Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.09.2020 w Odpowiedzi
-
pamiętasz szliśmy sobie naprzeciw obok najdłuższego cmentarza świata nic nie miało więcej znaczenia niż nasze kolejne spotkanie końcówka lata jesień zima i jeszcze jedno lato później częstowaliśmy się nawzajem jadem w dniu gdy cmentarz świeci jak pochodnia pamiętasz pochowaliśmy tam uczucie a wiosny nigdy nie było7 punktów
-
marzenie o pięknie leży na czystej pościeli szepty szalone pełne słodyczy wszelakich maści i nagłość przewrotna udręka bezsennych nocy dwa losy dwa istnienia splecione w jedność dotknięte boską ręką trzepoczą skrzydłami tryumfu5 punktów
-
Paznokcie Paznokcie na palcach u nóg są chyba inne od tych na rękach. Te chodzą, te nie. Choć. Paznokciem wskazującym w stopie nie można skierować na kciuka w dłoni. Choć. „Synu, czy możesz obciąć paznokcie umierającemu Tacie? Bo ja jakoś nie mogę”. „Tak Mamo, tylko powiedz które?”.3 punkty
-
łatwo powiedzieć kocham trudniej zrealizować owe piękne słowo spowodować by jego ciepło nie było zimne lecz miłe chyba że to powiedzenie płynie od serca jest jasne otwiera drzwi okna za którymi czysta szczerość3 punkty
-
W dyskordzie zawsze jest zgoda. Na szukanie postronka. W koronie z kolców róż - przemierzam kwitnącą łąkę. Znowu wylała rzeka. Fekaliów, miłości i spalin. Na mnie - musi zaczekać. Wylałam swój kubeł pomyj. Nie chcę do tego wracać. Szanujmy naczynia krwionośne i puste miejsca przy stole Bo nadal jest tam miłość ... Ponad gigantyzm idei. Choć mniejsza niż odlew serca na półce z jakiejś 'ikei' Wypuszczam się z własnych objęć Robię to, przyznam, siłą W tle słyszę znany utwór ''Mówią, że to nie jest miłość'' Mam słabość do brązowych oczu I resztek nutelli w kuchni I opuszczonych ogrodów ... Jesteśmy tacy okrutni! Włóczymy się po lasach, macając paprocie, rukole Kiedyś nas NIGDZIE nie będzie!!! Słyszałeś o TAKIM stole ... ?3 punkty
-
Lustro pytałam każdego ranka Czy umiem kogoś zachwycać "Nie jesteś piękna nawet w połowie Jak srebrna łuna księżyca" Tak mi mówiło, z tym samym zdaniem Trudno mi było w to wierzyć Więc wyrzuciłam lustro niewdzięczne I zamieniłam się w księżyc Do dziś swą łuną oświecam niebo (Kto nie wie, niech dobrze patrzy) Może zobaczy moją osobę I me przyjaciółki - gwiazdy2 punkty
-
Starczyła odrobina wyobraźni żeby wylądować na Ziemi niemal po raz pierwszy, świeżym śniegiem pokrytej, w którym nie wyrzeźbił reliefu żaden bieżnik, patrzeć nim niewielki krok się uczyni, odcisk nietrwały i nikły w świetle z Księżyca wziętym, oddawanym dźwięcznie, kiedy kry szeleściły w ciemnym nurcie Wisły, wytrzeszczały oczy za łodzią, która będzie kiedy będzie, pewniejsza niż Kevin, śnieg teraz, niż tłusty szron na drzewach, mróz, że aż szkliły podeszwy stóp w buciorach, kiedy się ociepla na linii ziemia-niebo, telewizor bliźni z człowiekiem - dobrze, że nie śnieży.2 punkty
-
Zgubić telefon – mała śmierć, ale idzie się przyzwyczaić do butów gubiących podeszwy, zapomnianych adresów i numeru pesel, posianych kluczy, ziaren tracących zaczepy, aż ja na ty ze wszystkim przejdzie2 punkty
-
Miała matka syna z Podhala, z zawodu serdaki wyszywała, wyrzucał je syn ze złości, ale łapał, żeby nie robić matce przykrości, rodzina łapserdakiem go nazywała.2 punkty
-
spojrzeniem elektryzujesz powietrze wiążąc ciało rozrywasz myśli upaja kontrola kiedy odciskasz swój znak walczę zatracając zmysły drażnisz smakiem by wraz z gorącym oddechem uwolnić bestie ponieważ jesteś2 punkty
-
2 punkty
-
Żeby już się nie obudzić Żeby już się przestać trudzić O jutro O pojutrze futro Żeby już zapomnieć Zmienić się w cieniutką nić Żeby już nie musieć rano Znów przepraszać nieustannie Za zawczoraj Za pomyłkę Żeby już nie wstydzić Abyś nie mógł ze mnie szydzić Żeby wreszcie się ziściło Świata brak bez świata miło Żeby poszedł w cichy kąt Bez pomyłek Żalu ton2 punkty
-
Spotkają się oczy Błądzić będą dłonie A kiedy zamkną ramiona W bezpiecznej przystani Przylgniesz By nasycić się spokojem2 punkty
-
@Pan Ropuch Dziękuję:) Mam jeszcze kilka ujęć;) Takie tam wspomnienia z wakacji z ubiegłego roku - nie oddają tego, co widziałam. Za to wiersz... obudził wspomnienia:)2 punkty
-
Mam bardzo podobne doświadczenia. :) Nucę, śpiewam, czasem układam. W umyśle noszę cały katalog zarejestrowanych utworów: instrumentalnych, piosenek, ścieżek dźwiękowych z niezliczonych filmów. Muzyką poprawiam sobie nastrój, podnoszę na duchu. :) Pozdrawiam2 punkty
-
@Ilona Rutkowska Przepiękne zdjęcie! Przypomina mi obraz, który wisiał w pokoju moich rodziców. Rybak łowiący ryby i siedzący na ławce przy złocistym zachodzie słońca. Pozdrawiam Pan Ropuch2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
Spowiedź przed życiem nie wiem od czego zacząć z pamięcią coraz gorzej właściwie to… często umierałam z bólu jak mój Michaś na świat przychodził z żalu jak ten co miał być ze mną aż do śmierci odszedł o wiele wcześniej ze strachu jak ta ciemna plama na skórze stała się dla mnie czymś bardzo złośliwym potem jeszcze nawiedzały mnie złe duchy załamania przeczucia obawy w końcu pogodziłam się ze śmiercią ale przed tobą mi głupio bo nie zdążyłam cię bliżej poznać1 punkt
-
wybacz te nocne telefony dzwonię by zapytać jak się czujesz czy on dobrze cię traktuje czy jesteś szczęśliwa bo tylko na tym mi zależy powiedz proszę jak jest naprawdę czy nie żałujesz nocne telefony twoje miękkie r przy moim uchu roztapia śnieg poetyckie co nieco o wszystkim czasem o niczym nie zmieniaj się tylko odbierz gdy zadzwonię kolejnej nocy1 punkt
-
przyszedł chłop postawił strop doskoczył gach sklecił dach powstał niemały lament zaJAZZgotał Pan Ptaszek - tak powstał fundament Charlie Parker Jr. (Bird) ojciec bebopu, który to zapoczątkował jazz nowoczesny. Pozdrawiam Pan Ropuch1 punkt
-
1 punkt
-
Miód na serce, bo już myślałem że przekaz jest zawiły wielce :) I fakt z tym upadłym aniołem przyznaję zapomniałem. Kiedy związała ciało Nie omieszkała pokazu Więc się przejrzałem dokładnie Po skrzydłach nie było śladu;)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Ilona Rutkowska : Dziękuję za Twój głos. :) Doskonała i bardzo nastrojowa ilustracja do mojego wiersza. :) Serdecznie dziękuję - i cieszę się, że wiersz przywołał w pamięci miłe chwile. :) Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@WarszawiAnka ja często sobie nucę, właściwie cały czas coś sobie nucę. Muzyka gra w mojej głowie bez ustanku. Teraz gra utwór o którym sklecam właśnie w tym momencie muzyczną impresję. Sam utwór jest piśmienym elaboratem i pomyśleć, że znalazł się ktoś kto go sobie wyśpiewał, zaśpiewał. Pozdrawiam Pan Ropuch1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
K U R R R Ł A A!!! - że tak przemówię dziś nosacza mową; bo jak tu się zachować w zimnych, z deszczem dzionkach,w pierwszym tygodniu września, jesienią znaczonych?!!Nie dość, że wciąż hulają wirusokorony*,a maska powoduje mglenie okularów- to ciągle w telewizji polityków paruprześciga się w głoszeniu siermiężnych prawideł;jak należy nam walczyć z tym wstrętnym COVID-em ..Latojesienną* porą szlag mnie mocno trafia;lecz wiem, gdzie i jak znaleźć przytulny grajdołek - ot, po prostu gdzieś w barze usiądę za stołem;tu nie zaglądnie przecież obłąkańcza mafia,co to w swoich ocenach gardzi wprost takimi- i niech już tak zostanie. Ichni sort wraz z nimi .. ~~1 punkt
-
1 punkt
-
Fajny choć jeszcze bym popracował, ale jest dobrze, a mogłoby być, moim zdaniem, jeszcze lepiej. Co prawda ojcu paznokci nie obcinałem, ale wezwali mnie do szpitala, żebym ogolił mu włosy przed operacją. np. czy nie byłoby lepiej i bardziej elegancko: Paznokcie u nóg są chyba inne niż te u rąk - ?1 punkt
-
1 punkt
-
Jakby rozpędzony a tak samo miele wciąż swoje robi chociaż zmienia się wiele Domy jak grzyby po deszczach z fundamentów wyrastają tak to już jest że jedni burzą zaś drudzy nowe stawiają Na naszych oczach świat zmienia się widzimy przemiany nowe biorąc stare porzucamy Tysiąc lat minie Bóg da może i tysiące a on będzie mielił dalej dopóki , dopóty nie zgaśnie to słońce1 punkt
-
Oczywiście, WarszawiAnko! Dobrze to rozumiem. I wiem, że czasem dotykam w moich wierszach bardzo wrażliwych miejsc.., ale tak a już jestem. Pozdrawiam :) . Ojej.. Po tym, co napisałać zauważam, że to może być też erotyk :) Ale podoba mi sie , że można ten wiersz różnie odczytywać, bo nabiera jakby uniwersalności... Dziekuję Ci i pozdrawiam :) @Lidia Maria Concertina @miauczenie owies Dziękuję Wam za czytanie i serca :) :) Pozdrawiam!1 punkt
-
@Marcin Krzysica @Marcin Krzysica hahaha ???. Peel zapmina, że uwolnienie besti trzeba podzielić na pół. Skoro ją pociąga, to uwolnił, ale czyją ? Więc dlaczego tylko dziewczę jest diabelskie. Nie rozumiem koncepcji tego wiersza. Chyba, że jest to perspektywa przerośniętego ministranta, w takim układzie wszystko gra. Pozdrawiam ?.1 punkt
-
Zaginiony świat Pamiętam, nie istniał jeszcze świat, wszystko było ciekawsze i proste… To my wznieciliśmy ten raj, wybrukowaliśmy drogę do piekła? Stworzyliśmy własnego Boga? Może to nie my narysowaliśmy te znaki na niebie? Może nie nam przyjdzie zapłacić za piękno? Zostanie w nas odrobina litości, przyrzeczenie, że pewnego dnia ziemia spotka się z niebem? Obietnica, że śmierć będzie lepsza od życia? Czy pewnego dnia krew przemieni się w bagno, wojna zakończy pokojem? Szatan poda rękę Bogu?1 punkt
-
Mam na ten temat zdecydowanie za dużo do powiedzenia. Duszko, umówmy się, że jeśli nie będę komentować Twoich wierszy, to dlatego, że nie stać mnie na emocjonalny dystans. Może tak być? Pozdrawiam1 punkt
-
Witam - przemyślałem twoją propozycje - jestem na tak. Dziękuję za czytanie i miły komentarz. Dużo uśmiechu życzę. @Natuskaa - dziękuje ni pozdrawiam.1 punkt
-
@Pan Ropuch : Dziękuję. :) Ja też bym na zimę najchętniej odlatywała do ciepłych krajów... :) Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
Chcę wszystko! nie będę cukierków wąchała w papierkach nie będę już pragnień chowała w butelkach bo czasu mi szkoda na te puste słowa. Chcę więcej. Konkretnie do bólu i do prozy życia, ryzyka, zepsucia i wyjścia z ukrycia, mam dosyć teatru i dosyć mam sceny. Umrzemy. A jeśli nie możesz mi wyjść na spotkanie, to daruj czas zbędny i daruj konanie, poświęcić się mogą wsze nieszczęśnicy z ulicy, więc stań naprzeciwko, i powiedz co czujesz a każde to słowo ja w pełni szanuję, bo lepiej jest w prawdzie niż taplać się w błędzie. Nie będę.1 punkt
-
Wieńcem perlistych Perseid twa skroń się mieni, W tą noc, gdy pocałunkiem lico rozpaliłem Dotykając brzegu ust i z nich płochość spiłem, Spojrzeniem w lustro źrenic twych czarnych przestrzeni. Ująłem komety twych włosów, gdy wtuleni Byliśmy w powiew mroku - zwolna uchyliłem Ciepły puch oddechu i w nim żar roznieciłem Pokus - teraz będziemy przez nie potępieni. To nie jest proste - darmo mnie twój wdzięk nie złoci... Długiem kłamstw i świętą mężowską przysięgą Zapłacę - ty ulęgniesz kredytem dobroci, Uczynisz pieszcząc moje sumienie włóczęgą, Po lupanarach płatnych chwil grzesznych łakoci... Lecz teraz kochanko swych nóg owiń mnie wstęgą.1 punkt
-
Kuma kumie we wsi Rokiciny do bigosu dolała rycyny - bigos ten był na wesele. Chodzony* z teściem na czele ustawił się wnet .. obok latryny ... PS - chodzony* - taniec ludowy1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne