Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 20.04.2020 w Odpowiedzi
-
Skumał się kumak z kumem ropuchy słysząc to zając nadstawił słuchy bociek klekotał jak ten najęty aż komarowi poszło to w pięty dobrze, że lwa tu nie ma pod ręką gdyż szans by nie dał małym sarenkom bo małolaty, więc on za łanie wnet by się zabrał na tej polanie i nawet małpa, co to się śmieli jakaś markotna boi się trzmieli to tak jak diabeł święconej wody i inicjacji prawiczek młody bez sensu temat a treść do dupy a wszystko tylko trzyma się kupy ponieważ autor to rymem spaja - chciałem o wiośnie a wyszły jaja.4 punkty
-
Pewien starosta zadał mistrzowi pytanie, - Co o związku króla i Barbary mój panie raczysz sądzić? - Jan spojrzał na niego z powagą. - Romanse i miłostki są na dworze plagą, ale król winien najprzód państwem się zajmować i jakowejś księżniczce w kościele ślubować. Wtedy sojusz takowy państwo mocnym czyni i to wiedzieć powinien od matki, mistrzyni w polityce. Król troszczy się o własne chucie, które zowie miłością, to ojczyzny psucie. Oby nasi wnukowie tego nie odczuli, jak dawni władcy państwo prywatą zepsuli. Jak wiemy to właśnie nieodpowiedzialne zachowanie Zygmunta miało wielki wpływ na dalsze losy Polski, gdyż oznaczał to praktyczny koniec dynastii i wszelkie z tym związane reperkusje dla Rzeczpospolitej.2 punkty
-
graphics CC0 motto autora: Z cywilizacją Doliny Indusu – ustawiczna tęsknota za lepszym światem, gdzie nie byłoby trosk, chorób ani bólu należy się uświadomić: Sambhala nie istnieje nie ma Królestwa Agarthi żadnych mistycznych bram w kazalnicach Pamiru i Karakorum widziano tylko antylopy cziru z kwarcytów i gnejsów człapały ku niebu z matowym kopytem jak inne pustorożce i krętorogie do łaski Zbawcy obłudna mitologia i gdzie ta podziemna kraina? sekretny mistyczny kanton mnichów którym zaopiekowały Dakinie gdzie masz buddyjskie anioły mądrości wyprane z mocy energetycznego oddziaływania? one są ledwie wibrysą blanszowanego powietrza i nikt nigdy nie zobaczył na oczy Rigdena Jyepo apodyktycznego króla rozżalonej planety w świecie żółtej rasy niezniszczalny jest tylko Noriaki Kasai on zdobył mentalnie szczyty Karakorum stanął na lodowcu Fedczenki w Pamirze kraina Sambhala nie istnieje w pałacu Dalajlamy w Lhasie nie uchylają dusz czerwone wrota nie prowadzą do świata wyższego rzędu energia miłości nie zespala żadnej aury a w łonie kobiet nie pojawia światełko ściągniętej doń Duszy nic nie ma bez woli Boga Miłosiernego kopulacja ludzi Tybetu jest całkiem ludzka wynika ze zwierzęcych instynktów nie potrzeba tu jogi medytacji i duchowych ćwiczeń a tunele czasoprzestrzenne i fizyka cząstek są wymysłem chińskiej propagandy bazującej na permanentnym kłamstwie i wyzysku człowieka — napisano: 8 września 20152 punkty
-
skąd we mnie to pragnienie żeby mnie czytano to tak jakbym chciała rozebrać się przed wami do naga ściągnąć nawet biustonosz i majtki żebyście mogli zobaczyć pryszcza na plecach wysypkę pod pośladkiem skąd we mnie to pragnienie żeby pisać pokazywać rozstępy nierówne piersi pieprzyka na brzuchu i włosy odrastające pod pachą skąd w was to pragnienie żeby patrzeć tak że nawet teraz nie możecie przestać się gapić na spuchnięte oko i krzywe kolano2 punkty
-
@Marcin Krzysica W miejscowości Zakopane chodził facet z katarynką który małpkę na łańcuchu dla atrakcji pelerynką otuloną pokazywał a my mali koloniści psociliśmy robiąc głupie małpie miny bez zawiści że nikomu z nas nie było dane zrobić głupszej miny bo nie łatwo w tej materii wspiąć się w górę na wyżyny i tak sobie pomyślałem uwielbiamy małpowanie i dlatego umieściłem swoją małpę na polanie. pozdrawiam :)) @Antosiek Szyszka Ja i prymus? Wolne żarty? Trzeba się wczytywać w słowa napisałem, że w przyszłości a gorąca Twoja głowa pewnie wzięła to do siebie że już teraz i musowo radzę rób to bez pośpiechu chcesz być mistrzem ruszaj głową. Nie oglądaj się na innych twórz jak umiesz, jak potrafisz bo choć dzisiaj jeszcze biały jutro będziesz miał swój afisz tylko trzymaj się jednego i postępuj w myśl zasady patrz na trzeźwo i rozsądnie a unikniesz bufonady. pozdrawiam :))2 punkty
-
Internecie nasz który jesteś z nami łącz się imię twoje nie zrywaj sieci swojej bądź wola nasza jako na ziemi tak i pod nią http naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze hejty jako i my podpuszczamy naszych fallowersów i wódź nas na interfejsy i zabawiaj do ostatniego serwera Enter1 punkt
-
1 punkt
-
Wyścig cieni nagle kiedy prawda okazuje się być koniecznością zaczynają umierać ludzie niczemu winni tak na początku echa to proste pytania skąd dlaczego i gdzie ucichnie głos sprzeciwu po której stronie nikt nie odpowie w pustosłowia nie uwierzę też w obiecaną nieśmiertelność w której życie na zawołanie bądź panie mój powstaną wszyscy gdy ja mam pewność że nie powstanę ze swojej niewiary bo nie mam po co ostatecznie1 punkt
-
ratuj obraz nim lustro rozbijesz czeka na ciebie w srebrnej kołysce złapałeś skrzydła co już zgubiłeś znowu szybujesz nad łąki czyste weź pustą kartkę choć krawędź rani białym wilgotnym pomaluj śniegiem zauroczona złudnym kolorem w nieświadomości rozmoczy siebie w zaciszu klucza nuty się budzą wśród wielu oktaw były uśpione znów się narodzą orkiestra zagra w błękitnej sali nową symfonię1 punkt
-
Pewien chłopina z małej wsi Borowe, zamachem stanu nabił sobie głowę. Chociaż nie zmienił stanu, narobił bałaganu; bo wykorzystał... koło zamachowe.1 punkt
-
Jeśli życie jest snem,nie mogę zasnąć…otwarte oczy mi łzawią,jeśli śnić znaczy żyć,nigdy nie mogłem ich zamknąć,liczę wagony nocy,na rzęsach z kołysanką,w pociągu za wieczorami,w których słońce nie zaszło,wpatrzony w pół księżyc,jadący koleją, pali w oknie samotne światło,na niebie czarnym jak węgiel,chmury dobrały się w pary i tańczą,opowiem Ci bajkę,o chłopcu z ciężkim bagażem,słowa migoczą na jawie,o tym jak szeptem walczył,niechcąc Cię budzić kochanie,wyganiam kosmyki włosów,z twoich policzków nad ranem,uśmiechnij się dla mnie proszę,gdy pierwsza wstaniesz.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Tego kompletnie nie rozumiem. Alergia na alfabet??? Za bardzo przylgnąłeś do awatara, jak na moje wyczucie. Potrafisz sobie wyobrazić mnie jako Kleopatrę, użyj wyobraźni i zbuduj obraz Kamy z samej litery. Wystarczy poszybować :) Ładnie się wypowiedziałeś...lubię czytać te twoje intelektualne wywody ;) Czekam na nowości. Przestań wyciągać rzeczy z lamusa. Tautogram na ò i temat liryczny...tylko TO nas może uratować :)) Do miłego....1 punkt
-
@Marek.zak1 Widać, że patrzy na ciebie z uwielbieniem. Pozdrawiam. @Morf Dziękuję bardzo. Pozdrawiam!1 punkt
-
No w sumie tak. Ma pan racje panie Aleksandrze. Uprościło nam się życie. Ale nie ominiemy tego. Świat się permanentnie rozszerza, i horyzonty ludzkie przyjmują coraz to bardziej zatrważające metamorfozy. Tracimy tożsamość. Język zaś jest płynny, jeżeli wymiga się pan z przynależności do tych neologizmów komunikatywnych - to przykładowi internauci uznają pana za produkt archaiczny. Też z tym mi ciężko. A polityka? Do niej się nie mieszam na portalu poetyckim. Tym bardziej że tamten pan to nie mój obiekt szczególnej atencji. Nie chcę i nie potrafię się wypowiedzieć w sprawie, bo jej nie znam.1 punkt
-
@Tomasz Kucina Z doskoku...przy okazji sprzątania profilu :) Języka sobie nie połamałam, ale przyznaję, że twoje utwory są wyzwaniem dla czytelnika. Może dlatego mnie przyciągają ;) W każdym wierszu zawarta jest myśl i prowadzisz ja/rozwijasz bardzo konsekwentnie. Bóg jeden wie o co ci chodzi :)) ŻARTUJĘ ... Tym razem przystanęłam przy pewnych elementach, które budzą u mnie refleksje. Wierzysz, że może istnieć świat bez trosk, chorób i bólu? A jeśli tak, myślisz że człowiekowi byłoby w nim lepiej/byłby lepszy? Ludzie jako gatunek mają Malkontentyzm wygrawerowany na stałe w duszy i zwojach mózgowych. Niektórzy, Ci Ambitni walczą z nim całe życie. Cóż człowiek jest tylko człowiekiem, z całą gamą niedoskonałości. Czy taki "gatunek" może zbudować alternatywnie istnieć w idealnym świecie? A co z niekończącymi się wyzwaniami na tej drodze życiowej, które nam dają satysfakcję i energię? Sama kwintesencja życia :) Pokonywanie siebie samego i swoich słabości ma naprawdę niezaprzeczalny urok i wartość. Wszystko zależy od sposobu patrzenia na życie i odkryciu misji życiowej. Wierzę, że każdy ją ma! Skąd pomysł na "buddyjskie"? Czy anioły nie są "po prostu aniołami"? Podobno wykorzystuje się tego, który daje się wykorzystać. Tak samo jak uchyla się wrota i wpuszcza agresora. :) Przyjdę po pracy...1 punkt
-
@Marek.zak1 Na przekór smutkom i wirusowi bo to przez niego w domu siedzimy i choćby nawet by zabić nudę to takie śmieszne wiersze tworzymy. pozdrawiam :))1 punkt
-
1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec Słońce, Ustka, piękna plaża kotek maty nie odkaża za płotkiem on siedzi z dala od gawiedzi brudna mata go nie zraża.1 punkt
-
@Duilla Ja znam Kota spod Warszawy, który takiej nabrał wprawy że gdy wraca świtem to swoją kobitę budzi prosząc zrób dzban kawy.1 punkt
-
Kurza twarz, aż nie wiem czy pisać coś pod tym akurat twoim wierszem, bo kaptur mam w awatarze profiolowym, hehehe, no ale na szczęście nie należę i nie należałem nigdy do żadnych subkultur. Rozumiem, że to tekst niedosłowny, to nie ławeczka w parku czy pociągu, ale jakaś internetowa "klikalnia"? "Wyekspediować się"? Rozumiem, że oni teraz takie konstruują zdanka u siebie na "habrynzie"? LOL. "Wyekspediować można kogoś, coś" - ale siebie? Chyba tam ich z buta językoznawczego zahaczyłeś skoro uciekli ;P Dobre, bo z humorem i przekąsem charakterystycznym dla ciebie.1 punkt
-
jednak nadal cię rozumiem w tym szczególnym uniesieniu jesteś ziemią a ja niebem jesteś niebem a ja ziemią a potem budzę się z blaskiem ty śpisz owinięta w księżyc jakby czas nie miał znaczeń poukładanych jak poduszki jedno obok drugiego jakby delikatny pomruk ciszy mógł powiedzieć kocham zupełnie jak dawniej rzucone w przestrzeń lecz nie w pustkę i choć wiem że teraz jest inaczej nie żałuję tych chwil nieraz bezbarwnych bo były moim i twoim połączeniem1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Tomasz Kucina normalnie nie wiem co powiedzieć... Ja o chlebie Ty o niebie. Cóż... Pozdrawiam1 punkt
-
@Tomasz Kucina oj zabolało... wybacz jedynym kogo pouczam to siebie ale czy zrozumiałeś jak trudno jest "to" przeczytać... bo jak widzę najwyraźniej nie. A przy okazji..."moderować" czyli co...? skwitowałem tylko koniec... forma xd-żartobliwa rzecz jasna ale to chyba wiesz... lub nie... Tomasz ja Ciebie poparłem ale najwyraźniej się pomyliłem... zatem... pozdrawiam ps. nie jestem moderatorem jeśli wg wiesz co to znaczy... xd.. forma żartobliwa do której należ też kpina1 punkt
-
Poszukuję autora, tytułu i całego tekstu wiersza. Kiedy byłam mała, babcia recytowała mi z pamięci wiersz. Dziś i ja znam go prawie na pamięć. Jednak obie z babcią mamy duże luki - wyraźnie brakuje kilku wersów które uciekły na przestrzeni lat. Nie wykluczam też błędów. Babcia mówi, że książeczka, w której był wiersz miała oderwaną okładkę i nie wiadomo kto go napisał i jaki był tytuł. Google milczy, choć szukam od lat. Więc może ktoś z Was zna ten wiesz: Nie przeszkadzam im wcale w nauce i cichutko się sprawiam jak trusia tylko tutaj laleczce my nucę jak do snu mi śpiewała mamusia ale teraz już jestem za duża i mamusia nie często mi śpiewa tylko czasem gdy się zerwie burza gdy za oknem gdzieś szumią drzewa gdy złowrogo gdzieś puszczyk zahuka wtedy mamusia gładzi włoski moje bo mi wtedy tak serduszko puka że pomyślałby kto że się boję ale na to już jestem za duża wciskam tylko główkę w poduszeczkę i do piersi laleczkę mą tulę I nie boję się ani troszeczkę bo mamusia nuci słodko czule uśnij córuś, uśnij Pan Jezus cię uśpi mama cię utuli w malowanej Luli aż mnie cichy dobry sen spowije a gdy ciebie napadają lęki gdy za oknem srogi wiatr zawieje kto cię tuli miesiączku kochany? raz kiedyś słyszałam od taty czy od Staszka, co zdał już maturę żeś z rąk ziemi się wyrwał przed laty i popłynął hen na niebo w górę czyś nie wiedział miesiączku kochany jak to dziecku jest źle bez mamusi? teraz jesteś jak pisklę zbłąkany i jak za tobą biedna ziemia tęsknić musi lecz ty nie chcesz powrócić do niej, do swej chatki do swojego łóżeczka <tu wers, który mam na końcu języka i nie mogę sobie przypomnieć> bo nie śpiewa ci do snu mateczka lecz wiesz co od tak na chwileczkę Lale moją włożę do szuflady a ty wsuń się w ciepłą kolebeczkę i raz się wyśpij miesiączku blady czekaj zaraz poprawię sienniczek I zanucę jak mama cichutko a gdy zgaśnie twój srebrny promyczek to kolebać cię będę wolniutko uśnij synku, uśnij siwe oczka stuśnij siwe, siwiusieńskie blade, bladziusieńkie1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Tadeusz Dąbrowski E r o t y k d o w ł o s ó w A g n i e s z k i Tak wolno rosną ci włosy; gdybym zrobił z nich zegar, mógłbym kochać spokojniej, śmierci bym się nie bał. Mówisz, że ten, kto śmierci nie pokocha, niewiele wie o miłości; ubóstwiam twój włos zgubiony w pościeli. Że śmierć to otchłań, nicość, cuda niestworzone? Potrafię, kiedy się czeszesz, patrzeć w drugą stronę.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne