Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 29.08.2021 w Odpowiedzi

  1. Czy po sinych grzybach cała będę sina? Czy niebieskie myśli zakwitną mi w głowie? Kto jada siniaki? (bo mam pomysł taki) i najlepszy przepis jeszcze mi podpowie?!
    5 punktów
  2. Stopki, 2022 Wróciłem od lekarza nie mogło być inaczej nie dało się tak miało być to nie są żadne żarty praca kierowcy ciężarówki nocne pisanie wierszy nadmierne picie wódki picie kawy co chwila kawa papieros z kawą kawa z papierosem tachograf, ukochana kobieta i otchłań brak regularnego trybu życia okazało się całkowicie mnie opuściły cenne mikroskładniki elektrolity witaminy w tym żelazo częściowo opuścił mnie testosteron wraz z libido (trudno się z tym nie zgodzić) częściowo opuściły mnie płuca wątroba, nerki nie wiem, jak dwunastnica ale dzięki bogu zasiedział się we mnie na dobre szarmancki postmodernizm i swobodny o'haryzm (wybacz, Frank) mało tego zaraz po wyjściu od lekarza częściowo opuściciły mnie skarpety zakupiłem takie modne stopki i jedna modna stopka bez żadnego problemu zeszła z pięty na palce, ot taka wiercąca się bez jasnego celu nowoczesna poezja druga pozostała ze mną do końca albo tylko udaje. Łódź, 2022.
    5 punktów
  3. jutro drzwi nie otworzę zabarykaduje je mgłą wiatrem echem tęczą jutro drzwi nie otworzę będę sam na sam z nimi i starym pająkiem będę sie upajał ciszą z której codzienność mnie okrada
    4 punkty
  4. czasem się czuję jak kątnik w zlewie wpadłem w pułapkę jak wyjść z niej nie wiem tu nie pomaga talerz i łyżka kiedy powierzchnia jest nazbyt śliska chociaż nie jestem głupim pająkiem pajęczyn myśli bez przerwy plączę i sam się coraz bardziej w nich gubię choć wspiąć się staram mało rozumiem wiszą nade mną kranu czeluście ktoś mnie rozgniecie lub wodą chluśnie lecz jako pająk nic o tym nie wiem próbuje tylko ratować siebie czas mi nie służy jest moim wrogiem utkwiłem w zlewie niewiele mogę lecz póki jestem próbuję jeszcze ratować życie w cichej ucieczce
    4 punkty
  5. jako dziecko odwiedziłam w szpitalu siostrę po złamaniach i natknęłam się w korytarzu na śmierć. Wcale niestara całkiem ładna. Spojrzała na mnie. Byłam skonsternowana i zdumiona bo jej oczy nie były straszne ani krzyczące ani walczące ani groźne ani nienawistne tylko smutne. Bardzo bardzo smutne. I... kochające... Potem dowiedziałam się że wieczorem odeszła. Odpoczywaj śmierci. Będę cię pamiętać do ostatniego spojrzenia.
    3 punkty
  6. morze jak meduza rozpełzło się po plaży galaretą z sinic zalewa zimne nóżki tłumu spragnionego subtropikalnych wrażeń nie rozgrzeje żaden schłodzony dobrze gorzki żal i ja wypijam za zdrowie twojemoje spuchnięte wskazówki zegarom pcham przez tarczę szukając dziury w całym bo po słonecznej stronie czas ja i ty kochany marszczymy się inaczej tył na przód z płaczu w śmiech choć nieboraczo raczej
    3 punkty
  7. Który anioł wytłumaczy kanibalizm własnych dzieci. Produkcję płodu na kolagen, czy komórki macierzyste do obiadu obok smoothie. Mówisz, że to niemożliwe: dusza zabłąkana, selekcja naturalna, przypadek.
    3 punkty
  8. Kocham się z tobą chwiać na krawędzi, Z ryzykiem, że spadnę w przepaść, Kocham podrywać się w niebo i pędzić, Choć nie wiem, czy coś mnie tam czeka, Z tobą codzienne niepewne jutro Jest bardziej snem, niż koszmarem, I nawet jeżeli skończy się smutno, Chcę wiedzieć, co będzie dalej. Jesteśmy dokładnie tak niezniszczalni, Jak zawsze się nam wydawało, I nawet jeżeli pojutrze umrzemy, To przecież to tylko ciało.
    2 punkty
  9. Pioruny z nieba, prosto do wnętrza. Ładunek nieokiełznany. Fizyk wie i pięknie nauczy, rozkładania potencjału między uderzeniami. Gonitwa cyfr, liczysz jak daleko. Okazuje się, że zero. Kolejny błysk, dźwięk wewnątrz, wyje! Cios za ciosem, fizyk nie pojmuje. Z nieba spadają Megawaty w godzinach. Dla mnie czas mija, uderzenia na sekundę dziś ktoś zatrzymał. autor: A-typowa-b
    2 punkty
  10. swojego czasu podkradałam księżyc dla fazy chowałam do bagażnika tam zawsze śpiwór i wino biwak rozbity na akty nie było pytania czy ktoś pozwoli tylko czy zdoła powstrzymać “jesteśmy swoimi wyborami” nadałam barwę odcieniom tych słów gdy umiera pragnienie by naprawić przeszłość ciała niebieskie wracają na miejsce
    2 punkty
  11. Dyssypacja śpiewają wznosząc ręce łkają ręce załamując leją wino na pamiątkę leją krew na chwałę budują budowle /w tym samym celu/ burzą budowle /jak wyżej/ kochają bliźniego zabijają bliźniego doszukują się w nim czego nie widzą w sobie cenią pokój wzniecają wojny zanoszą prośby odwracają wzrok adresat nie wykazuje aktywności
    2 punkty
  12. Wymarzyłem sobie idealny kwiat paproci i zostałem porażony.
    2 punkty
  13. jutro dziś rozpakowałem już wiem co mnie czeka będą sady łąki lasy widzę drogowskazy uśmiechnięte - ptactwo miło śpiewające zobaczyłem człowieka który dobro niesie tam gdzie go nie ma jutro dzisiaj rozpakowałem ujrzałem starość a obok samotność która boli za nią czarny horyzont deszczem oszpecony jest smutny jednak nie żałuje tego rozpakowania mało ulgę czuje bo już dzisiaj umiem uwierzyć w prawdę która mi pisana
    2 punkty
  14. Raz znajomy u mistrza zjawił się z nowiną: - Założyłem się z sąsiadem, że rzekę przepłynę. w jednym miejscu głęboka, lecz dam radę snadnie. - Jak pływać nie potrafisz, znajdziesz waść się na dnie. Zważ, że trochę coś umieć jest gorzej niż wcale, i możesz się utopić w niemądrym zapale. Wprawdzie sezon kąpielowy na ukończeniu, ale finalna uwaga nie tylko o tym.
    2 punkty
  15. wróciłam zbyt wcześnie żeby marzyć bez wyrzutów sumienia porzuciłam niezdrowy cień rozbolał mnie żołądek wyzwól z objęć pozbaw jeszcze jednego serca niech kwitnie w nas wolna wola gotowa dać śmierć w imię proroków przymierz nowy uśmiech szyty na miarę potrzebuję spójności w czasach wilk zazdrości człowiekowi pora zmartwychwstawać jest sezon na dusze
    2 punkty
  16. @Sylwester_Lasota Ja wolę zjeść rybę niż świnię, świnię niż małpę, małpę niż człowieka a jak już człowieka, to wolałbym żeby to nie był bliski krewny.
    2 punkty
  17. czarnymi płatkami spływasz w noc a rano nic nie jest takie białe jak śnieg pasuję do odbitego od ciebie światła bardziej niż szarość
    2 punkty
  18. Gram po to by wykonać kilka mistrzowskich ruchów.
    2 punkty
  19. Hmmm.... wiesz, do głowy by mi nie przyszło sterować czytelnikiem w tym sensie, że manipulować. I że to jakaś gra. Historia powyższa jest prawdziwa. Te spojrzenia umierających są różne, tak jak są różne żyjących. Weź pod uwagę, że ta kobieta była młoda i patrzyła na dziecko, którym byłam. Może mi współczuła, że ja kiedyś też?... Może sama była matką i miała dziecko podobne do mnie... Pewnie też nie bardzo cierpiała z bólu, bo wtedy jednak pojawia się grymas. Już jako osoba dorosła widziałam też inne oczy np.pełne pretensji, co było dla mnie szokiem, bo nic tej osobie nie zawiniłam. Ale jak piszesz, mogą być też pragnące bądź nieobecne. I żyjący mają przeróżne spojrzenia, w zależności od tego, co aktualnie czują. Śmierć śmierci nierówna. Również pozdrowienia
    2 punkty
  20. Pamiętam te słoneczne dni, gdy tylko to liczyło się byśmy mogli razem być. Przespać noc i szaleć w dzień. Widok pól odprężał nas, a świat nie stał na głowie. Czy to jeszcze pamiętasz? To było tam, na ambonie. Zając wtedy wzdrygnął Cię, gdy przyszło nam już wracać. Trwaliśmy w cudownym śnie i chcę go zapamiętać. Choć mam po nim smutek, żal i płacz gdzieś tam na stronie. Siedzę teraz całkiem sam, gdzie wtedy z Tobą, na ambonie. W sercu pozostaniesz zawsze, aż do ostatniego tchu. Te wspomnienia, tylko nasze, będą stale gdzieś w mym pniu. Może kiedyś przyjdzie nam znów ścisnąć swoje dłonie. Spotkać się i pośmiać tam, gdzie dawno temu, na ambonie.
    2 punkty
  21. choćby się chciało przychylić nieba a nawet skoczyć w ogień to czasem trzeba iść tylko obok szanując cudzą drogę
    2 punkty
  22. RomansTo był burzliwy romansCałe dwa lata zmarnowałZabił w niej serceKtóre było tylko dla niegoJuż nie umie kochaćMorduje wszystkich mężczyzn spojrzeniemTylko któryś zagada atakuje goNóż na koniec wbijając w plecyNie umie się śmiać jak dawniejLiczy godziny kiedy noc nadejdzieA gdy w nocy latają nisko nietoperzeZamyka okno i idzie spać Iwa
    2 punkty
  23. Pawle mimo mądrości stałeś się patronem ciekawości, która prowadzi do piekła Ona to na trudne fundamentalne pytania odpowiada kimże ty jesteś jak śmiesz trochę pokory i wiary Miłość Boga zdaje się nierówno objawiać choć deszcz miał padać na wszystkich tak samo czy na niektórych nie pada bo stoją pod dachem? nie dostanę odpowiedzi bo czy może glina dopytywać garncarza?
    2 punkty
  24. tutatotete w wierszu nie może się zdarzać tutatotete po co się narażać tutatotete to się nie godzi tutatotete na pewno zaszkodzi tutatotete na codzień mam tutatotete biegnę na schwał tutatotete tutatotete tutatotete ole!
    1 punkt
  25. Nagłe zauroczenie Wyszedłem na chwilę przed dom. Przystanąłem... Noc ciemna, atramentowa Cisza zauważalna nierealnie Po gorącym dniu chłód powietrza zdziwiony Umyka Coś zmysłom na końcu języka nierozpoznany smak Czy to już koniec lata? Ptaki umilkły czasem żołądź uderza o dach Boże jaka ta Cisza wymowna Słyszę swoje serce pierwszy raz od dawna myśli słyszę normalnie stłumione choć ciemno widzę prawie cząstki elementarne Nie wiem czemu łza spadła bezgłośnie Nie wiedziałem że można płakać tak poprostu z zachwytu ..
    1 punkt
  26. ~~ Felek Niemota ze wsi Fawory posiadał kota - a ten był chory. Kot przeniósł się był w zaświaty, lecz Felek nie poniósł straty - odżył mu w głowie i to .. dość spory. ~~ Fawory - dawna nazwa Żoliborza
    1 punkt
  27. Widzę twarze… ― wciąż te same, smutne oblicza… Rozpływają się jak mgielne omamy… Kłębią się ― i snują… Spada na moje źrenice gwiezdny pył… Okrywa chłodem nocna otchłań, bezkres przeszłego czasu… … obrysowuję dłonią kontury słoi na gładkich powierzchniach zniszczonych mebli… Odpryski forniru… … wyszczerbione krawędzie… Nasłuchuję… Słyszę głos… … szept… Wiem, że płakałaś… … dotyka mnie to za każdym razem… Na schodach ― ciężkie ― stąpania… Wyglądam… … blada dłoń ściskająca drewnianą poręcz ― zwiastuje nadchodzącą śmierć… Odwiedzasz mnie z melancholią spojrzenia, z bolącym sercem… … przytulasz do lodowatej piersi… ― niewzruszonej, jakby od wieków… ― całkowicie martwej… Nie musisz mówić, bowiem ― widzę, czuję… … całą twoją matczyną czułość, matczyne serce… Z moich oczu skapują ― kryształowe krople drgających gwiazd… (Włodzimierz Zastawniak, 2021-08-25)
    1 punkt
  28. złota godzina słońce wschodzi zachodzi w najlepszym świetle
    1 punkt
  29. :) Skojarzyła mi się głośna sprawa chłopców tajlandzkich uwięzionych w zalanej jaskini. Tam też były wąskie tunele a nawet syfony - dokładnie tak jak pod zlewem... Ewakuacja była dramatyczna z uwagi na zalanie i prognozy o dalszych deszczach monsunowych. Człowiek ma czasami tak samo trudno jak pająk :) Również zdrówka
    1 punkt
  30. @dach oj dach jesteś niepoprawny.... Nie umierasz uwierz haha
    1 punkt
  31. @iwonaroma Zapewniam, nie były śmierdzące. Pozdrawiam i dziękuje.
    1 punkt
  32. Czasami jednak ucieczki z takich pułapek się udają. Kiedyś zostawiłem takiego pająka w wannie, nie dlatego, że chciałem się nad nim znęcać, ale po prostu z braku czasu na to żeby cokolwiek z nim zrobić. Następnego dnia zastałem wannę "wypełnioną" pajęczyną, ale pająka w niej już nie było. Nie wiem jak on to zrobił, ale jakoś sobie poradził... i teraz pewnie żyje sobie gdzieś za szafą :))) Pozdrawiam :)
    1 punkt
  33. Czas pokazuje, jakimi to jesteśmy bogami. Chyba czas zacząć prorokować o naszym rychłym upadku.
    1 punkt
  34. Serce i szarmancki postmodernizm jest ok w każdych okolicznościach. Trochę o tych skarpetkach może przydługawe i słabiej przystaje do reszty ale to taki urok męskich skarpetek ;)
    1 punkt
  35. No ta, praca męczy ciebie, brak stresuje ciebie i partnerkę, rozumiem. Raz tylko po stypendium w Hiszpanii przywiozłem rodzinę zakupionym tamże Seatem Pandą i wiem, że to męczy bardzo. A to przecież trwało tylko 3 dni i libido przetrwało:). A wiersz fajny. Pozdrawiam
    1 punkt
  36. Ja też je lubię... trochę :)))))))))))). Wielkie dzięki. Również serdecznie pozdrawiam :) Zgadza się i zgadza się. Pozdrawiam Marku. Tuż nad moim był wiersz nowego użytkownika. Całkiem niezły. Zostawiłem serduszko i komentarz z dwiema uwagami i... wiersz zniknął. Teraz cały czas się zastanawiam czy to moja wina? Ech.
    1 punkt
  37. Czasami tak się zdarza, nie tylko pająkom, ale dobrze, że próbują. Pozdrawiam
    1 punkt
  38. nie będę pisać o miłości nie tego ja nie umiem dziś serce porzucone me płacze i kłuje przez Ciebie bo tak nagle odrzuciłeś mnie od siebie dziś serce me płacze naprawdę nic nie wiem tak kończy się to lato deszczem mych łez których Ty nie widzisz przez Ciebie ten wiersz.
    1 punkt
  39. A TU HOTELE? TO HUTA!
    1 punkt
  40. 1 punkt
  41. @WarszawiAnka I NA MAKSA; MISKA, FOTELE - TO HOTELE - TO FAKS, I MASKA MANI?
    1 punkt
  42. Poezjo moja Tyś jesteś jak zdrowie Moje Ile siedzi w duszy mojej Ten tylko się dowie Kto Cię stracił !!!! Iwa
    1 punkt
  43. @Iwa-Iwa dziekuje. To jest zawsze miłe, gdy nawet w ten sposób jesteśmy. Mamy możliwość. Wiesz, z tym Romanem to zawsze jest coś nie tak. Albo za bardzo romansowy, albo za bardzo nie-- finansowy. Miało być nie -- romansowy. Ten śmieszny wkalkulowany w życie smartfona słownik czy jak mu tam na imię zrobił sobie swoją poezję z mojej nieuwagi. W każdym razie dziękuję. Pozdrawiam. Pewne wartosci są ważniejsze od tej naszej pisaniny. To się nie zmieni.
    1 punkt
  44. @Nikodem Adamski jak cześć nauk ścisłych ;)
    1 punkt
  45. @[email protected] Dziękuję :) @corival Każdy pewnie interpretuje go na swój sposób. Zresztą uważam, że to niezwykłe, ile ludzi tyle spojrzeń, choć jak wynika z Pani wypowiedzi może być ich więcej :). Tak czy owak, fajnie że wierszyk przypadł do gustu. @Krzysztof2022 pozdrawiam serdecznie.
    1 punkt
  46. Zadziwia mnie to, że śpię ... W snach. Wariuję na parkietach - zastygła karykatura w połowie drogi do ... snu, któremu nic się nie śni. Mijam i sztormy i minarety i kawałek drewna opatrzony szatą Rany tragedii, ramy ludzkiej siły. Chmury i korytarze obaw, a przecież przyszłość powoli szykuje się do wyjścia, szybko - rozwiewa opary wątpliwości: 'czy będzie lepiej, gorzej, czy w ogóle będzie?' ... gdy los stanie w drzwiach i zagrodzi drogę ... Lubię oglądać piękne wnętrza i zewnętrza. Z wnętrza - też. Lubię usiąść i porozmawiać tylko po to, by poczuć bezpieczną przechodniość, wiedzieć, że ludzie celebrują kąpiel i byli na all inclusive Grunt to dojść do dobrych wniosków. Ważne, by laską wanilii podeprzeć stragan na souku z przemocą Smutkiem - dochodzę do granic Radością - staram się je poszerzyć Od mojej strony. Wewnętrz ... a ... ch! To się nazywa niewidzialność. Niewidoczność. Nie muszę być widziana. Ważne, że mam pejzaż, który wygląda z każdego okna Świat! Widzisz? Dostrzegasz? Łamę kształty, kolory, objętości. Kamienna wstęga - to lasso, z którym poluję na ćmy i ważki Choć częściej - na ludzi. Kim jestem? Kijem w mrowisko. Gdziekolwiek się nie pojawię, tłum rozpierzcha się w mgle złego snu "Zadziwia mnie to, że nie śpią w snach" Bezsens. W satynowej pościeli.
    1 punkt
  47. jeśli ogarnia cię dziś wybitna niechęć do koszenia trawy - zobacz, ile skosił już SĄSIAD (własne)
    1 punkt
  48. Media społecznościowe sprawiły, że czujesz się zbyt komfortowo z lekceważeniem ludzi, bo nie dostaniesz za to ciosów w twarz. -Mike Tyson-
    1 punkt
  49. "W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie… Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" Vivian Green
    1 punkt
  50. Odejdzie jesień za nieboskłon, zostawi pluchę, zeschłe liście. Fanfara zagra uroczyście, ciebie wirusem także zmogło. Matuchna zima... twe odbicie, kalendarz rzuci ci pod nogi. Plecy jej pokaż, Stwórco Drogi, jak nie posłucha - zonę wydziel. Skazane siostry są na siebie, podobny nawet ich makijaż. Czytaj jak leci i nie grymaś, co mówi jedna, druga nie wie. Jakem stęskniony - wiosny, lata, cieplutkie panny ponad miarę. I tak na wiwat sobie zaklnę, zima bez śniegu niech spie...la. A pani Lempart mi wybaczy, słownictwo zdjęte z ust niebogi. Bo jak jej można - czy ja gorszy? Bóg się obruszył... czas kuglarzy. "Każdy ma swój płatek śniegu...". - Orhan Pamuk.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...