Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 07.05.2020 w Odpowiedzi
-
mostem ramion przebiegam drogowskazem pocałunków przywołana w mgnieniu opuszczam wymiar naelektryzowanym ciałem omdlewam dłońmi miłości z rozgrzanej skóry odczytuje nocy tajemnicę przylegam mocno twarde sutki spragnionym ustom podając męsko w splecieniu ciał zbierasz mnie przeistaczasz w kobietę cień zorzy jęknięć pieśń rozkoszy drżenie płynę z tobą w sobie płonąc3 punkty
-
spaceruje ściskając w dłoni zapomniany klucz który nic nie otworzy zobaczyła to noc uśmiechnęła się a potem zaczęła budzić sny zapytała czy nie wiedzą do czego jest ten klucz odpowiedziały że to niezwykły ale magiczny do szczęścia że nim nie otworzy zwykłej bramy ani drzwi lecz on o tym nie wie wiemy o tym my oraz ty - dlatego prosimy cię nie psuj mu tej gry3 punkty
-
Rafandynka, jak wolisz - butelka, to pamiątka drobna, niewielka. W środku model stateczku zawiera; cieszy oko - wody nabiera. Filiżanka, kawy - na wodzie, a parasol wcale nie szkodzi. Dobre chwile w uroczym mieście, i wspomnienia miłe - na szczęście...2 punkty
-
A teraz majowa pora gdy pani nie ma ochoty jak przyjdzie wieczoru pora mąż do innej w zaloty Taki komentarz do Twego utworu nasuwa się z obserwacji życia...2 punkty
-
Bo do Pani chcę przyjechać, co w tej sprawie myśli Pani? Nie byliśmy umówieni, ale czegoś brak mi z dali. Ja na chwilę, na spojrzenie, tylko lekko musnąć usta, bo bez Pani każda chwila taka się wydaje pusta. Nic mi z życia, kiedy myśli wchłania tylko czarna dziura. Może kiedy Panią spotkam to z tęsknoty wyjść się uda? Jestem twardy, lecz nie dzisiaj, taką słabość w sobie czuję. Nie dbam o nic, póki Pani cudnych ust nie pocałuję.1 punkt
-
Czasem wystarczy tak niewiele W ramionach zamknąć znajomą bliskość By oddech zwolnił zmęczone myśli zatrzymał ciepło w ułamku chwili A kiedy świat cały zaniknie Skurczy się do ziarenka piasku Wtedy energię mu przelejesz By znów podziwiać jak się budzi Niewiele czasem nam potrzeba Biją po uszach błache słowa Wystarczy objąć przyjaciela W zastygłej chwili ziemię ruszyć1 punkt
-
Zapodziała się idea szumnie zwana myślą twórczą chcecie dowód to go macie strofy wiersza mi się kurczą. Sukces będzie odtrąbiony gdy się uda stworzyć cztery a przez głowę myśl przelata - pierś wypinać na ordery? Skromność każe siąść na dupie i przywołać panią wenę dzięki, której coś napiszę i odczytam to na scenie. Wytężyłem mój intelekt do granicy przesilenia napisałem, więc zapytam - czy czytelnik to docenia?1 punkt
-
1 punkt
-
zmiękłam, gdy go zobaczyłam. był olśniewający! szczupły w mundurze i do tego przystojny. popatrzył na mnie i szybko wyskoczył z łacha. kiedy wszedł we mnie z dodatkami przylgnęłam do niego z każdej strony. nie szczędził czułości, słodko szepcząc - moja ciepła bułeczko. chociaż był małą parówą lubiłam go w sobie na pieska w sosie mieszanym. niestety nasz związek nie trwał długo. parówka odszedł do jakieś chińskiej komuny - risotto. ___ 4 lipca obchodzimy Święto Hot Dog'a1 punkt
-
@Marek.zak1 Pani Krysia Rzeszowianka miała męża i kochanka a że on był szczery miała też chimery bo kochanek miał kochanka.1 punkt
-
a na serwantce są bibeloty każdy zatrzymał jakieś wspomnienie każdy z nich chętnie opowie o czymś trzeba odkurzyć - słychać westchnienie pozdrawiam1 punkt
-
logarytmy stokrotek wiążą tabliczkę mnożenia ze słońcem pierwiastek paproci szumi wesoło ja wędruję przez piaski Marsa i pot perli mi czoło Ważka. Szerszeń. Osa. waga modliszki jest jak wyrok Temidy- - nieobliczalna ! Matryce. Roboty. Dźwigi! zróbmy pierwszy krok ku otchłani wiosna idzie... powiem wam na migi!1 punkt
-
znów kaczka budce strzeliła gola a na trybunach gwiżdże kieł tygrysek zmienił zdanie od wczoraj co zrobi jutro czort jeden wie dzieciak rozbeczał się na morawie pośród przepisów bezradny legł dudek przywalił obuchem prawie reszta bezbarwna do d..y mecz1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bardzo fajnie i obrazowo. Lubię te przeistaczanie, zmiany wymiarów i w ogóle magię połączenia. Pytanie, czy ostatnie słowo nie powinno być "płonąc"? Pozdr. M.1 punkt
-
1 punkt
-
Wstał, pomodlił się do bozi żonę w czółko pocałował i podreptał do salonu gdzie w kredensie ćwiartkę schował. Z namaszczeniem ją otworzył łyknął raz a potem drugi w międzyczasie się zachłysnął bo ten pierwszy był za długi. Gdy odchrząknął wziął tic-taca possał, possał i wyrzucił kontent z siebie i z pomysłu do żoneczki swojej wrócił. Zjadł śniadanie, jajecznicę oraz z ziarnem kromkę chleba wypił kawę ze śmietanką i pomyślał brać się trzeba. Zastanawiał się przez chwilę bo i wybór miał niełatwy spłodzić choćby ten tu oto czy kolejną trójkę dziatwy. Spojrzał na swą ukochaną i decyzję podjął w mig z żonką mógłbym coś pochrzanić a do wierszy to mam dryg. Owoc tej decyzji męskiej macie teraz przed oczami a czy wybór był właściwy osądzicie pewnie sami.1 punkt
-
@lich_o Może piszę treści płytkie i nie znajdziesz w nich przekazu lecz ludowy przekaz głosi przecież Kraków nie od razu ja też pnę się wciąż do góry jak po tyczce szyszka chmielu doskonaląc styl i warsztat mój szacowny przyjacielu a że śmiech to panaceum na wszelkiego typu żale w moich wierszach go nie braknie będzie się pojawiał stale.1 punkt
-
Czas tępiący ostrze moich liter bez jakiejkolwiek łaskawej empatii, biegnie nieubłaganie. Chytra dorosłość konsumuje łakomie resztki mojej weny,mojego żalu, zainteresowania. Tysiące pytań zastepuje niechęcią w uzyskiwaniu odpowiedzi, dojrzałą obojętnością. Słowa na kartkach nagle są ciężkie, pomarszczone i bezwonne. Przepełnione niegdyś wylewającymi się negatywnymi emocjami przekształciły się w żelazne i zimne, ciężkie i tanie. Wysmarowane niedawno prawdziwością i niedojrzałością. Przyprawione różnorodnymi dowodami czucia. Słone łzy, gorzki żal, słodka krew, ostra złość, slodko-kwaśna prawdziwość. Dziś jałowe i nudne jak wszyscy dorośli. Termoklima życiowa. Oziębienie związane z doświadczeniem głębokości wód egzystencji. Nieprzystosowana do picia słona woda napajająca człowieka wybrakowanego w skrzela. Topielce przeradzające się w syreny dzięki reinkarnacji lodowatej dorosłości.1 punkt
-
@Somalija Były Żółte kalendarze teraz puste komentarze bo strzeliłem super byka - czy ktoś za to mi nawtyka?1 punkt
-
@filipczu Ruski szuler w Biłgoraju postanowił zagrać w maju bo kwietnia nie lubi wtedy karty gubi pod stolikiem lub na skraju.1 punkt
-
@filipczu Pewien trębacz z Gogolina od ćwiarteczki dzień zaczyna pod rolmopsa pije potem z wieży wyje bo mu trąbka się zacina.1 punkt
-
