Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Zebrały się nade mną upiory nieznane Nienazwane w żadnych mitach i folklorze: Ucztują na moich lękach Konsumują serce Bez pośpiechu rozkoszując się każdym jego kęsem. Nie dana z ich strony śmierć, wolą wypijać Płynące w kaskadę krople moich cierpień. Personifikacje Żalu, bezsiły, obsesji, marazmu Łączą swe moce w synergii okrutnej Nie dając spocząć duchowi ni ciału, wysysając me siły Codziennie Po mału.
  3. Noc Nie zamknąłem drzwi Nie odłożyłem klucza Szarpie zamknięte drzwi Macam metalowy klucz Musiałem Czuję ból w głowie Rak Śmierć Ból ustaje Chwilowa ulga Nadchodzące lata Smutek mamy Zawód bliskich Myśli odchodzą W końcu zasypiam Dziękuję
  4. zatruty strumień zatruty szlak zero wzniosłości
  5. Dzisiaj
  6. @Alicja_Wysocka Najważniejszy jest przekaz, gdyż grzeje od środka (serca).
  7. @Leszczym No przepraszam Michale, czasem niechcący nadepniesz komuś na coś:) @FaLcorNKiedyś już rozprawiliśmy o stopach akcentowych, one są dość ważne w wierszu sylabicznym. A mnie się poplątały wszystkie, trochę niegrzecznie, pozdrawiam :)
  8. @viola arvensis ... dla Ciebie świat dajmy cały jesteś wspaniały doskonały ... Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia
  9. @Alicja_Wysocka Czy ważne co przyzwoite? Gdy jedno w drugie spogląda. Gdy serce serca wygląda, a wiersze jak powódź obfite.
  10. @Alicja_Wysocka Alicjo, takie Poetki jak Ty mnie motywują do pisania. A to z punktu widzenia Waszych karm, o ile takowe istnieją, jest wielce nieoczywistym zagadnieniem :))
  11. @Leszczym Jak Ty się Michale fantastycznie zaplątujesz w swoje słowa. Jak byłam dzieckiem, to ciekawiło mnie co jest w środku kłębka i w ogóle jak on się tam miewa i jak wygląda, od czego się zaczyna. Jak rozwija go ciekawość od kłębka do nitki :)
  12. @Alicja_Wysocka Tak to bardzo nieprzyzwoity wiersz :)
  13. @huzarcDziękuję bardzo, Masz cierpliwość i chęci do komentowania, podziwiam :)
  14. @Alicja_Wysocka Wiersz ujęty w miękkość drobnej, ciepłej deklaracji tęsknoty, podanej z lekkim autoironicznym uśmiechem.
  15. może to nieprzyzwoite gdy powiem że stopy w zwrotkach wciąż marzną mi w pojedynkę nie mogąc twoich napotkać a może to nietaktowne aż tak się naprzykrzać wierszem jak głupia składam ci rymy nie bacząc że łamię serce
  16. Im wiek i zmarszczki bardziej ciebie pochłaniają i gdy byłeś bo musiałeś broić na froncie w sytuacji istnienia wielu ważnych decyzji gdy zamieszałeś w niejednej tutejszej relacji urosła ci karma w nie najmniejszą określoność Karma ta – jeśli w ogóle jest – rzecz jasna wybitnie i właściwie ciebie oddaje opisaniem jest być może zacnym niezacnym podsumowaniem twojego przepływu energii gdzie tyle naplotłeś ta karma – o ile jest – znakomicie cię ujmuje Tyle tylko, że przecież nie pamiętasz za wiele nie dałeś rady objąć percepcją wszystkich spraw nie słyszałeś nie widziałeś i się nie domyśliłeś wątpiące otoczenie co do wielu bardzo wielu rzeczy nie zdało ci dokładnej relacji z ciebie i z ciebie w sobie Nawet jeśli mega mnogo po wielokroć wspominasz nawet gdy czas da ci moc chwil na rozmyślania i być może nawet gdy byłeś tutaj mocno uważny i być może przemyślałeś płynące potoki codziennych zamiarów wszystko to zbudowało twoje wyobrażenie własnej karmy Wcale niełatwo jest się jednak domyślić i objąć pojęciem wiedz i to, że karma faktyczna i karma wyobrażona absolutnie nie muszą być jakkolwiek tożsame byłoby wręcz czymś niepojętym gdyby takowe były siostro i bratku bądźcie spokojni, macie w tym rozdźwięk Piękna damo jeśli w swe życie mnie kiedyś zaprosisz skorzystam i wejdę w nie z moim rozdźwiękiem karmy oczekuj więc ode mnie nie najmniejszych niespodzianek nie myśl sobie, że przejrzysz w jedną chwilę nasz efekt może się udać tylko dobre lub złe całkiem zamieszanie Ludzie słowa podobnie jak ludzie czynu i myśli całkiem nierozważnie igrają z pojęciem karmy dziwne im życia i chyba w sumie nie wychodzą podważają ich nawet urosłe własne ziarna i manifesty im lepsi są w skuteczność tym trudniej ich przeto ocenić w świecie jedynie tylko w dziwnych intencjach nieocennym Jeśli natomiast czegoś co nazywa się karmą nie ma potraktuj ten wiersz jako tylko refleksyjny żart zresztą generalnie w świecie pytań trudno jest o odpowiedzi rozmyślam więc wiem że nie wiem Więc wiem że nie wiesz Świetnie zdaję sobie sprawę że wszyscy nie wiemy. Ale czy w ogóle chcemy wiedzieć? Ja chyba już nie chcę. Warszawa – Stegny, 25.11.2025r. Inspiracja – Poetka Aniat (poezja.org).
  17. oboje nasyceni nocną grą witają nas rano jej gesty dotykamy się stopami w kuchni oddzieleni stołem rozmawiamy o nowym dniu uśmiechamy się do dzieci jednak myśli nas zdradzają kusząc powtórzeniem nocy
  18. @Adler Kruki, czarne i głośne stały się inspiracją. Pozdrawiam Kruku ;)
  19. @Nata_Kruk @Nata_Kruk Hej, sprawdziłam kilka razy i jednak się zgadza! O-łó-wek drży w dło-ni
  20. Na niebie, bez Ciebie, obłoki jak sen, bo wszystko przemija, nawet zryw — serc. Na niebie, bez Ciebie, toczy się dzień. Morze wiary szumi, sens przebija przez cień. Na niebie, bez Ciebie, wiersze - łąki słów, które jak wiatr poniosą, latawiec objęć dwóch. Na niebie, bez Ciebie, dozorcą jest czas, który mnie zamiecie, w piach, albo w nas.
  21. @Adler Bardzo przyjemny, spójny wiersz z dobrą intuicją obrazu i nastroju.
  22. Wiatr niesie proch i zapach traw, pociąg szarpie horyzont — czasem wystarczy jedna nuta, żeby ruszyć w inną stronę. a w życiu — jak w bluesie, ktoś wciąż wybija rytm, intensyfikuje dźwięki, odsłania prawdę słów. improwizuj — szepcze echo, w tonacji własnych serc, dotykiem strun rysuj ból i wędruj po gryfie dalej, zanim zagrasz pierwszy takt, posłuchaj, jak milczy droga — w każdym zakręcie tli się świat, co woła cię po imieniu. jak chłopiec z tratwy w mgle, co uczy się wolności, poznał jej gorzki lek i głód jak sen niesiony wzdłuż starej Missisipi.
  23. @Berenika97 Jest Nadzieja, wiary jakby mniej, a bez miłości to jednak gorzej. Dzieki za wpis. M @Migrena Dokładnie tak, jak piszesz. Pozdrawiam
  24. @Marek.zak1 wiersz lekko ironiczny. dotyka współczesnej kondycji ludzi po przejściach. z jednej strony presja samotności, z drugiej, brak zaufania i zmęczenie próbami.
  25. @Berenika97... uratowałaś mnie przez.. zerem... :) Treść miała być lekka, z humorkiem i maleńkim 'niepokoikiem'. Końcówka..? wplotłam słówko.. nocUn.. tak, na 'pamiątkę'. Używał go ktoś w rodzinie, mawiając tak o ludziach, którzy lubią łazikować nocą.. czyli o.. lunatyku. Uznałam za stosowne dać dopowiedzenie. Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i jak zawsze, ciekawy komentarz.
  26. Konrad Koper

    Rysopis 4

  27. @huzarc bardzo mocny antynaiwny wiersz. oparty na realizmie politycznym i pesymizmie historiozoficznym. mówisz czytelnikom jak jest. a dobrze nie jest. wujowie i ciotki to towarzystwo dwuznaczne i podszyte własnymi interesami. bardzo celna ironia. wiersz z poetyckiej stajni made in huzarc bardzo dobry.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...