Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Kraj pożyczonych snów
tie-break odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No przecież, że nie. Napisałam ironicznie, myślałam, że to czytelne. -
@Gerber Odczytałam Twoje opowiadanie jako autentyczną historię. Petro jest t żywym człowiekiem z krwi i kości, ze swoją historią, bólem, marzeniami i delikatnością, która kontrastuje z brutalnością świata. Twoja spokojna i refleksyjna narracja powoduje, że historia brzmi wiarygodnie i naturalnie. Czuję, jak wspominasz. Nie oceniasz tylko pokazujesz. Ta scena, gdy patrzysz w okno i myślisz o nim – to piękny, empatyczny i subtelny finał.
-
Kraj pożyczonych snów
Migrena odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@tie-break "...traumatycznych katuszy na lekcji religii". ????????????? lepiej uczyć dzieci masturbacji w uśmiechniętych salach szkolnych ? @Alicja_Wysocka ja Tobie dziękuję :) za mądre słowa ! i za to, że jesteś :) Alu - pozdrawiam :) -
Goździki w pomarańczy…
viola arvensis odpowiedział(a) na KOBIETA utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@KOBIETA trochę magicznie trochę erotycznie - taki wierszyk, nie byle jaki smakołyk. Witaj na portalu- udany debiut 🙂 -
@FaLcorN paa :)
-
@Ewelina Fajnie, że wpadłaś ze swoją nicią słów, choć szkoda, że nie może to być nić Ariadny. Paa, do następnego!
-
Możliwe, że tekst powtórkowy? o motorniczym opowiem bajkę choć zakończenie nie całkiem fajne tramwajem przez lata chętnie kierował aż w końcu biedak się w pętli zakochał jeździł wciąż na niej szynach powabnych lśniących wilgotnych smukłych i ładnych aż usunięto kiedyś tę pętle dla niego straszne wręcz niepojęte wnet wymieniono na inną oną a on z rozpaczy we łzach utonął już nie usłyszał ślicznych odgłosów takiej miłości zastąpić nie sposób pewnego ranka ciało odcięto wisiał na pętli nad nową pętlą w drewnianej trumnie na kształt tramwaju do grobu włożono skromnie pomału gdzie wewnątrz leży przy zimnych zwłokach kawałek szyny z pętli co kochał
-
@lena2_ czytam i czytam .... Pieknie moja Poetko ❣️
-
@Simon Tracy Napisałeś gęsty i mroczny ale niezwykle dojrzały utwór literacki – poemat prozą. Ten tekst jest jak wejście do zatęchłego, opuszczonego pokoju, w którym czas się zatrzymał, a w powietrzu czuć tragedię. Podzieliłeś tekst na na dwie części. Pierwsza przypomina prolog w greckiej tragedii. To głos autora-narratora, który daje klucz do zrozumienia tego, co za chwilę będzie można przeczytać. Narrator prosi o empatię i ostrzega, że pozory normalności bywają fasadą dla piekła. Druga część ("Lalka") to forma listu do przyjaciela – pozwala na maksymalną intymność, szczerość i odsłonięcie najgłębszych zakamarków duszy bohatera. Wydaje mi się, że tytuł nawiązuje do "Lalki" Prusa - jest tu niszcząca, obsesyjna miłość do zimnej kobiety, pojedynek, ruina finansowa i zdrowotna, a w końcu całkowite załamanie psychiczne. Piszesz bogatym i stylizowanym na epokę językiem i robisz to świetnie. Czyta się go jak autentyczny list z przełomu wieków. Podobnie jak opisujesz gabinet - tak jakby był to również opis duszy bohatera. Świetny! Na koniec - ostatnia zwrotka to jeden z najlepszych finałów, jakie można sobie wyobrazić. Personifikacja rewolweru jako "Panów Smith & Wesson", ostatnich "przyjaciół", którzy pomogą "rozwiązać problemy", jest absolutnie wstrząsająca. To jest puenta, o której długo nie zapomnę. To jest literatura, która łączy w sobie psychologiczną głębię, gęstą, gotycką atmosferę i miażdżącą emocjonalnie puentę. Gratuluję talentu! Czy wysyłałeś swoje teksty do wydawnictw?
-
Kraj pożyczonych snów
viola arvensis odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena wiersz dotyka do żywego -jak to przeważnie u Ciebie. Niesie ze sobą prawdę, na którą jest dziś deficyt. I szczerość. Szczerość Twoich wierszy, to też coś co Cię wyróżnia. Dobrze, że nie boisz sie poruszać trudnych tematów. Jesteś autentyczny w tym tworzeniu, a to niezwykła wartość. Nie zniżaj lotów 🙂 Z pozdrowieniami W. -
@FaLcorN rozumiem. Pozdrawiam i miłego wieczoru 😊
-
@Ewelina Lubię w oksymoron. Nie zaprezentuję Ci czym jest "dobra niewola" bo spotykamy się tylko na portalu. Dobrej środy!
-
Kraj pożyczonych snów
Migrena odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@huzarc dzięki :) to Twój komentarz jest znakomity :) @Annna2 oczywiście Aniu ! światełko nadziei ? ja takie widzę ! we własnej śmierci. tu, na Ziemi. dzięki. @violetta też chciałbym 20 stopni w grudniu, styczniu i lutym. powodzenia w marzeniach :) -
@FaLcorNRozumiem, ciekawy i piękny sposób komunikacji. :)
-
@Ajar41Bardzo dziękuję! :)
-
@lena2_ Twój wiersz jest piękny! :) nie pytam – po prostu patrzę jak jesień nabiera odwagi i Ty z nią razem złotem w oczach rumieńcem na policzkach lęk niech sobie wróży my mamy wczorajszą aleję i dzisiejszy blask i tę łatwość urzeczenia którą warto nosić w sobie
-
czasami trzeba dojść do siebie by świat ocenić trzeźwym wzrokiem dziś miast wolności o tym nie wiesz swawola swoje żniwo kosi :))
-
Dostałem od niej mojej A kilka nietęgich wierszy. Były bardzo dobre, choć może nie umiałem aż tak ocenić, co prowadzi do wniosku, że tym bardziej jak należy docenić. Chwaliłem A, owszem chwaliłem, wiele ścian jest mi w tym świadkiem, choć może nieco za mało i zbyt nieprzekonująco. A być może nie zdawała sobie sprawy, że mi może czasem chodziło o coś nieco bardziej prozaicznego, że tak to ujmę, niż te jej wyśmienicie najlepsze i najpiękniejsze wiersze. Choć z drugiej strony A mogła wiedzieć swoje i to doskonale, bo poetki mają ogólnie wysoki poziom w zdawaniu sobie sprawy. Niniejszym nie narzekam, a skarżę się tylko trochę z czegoś co było przecież niezaprzeczalną przygodą. Zresztą jakby się zastanowić to czego chciałem od A było równie, a może nawet jeszcze bardziej wcale nieprozaiczne, podobnie jak te jej wściekle dobre wiersze. Gdy była na mnie zła nawet jeszcze lepsze wiersze jej wychodziły, ale to inna historia, aczkolwiek mimo powyższej świadomości starałem się jej nie prowokować. To co oczekiwałem od A mogło być wręcz równie niewykonalne jak powtórzenie jej najlepszego i mi najbliższego wiersza o arcymistrzowsko autorskiej wymowie. Jakieś to niesamowite, że chcesz mieć A, a dostajesz jej wiersz, w dodatku tobie adresowany i piękniejszy niż niejedno dzieło sztuki epistolarnej, więc ponad miarę rozwlekłej. Siadasz więc skruszony w kafejce, gdzieś nieco odarty z wrażliwości i doprawdy już nie wiesz, które począć z tym artystycznym faktem fantem. Czujesz się jak uczestnik loterii, która niekiedy mylona jest z za wesołą karuzelą w centrum twojego miasta, której nawiasem mówiąc sporo jeszcze brakuje do Disneylandu. Sytuacja ciebie nieco dziwi, ale przecież życie jest dziwne, więc właściwie to nic dziwnego, że jesteś zdziwiony. Marzysz czasem o skoku na bank, a wychodzi ci co najwyżej skok na banji. Lajf taki. Potem sobie myślisz, raz niechętnie, innym razem w niekłamany sposób, doceniając ten niebanalny stan rzeczy, że właściwie tkwisz w kłopocie rangi poetyckiej, czyli w czymś o relatywnie dużym oddziaływaniu i o odpowiedniej sile rażenia. Ponadto szybko się reflektujesz, że gdy tylko za dużo piśniesz możesz wylądować w dużej rangi nieprzychylnym wierszu jako ten przysłowiowy zły i to pan w dodatku. Już sam nie wiesz, czy czekasz na kolejny wiersz, czy pragniesz by A przestała w końcu pisać, choćby na jakąś dłuższą chwilę wspomagającą nieco zastanowienie, zresztą was obojga. Warszawa – Stegny, 14.10.2025r.
-
Śmieszna depresja
Berenika97 odpowiedział(a) na Toyer utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Toyer Napisałeś wiersz - spowiedź o tym, jak poezja może być jednocześnie ucieczką i więzieniem. O tym, jak słowa pozwalają ukryć się przed sobą samym – i przed innymi. "Myślę wierszem bo tak jest przyjemniej" – to przyznanie, że pisanie jest obroną, maską, sposobem na przetrwanie. To, co najbardziej przejmujące: "nikt nie pozna że plączę przez to kłamstwo o jak jest pięknie". Autor wie, że kłamie. Wie, że udaje. Ale w tej świadomości jest też samotność – "tylko ja to wiem". A "śmiejąca się depresja" to oksymoron, który doskonale oddaje rozdwojenie człowieka, który musi grać kogoś, kim nie jest. :) -
jak zwykle urocze ciasteczko z wstążeczką jesiennych rumieńców kabały stawiane na jutro to bzdury zapewne nic więcej a ono już gdzieś się tam czai przyniesie cudowne prezenty słoneczko takowe jak w maju i zdrowia dostaniesz najwięcej :))))
-
przesadzam słowa
Ewelina odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Alicja_Wysocka ładnie napisane i tak lekko. Pozdrawiam 😊 -
@huzarc Napisałeś gorzki wiersz o mechanizmach zła i ucieczce od odpowiedzialności. Łatwo jest zrzucić odpowiedzialność za okrucieństwo na rozkazy, okoliczności, system. Że "tylko wykonywałem polecenia" stało się najstraszniejszym usprawiedliwieniem w historii. Puenta – "Samych niewinnych zna historia" – to mistrzowska ironia. Bo jeśli wszyscy są niewinni, to kto jest winny?
-
@FaLcorN nie znałam kategorii "dobrej niewoli". Pozdrawiam 😊
-
Lubię jutro nawet gdy...
Berenika97 odpowiedział(a) na andrew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@andrew Tamten dzień odleciał ale ty zostałeś z ciepłem które trwa mimo ucieczki Nie bądź tak surowy dla siebie śmiałość przychodzi gdy jest gotowa A te wszystkie "gdyby" to tylko cienie prawdziwsze jest to że wciąż pamiętasz -
Droga życia
Berenika97 odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz to lekcja pokory, której wciąż się uczę. Idę obok ciebie inną ścieżką, lecz widzę twój spokój – ten dar niepotykania się. Ty kłaniasz się drodze, ja czasem z nią walczę. Ty ufasz zakrętom, ja pytam dokąd.
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne