Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 17.09.2020 w Odpowiedzi

  1. Szybciej zmierzch się zaczyna, Słońce zwija szprychy, świat się w oku upraszcza do czarnej tablicy, umysł jest białą kredą - jak szczur szura, skrzypi, cienko piszczy pod ciężkim butem tajemnicy. Zdmuchnąć kurz z winylowej, dawno niesłyszanej płyty z przyprawą trzasków, byle uciec z lekcji wyrwany do tablicy, ogłuchnąć na pytanie, gdy płyta się zacina, ostatnia w kolekcji.
    4 punkty
  2. Jeden z żałobników w małej wsi Biernatki, wrzucił coś do grobu - przypadek to rzadki. Zagadnięty przez rodzinę, zawstydzoną zrobił minę: - Nie dostałem kwiatôw, wziąłem... czekoladki.
    2 punkty
  3. Jeśli komuś głód doskwiera to broń boże do kelnera zwracać się dość nonszalancko pierwsze to nieelegancko to po pierwsze a po drugie miną chwile i to długie nim pan kelner się pojawi i tak sprawę nam przedstawi było, wyszło i niestety mogę podać wam kotlety sprzed tygodnia, odsmażane czterokrotnie przeceniane mogę trochę ryżu dodać na półmisku, jednym podać bo tu przyznam się wam szczerze że wytłukły się talerze a ziemniaki oraz frytki u nas to już są przeżytki zupy żadnej nie polecam bo z kucharzem ogień wzniecam pod saganem pod kociołkiem już mi stoi w gardle kołkiem taka praca, więc bez żalu nie chcę dłużej w tym lokalu robić za podawcę jadła tu mi z oczu łuska spadła i tak rzekłem ciepłym głosem kromkę chleba, choć z bigosem w kieszeń mu wsadziłem bejmy wtedy zrobił się uprzejmy skoro u was zmiana taka już podaję schaboszczaka.
    2 punkty
  4. Rymnąć się na zeszycie, to brzmi tak pospolicie, jednak radość będzie słodka jeśli z tego wszystkiego powstanie pełnoprawna, z rymem zwrotka już gotowa na pierwsze śniadanie.
    2 punkty
  5. Nie prosiłem się na świat, ale jestem, ponieważ za ciasno już było, w łonie matki. Tutaj również jest ciasno, dlatego rozpycham się, znacząc swój teren, jak jakiś kundel, płotem który postawiłem. Nie tylko ja znaczę, wszyscy znaczymy, czasem łapy wyciągając nie po swoje, które niekiedy zapieką.
    2 punkty
  6. Być dla siebie, nie na pusto, nie dajesz, nie masz nic. kwiat niepodlewany uschnie, na parapecie. zadbaj o niego, a odwdzięczy się tobie, pięknym kwiatem. Podobnie jest z miłością, którą tracisz, ponieważ nie była pielęgnowana, przecież każda miłość musi wiedzieć o tym że jest zadbana, i twą faworytą, i nie musi być różą, by wyróżniać się wśród innych kwiatów.
    2 punkty
  7. Miłość przychodząc, oczy zawiązuje, Miłość odchodząc, już nie czaruje, przypływ i odpływ, chyba steruje. przypadek Jedno wpada na drugiego, iskrząc dzieje się coś dziwnego, kiedy jest ona, zatańczy, nawet dziadek Gdyż wiek nie ma nic do tego, nie postarzeje, odmłodzi każdego, wyciągając, wywietrzy, z szufladek
    2 punkty
  8. No tak, drugie dno w poezji to nic nadzwyczajnego :) Sztorm to sztorm, wydarzenie musi mieć określone parametry ( nie ma np.lekkiego sztormu) a więc tym sposobem każdy sztorm jest idealny. ? Ale widzę, że z tytułu usunąłeś, chyba lepiej bo nie ma nachalności w akcentowaniu czegoś, co chciałeś zaakcentować :)
    2 punkty
  9. Nie rosną bławatki w lesie, a teraz dziewczyna, dzieciątko niesie. kolorowych snów
    2 punkty
  10. dojrzałe lato zagląda w oczy ma refleksyjne spojrzenie jakby się chciało rozliczyć z wiosną nim jesień spadnie na ziemię dużo w nim ciepła choć myśli szepczą że dni upalnych już koniec teraz z uśmiechem matczynej dumy wskazuje na pełne dłonie
    2 punkty
  11. z pewnością winien zapach, gdy jest mi wszystko jedno, w czarownym odurzeniu największe sensy bledną oparłam się o niego, bo pomyślałam, konam i chyba nie był słupem, znalazłam się w ramionach za dużo nie pamiętam, bo postradałam zmysły na moment, nie na zawsze, na poczet zdarzeń przyszłych umknęła gdzieś świadomość, a razem z nią – co wtedy, więc puenty dziś nie będzie, napisze się, lecz kiedyś
    1 punkt
  12. Otul się moim ciałem, wtul głowę w piersi stęsknione, zaśnijmy tym razem razem zmęczeni już żmudnym losem. Nakryj mnie swoim ciałem i otul ciepłem przed zmrokiem, dziś nie dbam co było wczoraj i nie wiem, co będzie potem. Schowaj się we mnie w koszmarze, przed mrokiem ucieknę do Ciebie. Bez sił, gdy będziesz opadać, wygłaszczę Ci raj na niebie. Usłyszę Twój oddech na skórze. Co będzie za rok, za chwilę? Tęsknota posplata nam stopy. Bliskość. Czy ja to przeżyję?
    1 punkt
  13. Gdzie błękit nieba rozmawia z górami, A te na ucho powtarzają falom? Gdzie te alejki słynące różami Co skradły serca najsroższym góralom? Gdzie cztery wieże dumnie wyprężone Nad cichym miastem drzemiącym w dolinie? Gdzie dachy skute historią i szronem I czas z prędkością brył lodowca płynie? Gdzie chopinowski nokturn zza ścian dźwięczy, Józef Piłsudski wciąż stroszy wąsiska? Gdzie miał swą przystań potok wysiedleńczy I mógł ojczyzny cień podziwiać z bliska? Gdzie duch szwajcarskiej wspaniałomyślności Co matką była szlachetnym przysługom? Gdzie duch tradycji, tolerancyjności? Gdzie? W Rapperswilu- Ale już niedługo. *** Zachęcam do zapoznania się z tematem: https://www.rp.pl/Historia/200919776-Szwajcaria-Polskie-muzeum-musi-sie-wyprowadzic.html?fbclid=IwAR1nEhrMp_c4BT3NDkU0nhnkR-xqkCQYvvGLmISb2UugdgX-uWcxbIxHs6Q *edit z 28.09.2020 https://www.rp.pl/Historia/309279980-Nadzieja-dla-polskiego-muzeum-w-Rapperswilu.html?preview=&remainingPreview=&grantedBy=preview&
    1 punkt
  14. dlaczego samoloty które widzę przez małe okienko nad kuchnią latają beze mnie myślała często mieszając kompot z truskawek nocami zakładała pończochy seledynową garsonkę malowała usta i powieki dokąd latają myślała kiedy wcierał jej różową szminkę w zimny tynk tylko smętni poeci na drutach ociekali zazdrością 310120 @w kropki bordo ten tekst już wstawiałam tu w styczniu, pod innym tytułem, wróciłam do pierwotnego i póki co żegnam się z Państwem, ale nie na długo. Miłej zabawy, dobrych wierszy....i przestańcie tak sobie słodzić... Pozdrawiam Wszystkich (niektórzy się pewnie ucieszą, że znikam) Baj, baj ❤️❤️❤️
    1 punkt
  15. graphics CC0 studiując kieliszek vermouth'u pomyślałem o chmurach siarkowych na Wenus i nagle moja eksploatacja tej planety przybrała formę liryczną czas się cofa Elon Musk znów ma randkę z Grimes i planuje umrzeć na Marsie a czas biegnie dalej do tyłu przesuwa się i wciska poza mój embrion Zygmunt Konieczny uderza w klawisz pianina a „Czarne Anioły” wcielają się w Ewę Demarczyk liryczny surrealizm w tym dziwnym entourage'u vermouth przybiera w liczne pąki i rozkwita Da Vinci ze ściany nie chce iść do szkoły ani nawet zostać człowiekiem renesansu teraz Wenus jest już całkiem blisko a bukiet smaków ucieka na tysiąc sześćset jej wulkanów zaczynam rozumieć że życie tam płynie na opak i „siarczy” słońce wschodzi na zachodzie a zachodzi od wschodu i przy kieliszku wina wewnątrz orbity ziemi dotyka naszej czułej gwiazdy eureka! w radio krzyczą o biednych dwudziestu cząsteczkach fosforowodoru na miliard nad którymi będą się znęcać i obwiniać za życie całego układu słonecznego odkryto je pięćdziesiąt kilometrów nad powierzchnią tej porannej planetki a efekt cieplarniany kiedyś tam uniósł mikroby do atmosfery i uchlał moim winem w końcu zrobiło się gorąco i głupio od kalder wino jak popęd uderza do głów czas cofa się dalej... były *pan prezydent przewidział ufoludki – *zasłyszana informacja medialna, tutaj raptem w formie żartobliwej i niezłośliwej, bez podtekstów w krytyce personalnej. *15.09.2020 r./ informacja źródło – Massachusetts; Institute of Technology – odkryto fosforowodór na planecie Wenus fabuła tekstu w charakterze fikcyjnym z elementami realnego naukowego odkrycia.
    1 punkt
  16. Leci wirus samolotem, już przeleciał nam Europę, w locie czasem śmiechem parska, bo z nim razem leci farsa. Parska czasem, nie wiem czemu, chyba leci już na Wenus, bo na Ziemi miejsca nie ma bo go nie chce wcale Ziemia. Chyba coś z nim nie w porządku... może było od początku, raz kolejny śmiechem parska, bo poleciał dziś na Marsa, lecz wirusa nie ignoruj, nie wygłupiaj się, nie choruj. Jeśli sprytnie go pokonasz, wtedy spadnie mu korona.
    1 punkt
  17. Pytam, po jakiego grzyba z koszem niesie mnie do lasu kiedy nie znam się na grzybach a w kieszeni brak atlasu. Zbierać, aby potem pytać jeśli ktoś się napatoczy - panie czy ten grzyb jadalny pierwszy raz go moje oczy wytropiły, więc zerwałem i mam teraz wątpliwości czy go wsadzić do koszyka czy rozdeptać siłą złości. Facet spojrzał i powiedział nie wyglądasz na grzybiarza ale tak jak ślepej kurze laikowi też się zdarza trafić okaz borowika lub innego tam podgrzybka ale skoro się pan nie znasz moja rada bardzo szybka. Pochodź sobie pan po lesie poobserwuj pan przyrodę chcesz mieć grzyby to kup w skupie tam masz pewność i wygodę.
    1 punkt
  18. człowiek to najważniejszy wynalazek świata jest jego dumą jego ozdobą to nic że czasami psuje bywa że kocha naprawia jest mu bliski jak ciału koszula to on wynalazł resztę która świat cieszy jemu kłaniają się pola góry lasy człowiek świata ręką mózgiem - którym ufa i niech tak zostanie nie psujmy tego
    1 punkt
  19. Oto moje jest wyznanie, płytka jestem, niesłychanie, cały dzień gapię się w niebo, nawet nie pójdę za potrzebą leżę, wonieję, i to tak sobie, ludzie przechodzą, ja nic nie robię. Czasem i chlapnę, gdy coś mi spadnie, przyznaję się - to bardzo nieładnie. Wiem też, że sięgnęłam dna, cóż, taka jestem, mój typ tak ma. Rozmyślam nawet: czy w takim stanie, mogłabym kiedyś wziąć się za pranie? Tyję lub chudnę, nie moja wina, nie we mnie leży tego przyczyna. Do tego czas się okropnie dłuży, taki już los jest płytkiej kałuży.
    1 punkt
  20. @ekversisto W szkole mnie uczyli liter potem z nich układać zdanie ale umknął ich uwadze taki przedmiot - grzybobranie. pozdrawiam ;)
    1 punkt
  21. @Henryk_Jakowiec Nie no, super! Frajda czytać. Pozdrawiam
    1 punkt
  22. @ekversisto Nie psuje się bankomatu:)
    1 punkt
  23. Poszedł ksiądz jak strzelił nawracać pijaków, powrócił wieczorem lecz po krzywym szlaku.
    1 punkt
  24. Dziękuję wszystkim za komentarze. Tą analizę z sylabami, średniówką, akcentami itd. powinno się pokazywać jako podręcznikowy przykład konstruktywnej krytyki. A ja biorę się do pracy.
    1 punkt
  25. zdradziecko mnie kradniesz złośliwie uciekam Ten kawałek jest najlepszy niestety początek przekombinowany i końcówka też do poprawki ale nie mam narazie żadnej propozycji
    1 punkt
  26. @Somalija @Somalija mnie nie ma, jakby co....tak jak Twojego wiersza :)
    1 punkt
  27. Do tych bejmów to by pyry pasowały :) Pozdrawiam.
    1 punkt
  28. w środku nocy do poduszki tuli się piękny sen - sen piękniejszy od leśnych dróg i drzew szeptem mówi o kochaniu o tym czym ono jest że ma tyle w sobie światła oświetli nie jeden kres w środku nocy ktoś śpiący uśmiecha się bo ten sen nad snem otworzył drzwi do miłości o której nawet pająk śni...
    1 punkt
  29. Nie dajesz - nie masz nic. niepodlewany kwiat uschnie, zadbaj o niego, a odwdzięczy się tobie. Z miłością jest podobnie, choć nie musi być różą, by wyróżniać się wśród innych kwiatów.
    1 punkt
  30. Szukając siebie, czas nam ucieka odnajdują się, goni jeszcze szybciej, miał rację ten, że szczęśliwi czasu, nie liczą, gdyż bycie w czyiś ramionach, jest tylko chwila. Spieszmy się kochać, powiedział Jan Paweł II dlatego spieszę się, ponieważ czas ucieka, jakby włamał się do mojego serca, i ukradł mi coś cennego, najdroższego, Ciebie. Ale jesteś
    1 punkt
  31. czy zło, też jest "istnieniem"? nie przejmuj się tym :)
    1 punkt
  32. Hm.., ja myślę, czuję (a może tego po prostu chcę), że dobro istnieje bez zła, że ono jest istnieniem, ale staje się dla nas rozpoznawalne jako dobro, gdy zderza się ze złem (brakiem dobra? Iluzją?), a na pewno przybiera na sile, gdy je pokonuje... Troche chyba "kręcę", ale to trudny temat ;) Dziękuję Ci za ciekawą myśl i pozdrawiam. :) . Tak! :) Tylko niestety, nie jest nam łatwo nim się stać, czy go w sobie nosić i wypuszczać na wolność... Ale potecjalnie każdy z nas to potrafi. Dlatego nie rezygnujmy :) Dziękuję Ci i pozdrawiam!
    1 punkt
  33. @Pan Ropuch Mikołaj Kopernik pochodził z Prus (Królewskich co prawda, ale co za różnica), Maria Curie, to nawet nazwisko ma francuskie, nie mówiąc już o Chopinie ;) Prawda, ale akurat z III Rzeszą nie wiem czy byśmy się dogadali. Co to za negocjacje, jak ktoś wychodzi z pozycji żądania fragmentu twojego kraju?
    1 punkt
  34. @dmnkgl Wiersz na czasie i potrzebny. Ostatnio Polska nie ma dobrej prasy na tzw. zachodzie, każdy coś od nas chce i sobie roszczy( Portugalia, Niemcy, Szwajcaria, Francja itd.) Ktoś dorobi temu pewnie zaraz polityczną gębę, a mi chodzi ogólnie o coś z deczka innego. Może jesteśmy zbyt niemili dla siebie nawzajem a zbyt mili dla pozostałych - tak to widzę. Ps. Ostatnio co wręcz mnie już mało szokuje, potrafimy nawet tłumaczyć innych, że jak nam dogryzają, kpią czy delikatnie szkalują choćby w komedii, serialu etc. (a jest tego też coraz więcej) że to tylko niewinne i normalne żarty. Zachód tak ma i tak miał trzeba nam tylko przyswoić więcej dystansu do siebie. Ps. (2) w szkołach w których uczę w Anglii też widać niemało kwiatków. Otóż w gablotach językowych (języki obce) o sławnych Niemcach dowiaduje się, że Kopernik(Nikolaus Copernicus) był Niemcem a Marie Curie( Składowska już wsiąkła gdzieś) Francuzką. Pozdrawiam Pan Ropuch
    1 punkt
  35. @Maciej Ka Dziękuję Ci za serce i pozdrawiam :)
    1 punkt
  36. Lekki powiew wiatru uniósł chmury ku niebu, sam się rozglądał na kominy dymiące, lecz teraz już nie dymią i cichną pomału, a może chcesz ze mną posmakować wiosnę? Te soczyste obłoki nad soczystą gruszą, bez łez i żalu, nie płaczą od tak. Myślę, że tym słowem się nie obruszą, dalej będą przeźroczyste jak łza. Jakże ciemno byłoby bez kwiatów i liści, bez wichru wiatru, skowronków śpiewu. Kilka dni temu, sen piękny się przyśnił i w nim tańczyłem, ku radości Jego. Co rzekłem zrobiłem, co pomyślał - stworzył, a żaden się przed nim nie skryje. Dziś tak na to patrzę, tak dziś to czuję, że wielce się cieszę, że żyję.
    1 punkt
  37. Chociaż to wyssane z palca lecz w realu tak być może i co wtedy trzeba zrobić czy z kelnerem iść na noże? Jako człowiek starej daty jestem raczej ugodowy by z kelnerem iść na noże o czymś takim nie ma mowy. To już lepiej zmienić lokal w okolicy ich nie mało więc na ścieżkę poszukiwań wnet wyruszyć by się zdało. pozdrawiam ;)
    1 punkt
  38. Przeczytane z rogalem, dziękuję :) Pozdrawiam @Allicja jest 2x "i" w ostatnim wierszu, ale to jest nic, poza tym świetnie się czyta :)
    1 punkt
  39. Nie węszmy wszędzie niesprawiedliwości :)
    1 punkt
  40. zachciało się poezji człowiekowi mrzonek z rymem czasem z sensem a tu przecież trzeba z życiem zdążyć później sercu poluzować bo śmieje się do wierszy jak głupie
    1 punkt
  41. Przepiękny pierwszy wers.
    1 punkt
  42. @Jan Paweł D. (Krakelura) Masz funkcje moderacyjne i usuń 2, zostanie jeden.
    1 punkt
  43. @samm To się na forach nazywa "wersja demo:" i tak działa jak opisałeś, często też dotyczy łóżka i jej w tym okresie dużej ochoty. Po ślubie, zwłaszcza dziecku mija bezpowrotnie i facet jest ugotowany.
    1 punkt
  44. Witam - mimo wszystko warto na nią czekać ... Pozd.
    1 punkt
  45. @w kropki bordo Liczę na Pani rychły powrót. Do następnego miłego! Pozdrawiam Pan Ropuch
    1 punkt
  46. Poza wskazanymi przeze mnie zbytecznymi elementami, jestem na tak.
    1 punkt
  47. Dwaj gówniarze z Międzyzdrojów chcieli robić za kowbojów. Niby to stan Utah słoma w obu butach pasowała do tych gnojów
    1 punkt
  48. @Henryk_Jakowiec Stary kowboj spod Wrocławia rewolwerem się zabawia wkłada i wyjmuje w żonę swą celuje bo przyjemność jej to sprawia.
    1 punkt
  49. własny pilot szlaban otwiera Prawie, jak haiku, hahaha
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...