otworzyłem oczy włączyłem myślenie jak mi radził pewien anonim z Twittera i teraz wszystko się układa w logiczną całość aha! przejrzałem was i wiem przejrzałem was zapleśniałe grzechy przejrzałem was zaniedbane cnoty przejrzałem was wyparte błędy spiskujecie w trakcie spotkań urządzanych gdzieś na dnie mojej szarej istoty przy zachowaniu pełnej dyskrecji pod nieobecność świadomości krzyżujecie moje plany mieszacie szyki gdy chcę iść prosto kluczę gdy chcę milczeć paplam zasypiam gdy chcę być świadkiem upijam się gdy chcę pamiętać rozumuję opacznie zapalam i gasnę żyję na opak przejrzałem was to nie ja nie ja nie ja to wasza wina1 punkt
-
piwonie są czerwone jak piaski Marsa bratki mienią się kolorową teczą a forsycje eksplodują żółcią jak Jowisz wędruję po Moskwie już cztery wieki jestem trampem i wagabundem a rubelki?.... rubelki schowałem do gaci ! niewesołe jest życie tułacza piasek klepsydry odmierza czas absolutnego końca! Panie i Panowie! idzie wiosna !1 punkt
-
~~ Wczoraj w lesie na spacerzeprzełaziłem tak - z pół dniano i czułem, że mnie bierzecoś, co do łoża pcha- pcha do łoża mnie i już- wiałem .. aż za mną kurz ...Dziś choroba mnie dopadła,co to grypą wszyscy zwą;więc gorączka i ból gardła,- zimne też poty są- oczy moje jak we mgle,ojj - bardzo ze mną źle ...Spirytusu do herbatkibędzie trzeba pewno wlać,ubrać jakieś ciepłe gatkii w łoże kłaść się spać- obok siebie młódkę mieć;co chciałaby też chcieć ...Oby tylko nie szarżowaćz tym rozgrzaniem .. piękną płcią,bo wnet mogą mnie pochować- niektórzy tego chcą- chcieliby bym odszedł już,zawiodą się. No, cóż ...Mnie nie pilno iść w zaświaty,bo nie lubię w tłumie być;już niedługo wyjdę z chaty- piwa chce mi się pićGrzane piwko z miodem chlaća nie stękać .. psia mać!!!.Tak ludowa medycynaradzi chorym od stu latwino .. tańce i dziewczynano i znów jesteś chwatZuchem będziesz zatem wnetaż zagra ci twój .. flet~~1 punkt
-
1 punkt
-
nocny wyjadacz kruszonki nie pogardzi świeżym drożdżowym świat poprzez firanki z koronki na zewnątrz jest kolorowy w treści puszyste drożdżowe umożliwi szybko skojarzyć okruchy stare i nowe faktów newsów i zdarzeń we wnętrzu kosz marzeń otworzyć u boku ślicznej Iwonki by w szczęściu troszeczkę mógł pożyć nocny wyjadacz kruszonki :) Pozdrawiam1 punkt
-
O maseczkach bez maski Otóż najpierw był wielki problem z kibolami bo przed każdym meczem zawsze się maskowali gdy przyszedł zakaz masek oraz kominiarek na ulicach nosili głosząc kocią wiarę Chodzili po stolicy machając maskami nabuntowani nasi młodzi i wspaniali a teraz wrócił temat maseczki ponownie choć do niedawna nawet WHO twierdziła że maski to personel medyczny i chorzy Teraz ją nosi też moja teściowa miła zamknęła twarz to może mi serce otworzy bo wszyscy się dziś maskują i to dosłownie lecz kiedyś skończą się te czasy tak niezdrowe pójdziemy pewnie jeszcze razem na wielki bal przebierańców bo minie smutek i wszelki żal chociaż maseczki znów będą… obowiązkowe1 punkt
-
Zstąpił z nieba Bóg Ojciec I w brodę się smyra Klepnał w ramię autora "Dziecko gdzie tu jest satyra?"1 punkt
-
Marcinie - widzę po swojemu: czasem nie trzeba prawie nic w ramionach bliskość znaną zamknąć zmęczony oddech zwolni myśl zatrzyma ciepło w chwili ułamku a kiedy zniknie cały świat i skurczy się do ziarna piasku wtedy energię swoją dasz aby podziwiać w pełnym blasku niewiele czasem trzeba nam choć błahe słowa biją w uszy by przyjaciela objąć raz w zastygłej chwili ziemię ruszyć możesz skorzystać Pozdrawiam0 punktów
-
Podoba mi się Twoje pisanie,niby długie, ale czyta się płynnie, szybko i z ciekawością.0 punktów
-
Witam - pierwsze dwie super wprowadzają w pozostałą cześć tej opowieści. Miłego życzę.0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne