Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.02.2021 w Odpowiedzi

  1. nie mam dla Ciebie najlepszych wiadomości jesteśmy bandą my - dorośli w większości.
    6 punktów
  2. o sobie troszeczkę nieprzyjacielu i ty opowiesz mi ociupinkę jeśli wytrwamy w tym poznawaniu kawałek po kawałku ja pokocham Ciebie aTy pokochasz mnie Przyjacielu
    4 punkty
  3. Jaki kolor ma twoja nadzieja? Błękitny jak bezmiar najczystszego nieba, do którego wznosisz wzrok błagalnie, w rozpaczy? A może zielony jak dzikie polany? Jak zalesione wzgórza i lipcowe sady, wśród których ukrywasz lęk, gdy nikt nie patrzy? Czy jest to czerwień wściekła i krwista, płonąca żalem niczym grań ognista, wypalająca w duszy bolesne znamiona? Może jest srebrna jak nocny stróż gwiazd? Albo i złota jak ukryty skarb, którego szuka zjawa pokaleczona...
    4 punkty
  4. dziś zabawa cyrk przyjechał przedstawienie czas zaczynać na arenie przed dziewczyną staje śmieszny arlekino rozmazany ma makijaż chód niezdarny błazna mina salto kiks niech brawa biją ach, pocieszny arlekino i dziewczyna się zanosi śmiechem pustym nad tym co się przekomicznie tak wygina dalej mały arlekino ten żartuje w tył upada dla niej cała błazenada choć pod maską łzy mu płyną mały biedny arlekino
    4 punkty
  5. nie zasłaniasz się rolą i maską dlatego widzę cię dobrze dlatego światło przepływa od ciebie do mnie dlatego odsłaniasz moją nagość
    3 punkty
  6. Nie powiedz mi nigdy do widzenia Nie zetrzyj mego serca w pył Ja moje przełamałam na pół- od niechcenia Została w nich radość życia i przeszłości ból Nie powiedz mi nigdy do widzenia Ja jedna połowę serca Tobie daje przecież Do końca życia, celowo, od niechcenia Az świat się zadziwi, roześmieje przecież Nie powiedz mi nigdy do widzenia Zostałeś stworzony dla mnie ku mojej radości Żeby kwiaty polne na łące się uśmiechały Gdy promień słońca przychodzi do nich w gości Nie powiem ja już nigdy tobie- do widzenia Jestem w tobie i tobą żyję przecież Czy dostrzeżesz we mnie tą radość zrodzona z cierpienia? Miłość największą na świecie?
    3 punkty
  7. Bar Znudzony barman przeciera Zmętniałą od tego szklankę Resztka kawy spoziera Smutno z dna filiżanki Na ławce śpi stary pijaczek A obok pies równie stary Jeden i drugi zapłacze Kiedy się przyśnią koszmary Wrak na parkingu auta Nikt nie wie jaki to rocznik Rdza karoserię przeżarła Minęły czasy świetności Na ścianie zegar zepsuty Wpół zatrzymany godziny Naprzeciw pożółkłe plakaty Niegdyś pięknej dziewczyny Siedząca w kącie kobieta Też oczekuje na gości Zasłania makijażu tapeta Resztki przebrzmiałej młodości Czasami ktoś się pojawia Coś zje lub na krótką rozmowę I choć go nikt nie wygania W dalszą wyrusza drogę D.G.
    3 punkty
  8. Informatyk-amator z Wąchocka w kompie sobie wymienić chciał procka. Dłubał więc w nim zawzięcie, lecz miał słabe pojęcie; nic nie zdziałałby, gdyby nie szkocka.
    2 punkty
  9. Młody poeta zadał mistrzowi pytanie, - Jakie, według waszeci, poezji zadanie? - Zawsze trzeba się starać, by inny w potrzebie, czytając twoje wiersze, znalazł coś dla siebie,
    2 punkty
  10. co dzień uczy sie kochać to co go otacza uczy się o tym mówić uśmiechać sie ale mu to nie wychodzi błądzi miedzy tym a tamtym nie wie gdzie jest co dzień lecz to nie pomaga chowie się ma wiele twarzy umie płakać co dzień uczy sie tego co zwie się życiem mając nadzieje że rade mu da
    2 punkty
  11. świat stawał się coraz bardziej seryjny schematy poglądy ocena wartości człowieka w efekcie dystans poznawczy popychał w miejsca które z braku opowieści co dalej sprzyjały uwięzieniu tak utknąłem pomiędzy plamą a bielą miałem wrażenie kontaktu z ciągiem trudnych do przewidzenia zdarzeń koniec nitki był niedostrzegalny
    2 punkty
  12. 20/21 wiek Gdy starcy ujrzeli morsównę w kąpieli to postraszyć ją, czym, już mieli! Bo tabletkę zjedli, i o mało jej nie posiedli. Narobili w wodzie niezłej kipieli. oparte na obserwacji morsów w Konstantynowie Łódzkim :)
    2 punkty
  13. masz Marku rację. W wielu przypadkach tak nieświadomie może być. Nie myślałam o tym w ten sposób. Choć ma to wiele wiele warstw i każdy przykład trzeba by rozważać osobno. bo nie zawsze chodzi o smak miodu,( i Puchatka akurat o to nie posądzam, to dla niego za każdym razem ambrozja i ciężko mu było przestać) tylko może brak jakiejś chemii w głowie, która nie pozwala się cieszyć tak jak się spodziewano? Szczególnie gdy coś jest takie jak się spodziewaliśmy, a nawet lepsze. Albo właśnie ta euforia przed znika gdy coś już się dzieje, zostało osiągnięte, to jakiś guzik się wyłącza? Znika magia. Może też częściowo zależy od usposobienia. ja mam mało entuzjastyczne. Tak jak można cieszyć się z każdego dnia mając niewiele, a mieć wszystko i nie czuć nic. I myślę, że w chwili gdy wygra się w lotka, to można zedrzeć gardło i popsuć sprężyny w łóżku, a jak kasa wpłynie na konto, to już jest nasze, oswojone, mniej entuzjastyczne w reakcji. Gdybam, bo nie przerabiałam hehe no i rozpisałam się;) dziękuję za komentarz, dołożył cegiełkę do rozważań:) Hej Dag. No właśnie, myślę, że w wyobraźni doprawione jest magicznym pyłem:) dziękuję Niby tak. Ale to już chyba domena czerpiących garściami optymistów. I bardzo piękna zresztą:) chciałabym:) @Oxyvia dziękuję:) tak, bywa. Ale właśnie chyba dużo zależy od naszej skali entuzjazmu. Na wyciągnięcie ręki mam porównanie jak z mężem reagujemy na te same wydarzenia. Dzięki za wizytę:)
    2 punkty
  14. Pogrymasić człowiek lubi więc od dziecka już zaczyna nie pakujcie mnie w ten wózek niech mnie wozi limuzyna. Bet oddajcie do Betlejem tam się jeszcze przydać może mi ściągnijcie z zagranicy z baldachimem złote łoże. O pampersach nie ma mowy chcę by jakaś młoda niania nad sedesem mnie trzymała kiedy pora do sikania. Kleik może jest i dobry żeby tapetować ścianę a ja pytam się, co w zamian za to gówno dziś dostanę. Tak dziecina grymasiła a rodzice włosy rwali z głów a jednak latorośli w każdym względzie dogadzali. Dziś ten maluch jest dorosły w betach leżą dwa bliźniaki i to one mu marudzą on wypruwa z siebie flaki.
    2 punkty
  15. Hej Wszystkim, Właśnie odebrałem z drukarni 200 egzemplarzy mojej pierwszej książki Daniel Forsit (pseudonim) "Opowieści poboczne". Jakby ktoś był zainteresowany jej kupnem to bardzo proszę o kontakt. Motywem przewodnim tomiku jest tolerancja i szeroko pojęta "inność", cokolwiek by to nie oznaczało. Jest kilka wierszy, ale większość to prozatorskie opowiadania z tak zwanym przekazem. Tomik powstawał przez 8 lat nieregularnej pracy. Gdyby kogoś moje pisanie zainteresowało to szykuję drugi, bardziej poetycki tomik, który właśnie kończę. Wszystkie szczegóły podam w prywatnej wiadomości. Z poważaniem, Michał L. "Leszczym" "Daniel Forsit"
    1 punkt
  16. Jest pewna dama w Pūeu (Thaiti), do której, jak w dym, inne kobity lgną - nie, że przedtem była facetem, lecz, że syfilis ma z New York City.
    1 punkt
  17. Mielonka gdzie mam nogi a gdzie ręce wytłumaczcie choć mniej więcej a gdzie głowę oraz członka rozwalone gdzieś po kątach gałką oczną widzę gałkę kto ją wreszcie z mózgu zgarnie z tej różowej papki marnej kiedyś miała fałdy zgrabne też dziurawa ma miednica szczątki kości są bez życia i czerwoną widzę rzekę jam przed chwilą był człowiekiem nie wiedziałem że tir cmoknie i przerobi na mielonkę * gdzieś w zaświaty frunę fajnie a wy tutaj posprzątajcie Śnieżynka jestem śnieżynką lecz bardzo brudną tam świeży śnieżek biały jak płótno wyrzuć mnie proszę z rączek wnet swoich trzymasz brzydactwo swój ból ukoisz ulepisz lepszą nawet bałwanka będziesz ładnego wozić na sankach spójrz przecież na mnie musisz mieć nową dla ciebie brudną ja tylko wodą choć trochę smutno miła dziewczynko od dziś nie będę twoją śnieżynką
    1 punkt
  18. Miłość Szukam miłości, lecz nie takiej jak w bajkach, tylko co pokaże mi że świat nie jest taki zły. Nie wiem co to dobro dlatego mam zmienne nastroje, zniszczyli mnie ludzie dlatego gdy widzę tęczę piszę, do Was bo jestem głodna, głodna ludzkiej dobroci, co wysłucha tak wystarczy że wysłucha, nie musi przytulać Mówisz mi jesteś wredna? tak bo ja inaczej bez zmiennych nastrojów, nie umiem nie musisz mnie się bać ale rozumiem twój strach, strach wobec mnie, wczoraj dzień był piękny nie potrafiłam się uśmiechać powiedziało, mi słońce że ogrzeje promieniami jak pójdę w pewne miejsce, nie kłamało to dom pod kasztanami i to ludzie w nim, sprawiają że jeszcze się trochę uśmiecham, wiesz że kiedyś się ciągle uśmiechałam ? dzisiaj wybacz mi ale nie wiem co to śmiech ale wiem czym zmienny nastrój jest.
    1 punkt
  19. znużone zegary biegiem czasu gasną siną tarczą na krawędzi nagiej chwili przykrytej kamiennym blatem czernią rzęs i echem spłoszonego snu
    1 punkt
  20. Becie_b z podziękowaniem za inspirację. Pewien literat mistrza zagadnął w te słowa - Piszę nowy poemat, lecz czy się spodoba? - Każdy, jak wypuszczona w powietrze jest strzała, staraj się aby w serca niezmiennie trafiała.
    1 punkt
  21. Obiecałem, że już nie będę zależny, Jest mimo to, że twój wzrok jest śnieżny, Nie mam nikogo wokół siebie, Co oznacza że mam tylko ciebie, Gdy nie masz przy sobie nikogo, Wtulasz się do mnie błogo, Gdy słońce się tylko zapada, Emocje grają a rozum twój upada, Gwiazdy przestają w końcu migać, Wiec musze cię znów ścigać, W świetle nigdy nie przyznasz, Urywasz, wszystko ze mną wspólne masz, Nie jestem dla ciebie tak ważny, I obiecałem, że nie będę zależny.
    1 punkt
  22. @wixx twe słowa są piękne. Okazałeś poprzez ten wiersz wszystkie emocję o miłości. Moim zdaniem powinieneś pisać dramaty. :) Pozdrawiam, BPW
    1 punkt
  23. Kiedy wcześniej oszczędzałem drogocenne wód zasoby, nigdzie tłoku nie zaznałem. Nie zbliżały się osoby. Nie musiałem się przejmować w autobusie, czy też w sklepie, jaki dystans mam zachować. Ludzie to wiedzieli lepiej. No i wirus… Odkąd muszę myć się co dzień a dokładnie, obojętnie gdzie się ruszę to zaraz ktoś na mnie wpadnie. Teraz człeku siwy, stary, by przestrzegać odległości, pilnuj nakazanej miary. Już zaczyna mnie to złościć. Ten tamtemu nie dowierza, ludzie się mijają bokiem, człek na człeka, jak na zwierza, łypie z boku jednym okiem. Pocieszeniem to przesłanie: Kiedyś będzie temu koniec niezależnie gdzie zastanie, po tej, czy po tamtej stronie.
    1 punkt
  24. napiszę wiersz, gdy zjem z Tobą kolację.
    1 punkt
  25. @Śniący a moja pląsa żwawo w bławatkowym uścisku rozkołysanych gwiazd ?
    1 punkt
  26. Witam wszystkich serdecznie, chciałbym się pochwalić, że wydałem swój pierwszy tomik poetycki pod tytułem „Rykoszety wspomnień”. Chciałbym w tym miejscu serdecznie podziękować za bezcenne rady dla: Marlett, Justyny Adamczewskiej, Duszki, Deonix, Nawojki, Iwona Roma, Opal, Marcina Krzysicy, Franka K, Jacka Suchowicza, Polmana, Sylwestra Lasoty, Andrzeja Wojnowskiego, Bronmusa, Czarka Płatak. To Wy (i wielu niewymienionych) nauczyliście mnie podstaw - dzięki wielkie! https://ridero.eu/pl/books/rykoszety_wspomnien/#
    1 punkt
  27. @duszka Tylko prawda i autentyczność nas obnaża, odsłania, prześwietla. Mądry wiersz i subtelnie napisany. Pozdrawiam
    1 punkt
  28. Witam - super pięknie - Pozdr. zadowoleniem.
    1 punkt
  29. Używając niebiańskich błyskawic – ćwiczył. Po czym piorunem w ziemię uderzył. - Za co !
    1 punkt
  30. po co się martwić, nikt się nie żali; nic się nie stało... nic się nie stało...
    1 punkt
  31. @WarszawiAnka IM RAK JAGNIĘTA MA, TĘ INGA KARMI.
    1 punkt
  32. @Konrad Koper jak oryginalne haiku po japońsku - w jednej linijce...
    1 punkt
  33. Ja ciebie w coś mieszam? Czy ty próbujesz mnie wyciągnąć, odciągnąć od Wiary katolickiej? Jak nie odmawiasz pacierzy, jak --> czytasz wymieszane i dowolnie dobrane przekazy biblijne to dlatego ja mam zrezygnować z usystematyzowanych, sprawdzonych i potwierdzonych zasad własnej Wiary? Pokaż mi swoją cierpliwość dla mojego logicznego punku rozumienia mojej Wiary. Dlaczego tutaj nie ma u ciebie tej cierpliwości?, co się z nią dzieje w tym oddziaływaniu?, - to tak działa ta miłość u ciebie, to rzekome zespolenie z Bogiem w tobie realizuje się w --> równoległym konflikcie dla tolerancji w zakresie mojej Wiary katolickiej? Zespolenie z Bogiem ja rozumiem jako swego rodzaju harmonię między ludźmi, a ty tą harmonię między nami --> jakbyś próbowała zaburzyć?, ja przecież nie napisałem ani jednego zdania --> że dokonujesz próby mojego rozłamu duchowego, a ty piszesz, że to ja eskaluje w twojej Duszy? Dla mnie możesz wierzyć w co chcesz. To ty próbujesz mnie zmienić. Czy to może zauważyłaś?
    1 punkt
  34. A mój Kościół Katolicki o tym nie mówi, nie uczy? Chyba o tym uczy od pierwszego paciorka. "odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom", to nie miłość czasem i tolerancja? Tak piszesz jakbyś ustawiała Jezusa poza Kościołem Katolickim? To przecież Syn Boży? I co ty na to?
    1 punkt
  35. I co ty uważasz --> że to jedno zdanie ma mi zastąpić ciężką pracę tęgich głów od teologii przez tysiąclecia, którzy sumiennie się tym prawom i pismom i cudom oficjalnym i potwierdzonym, widzianym przez wielu ludzi, ozdrowionym, - przyglądali, i mam porzucić jasne reguły i pójść w wasze mrzonki, które wam się roją w głowach, to ja już wolę --> klasycznego ateistę, bo taki ktoś nie ściemnia, że wierzy w Boga, ale nie namawia do herezji. Serio. Skąd wiesz, kto ci szepcze do ucha? --> Duchem Świętym jesteś, praca ludzi z różnych przecież kościołów nie tylko katolickiego, nawet z kościołów poza chrześcijańskich nie ma znaczenia? Każdy kościół ma swoje święte księgi, zasady realizacji wiary i obrzędy, i nikt o elementarnej logice nie ma zamiaru ich podważać. To tak proste jak przysłowiowa budowa cepa?
    1 punkt
  36. Życie równoległe, mimo różnic razem. Podoba mi się ten obrazek, bb
    1 punkt
  37. VALERIO: Biblia to zbiór pism u Katolików Starego i Nowego testamentu. Biblia jest pisana przez ludzi → natomiast uważa się (i ja w to wierzę), że była pisana przez ludzi natchnionych. To zbiór dziejów, więc naturalnie te prawdy przekazywane były przez wieki. To nie jest tak, że Biblie dał jednemu człowiekowi --> Bóg, albo nakazał mu Ją spisać. Dlatego tłumaczyłem ci wielokrotnie → że ważny jest tzw,. KANON. Kanon to zbiór tych przekazów charakterystyczny dla danego KOŚCIOŁA. Są różne wiary, ich odłamy – Judaizm nie uznaje Nowego Testamentu, Islam uznaje Jezusa tylko za proroka. Itd. Różne Kościoły na przełomie wieków stosowały i uznawały różne księgi, niektóre pisma uznawane były za herezję inne nie, KANON obowiązuje w danym Kościele a pisma poza KANONEM nazywane są APOKRYFAMI. Ja nie znam się na tym dobrze, DLATEGO POZOSTAWIAM TO MOJEMU KOŚCIÓŁOWI KATOLICKIEMU DO ANALIZY I SPOKOJNIE KORZYSTAM SOBIE Z KOŚCIOŁA ZALECEŃ. Nie muszę się martwić i deliberować które treści są dobre a które nie. TY WYBRAŁAŚ WŁASNĄ DROGĘ, I STUDIUJESZ BILIĘ SAMA. A tych przekładów biblijnych jest WIELE. Nawet pewnie nie wiesz co czytasz i z którego źródła, ja nie czytam --> ja słucham Ewangelii w Kościele, radio, w telewizji i mam spokój. Oczywiście Biblię można też i czytać, ale warto wiedzieć co się czyta i w co potem wierzy. Wiem, że KANON przyjął swoją ostateczną formę w Kościele rzymskokatolickim na Soborze Trydenckim w 1546 roku. To 27 ksiąg Nowego Testamentu, który dla mnie jest najważniejszy, był spisany w języku greckim w drugiej połowie I wieku n.e. Na temat innych religii się nie wypowiadam, bo mało wiem o nich. Mamy Biblię Tysiąclecia z 1965 roku to pierwszy polski katolicki przekład całej Biblii z języków oryginału, która stała się oficjalnym przekładem liturgicznym. No ale wy przecież macie swoje rozumienie Wiary, czytacie księgi tylko pewnie nie wiecie czy katolickie, czy protestanckie, czy, judaistyczne, może prawosławne. Wszystkie są dobre i równouprawnione, ale źródła waszej wiedzy to zbitek, amalgamat, czyli wymieszanie zasad – KANONU. DO TEGO – ty teraz jeszcze dokładasz filozofię, Boecjusza, a niektórzy jak czytam - KOMENTARZE - wierzą w kosmologię, albo Boga bez KANONU, wykreowanego i dowolnie opisanego przez samych siebie. TO TAKA JEST WASZA WIARA? WIERZYCIE SOBIE W CO CHCECIE, W CO WAM PASUJE. No tak to wygląda NIESTETY – u mnie w licznych komentarzach. DAJCIE WY MI ŚWIĘTY SPOKÓJ Z TYMI TEMATAMI OKOŁORELIGIJNYMI, pytajcie księży, studiujcie teologię, pytajcie katechetów, ja swoją wiedzę o Bogu opieram o to co słyszę w Kościele, albo zapamiętałem z lekcji religii w szkołach, albo po prostu → z lekcji języka polskiego. Tam uczyli o Biblii Wujka, o średniowiecznej Wulgacie, o Biblii brzeskiej i gdańskiej itd. Więcej nic powiedzieć nie potrafię, reasumując czytanie sobie ot takie różnych niezidentyfikowanych fragmentów Pisma Świętego jest kontrowersyjne – i dlatego zawsze mówiłem ci, że ja takich rozwiązań nie szukam. To jest szczera konkluzja Valerio. No ale ty masz swój rozum – jesteś dorosła wolna i samodecyzyjna.
    1 punkt
  38. IV. tato nie wraca wieczory ranki a bies knuje czas płynie do głowy w płynie krwi niesie czad truje
    1 punkt
  39. Dziękuję ci za merytoryczny komentarz --> odnoszący się bezpośrednio do treści. (trudno czasami o takie). To prawda, cieżki to kawałek chleba, zwłaszcza jeżeli chodzi o Panie. Ale wiesz? Wydaje mnie się, że współczesne MMA jednak charakteryzuje profesjonalizm. Pewnie masz takie same zdanie co do kwestii stricte komercyjnych. W ogóle każdy SPORT jest profesjonalny. Kwestia koniunktury, popytu na takie widowiska wynika pewnie z jakichś właściwości natury człowieka. Ja jednak wolę takie sposoby uwalnianiania adrenaliny niż wojny, konflikty zbrojne, czy wojenki hybrydowe w necie. Sport ma sens. Co do samych zawodników zawodniczek w KSW MMA to uważam, że to po prostu lubią i w tym starają się być perfekcyjni. Tam zajść po tej drabince do pasa to jest wielką sztuką, okupioną pracą i obowiązkowością, treningiem, dietą, nawet ograniczeniami w życiu osobistym. Czyli w jakimś sensie ARTYZM? Kobiety mają prawo realizowania się w tych perspektywach, choć ja wolę np. łyżwiarki figurowe, albo tenisistki ? A w obecnej i modnej fakultatywności i rzekomej alternatywności płci --> dla braku identyfikacji płciowej to dobra droga by kogoś sobie móc sumiennie poudawać ? Ale to na marginesie i ŻARTEM OCZYWIŚCIE. NIEZŁOŚLIWYM ŻARTEM. Bo rzeczywiście są ludzie z problemem identyfikacji płci, nie znam takich, ale są. I w tym wypadku medycyna ma prawo im pomagać, w dokonywaniu ewentualnej korekty. Ale to powinno być precyzyjnie udowodnione. Jednak przecież nie o tym jest ten mój wiesz. To autentyczna afirmacja sportu, delikatne kontrowersje w treści wpływają tu na korzyść dyscypliny. DZIĘKS Panie Ropuch. Pozdrawiam.
    1 punkt
  40. Jeżeli to żart, to mi ulżyło ? Teraz użyłaś emotikonki uśmiechu --> :) to i zrozumiałem. Tyle razy już mnie próbowałaś "uwieść", że w końcu nie wiem kiedy żartujesz a kiedy piszesz na serio. Ale spokojnie --> faceci tak mają ? Ciesz się, że odróżniam kolory ?? Kur..e, a już miałem ULEC, hahaha
    1 punkt
  41. @Tomasz Kucina i oto się mnie rozchodzilo : kometa tajemnicza jak kobieta....
    1 punkt
  42. Wszystkie koty z miasta Spały dzisiaj cały dzień miauczały, miały straszną chcicę na spalskie kocice a one im odmawiały.
    1 punkt
  43. Gdy wieczorem staję na szachownicy chwili pokutnej skruchy znajduję mozaikę pól jasnych i ciemnych w moim wieczornym rachunku sumienia nie potrafię samotnie oddzielić blasku od cienia ciepła od chłodu ta jedna myśl wciąż się czuję bezradnym żałuję przepraszam i obejmuje mnie skrzydłami Anioł Przebaczenia
    1 punkt
  44. Fajne, zostawiam sobie. bb
    1 punkt
  45. ~~ Ambitny Waluś z Walentynowa po swoim święcie się rozchorował. Odwiedził - a jakże - kilka pań; skorzystał gorliwie z głównych dań - dzisiaj go boli .. nie tylko głowa ~~
    1 punkt
  46. 1 punkt
  47. Gratulacje i dobrych wiatrów, bo ster już trzymasz :) Pozdrawiam.
    1 punkt
  48. A to gratulacje:)). Pozdrawiam
    1 punkt
  49. Super, a teraz Mission impossible, czyli sprzedaż:). Pozdrawiam i życzę także w tym sukcesu. Przerabiałem.
    1 punkt
  50. Idea wspólnego wroga świetnie się sprawdza, wiedzieli o tym faszyści kładą podwaliny pod budowę III Rzeszy. Jak to się skończyło wszyscy wiemy ;) Pozdrawiam
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...