mojego wiersza. Pozdrawiam :)1 punkt
-
@Nefretete i nic już sobie nie wyrwie i żaden wiatr go niczego nie pozbędzie?1 punkt
-
@annabelle -:) Jednak ogołocony, mógłby jedynie poklepać się po główce - wszystkie wyobrażenia go opuściły.... przykładowo Dziękuję za zajrzenie. Pozdrowionka dla ciebie i uśmiech1 punkt
-
@Nefretete mniszek lekarski bez włosów to mnich, to dopiero czysty umysł1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec Lato gorące, ciało wyuzdasz, brązem pokryjesz, cętkami piegów. Plażę odwiedzisz, jak na spowiedzi, z wiatrem pogadasz, duszy parada. Zaświeci księżyc, senny maruda, rozdeptasz krawędź, brzegom na przekór. Pozdrowienia od dziadka Gege jak mówi Julcia.1 punkt
-
@corival a ja z kolei doceniam tematy, które podejmujesz. Takie wiersze też są potrzebne. Łapię przy nich spokój:))1 punkt
-
@Nefretete Nie wszystko rozumiem, ale z dużym podobaniem:)1 punkt
-
@emwoo Chodziło mi o to, że wstawiłem kolejny wiersz - hahah A pustynne liście - sama ocenisz-:) Pozdrówka dla ciebie ,uśmiech pozostawiając tobie1 punkt
-
1 punkt
-
@Nefretete wiesz, jak ktoś dopiero zaczyna to raczej o popularność ciężko hihi :)))) a jak pustynne rewolucje? czy też ewolucje :) o krasnale to już nawet nie pytam ;) choć tam to pewnie Jinn :) w wersji niderlandzkiej ??1 punkt
-
@dach Witaj! Domyślam się tylko, jak pobyt w kraju mógł wywrzeć takie emocje. Mi one nie przeszkadzają! Jeśli się nie mylę.... Miałem podobny scenariusz, w jakim zmieniona już mentalność Polaka, sprawiła zaczarowanie i tęsknotą umysłu... za krajem, sam pobyt był dla mnie bólem rozciąganego szpagatu; podczas gdy jedną nogą jestem w Nl, drugą w PL. I to: "wybrałem żyły na rękach zamiast parlamentu " mocne! W h...j. Tak tobie napiszę. Całość jest dla mnie bardzo dobra! Pozdrowionka ślę1 punkt
-
1 punkt
-
@iwonaroma Mądrze zapętliłaś w końcówce do parapoezji - to słowo powinno się przyjąć żeby nieco spuścić wentyl i dać ludziom swobodę i radość tworzenia, tyle na ile protezy pozwalają.1 punkt
-
1 punkt
-
@dach "serce pchły drży w moich włosach" wymowne jak stąd do Łodzi, przepiękne. O bąku wolałabym nigdy nie przeczytać i jego autentyzm mnie nie interesuje. Pozdrawiam ciepło.1 punkt
-
@Nefretete Wpadł mi na balkon kiedyś latający jerzyk, nie miał możliwosci odlotu bo tamowało mu drogę otwarte okno. Skulił się jak trusia i udawał martwego jak robią to niejednokrotnie bociany. Otwarłem szeroko okno aby było w jego zasięgu... i wyszedłem. Wiedziałem że jakakolwiek ingerencja z mojej strony, pogorszy tylko sytuację. Przyszedłem na balkon za 5 minut... już go nie było. Pozdrawiam, miłego dnia. @ais Ais czyżby dręczył Cię film Hitchcocka? O kolejki u naszych medyków się nie martw, ja też do urologa mam na maj - 22 i mam to głęboko. Będziemy zarabiać więcej to stać nas będzie na lekarza prywatnego jak na zachodzie. Wszystkiego dobrego w nowym tygodniu.1 punkt
-
1 punkt
-
@Marek.zak1 Lepiej przeżyć miłość bez związku niż być w związku bez miłości - jak zawsz, Mistrz dobrze prawi.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@GrumpyElf Ciemność i nieznana przyszłość, choćby ta niedaleka, ukryta w mroku, potęgują obawy i niepewność. To z kolei wyzwala strach, który z czasem rośnie. Człowiek brnie, pokonując trasę, mo każdy jej metr odkrywa nieznane ukryte w ciemności. To co znane nie zrani, nie spowoduje bólu. Tak sobie wytłumaczyłam treść Twojego wiersza. Wiersza, który bardzo mi się spodobał. Pozdrawiam :)1 punkt
-
@iwonaroma Temat nie jest mi obcy. Sukcesy Polek i Polaków na tej imprezie bardzo cieszą i wzruszają;)1 punkt
-
1 punkt
-
Początkowe strofy bardzo bardzo dobre. Potem, gdzieś tak od pierwszej przysięgi jeszcze do przemyślenia, powiedziałbym, ale i tak jest ciekawie. Taki obraz naszych czasów i chyba lepiej nie będzie. Staczamy się w z góry zaplanowanym kierunku. Pozdrawiam1 punkt
-
@Anastazja Sokołowska Może nie oko... a czarna dziura, tylko przyciąga a nic nie kuma. Miłej niedzieli Anastazjo Romanowa.1 punkt
-
@Doomed Jaki obszerny przekaz słowny. Zastanawiałam się nad treścią, i doszłam do wniosku, że z męskiego punktu widzenia jest to treść wielkiej wagi. Z mojego punktu widzenia, ten wytłuszczony, cytowany fragment jest zbyt wymowny, chociaż wiem, że to cięgi zsyłane przez ślepy los. Brzmi bardziej pod kątem sieroty, niż dla szczęśliwego dzieciństwa. Jednak czegoś zabrakło, albo coś się zepsuło.1 punkt
-
1 punkt
-
Niebieskawy szafirku, gdzie mam ciebie szukać, zakochałam się w dzwońcu... noc przed nami długa. Jestem białą gwiazdnicą, wciąż zerkam za tobą, nie uciekaj ode mnie, puknij... że się w czoło! Żółty miłek na miedzy już czeka na pannę, z kokoryczką pachnącą harce zacznie ranne. A niezapominajka - czy znajdzie partnera? W fiołki leśne ubrana, błękitem czar wzbiera. Błotny czyściec czerwony, moczy w strudze nóżki, przyjdzie skalnica biała, bo jesteś samiuśki. Tasznik z rzęsą zieloną rozkołysze pola, rumian z psianką dołączy... balanga wesoła. A bluszczyk kurdybanek, nektaru siedlisko, z barwinkiem pospolitym... kielichem zabłysną. Kto jeszcze na parkiecie szuka swojej pary? Za roczek może znowu - kwiatostan odpali. "Trzy rzeczy zostały w raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka." - Alighieri Dante.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne