Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @hollow man 🌻
  3. bazyl_prost

    senryu

    szaroniebieski dzień zielony sen się śni chowam czerwone ozdoby
  4. A gdy plany runą Niczym mury twierdzy, A gdy marzenia prysną Niby mydlane bańki, Gdy odrą Cię z litości Niczym zwierzę z futra, Zostajesz prawdziwy Ty.
  5. @hollow man Tak, tylko w locie nad kukułczym gniazdem, opracowaniem jednak nie medycznym w dużym stopniu, głowny bohater, Indianin, narrator tej opowieści jest pisarzem, a nie pacjentem. Ja tak rozumiem tę książkę, a przeczytałem ją dwa razy. @KOBIETA Moja prywatna teoria jest taka, że poeta, człowiek zajmujący się językiem nieco bardziej zawodowo i częściej gorzej wypada w testach. Tak jak malarz inaczej rysuje tego typu rysunki.
  6. Pytał, milczał, krzyczał… Życie ominął – zdziczał !
  7. @Simon Tracy Dobre - uśmiechnąłem się. Pozdrawiam.
  8. Konrad Koper

    Komnata

    Dziwna komnata : na drzewach wiszą sople - jasne klejnoty
  9. Tubylcy versus cywilizacja. Często dobroczynność to po prostu dalsza część interesów. Historię wielu narodów można podziwiać w muzeach tych, którzy ją tam wywieźli. Dobrze jeśli w muzeach. Pzdr 🌼
  10. Wszystko zmrożone. Zero energii. Zero promieni. I miłosnych.
  11. Dzisiaj
  12. Tak. Jest tam na swoim miejscu :) Pozdrawiam i dziękuję 🌼 Dziękuję @violetta :)
  13. @KOBIETA No cóż... Gdyby psychologia nie starała się ujmować zjawisk w mierzalne pęczki, przy zachowaniu zasad naukowości, to tym łatwiej zamienić mogłaby się w czary-mary, myśl pozytywnie, weź się w garść i nie marudź. Ale co do zasady - zgadzam się. Psychologii nie da się uprawiać w oderwaniu od uwarunkowań kulturowo-społecznych, a to one tworzą te ramy. A wtedy mamy całą dyskusję co to jest "norma", a co "już nie". To widać, na przykład, w "Locie nad kukułczym gniazdem".
  14. @Lenore Grey Ten wiersz zawsze mi się kojarzył z poezją Tetmajera. W zasadzie to sam nie wiem dlaczego. To w zasadzie mój ulubiony polski poeta.
  15. @Klaudia Gasztold Czy miłość musi mieć imię. Ona nie zna granic. Jest wolnym świecie, więzieniach, była w obozach. Nie lubi przepisów, podglądania, nie czeka aż, jakaś pseudo grupa ją uwolni,bo jest wolna,a w świecie,,wolnym,,czesto deptana,poniewierana,a nawet sprzedawana. Pozdrawiam Mimo innego spojrzenia , daję plus.
  16. @Lenore Grey To bardzo stary wiersz bodaj z 2014 roku. Wydaję mi się, że kiedyś pisałem mniej mrocznie. Jeszcze wtedy pojawiała się nikła możliwość odmiany losu. Teraz już nie ma u mnie śladów uczuć.
  17. @APM ja prezentu kupowałam latem:) fajne drobiazgi do domu w tkmaxxie:)
  18. @hollow man wiesz …nie przepadam za terminem „ diagnoza” i „ pomiar” ;) Ale to raczej szerokie pojęcie. również testy …rozumiem ich wartość w procesie diagnostycznym, jednak…czyż nie stanowią próby osadzania w pewnych odgórnie ustalonych ramach ? ;) @Leszczym tak naprawdę wszyscy jesteśmy na coś „ chorzy”…;) pytanie tylko…jak bardzo „chorujemy”?
  19. @Marek.zak1 Masz rację. Jeszcze nigdy nic nie publikowałam i to mój debiut na tym forum. Na razie szukam kontaktu do ludzi piszących. Wystawiam czółki i badam teren. Podgladam, czytam i się uczę... @bazyl_prost generalnie nie lubię ganic (też tych państwowych), ale rozumiem, że są potrzebne i może trzeba nawet o nich pisac, czy je przekraczać, żeby sobie je uświadmić, że istnieją.
  20. @Deonix_ dziękuję Deo :) pozdrawiam jeszcze cieplej:)
  21. @Radosław dziękuję:) wzajemnie:) z tym poczuciem humoru:) uwielbiam się śmiać:) pozdrawiam!
  22. Wiersz sympatyczny, szczególnie to szczypanie losu w nos. Co do pytania, jedno, czy pisać, inne czy publikować i w jakim celu. Publikowanie wiąże się z odpowiedzialnością za słowa, przekaz i zawsze warto zastanowić się dwa razy, czy więcej razy przed. Pozdrawiam
  23. @APM nie skakałbym z mostu , wiersz fajny, są granice wyobraźni w kwestii tego mostu
  24. Lubię we wrześniu - ot - przysiąść na plaży, Wakacji koniec, już nie ma nikogo, Jest trochę chłodniej, słońce też mniej parzy, Ja się położę i będzie mi błogo. Kocham tak leżeć w piasku zakopany I słuchać ciszy wiatru szumiącego, Przy tym oglądać chmur pulchne rydwany, Dotknąć klepsydrę czasu płynącego. Lubię też wdychać to powietrze świeże (Go nam krajanie podobno zazdroszczą), Które owiewa beztrosko wybrzeże Muskając fale - a one się złoszczą. Kocham trans plusku, feeria barw głośna, W niej zapominam, a wszystko to brednia I reszta roku wydaje się znośna, w oddali, gdyż mam ten jeden dzień września.
  25. @violetta u mnie prezenty jeszcze częściowo w sklepie ... ale mam plan i to się liczy. Jutro mam cały dzień!
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...