Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Dla mnie prawda jest jasna. Lekka lub ciężka (do przyjęcia), w zależności od iluzji / konsekwencji. Ale lubię takie teksty, nad którymi można się zastanowić. Pozdrawiam, bb
  3. @Bożena De-Tre Dziękuję Ci, cieszę się i pamiętam o jeszcze jednej naszej sprawie, ale muszę nieco nadrobić kolejkę :)
  4. Dlatego już nie obchodzi mnie miłość bo jest za ciężka by się mocować z jej ciężarem.
  5. @violetta po mnie nie ma już nic. za mną jest już tylko czarna otchłań nicości...
  6. @huzarc "Cmentarna zguba" jest wierszem zakorzenionym w gotyckim romantyzmie. Miłości szalonej i pełnej, której nic nie jest w stanie wygasić i zakończyć. Nawet śmierć. Bez ukochanej po jej śmierci podmiot wpada w obłęd, którego apogeum przypada na moment o zadecydowaniu o odzyskaniu ciała ukochanej. Wykradnięciu go z cmentarnego grobowca. Tylko jej obecność ma sens. Nic więcej się nie liczy. Jest to wiersz o przełamywaniu barier - śmierci oraz tabu fascynacji rozkładem nie tylko ciała ale i psychiki. Wiersz nawiązuję do "Ligeji" oraz "Annabel Lee" E.A.Poe
  7. @Arsis a ja po tobie:)
  8. @Bożena De-Tre Tak. Ósmy dzień tygodnia istnieje tylko jako fakt. Nic więcej nie jest potrzebne. A co do Hłaski. Pisał w czasach Stachury, Nowakowskiego i Andrzeja Brychta. Przy nich był literackim tandeciarzem. Nie ma w jego utworach nic odkrywczego, inspirującego czy ciekawego. Natomiast Edward Stachura jest świetny. Marek Nowakowski, fenomenalny. Andrzej Brycht, niesamowity. A Hłasko......szkoda słów. To moja opinia. A znam ich twórczośc dobrze :) A Ty ? Co o nich myślisz?
  9. @violetta no tak, zawsze się dowiaduję na samym końcu, zaraz po psie i kocie...
  10. nie dobrze gdy prawda jest lekka podważa tym sens swego istnienia jej słowa winny zatrzymać a może nawet coś zmieniać i tutaj się ciśnie pytanie czy prawda moskiewska nie była czy z prawdą coś miała wspólnego prócz nazwy co szybko się zmyła ...
  11. @Łukasz Wiesław Jasiński Jezus pokona śmieć i to będzie ostatnia rzecz jaką zrobi, ufam mu, będę w raju:) Film nie bardzo, dla mnie nudny, wyłączyłam, to nie moja bajka. Ja nie karmię się takimi bzdetami:)
  12. @Florian Konrad Ten wiersz jest świetnie napisany — językowo swobodny, nowoczesny, ironiczny i rytmiczny, a przy tym pełen wewnętrznego napięcia między buntem a poetycką autoironią. To tekst, który bawi się językiem, znaczeniami i rytmem, a przy tym ma głębszy sens.
  13. @Arsis Ty nie;)
  14. @Berenika97 Ten wiersz jest jak delikatne dotknięcie — krótki, a zostawia w człowieku coś ciepłego i prawdziwego. Nie ma w nim wielkich słów ani poetyckiej przesady, a jednak mówi o rzeczach najważniejszych: o tym, jak łatwo rzuca się słowa, które powinny ważyć więcej niż powietrze. Jest w nim coś z Herberta (prostota formy i moralna lekcja) i coś z Poświatowskiej (delikatność uczucia). Czuć w nim pokorę wobec języka, taką cichą świadomość, że słowa mogą ranić lub ocalać, że każde z nich niesie ciężar, którego nie widać. I w tym prostym układzie mieści się cały paradoks ludzkiego życia. Najpiękniejsze jest jednak to, że ten tekst nie osądza. Nie ma w nim goryczy, tylko delikatny smutek kogoś, kto nauczył się, że słowa są kruche, ale wciąż warto je wypowiadać, ale ostrożnie, z sercem, z wdzięcznością. Pozdrawiam.
  15. @Toyer To dojrzały, spokojny wiersz o duchowym pojednaniu z niedoskonałością. A tego nam bardzo potrzeba:)
  16. @Somalija Taka się nie liczy;)
  17. @violetta Raczej piekło, zresztą: w biblii jest napisane, że każdy po śmierci idzie do piekła - zanim wstąpi do nieba, nawet filozof uniwersalnej miłości - Jezus Chrystus - był w piekle - proszę przeczytać fragment o kuszeniu duszy. Łukasz Jasiński
  18. @Simon Tracy Ten tekst, choć mroczny i przesycony obrazami śmierci, nocy i rozkładu, jest w gruncie rzeczy poruszającym wyznaniem miłości - jak dla mnie. Ona sięga dalej niż rozum, prawo, czas czy ciało. W słowach czuć człowieka, który nie potrafi pogodzić się z utratą, który zamiast zaakceptować pustkę, próbuje ją wypełnić pamięcią, czułością, wspomnieniem dotyku. Stara się przezwyciężyć tęsknotę. To dramatyczne, ale też niezwykle ludzkie. Pozdrawiam
  19. @Migrena Marek Hłasko napisał opowiadanie ''8 dzień tygodnia''.
  20. @violetta to ja mam wiedzieć?
  21. @Łukasz Wiesław Jasiński a moja będzie niebo:)
  22. @LeszczymW Twoim wierszu odnalazłam cząstkę siebie chociaż tak pisać nie potrafię. Bardzo dobry wiersz i tyle.Pozdrowienia
  23. @Arsis wiesz tego nie wiem:)
  24. @Konrad Koper na przykład, że będzie padał deszcz :)
  25. @violetta z kim?
  26. @Berenika97 . Bereniko Dziękuję Ci bardzo za te słowa. Naprawdę doceniam, że tak uważnie przeczytałaś wiersz i rozebrałaś go na te wszystkie elementy, które chciałem tam zostawić - chłód, obojętność, napięcie między obecnością a nieobecnością. Może o to właśnie chodziło: o fakt, który istnieje sam w sobie, bez znaczenia, o ciało, które jest, choć nic już nie znaczy. Pi Twoja interpretacja potwierdza, że te minimalne obrazy mogą być bardziej nośne niż wielkie opisy. Dziękuję, że dostrzegłaś pustkę, która jest jednocześnie wszystkim, i że nadałaś jej słowa, w których brzmi ta cisza. Pięknie dziękuję :) @Bożena De-Tre Dziękuję za komentarz. Może rzeczywiście to ósmy dzień tygodnia — taki, który nie istnieje, a jednak trwa. W tym wierszu chodziło o fakt, chłód i obojętność. Muzyka, jesień i miłość mogą poczekać — tu i teraz pozostaje tylko to, co jest.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...